• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ataki na psy w Gdyni? Policja apeluje o zgłoszenia

Joanna Skutkiewicz
19 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Policja apeluje o zgłaszanie wszystkich przypadków próby otrucia psów. Policja apeluje o zgłaszanie wszystkich przypadków próby otrucia psów.

Właściciele psów w Trójmieście, zwłaszcza w Gdyni-Orłowie i w Sopocie, notują ostatnio zwiększoną liczbę różnego rodzaju ataków na ich zwierzęta, w tym prób otrucia, nierzadko kończących się śmiercią czworonogów. Policja apeluje o każdorazowe zgłaszanie takich przypadków.



Czy zdarzyło się, by twój pies zjadł na dworze coś, co mu zaszkodziło?

Wszystko wskazuje na to, że opiekunowie psów, wychodząc z nimi na spacer, muszą mieć oczy dookoła głowy. Wciąż bowiem zdarzają się pośród naszych sąsiadów osoby, które nie tylko źle życzą czworonogom, lecz także podejmują działania mogące zakończyć się śmiercią psów, a w najlepszym wypadku ich długotrwałym leczeniem.

Rozsypane trutki na szczury czy kawałki mięsa nadziane gwoździami to tylko niektóre z incydentów, jakich świadkami są opiekunowie psów w Trójmieście. Zdarzają się również przypadki potraktowania psa za ogrodzeniem gazem pieprzowym.

Są incydenty, zgłoszeń brak



Nie podchodź do psów na ulicy. Szanuj ich granice



Choć lokalne grupy na Facebooku zrzeszające opiekunów czworonogów są pełne informacji dotyczących prób otrucia lub zranienia psów, policja nie otrzymuje oficjalnych zgłoszeń w podobnych sprawach.

- Policjanci do tej pory nie otrzymali żadnego zgłoszenia w tej sprawie - mówi asp. Jolanta GrunertKomendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Za każdym razem, kiedy jesteśmy świadkami lub mamy informację o tym, że ktoś wyrządza krzywdę zwierzętom, nie bójmy się zadzwonić pod numer alarmowy 112. Policjanci zajmą się sprawą i będą pracować nad ustaleniem i zatrzymaniem sprawców przestępstwa. Na stronie Komendy Miejskiej Policji w Gdyni jest zakładka "Zielona Strefa", poświęcona pomocy zwierzętom i środowisku. Tam możemy znaleźć bezpośredni kontakt mailowy i telefoniczny do wydziału, który zajmuje się takimi sprawami.
Zgłaszając sprawy odpowiednim służbom, robimy krok w stronę ujęcia sprawców. Za znęcanie się nad zwierzętami grożą bowiem surowe kary.

Jeżeli podejrzewamy, że nasz pies zjadł coś, co może mu zaszkodzić, musimy działać szybko i zdecydowanie. W przypadku zjedzenia czegoś ostrego (jak np. gwoźdź) lub żrącego (np. trutka na szczury) nie wolno wywoływać u psa wymiotów. Jak najszybciej zgłośmy się do lekarza weterynarii, który zdecyduje o podjęciu odpowiednich kroków.
14:32 19 LISTOPADA 21

Próba trucia zwierząt w Sopocie (34 opinie)

W okolicach stadionu, ul. Wybickiego, Kopernika, Konopnickiej jakiś DRAŃ rozrzuca jedzenie z chemią i truje tym czworonogi !!

Pierwsze objawy to wymioty krwią, owrzodzenie żołądka i krwawienie.. Potrzebna jest transfuzja krwi o którą bardzo ciężko !!!

Droga Redakcjo, warto się zainteresować ! Ostrzeżmy jak największą ilość !
W okolicach stadionu, ul. Wybickiego, Kopernika, Konopnickiej jakiś DRAŃ rozrzuca jedzenie z chemią i truje tym czworonogi !!

Pierwsze objawy to wymioty krwią, owrzodzenie żołądka i krwawienie.. Potrzebna jest transfuzja krwi o którą bardzo ciężko !!!

Droga Redakcjo, warto się zainteresować ! Ostrzeżmy jak największą ilość !
Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (289) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    psy (22)

    Trucie psów to bestialstwo.Wystarczy ustawić kamery pułapki i znajdzie się zwyrodnialec.Jest pytanie z czego to wynika?Po pierwsze większość właścicieli psów nie sprząta po nich a na zwróconą uwagę reaguje agresją.Ponadto ujadające psy w sąsiedztwie to nie jest przyjemne. Ze zwróceniem uwagi jest podobnie. Zassię właściciele psów jak wy to widzicie.Morze uda się coś wspólnie poprawić.

    • 107 17

    • do zastanowienia (3)

      Jakim trzeba być psychopatą aby z powodu kupy lub wycia zabić psa !!!!. To się nie mieści w granicach zdrowego rozsądku. Pytasz z czego to wynika - wynika to tylko i wyłącznie z tego, że sprawcy trucia psów to psychopaci. Nikt kto jest zdrowy na umyśle nie zadaje bólu i cierpienia tylko dlatego bo coś tam go denerwuje lub coś tam mu przeszkadza . Tego typu zachowania są zaburzeniem psychicznym i jest wysokoprawdopodobne, że dla sprawcy nie ma znaczenia czy znęca się nad psem, żoną czy też dzieckiem ważne jest, że coś go wkurza. To chore i jeżeli takich ludzi nie da się leczyć to trzeba ich izolować od normalnej części społeczeństwa.

      • 17 22

      • (2)

        To zadaj sobie pytanie jak udręczony (np. szczekającym codziennie rano) takim psem może być człowiek, że się do tego posuwa. Nad tym się nie zastanowiłeś prawda? Wiesz jak niektórzy mają zatrute życie przez czyjegoś niewychowanego psa?

        • 23 13

        • A zastanowiles się dlaczego ten pies wyje? Że może warto ustalić przyczynę i coś z tym zrobić, zamiast karać psa za to że tęskni, ka problemy z separacja? Nie? Tylko czubek twojego nosa się liczy?

          • 0 0

        • do zastanowienia c.d.

          Podstawą współżycia społecznego jest posiadanie nieprzekraczalnych granic. To kwestia wychowania, etyki może dla niektórych wiary. Jeżeli założysz, że normalnym jest, zmiana tych granic w wyniku czynników zewnętrznych to jesteś w stanie usprawiedliwić każde działanie (naturalne jest, że szczególnie łatwo te usprawiedliwienie przychodzi ludziom wykształconym i inteligentnym - oni mają duży potencjał do logicznego wytłumaczenia swoich zachowań). dla przykładu własne dzieci to naprawdę czasami potrafią wkurzyć (wyjący pies to przy tym pikuś )ale to nie powód aby je "sprać" czy okaleczyć. Zło jest zawsze złem i nie można go tłumaczyć jakimś tam czynnikiem !.

          • 10 12

    • (12)

      To akurat się stopniowo zmienia. Coraz więcej ludzi sprząta.

      • 12 12

      • Coraz więcej psów (11)

        U mnie kiedyś na osiedlu jakieś nieprzeszkadzające Yorki, a od kilku lat moda na tanie w hodowli Husky, Owczarki i Border Collie. Nie dość że psy nie ułożone - szczekają, skaczą na ludzi, itd, bo właściciele to typowi Janusze i niepotrafio psa wytresować to jeszcze robią kupy jak koń, a Janusz nie posprząta bo to nawóz.

        • 26 10

        • (6)

          Szkoda, że po tych yorkach najrzadziej sprzątają i najczęściej są puszczane luzem, do tego warczą, gryzą i szczekają jak nienormalne. Bo przecież są małe to szkolić nie trzeba.
          Właśnie częściej właściciele Borderów czy Owczarków przykładają uwagę do tresury czy sprzątania.

          • 14 9

          • Tia (2)

            Akurat sąsiad ma amstafa .
            Nie ułożony .
            Bez kagańca chodzi.

            Jednego psa już zagryzł
            Innego pogryzł .
            A właściciel ma to w d..
            mundurowi nawet nie podjęli tematu

            • 13 0

            • (1)

              Dlatego trzeba kupować normalna rasę psów, ja mam np. owczarka niemieckiego, polecam, są super

              • 4 2

              • Dlatego nie powinno się kupować psow, tylko brać ze schroniska.

                • 0 0

          • Patola nie kupuje borderów czy goldenów (2)

            Tylko amstafy i inne takie. Border to najbardziej inteligentna rasa, nie znam żadnego właściciela bordera, który by go nie szkolił.

            • 11 1

            • Border to aktualnie najtańszy z hodowli dla biedoty. (1)

              Amstafy są dużo droższe.

              • 0 12

              • Hmmm

                Trzy Twoje pensje kosztuje... Faktycznie tani.

                • 3 2

        • (1)

          Yorki i inne psy typu "szczurek" sa najgorsze, puszczaja je właściciele luzem a one załatwiaja sie gdzie tylko chcą a właściciel w tym czasie pali papierochy i gapi się w przeciwną stronę, a poza tym te tzw. psy najgłośniej szczekają i to na byle co, trudno sie dziwić skoro bez przerwy widuja tylko kostki u stóp ludzi

          • 5 2

          • szczur

            Nie obrażaj -- szczur jest inteligentny i nie sr* metr od wyjścia z klatki schodowej !
            Na 5 razy 4 to kupy tych małych nie wiadomo co to ?

            • 0 0

        • Akurst najeiecej halasu to tobia te male wypierdki

          Które ledwie widać, a kupa szczękania i zawsze najbardziej agresywne na całym osiedlu.

          • 1 0

        • Jeżeli ełaściciel twierdzi, że to nawóz to niech jedzie z tym na pole.

          Z całą pewnością psie odchody nawozem nie są .

          • 9 0

    • Sprzatanie to chyba nie jest teraz najwiekszy problem. Najwiekszy to psy bez kontroli, latajace bez smyczy i kaganca, niepilnowane przez wlascicieli, rzucajace sie ze szczekiem czy wskakujace na obcych. W kupe co najwyzej wdepniesz. Ja mam podarte spodnie. I tak dobrze, bo inni ludzie bywaja pogryzieni.

      • 0 0

    • Zwyrodnalec? Tylko który? Ten co truje czy ten co nie sprząta po pupilku?

      • 1 0

    • Może do autora powyżej

      • 0 0

    • A co ma do tego morze?

      Próbuję zgadnąć...

      • 1 0

    • To tak jakby ktoś niszczył samochody,a ty byś tłumaczył ,że wynika to z tego,że smrodzą i hałasują, no i trzeba się więc jakoś dogadać.

      • 8 6

  • Opinia wyróżniona

    To tak jakby mścić się na dziecku za głupote rodzica. (13)

    Ale człowiek, który zachowuje się w ten sposób raczej normalny nie jest (według z grubsza przyjętych standardów). Nie krzywdź psa, zwracaj uwagę właścicielowi, dzwoń do SM, czy na policję.

    • 147 14

    • ha ha .... (1)

      zwrócić uwagę ? chyba jesteś śmieszny(a) , zwracałem , i albo stek obelg lub groźby a nawet rękoczyny ! Przecież posiadacz tych śmierdzących , sr*jących gdzie popadnie , obszczywających wszystko co popadnie są mądrzejsi , lepsi bo kochają zwierzęta ! Reszta czyli znacząca większość ma siedzieć cicho i godzić się na te wszystkie utrudnienia.
      P.S. tak jest w dzikim kraju , w cywilizowanych , że mieć zwierzę w budynku wielorodzinnym trzeba mieć zgodę wspólnoty lub zarządcy . Tyle w temacie .

      • 2 1

      • A jak zwracałem uwagę? Bo nie uprzejmym agresywnym zachowaniem tylko eskalujesz problem. Zwróć uwagę tak jak sam chciałbyś aby się do ciebie zwracano. Trzeba umieć rozmawiać, bez agresji.

        • 0 0

    • Racja tak własnie jest ci co to robią chca sie zemscic na właścicielu psa niestety.Są inne sposoby (4)

      niech te spie odchody znajdą sie na aucie czy mieszkaniu włascielela psa czy a nie karac psa

      • 11 0

      • Niech wszyscy ludzie segreguja śmieci. (2)

        To jest gorsze dla ziemi niż psia kupa

        • 1 5

        • (1)

          Ale wytłumacz w jaki sposób? Czy tylko pitolisz to co zasłyszysz bez żadnej refleksji?

          • 2 1

          • No, a co lepsze? Psia kupa, którą deszcz w końcu rozpuści, czy masa plastiku w oceanach!!!

            • 0 0

      • Może sobaka z tablicą rejestracyjna ?

        • 3 0

    • zwróciłem i co ? od baby dostałem z........ bę a od męża grożby że mnie zap......... li .!
      Trzeba systemowo odstrzały jak dziki bo jest tego za dużo.
      Teraz mam coś i jak ich spotkam to ........... .
      P.S. już nie mogę się doczekać śniegu , w te żółte plamy i dzieci tarzające się w śniegu a potem kurta w psim g........... .

      • 0 2

    • Rozwiązanie

      Najbardziej proste rozwiązanie to zakaz zwierząt w mieście. Jak ktoś tak musi mieć zwierzę to niech wyprowadzi się na wieś. Zwierzęta na wsi to miejsce dla nich i ich właścicieli.

      • 6 6

    • Ja zwracam uwagę właścicielowi, że pieś biega bez smyczy, bez kagańca, właściciel po nim nie sprząta - ostatnio usłyszałam" od....l się durna babo

      • 9 1

    • może właściciele sami na wzajem zaczną sobie zwracać uwagę? (1)

      • 16 4

      • Tak się kończy ego

        jedni drugich wykończą

        • 7 0

    • ,,przecież one nie gryzie '' , ,, te rzadkie to nie jego '' itp teksty miłośników

      • 16 5

  • Policja ha .... (1)

    Jechałem windą , wsiada paniusia z psem typu owczarek skundlony , bez kagańca , tylko wsiadł rzucił się na mnie i chłopca 13 letniego . Co mi po przeprosinach panusi , ugryzł mnie w nogę a chłopca w rękę . Wezwałem policję ,chciałem żeby sprawdzili czy szczepiony . I co ? policjant pies też miał podobnego psa , ja zostałem wylegitymowany i pouczony że nie powinienem się awanturować , a on pójdzie z tą paniusią i sprawdzi czy szczepiony . Po jakimś czasie się dowiedziałem od sąsiadów że ta psiamatka z 5 piętra nie znalazła dowodu szczepienia ! A gdyby pies był chory ? Ale polska to dziki kraj i dzikie obyczaje , przestępca , bandyta , posiadać psa ma więcej praw niż porządny obywatel. Gdyby tylko była taka możliwość nie płaciłbym na policję , jest nie potrzebna normalnym obywatelom.

    • 1 0

    • W Polsce od lat psy nie chorują na wściekliznę

      • 0 0

  • Ludzki prymitywizm (6)

    Nasprowadzało się do miasta wielu takich, którzy od pokoleń spali razem z krowami, świniami, kozami itp. Nadal, odczuwają (nawet ich wnuki) taką potrzebę, więc zahodują sobie pieska lub inne zwierze. Miasto - zwlaszcza blok wielorodzinny nie jest miejscem dla takich zwierząt, czy też takich zachowań.

    • 37 50

    • OOO, miastowy się odezwał!!! Zawsze wie lepiej...

      • 0 0

    • My Polacy,

      my wszyscy ze wsi

      • 0 1

    • ręce opadają

      to właśnie ze wsi są przeciwnicy, wyprowadzili się i nagle zaczyna im przeszkadzać zwierzyna

      • 2 5

    • Dokladnie tak

      Milion razy tak. Powinien być ustawowy zakaz trzymania zwierząt w blokach na osiedlach. Taka ustawa miała by podwójne korzyści. Wyeliminowałoby się nie tylko czworo-, ale i dwunożne zwierzeta. W szczególności te pochodzące z malych wsi i miasteczek...

      • 4 6

    • Ale ty jesteś beznadziejny (1)

      • 3 10

      • Fakt, po co do wątku mieszać czyjeś pochodzenie?

        Przyznać jednak należy, że mieszkanie w bloku nie nadaje się do hodowli wielu gatunków zwierząt. Również nie każdy, zamknięty w czterech ścianach pies jest z tego powodu szczęśliwy. Wyjście raz, czy dwa na spacer przed blok nie załatwia sprawy. Taki pies czuje się, jak więzień na spacerniaku, ale więzień odbywa karę, a pies?

        • 9 3

  • Ludzie którzy rzucają mięso z trutką nie robią nic złego.

    Dokonują po prostu regulacji populacji. To normalna praktyka na całym świecie.

    • 0 1

  • A gdzie kagańce? (1)

    Nie ma zgłoszeń bo właściciele psów automatycznie przyznają się że pies nie był na smyczy ani w kagancu i boją się mandatu. Na ziemi leżą różne rzeczy, niekoniecznie celowo rozrzucone trutki i niepilnowany pies może wszystko zjeść.

    • 2 2

    • no właśnie

      mój pies po różnych festynach nażre się zawsze frytek belgijskich i pizzy , pózniej zdycha a po coś żarł ? nie załuję go .

      • 0 0

  • O, to może zajmą się też Panem z Zaspy... (1)

    ...który atakuje ludzi i kopie psy, a także chodzi z nożem po Parku Jana Pawła i Regana. Mieszka chyba na Kombatantów, ma charakterystyczną brodę, w średnim wieku.

    • 1 1

    • obrońca

      Pewnie walczy o swoje prawo do bezpiecznego i spokojnego spaceru w tych parkach ?

      • 0 1

  • Absurd i strata czasu (1)

    Ktokolwiek próbował zgłosić taką sytuację na Policję nigdy więcej tego nie zrobi. Skuteczniejsi są opiekunowie informujący się w internecie i społeczność sąsiedzka, jeśli tylko się zintegruje w namierzeniu sprawcy. Nie bądźmy obojętni wobec takiego okrucieństwa. Osoba zdolna do zabicia zwierzęcia realnym zagrożeniem także dla człowieka!

    • 4 3

    • długoooooo

      Teraz chociaż widzę więcej psów na smyczy i w kagańcu .
      Dzięki obrońcy czystości i spokoju .
      Jak tak potrwa ze 2-3 lata to może części w nałóg wejdzie i tak zostanie ?

      • 0 0

  • Niestety problemem są właściciele psów (3)

    Nie myślą kompletnie o tym że obok są inni ludzie, którzy nie lubią jak pies ich obskakuje, nie lubią wdepywać w psie kupy na chodniku i chcieliby odpocząć w spokoju a nie wysłuchiwać wielogodzinnego szczekania psa sąsiada.

    • 12 3

    • Anna (2)

      Musisz się przenieść gdzieś gdzie nie ma ludzi , zwierząt,dzieci jestem pewna że one też Ci przeszkadzają.

      • 1 3

      • a ty owce wypasać z tym twoim smierdzielem

        • 0 1

      • Wiesniara spod Morąga

        A ty zbieraj kupy i prowadź burka na smyczy przy nodze i nie zabieraj głosu stara panno!

        • 1 1

  • "Zgłosić się do lekarza weterynarii". (4)

    Nie stać mnie na weterynarza, ceny są kosmiczne. I co mam zrobić w takiej sytuacji?

    • 2 2

    • To jest akurat smutne (1)

      Nie so końca jest tak ze jak Cię nie stać na weterynarza to niestacjonarne Cię na psa. Sam mam zwierzaki i wiem jakie to wydatki. Niestety koszta weterynarza ponosi się w 100% no nie ma ubezpieczenia zdrowotnego. Uważam ze powinny być lecznice dla osób które kochają zwierzęta , opiekują się nimi ale niestety ich nie stać. Dużo starszych ludzi ma zwierzęta no to jest ich jedyny przyjaciel który trzyma ich przy życiu. Ale z misiek emerytury jest im ciężko. Skoro wspiera się nierobów i patologie + to napewno budżet państwa nie zbiednieje lecząc zwierzęta ludzi uboższych.

      • 0 5

      • kuna

        może jeszcze mops dla piesków i kotków ?

        • 0 0

    • zaspa

      Pójść na spacer po zaspie

      • 0 0

    • oddać do adopcji

      Nie stać cię na weterynarza- nie stać cię na psa.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane