- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (230 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (536 opinii)
- 3 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (82 opinie)
- 4 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (52 opinie)
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (328 opinii)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
Spacerowicze znaleźli martwego węża boa dusiciela w lesie przy ul. Żeglarzy na Oksywiu. Gad miał długość 2,1 m. Trwa sprawdzanie, czy wąż był zarejestrowany oraz czy w momencie porzucenia w kartonie był już martwy.
- Jego ciało, nie noszące żadnych wyraźnych śladów obrażeń, częściowo wystawało z niewielkiego, owiniętego taśmą pudełka. Wyglądało to tak, jakby wąż próbował wydostać się z kartonu - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Ciało zwierzęcia przywieziono na komendę Straży Miejskiej. Wąż został wyjęty z pudełka i zmierzony.
- Ma 2,1 m długości. Sprawdzamy, czy był oficjalnie zarejestrowany - dodaje
Czy boa dusiciel w Gdyni był martwy?
Na razie nie wiadomo, czy w momencie porzucenia w lesie boa był jeszcze żywy i próbował się wydostać, czy był martwy wcześniej.
- Jeśli ten wąż zdechł w hodowli, to takiego zwierzęcia nie można zakopać w lesie, podobnie jak nie można zakopać w lesie ciała psa. Takie zwierzę należy poddać utylizacji. Jeżeli ktoś zostawił w lesie martwego węża, to odpowie tak samo, jak za pozostawienie w lesie martwego psa, za co grozi mandat w wysokości do 500 zł. Natomiast jeśli to było żywe zwierzę, pozostawione w kartonie, które próbowało się wydostać i zdechło, to jest już przestępstwo, zagrożone kara pozbawienia wolności do lat trzech - podkreśla Wawrzyniak.
Boa dusiciel w naturze zwierzę to występuje w Ameryce Środkowej i Południowej. Boa nie stanowi zagrożenia dla człowieka. W środowisku naturalnym poluje na małe ssaki, w warunkach hodowlanych zjada gryzonie, króliki i kurczaki. Ofiarę najpierw dusi, potem połyka w całości, następnie trawi przez kilka dni. To gatunek zagrożony wyginięciem.
Boa dusiciel na Długiej. Film z 2016 r.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-07-17 14:31
Jeśli ten wąż zdechł w hodowli, to takiego zwierzęcia nie można zakopać w lesie, podobnie jak nie można zakopać w lesie ciała (1)
tak i przy okazji bulić kilka stów za to, jakoś nie widać aby służby zbierały truchła w lesie jak coś padnie albo jak jakiś na*walony w sztok myśliwy zastrzeli coś przy lesie.
- 32 13
-
2023-07-25 13:59
Polecam otworzyć głowę :)
Prawdopodobnie chodzi o to ze zwierzęta żyjące w naszych lasach mogłyby po zjedzeniu węża zachorować czy coś podobnego, jednak to egzotyczny gatunek.
A skoro znasz myśliwych którzy polują po pijaku to możesz to zgłosić, inaczej można tak powiedzieć o każdym - u mnie w szkole podstawowej dwaj nauczyciele uczyli pod wpływem ale nie uważam przezPrawdopodobnie chodzi o to ze zwierzęta żyjące w naszych lasach mogłyby po zjedzeniu węża zachorować czy coś podobnego, jednak to egzotyczny gatunek.
A skoro znasz myśliwych którzy polują po pijaku to możesz to zgłosić, inaczej można tak powiedzieć o każdym - u mnie w szkole podstawowej dwaj nauczyciele uczyli pod wpływem ale nie uważam przez to że wszyscy nauczyciele to pijacy. Z tego co wiem od znajomych myśliwych - pija jedynie po polowaniu i dla nich samych strzelanie pod wpływem jest karygodne.- 1 0
-
2023-07-17 13:05
Biedak :-(
- 71 10
-
2023-07-17 13:21
(4)
Dusiciel który się udusił, przykre ale prawdziwe.
- 80 8
-
2023-07-19 00:08
niektórzy ludzie
to jednak bez mózgu się poruszają tzw ameby , że to ziemia nosi .
- 0 0
-
2023-07-18 16:08
ktoś go udusił, zamykając w kartonie...biedne zwierzę (1)
- 2 1
-
2023-07-18 22:14
Zaskoczę Was. Ale wąż tej wielkości bez problemu wyjdzie z kartonu
- 0 0
-
2023-07-17 13:55
niósł wilk razy kilka
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.