Obcięte ucho u bezdomnego kota wcale nie musi oznaczać jego problemów ze zdrowiem lub pozostałości po dawnych ranach. To ważna informacja, która przyda się zwłaszcza osobom opiekującym się bezdomnymi zwierzakami. O znakowaniu kotów rozmawiamy z Dorotą Groth z Fundacji Kotangens.
Tego typu sposób oznaczenia jest trwały, widoczny nawet z większej odległości i humanitarny - kot nie doznaje żadnego istotnego uszczerbku na zdrowiu.
Zwierzaki do adopcji z Trójmiasta
Żółta wstążka u psa znaczy "nie dotykaj"
2019-02-07 18:02
I warto to pisać w internecie? Przecież za chwilę koty będą sobie same obgryzać uszy.
Koty paczom.
2019-02-07 18:04
2019-02-07 18:05
Miłość i troskę jego właściciela
2019-02-07 19:07
Że nie zachoruje na nowotwór jąder
2019-02-07 19:28
2019-02-07 19:38
Że szcz*ł gdzie popadnie to teraz ma za swoje :D
2019-02-07 20:48
2019-02-08 18:00
..oddał jajeczka za miseczke mleczka ...
2019-02-07 18:29
był ogień
2019-02-07 19:28
...myszy piszczały, psy szczekały że hej
2019-02-07 20:22
Ja też mam takie ucho, co to oznacza?
2019-02-07 20:26
2019-02-07 20:36
spytaj syna, Bronisławie, albo wnuków...
2019-02-08 08:44
Że byłeś kastrowany ;)
2019-02-07 21:57
Koty są wolno bytujące i podlegają tym samym przepisom, co dzikie zwierzęta, czyli "zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu..."
2019-02-07 23:05
Opinia wyróżniona
A kotom akurat zaczęli przycinać, aby je specjalnie oznaczyć...
Dokładnie jak UE. Jak zabraniali używać termometrów rtęciowych to w tym samym czasie wprowadzali energooszczędne żarówki, które zawierały rtęć.
I bądź tu człowieku mądry, co jest dobre, a co złe :-)
Pozdr.
2019-02-08 08:47
Obcinanie całego ucha a nacinanie, to dwie zupełnie inne rzeczy. Nacięte ucho tylko inaczej wygląda, ale dalej spełnia swoją funkcję. Obcięte przy samej głowie ucho psa odsłania całkowicie ucho wewnętrzne, co powoduje wiele problemów zdrowotnych.
2019-02-08 10:46
Psom zakazano obcinać uszy , bo robiono narkozę do zabiegu i sam zabieg tylko i wyłącznie dla wyglądu ,a sterylizacje robi się dla dobra zwierząt i by się nadmiernie nie rozmnażały.
2019-02-07 23:05
Poprzez badanie krwi na poziom hormonow pani weterynarz stwierdzila ze kotka jest wysteryliowana. Nie ma kotka obcietego ucha ale tez nie trzeba bylo rozcinac jej brzuszka czy bokow. Nie wiem dlaczego w artykule wspomniane sa tylko takie drastyczne metody.
2019-02-08 02:19
2019-02-08 08:24
Nie ma tu nic drastycznego, nie przesadzaj. Artykuł i niektóre komentarze wyjaśniają obszernie dlaczego nie ma innych, lepszych rozwiązań.
2019-02-08 10:49
2019-02-08 17:56
2019-02-08 17:59
2019-02-21 12:34
Opinia wyróżniona
Pani wzięla jedną taką kotkę i za nią zapłaciła. Fundacje łąpia i kastrują setki takich rocznie. Już na etapie łapania widzą, którą kotkę należy łapać, której nie(ze względu na nacięte ucho). Oszczędzają kotu stresu, sobie pracy i wydatków. proste.
2019-02-08 06:11
Dlaczego zajmujemy się kotami?
2019-02-08 09:41
2019-02-08 10:57
2019-02-08 10:55
a trzeba je karmić by były silne i zdrowe ,bo nie polują dla jedzenia tylko mają wysoko rozwinięty instynkt łowiecki . Zaszczurzone miasta Polski tzn. Wrocław ,Szczecin itd zgłaszają do gdańskich kociarzy by nauczyli ich jak dbać o miejskie koty
2019-02-08 06:38
Niestety oszpeca to Kota! Czy pytał się ktoś o Jego zdanie?
Z drugiej strony zabiegi sterylizacji i kastracji są potrzebne.
Może wymyślcie inny sposób na oznaczenie.
2019-02-08 07:16
podpytać niemcow. Mieli sprawny system oznaczania
2019-02-08 08:28
Są rozkminki w komentarzach i wyjaśnienia też. W artykule - w wypowiedzi specjalistów są informacje dlaczego "oszpecanie" jest konieczne. Mnóstwo krajów stosuje taką metodę - najmniej inwazyjną i uciążliwą dla kota i "łapaczy". Nic innego - prostszego nikt nie wymyśli.
2019-02-08 18:00
2019-02-08 18:01
2019-02-08 06:40
Nacięcie mogłoby być lecz zachowując kształt uszka kota
2019-02-08 08:30
Wtedy nie będzie wiadomo, czy to nacięcie, czy wada fizjologiczna (jedno nieco mniejsze). Wyraźne, nie budzące wątpliwości musi to być, żeby miało sens.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
