- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (364 opinie)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (32 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (538 opinii)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (103 opinie)
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
- 6 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (63 opinie)
Coraz więcej lisów w Gdyni. Straż złapała ostatnio dwa
Gdyńska Straż Miejska jest ostatnio zasypywana zgłoszeniami dotyczącymi lisów biegających po mieście. Tylko w środę, 18 sierpnia, mundurowi złapali i uratowali dwa młode lisy, które dokuczały mieszkańcom Wzgórza św. Maksymiliana.
To sprytne oraz zręczne zwierzęta, dlatego złapanie ich jest bardzo trudne. Lisy wchodzą mieszkańcom na posesję, do ogrodów, garaży, wygrzewają się na tarasach i nie reagują na obecność ludzi lub zwierząt domowych. Nie inaczej było w ostatnią środę.
- W środę, 18 sierpnia, na Wzgórzu św. Maksymiliana funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gdyni złapali dwa młode lisy, które dokuczały tamtejszym mieszkańcom. W różnych miejscach miasta są ustawione żywołapki, czyli specjalne klatki do odławiania tych zwierząt. Wszystko po to, aby potem bezpiecznie wywieźć je daleko od miasta. W razie potrzeby zwierzętom jest udzielana także pomoc weterynaryjna - informuje gdyńska straż.
Film z Redłowa z lipca tego roku
- Dostępność pożywienia na terenach miejskich - niezabezpieczone altanki śmietnikowe, łatwy dostęp do wystawionego dla kotów pokarmu - powodują, że lisy stały się jednym z elementów naszego krajobrazu - wskazują strażnicy.
Jak się zachować, spotykając na swojej drodze lisy?
Lisów nie trzeba się bać, ale nie wolno ich też głaskać i przytulać. To dzikie zwierzęta i ze strachu mogą człowieka podrapać lub ugryźć. Jak podaje powiatowy lekarz weterynarii, w Gdyni od 1998 roku nie zanotowano przypadków wścieklizny, o którą lisy są najczęściej podejrzewane. To wszystko dzięki wykładanym w lasach przez nadleśnictwo doustnym szczepionkom przeciwko tej chorobie.
Co zrobić, gdy spotkamy na drodze lisa?
Najlepiej przejść obok niego spokojnie, nie straszyć go, a tym bardziej nie karmić. Niestety to się często zdarza i jest główną przyczyną bytowania tych zwierząt na terenach miejskich.
Czytaj też:
Coraz więcej lisów w Trójmieście
Natomiast jeśli spotkamy lisa potrąconego przez samochód lub wyglądającego na chorego - poinformujmy o tym natychmiast straż miejską pod całodobowym, bezpłatnym numerem telefonu 986.
Patrol odłowi zwierzę i przekaże je lekarzowi weterynarii, który udzieli mu potrzebnej pomocy.
Miejsca
Opinie (78) 8 zablokowanych
-
2021-08-19 16:11
"mundurowi złapali i uratowali dwa młode lisy, które dokuczały mieszkańcom Wzgórza św. Maksymiliana."
nawet nie wiadomo jak to skomentować. Jak ci wejdą do domu i postawią swój betonowy kloc, to pamiętaj, że od tego momentu twoja obecność na tym terenie to "dokuczanie".
- 10 0
-
2021-08-19 16:48
Co za brednie opisane w artykule.
Lisy dokuczają mieszkańcom? Koło mojego domu mieszka lis. Nawet wiem gdzie ma norę.
Kilka razy wieczorem spotkałem go. Popatrzył na mnie i poszedł dalej. On nie bał się mnie, ja nie bałem się jego. W moim ogrodzie mieszka jeż. Mnie to nie przeszkadza. Kreta to bym pogonił. A może kretów nie ma, bo lis tu mieszka?- 14 0
-
2021-08-19 17:16
komu przeszkadzały lisy? Mi przeszkadzają judzie to największe i bezmyślne szkodniki na ziemi.
Lisy na wzgórzu widywałem już od wielu lat i trafiło na głupiego człowieka który to zgłosił.
- 13 0
-
2021-08-19 17:37
To są uwięzione lisy przez Straż miejską a nie uratowane
Tytuł artykułu wprowadza w błąd. Lisy "dokuczały"? w jaki sposób?
Zostawcie te liski w spokoju skoro nie ma wścieklizny i nie są agresywne- 10 0
-
2021-08-19 18:31
dziki wyłapcie, a nie lisy!
Lisy nam tak nie przeszkadzają jak dziki, które chodzą w stadach po 30 szt! Bywa, że atakują ludzi niosących reklamówki. Dziki są inteligentne i nauczyły się, że w foliowych siatkach ludzie noszą zazwyczaj coś do jedzenia. Szczególnie agresywne są zimą, kiedy o pożywienie jest trudniej.
- 9 1
-
2021-08-19 18:34
Wyłapać Straż miejską i wywieźć daleko ,daleko
- 4 0
-
2021-08-19 18:35
Gdańsk
Prosiłbym jak ponad miesiąc temu ponawiam pytanie co z Gdańskiem?
- 1 0
-
2021-08-19 18:55
Chyba da się rozpoznać lisa chorego na wściekliznę
od zdrowego? Co za ludzie. Wasi przodkowie walczyli w AK, a Wy się boicie zwierzaka wielkości kota :)
- 6 0
-
2021-08-20 08:20
sasiad jak zwykle obudzil swoim halasem
o godzinie 24 a tu za oknem przebiegla wataha dzików. Pustki
- 3 0
-
2021-08-20 08:51
Lisy są bardzą cwane, a najwięcej ich jest w okolicy
Skrzyżowania Piłsudskiego i Swietojanskiej
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.