• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czeszesz psa? Wełnę oddaj ptakom

Joanna Skutkiewicz
27 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Niedużym nakładem pracy możemy pomóc ptakom w zbudowaniu solidnego gniazda. Niedużym nakładem pracy możemy pomóc ptakom w zbudowaniu solidnego gniazda.

Ilość psiej sierści w domu doprowadza nas do szału? Spójrzmy na to z innej strony. Psia wełna to doskonały materiał budowlany dla ptaków, które chętnie użyją jej do stworzenia gniazda. W łatwy sposób możemy przyczynić się do poprawy komfortu życia skrzydlatych sąsiadów, a nasze czworonogi na pewno nie będą miały nic przeciwko.



Czy pomagasz ptakom mieszkającym w twojej okolicy?

Niemal każdy właściciel psa doskonale wie, z czym wiąże się wiosna. To nie tylko długie dni sprzyjające wielogodzinnym spacerom z pupilem, lecz także... kilogramy sierści, które wypadają z psa jak gdyby bez końca. Większość z nas łapie za szczotki, zgrzebła i trymery i po kilkudziesięciu minutach pracy ma już górę sierści o wielkości samego psa.

Nawet jeśli kusi nas, żeby jak najszybciej nieodwracalnie pozbyć się sierści, zatrzymajmy się na chwilę. Psie futro jest doskonałym budulcem ptasich gniazd. Niezależnie od tego, czy mieszkamy w domku jednorodzinnym, czy w mieszkaniu, możemy pomóc skrzydlatym sąsiadom i pomóc im zdobyć ten cenny dla nich materiał.

Nie wyganiaj jeża z ogródka



Sweter albo gniazdo



Nie każdy wie, że z psiej sierści, podobnie jak z owczej, można nawet zrobić sobie sweter. Podobno wyroby stworzone z psiego podszerstka są bardzo miękkie i ciepłe. Tego materiału używa się także do tworzenia filcu i wypełnienia do poduszek. Oczywiście w wyżej wspomnianych wypadkach obróbka wymaga specjalnego prania.

Jeśli chcemy ubrać się w psią sierść (ciekawe, czy nasz pies zorientowałby się, że świadomie i dobrowolnie się do niego upodabniamy?), nic nie stoi na przeszkodzie. Jeżeli jednak nie mamy możliwości logistycznych ani ochoty, by z nieskończonego podszerstka czworonoga stworzyć sobie ubranie, możemy dostarczyć tę sierść ptakom, które chętnie zbudują sobie z niej dom.

Dajmy trzmielom żyć. Jak ochronić je w swoim ogrodzie?



Na balkonie lub za oknem



By pomóc ptakom dotrzeć do psiej wełny, możemy zawiesić małą torebkę na zewnątrz okna lub na balkonie. Dobrym pomysłem będzie też złapanie większych kłębków sierści klamerkami i przyczepienie ich do balustrady balkonu. Jako skarbiec z budulcem sprawdzą się także różnego rodzaju karmniki, na przykład te na kule tłuszczowe. Ważne jest to, by sierść została przytrzymana i by nie wyrwał jej najlżejszy powiew wiatru - sąsiedzi pewnie nie byliby zadowoleni z takiego obrotu spraw.

Pomysłem na dobrą "konstrukcję" z klamerek i sierści podzielili się administratorzy fanpage'a Ze schroniska do kochającego domu - pomóżmy odnaleźć drogę. Jak wynika z licznych komentarzy, wiele osób zainspirowało to do pomocy ptakom... i porządnego wyczesania swojego czworonoga. Dwie pieczenie na jednym ogniu!

Przykład "konstrukcji", dzięki której pomożemy ptakom zbudować solidne gniazdo. Przykład "konstrukcji", dzięki której pomożemy ptakom zbudować solidne gniazdo.

Pamiętajmy także, aby wstrzymać się z przekazywaniem ptakom sierści czworonogów krótko po użyciu środków biobójczych na swoim psie. Jeśli zakrapialiśmy psa preparatami przeciwko insektom, wstrzymajmy się kilka dni, zanim wywiesimy sierść za okno. W przeciwnym razie moglibyśmy zaszkodzić ptakom.

Opinie (60) 2 zablokowane

  • (17)

    przede wszystkim powinien być zakaz trzymania psów w blokach. Teraz zapanowała jakaś nowa psia moda i co drugie mieszkanie ujadającego psa, nie wspomnę o zapaskudzonych trawnikach bo właściciele sprzątają tylko gdy ktoś patrzy chyba. Psy tak ale tylko w domach i na wsi, tam też zawsze zwierzak będzie się najlepiej czuł a nie w klatce jaką jest dla niego mieszkanie.

    • 19 145

    • Lol

      Powinno być zakaz trzymania w blokach zadufanych w sobie ludzi. Miejsce takich jest w lesie.

      • 0 0

    • Widać że nie ma psa. Jak pies nie umie zostać sam w domu to będzie ujadał. Część psów na wsi jest na łańcuchu. Z własnego wiem że łatwiej jest wyjść na spacer w mieście niż ja wsi bo masz ogród. A dalej psy na wsi to większości w kojcach lub na łańcuchu. Malo który cieszy się wolnością po ogrodzie, a tym bardziej domem.

      • 1 0

    • Mila

      Jak się nie podobają pieski w bloku to proszę wyprowadzić się na wieś do własnego domu. I psy w blokach mają o niebo lepiej od tych przywiązanych do bud albo zamkniętych w niewielkich kojcach czy nawet biegających w kółko tylko po podwórku wiejskich pieskach.. ale zgadzam się co do dwóch rzeczy - po swoim psie należy sprzątać. I jeśli pies ujada/ wyje w domu to trzeba z nim pracować żeby przestał.

      • 1 0

    • Psa można mieć. Brakuje podatku od psa. Zależnego od liczby i wagi psa. (2)

      Mam gotowe rozwiązanie:
      - 100 zł miesięcznie za każdego psa nieużytkowego, plus 1 zł za każdy kilogram
      - za drugiego psa 200 zł miesięcznie i extra10 zł za kilogram
      - za trzeciego i więcej - po 500 zł miesięcznie.
      Z tych pieniędzy stworzyć bazę nieodpłatnych szczepień, chipowań, terminarz wizyt u weta i zaproponowac pakiet leków w tej opłacie. Straży Miejskiej kupić detektory którymi byliby w stanie skanować psy biegające bez smyczy, oraz w każdym innym przypadku w razie kontroli. Psy nieoznakowane natychmiast do schroniska. Przypadki pogryzień byłoby za co leczyć.
      Plan jest genialny. Tylko ludzie nie dorośli, a władza zajmuje się stołkami i jak tu trzepac kasę.

      • 0 5

      • plan jest głupi, ale ja mam lepszy (1)

        100zł od każdego twojego głupiego komentarza, a ponieważ wszystkie są głupie to wystarczy zapisać że od każdego twojego. Nic nie sprawdzać tylko walić cię pałą po nerach profilaktycznie byś nie zapomniał.

        • 5 1

        • Takim jak ty nic nie przemówi do rozumu, bo jesteś zaślepionym psiarzem

          • 0 1

    • Sara

      Powinien być zakaz zamieszkiwania w pobliżu ludzi, takich osób jak ty. Pies się w bloku nie męczy bo regularnie wychodzi na spacery

      • 2 0

    • Zapewne jeszcze na łańcuchu przy budzie?

      Nie każdy może (ani chce) mieszkać na wsi. Nieprawdą jest ze pies męczy się w bloku. Wszystko zależy od psa, jego właściciela i tego ile ma sie czasu. Z moich obserwacji wynika ze czesto psy mieszkające w bloku mają więcej ruchu niż te biedaki zamknięte w malych ogródkach gdzie z nudów ujadają na wszystko co sie rusza.

      • 2 0

    • Wolę mieć psa (2)

      który mnie kocha i cieszy się jak wracam do domu, niż faceta po browarze i z pretensjami.

      • 11 3

      • a co to ma do tematu czesania psów?

        wygląda na to że wcale nie wolisz psa, bo gdybyś wolała to nie miałabyś potrzeby pisać o tym w internecie w wątku o czesaniu psów. Nas to na prawdę mało obchodzi.

        • 1 0

      • Super. To wiele mówi o tobie

        Zalecam terapię u specjalisty

        • 1 6

    • Takich jak ty....

      Takich jak ty to trzeba trzymać z dala od normalnych ludzi! Na wieś z takim zrzędą!!!!! Tam będziesz mógł się wyżalać innym.....paskudzącym zwierzętom!

      • 4 0

    • Najbardziej śmiecą ludzie: butelki, pety, opakowanie po czipsach, smród moczu i odchody.. ludzkie smr

      • 12 1

    • Komu przeszkadza pies w bloku, chyba takiej osobie, która właśnie zamieszkała w mieście.

      • 16 3

    • (1)

      Jasne, pies na wsi będzie się dużo lepiej czuł - szczególnie jak jest przypięty na krótkim łańcuchu albo cały dzień zamknięty w kojcu 2x2 metry.
      Oczywiście nie ma co generalizować, bo zarówno na wsi jak i w mieście są świadomi właściciele zwierząt. I na szczęście jest ich coraz więcej.

      • 20 2

      • no więc sam sobie odpowiedziałeś, na wsi będzie się lepiej czuł

        jeśli nie przykują go do budy

        • 8 5

    • Ja tam wolę słuchać ujadającego psa niż ujadającego dziecka za ścianą.

      • 25 7

  • Skąd Wy bierzecie (2)

    te pomysły :) pierwsze słyszę, ale pomysł super :)

    • 41 2

    • Do tej pory wyrzucałam do wyczesałam, teraz tak zrobię, bo czego i tak nie wyczeszę to moja Roomba zgarnia z podłogi

      • 1 0

    • Pomysł super i się sprawdza. Sama widziałam jak wróble zbierają sierść naszego psa.

      • 2 1

  • Nie muszę nawet psa czesać, żeby sierści mieć dużo na podłodze w domu. Całe szczęście teraz mam irobota, więc on bez problemu ją zbiera :P Ale jak będę któregoś dnia psa na dworze wyczesywać to sierść oddam ptakom.;)

    • 0 0

  • Zzzzzz

    Powinien być zakas trzymania ludzi w blokach bo gorzej się zachowóją od zwierząt

    • 1 2

  • (8)

    A co to ptaki szczególnie te dorosłe nagle zapomniały jak trzeba sobie w życiu radzić i jak się buduje gniazda? Im też trzeba coś dawać bo sie zrobiły nieudolne i niezaradne?

    • 12 54

    • Ptaki sobie poradzą

      Ptaki sobie poradzą i zrobią gniazdo bez naszej pomocy, ale skoro i tak mam psa(a to mastif tybetański, więc sierści dużo) i i tak go czeszę, to po co wywalać sierść do śmietnika, jak ptakom się przyda

      • 0 0

    • Zima cały rok ?

      I cały rok dokarmiać...

      • 1 0

    • taka jest dziś filozofia, najlepiej je trzymać pod kocem (1)

      miliony lat ewolucji to za mało, one czekały właśnie na to by bambiniści dali im troche psiego futra. Nieno ogólnie to nie jest zły pomysł, ale widzę dziwny trend. Ludzie którzy są niezaradni i roszczeniowi, domagający się opieki państwa, przenoszą swoje strachy również na zwierzęta które nas w ogóle do życia nie potrzebują. Równie dobrze można to wyczesane futro p...lnąć na trawnik. Ptak jak będzie chciał to sobie po nie przyleci.

      • 9 2

      • też tak myślę, wystawimy im sierść, a pewnego dnia nas nie będzie albo pieseł odejdzie i sierści nie będzie

        dla ptaszków i co wtedy jak się przyzwyczają do pobierania sierści z balkonu?

        • 2 0

    • (1)

      Ptaki były i są bardzo zaradne. Oddając im resztki po szczotkowaniu naszych zwierzęcych domowników tego instynktu nie osłabimy. Kiedy miałam szpica, wszystko co wyczesałam oddawałam ptakom. Zbierały wszystko do ostatniego kłaczka. A wczoraj zobaczyłam, że na balkon przyleciała kawka. Co robiła? zabrała się za skubanie puszystej włókniny, niestety sztucznej, w którą owinięte mam doniczki z roślinami zimującymi na zewnątrz. Była bardzo skuteczna i zawzięta. Mam nadzieję, że nie zapcha jakiegoś komina.

      • 6 0

      • Sztuczne materiały, szburki zbierane przez ptaki do budowy gniazd są pułapką dla nich. Ptaki się w nie zaplątują (przede wszystkim nogi, ale i o skrzydło, szyję). Zwłaszcza młode osobniki. Czasami połykają taki materiał. Giną w męczarniach. Pierwsze obserwacje były z gniazd biciana białego. Dlaczego? To gatunek, do którego większość Polaków ma sentyment, obserwuje je. Szczególnie Ci, którzy na swoim podworku mają gniazda i dostrzegają, że dzieje się coś nietypowego np. jakieś młode nie podlatuje czy nie opuściło gniazda. Często na pomoc jest jednak już za późno, uratowany ptak i tak straci nogę w wyniku amputacji.
        Pozdrowienia dla Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja w Pomieczynie. Robią świetna robotę!

        • 3 0

    • Zawsze bylo , jest i bedzie lepiej jak czlowiek nie bedzie sie w... w nature.

      Ptaki poradza sobie bez tej glupoty, przestancie propagowac zasmiecania klakami osiedli i inny badziewiem. Ptak sobie poradzi i znajdzie co trzeba. Nie nalezy mz tylko wchodzi w parade i sie w......c.

      • 3 9

    • Niedobry troll. Wracaj do norki!

      • 15 5

  • Nie róbcie tego, serio.
    Ptaki zaniosą to do gniazda, tak jak mech, patyki czy sznurki. A także kawałki szmat i pety. Ale nie jest to dla piskląt jednoznacznie dobre - zdarzały się przypadki zaplątania w sierść (która w przeciwieństwie do materiału roślinnego nie rozkłada się szybko i nie rozmięka), skutkujące martwicą nóg czy też zaplątaniem na amen w gnieździe bez możliwości opuszczenia go.
    Zanim zaczniecie pomagać czy "pomagać", skonsultujcie się z osobami, które na rzeczy się znają i wiedzą co robić, żeby było faktycznie lepiej.

    • 1 0

  • Oczywiście

    Ja zawsze zostawiam na podwórku, a potem przez okno obserwuję jak latają w te i z powrotem i noszą do budowy gniazda

    • 2 0

  • (2)

    A wlosy z klaty sie nadaja?

    • 9 2

    • chyba mniej, bo psia "welna"-podszerstek jest miekka, termoizolacyjna i nieprzemakalna:) (1)

      • 1 0

      • włosy tak samo, bo nie chodzi o to czy to włosy czy sierść

        tylko o zagęszczenie. Ptak sobie zrobi jak mu wygodnie. Jutro se ogole kule i podrzuce do karmnika ptakom. Powinno pomóc.

        • 2 1

  • nie róbcie syfu w parkach i lasach (7)

    właściciele psów, którzy wyczesują swoje pieski i psiska w parkach i w lesie i zostawiają takie tony sierści wywalone dookoła, zamiast zebrać je w worek i wrzucić do śmietnika, to mega syfiarze.
    Macie psy - to sprzątajcie po nich. I dla jasności - tak, ja mam psa i czeszę go, ale sierść wrzucam do śmietnika

    • 42 60

    • już przesadzasz, tą sierść rozwieje wiatr (2)

      ja nigdy ani kłębka nie widziałem. Nie wiem gdzie chodzisz z psem że widzisz te tony sierści. Ile tego zejdzie z jednego psa? Poza tym to materia organiczna.

      • 11 2

      • Gdzie ci rozwieje? Czyli co? przestanie istnieć? (1)

        • 0 7

        • a widziałeś truchło zdechłego kota?

          gdzie jest ta sierść jak go zeżrą robaki? Materia organiczna.

          • 3 0

    • Jak widzisz nie jesteś ideałem!

      Zorganizuj się i zostawiaj sierść dla ptaków!!!!

      • 1 1

    • Człowieku do kogo ta mowa....chcesz nakłonić tych zaslepionych psiarzy do sprzątania po psach?

      Chcesz im cokolwiek mówić jak mają żyć? Przecież oni najlepiej wiedzą co dla ich aniołków jest najlepsze. Ich kochane dzieciaczki są nieskazitelne i będą bronić tych kundli za cenę swojego życia. Szczeka? Kłaczy? Kupkę robi? WON, to są najukochańsze pieseczki, dzieciaczki, kochane maniunie i nic nikomu do tego.
      To jest choroba, tego nie przeskoczysz

      • 1 11

    • Generalnie tak, ale to najmniejszy problem.

      Większym (chociaż w coraz mniejszej skali) są psie odchody oraz kiepy, które palacze rzucają przed siebie i ew. zdepczą, zamiast zgasić i wrzucić do śmietnika. Czekam, aż ktoś weźmie tych śmieciarzy za mordę i będzie fundować mandat na co najmniej kilkaset złotych.

      • 8 0

    • Jest to trochę denerwujące, ale z drugiej strony taka sierść szybko zniknie, rozłoży się...
      Dużo większym problemem są pozostawione odchody i generalnie śmieci - tu papierek od cukierka, tam od batonika... sierść jest akurat najmniejszym problemem.

      • 21 2

  • A komu oddawać paznokcie? (3)

    Ktoś wie? Chciał bym pomóc..

    • 4 6

    • normalnie do teatru szekspirowskiego

      skupuja tam

      • 0 1

    • Do piekarni

      pyszny chlebek będzie

      • 0 3

    • ja zbieram do słoika, ale tylko swoje

      mam też kumpla co zbierał koty z pępka

      • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (2 opinie)

(2 opinie)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane