"Duży pies męczy się w mieszkaniu". Jak często słyszymy podobne opinie? Z rozmów z opiekunami tych czworonogów wynika, że niemal codziennie. Sprawdzamy, ile w nich prawdy. Czy warto odwlekać wzięcie psa do momentu, aż przeprowadzimy się do domu z ogrodem?
Szkolenia psów w Trójmieście
2020-02-12 11:57
Poza brudnymi trawnikami wycie i szczekanie pod nieobecność wlascicieli
2020-02-12 15:38
A mnie męczy "zabawa" dziecka sąsiadów z góry. Jak zaczyna biegać, tupać, walić w podłogę o 17 to kończy o 22. Może dzieci nie trzymać w bloku?
2020-02-13 11:51
czyli jak byleś mały/ła to siedziałeś grzecznie na kanapie cąłe popołudnie tak by nie wywalili cie z bloku... rozumiem - straszne dzieciństwo ... istne zezwierzęcenie i upadek obyczajów ... nie wspominam o zdrowym umysle i normalnym ludzkim mysleniu
2020-02-12 12:21
2020-02-12 12:35
jak wszyscy posiadacze psów ...
2020-02-12 12:32
wpadniemy
2020-02-12 17:30
Mój rotek mieszka w bloku . Jest ułożony i nie ma problemu.A co z małymi rasami bez Szkolenia, które podskakują do nóg i szczekają. Wolę w bloku wyszkolone psy niż biegające dzieci.
2020-02-13 10:56
Zgadzam się w 100%. Też mam rottweilera w bloku i jest bezproblemowy. Jest wielkim pieszczochem, który lubi spać na łóżku przy człowieku. Nikt by nie powiedział, że mam psa w domu jest cichy i spokojny.
2020-02-12 16:57
W bloku,w którym mieszkam para młodych ludzi wynajmuje małe mieszkanie.Razem z nimi
mieszka pies (rasy nie potrafię określić ).Młodzi lokatorzy dużo i do pózna pracują.A piesek ?
Wyje,wyje tak,że ogarnia mnie przerażenie,zwłaszcza wieczorem.Przypuszczam,że tęskni za swoimi
gospodarzami .Czy i jak zareagować ? Szkoda zwierzaka ! te swoje spostrzeżenia przekazałam młodym,wysłuchali i...w dc.słyszymy wycie !
2020-02-13 10:40
Oczywiście, że reagować! Pewnie będzie kosa z sąsiadami (ja tak miałam), ale męczy się pies i męczą się mieszkańcy. Takie wycie po kilkanaście godzin jest nie do zniesienia dla wyjącego jaki i tego kto musi tego słuchać. Nerwicy można się nabawić...
2020-02-12 19:47
Reagować koniecznie
2020-02-12 14:27
Godzina 1 w nocy i ujadający pies. Nie można zasnąć a rano dzieci do szkoły muszą wstać wypoczęte.
Ludzie mają zwierzęta w mieszkaniach pozostawiają je na kilkanaście godzin czy w nocy czy w dzień. Ktoś mówi, nie pasuje to idź do domu mieszkać, ja powiem to samo. Chcesz zwierzęta idź do domu mieszkać miej dla nich czas. To żywa istota!!! Sąsiedzi obok też!!!
2020-02-13 09:13
nie kaz innym zyc wedlug twojego chciejstwa
2020-02-12 19:45
Dzwonić na policję
2020-02-12 23:14
2020-02-13 09:10
2020-02-13 07:25
To są takie brednie w tym artykule, że aż wstydzę się jak to czytam. To jest takie usprawiedliwianie ,,milosnikow" psów do trzymania ich w czterech ścianach. Ktoś tam mówi, że niema znaczenia jak duży jest ogród. Trzeba mieć świadomość, że to otwarta zmienna przestrzeń w której jest wiele bodźców cały czas. Nie tylko wtedy kiedy ,,miłośnik " wróci do domu i łaskawie zabierze na spacer.
2020-02-13 09:09
Skad to zamilowanie do ignoranctwa?!
2020-02-13 06:55
niezależnie od ilości miejsca w domu, pies i tak położy się blisko właściciela, ponieważ ma mocno rozwinięty instynkt społeczny/stadny. Jeśli jest regularnie wyprowadzany, ma zapewnione aktywności - pies jest w mieszkaniu niezauważalny.
Wbrew pozorom najbardziej szczekające i hałaśliwe są zazwyczaj małe "torebkowe/kanapowe" pieski.
2020-02-12 12:18
to jest chore...to świadczy że ludzie mają jakieś braki emocjonalne i jest ich coraz więcej...
2020-02-12 14:57
jak ktoś głosi takie opinie, to znaczy że rodzice go nie nauczyli empatii, miłości i szacunku do innych stworzeń. Żal mi Was , naprawdę.
2020-02-12 18:07
i masz rację, pomimo wszystko kocham ludzi,
pieski może i tak, szanuje je ale nigdy do domu, i jestem przeciwna temu
a mam kotkę he he szybkobiegajaca spryciula
2020-02-12 13:52
to najczęściej ludzie aspołeczni. Często też tylko dzięki swoim psom mają jakąś namiastkę normalnych kontaktów ze społeczeństwem, ponieważ gdy wypuszczają swoje pupile do piaskownic i na trawniki, to jedynie wtedy mogą zamienić słówko z innymi amatorami psich przygód. Zazwyczaj nie mają normalnych znajomych albo więzi rodzinnych.
2020-02-12 12:15
Właściciel wychodzi z domu i ma w d. to, że pies tęskni, wyje, drapie, szczeka ilekroć ktoś przejdzie klatką. Potem taki cudak wraca do domu, np o 1 lub 2 w nocy a czasem i i o 3-4 nad ranemi puszcza psa luzem po pustej klatce od 3 do parteru. Pies tak się cieszy, że w końcu pójdzie na siku i kupę, że szczeka całą drogę w dół budząc wszystkich na klatce. Potem gość stoi w wiatrołapie, bo szkoda się przejść po nocy, a pies bez smyczy i kagańca lata po placu zabaw dla dzieci i wali stolce gdzie popadnie. Na koniec, po 5-10 minutach pan "właściciel psa" zapina smycz i wlecze go na sznurku na 3 piętro, a pies szczeka, bo nie che znów iść do "aresztu" na kolejne 23h i 55min... Mam to na co dzień. Prawie co noc jest pobudka. Właściciel mieszkania ma to w d. ważne, że kasa jest z wynajmu. To, że moje dzieci nie śpią po nocach nikogo nie obchodzi.
2020-02-12 17:52
i to jest przykład sytuacji patologicznej. dziwię się, że nic z tym nie zrobiłeś/aś. ja tam zawsze ide z ryjem do sąsiadów jak mam jakiś z nimi problem, jak trzeba to zawiadamiam policje, zgłaszam do spółdzielni, strasze pozwem cywilnym. nie zawsze coś wskuram, ale przynajmniej nie żale sie na to jak mi źle, a nic z tym nie robie. nie cierpie takich biernych narzekaczy. masz kose z sąsiadem? a on o tym chociaż wie?
2020-02-12 12:24
Jeżeli pies rzeczywiście żyje w takich warunkach, to może warto zainterweniować i zgłosić do odpowiednich służb.
2020-02-12 12:47
W Polsce nie przystoi "donosić",
więc sąsiedzi pokornie znoszą patologię psów i ich właścicieli.
2020-02-12 13:50
Kolego w parlamencie europejskim masz to na codzien jak zdrajcy donoszą na swój kraj,
2020-02-12 13:55
2020-02-12 14:54
2020-02-12 17:37
A gorzej jak dziecko dorośnie i zaprosi kolegów wtedy to jest nie do zniesienia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
