- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 3 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Egzotyczny pająk znaleziony na Morenie
Na Morenie nasza czytelniczka natknęła się na ogromnego pająka. Okazało się, że to ptasznik białokolankowy występujący naturalnie w Ameryce Południowej, i choć zwierzę było martwe, jego widok wywołał wśród przechodniów niemałe zamieszanie. - Ten pająk jest dosyć popularny w hodowlach domowych. Jednak zdarza się, że trafia do Polski na pokładach statków transportujących banany - tłumaczy Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Gdańscy strażnicy potwierdzają, że otrzymali nietypowe zgłoszenie. Gdy przybyli na miejsce znaleźli włochatego pająka w pomarańczowe paski, który miał ok. 15 cm długości.
- Pająk nie ruszał się. Strażnicy postanowili sprawdzić czy żyje. Zwierzę nie reagowało jednak na bodźce, więc wszystko wskazywało na to, że zdechło - mówi starszy specjalista Paweł Zacharewicz z gdańskiej Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze przełożyli pająka do pudełka, w którym przewieźli go do lecznicy weterynaryjnej przy ul. Kartuskiej 249 na Siedlcach. Dyżurujący tam weterynarz potwierdził ich przypuszczenia. Egzotyczny pająk był już martwy. Postanowiliśmy wyjaśnić, co to za osobnik i w jaki sposób mógł znaleźć się na ulicach Gdańska.
- Zdjęcie przedstawia ptasznika białokolankowego. Na co dzień żyje w Ameryce Południowej, głównie w Brazylii. Jest dosyć popularny w hodowlach domowych. Być może po prostu padł któremuś hodowcy i został przez niego wyrzucony. Co ciekawe, czasami takie pajęczaki trafiają do Polski na pokładach statków, które transportują banany - tłumaczy Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Co zrozumiałe, widok pająka wywołał wśród przechodniów spore zamieszanie. Ekspert uspokaja, że ugryzienie przez takiego pająka w zdecydowanej większości przypadków zakończyłoby się "jedynie" przenikliwym bólem.
- Jak wszystkie pająki, ptasznik białokolankowy jest jadowity, ale raczej niegroźny dla życia człowieka. Raczej, ponieważ różni ludzie inaczej mogą reagować na bolesne ugryzienia. Dotyczy to przede wszystkim małych dzieci, które nie mają jeszcze w pełni wykształconego układu immunologicznego oraz osób starszych, których organizmy tracą zdolność obronną - uzupełnia Targowski.
Miejsca
Opinie (209) 5 zablokowanych
-
2017-06-13 12:59
Cóż
PiS go w Polsce wykończył
- 4 0
-
2017-06-13 13:01
Najpierw pająki
później nachodźcy. Plan budynia.
- 2 3
-
2017-06-13 13:15
I pomyśleć, że wszystko to mozna było opisać w trzech zdaniach...
- 1 0
-
2017-06-13 13:17
Cześć i chwała
bohaterom!
- 0 0
-
2017-06-13 13:30
Zwierzę nie reagowało jednak na bodźce,
więc wszystko wskazywało na to, że zdechło - mówi starszy specjalista Paweł Zacharewicz z gdańskiej Straży Miejskiej. To odkrywcze spostrzeżenie jak na starszego specjalistę.
- 4 1
-
2017-06-13 13:32
wlasnie i wiem co mi dolega -to on ! krenci sie w glowie jak na karuzeli !
toxic poison.
- 0 0
-
2017-06-13 13:46
Wylinka ?
A czy nie była to zwykła wylinka? Troszkę spreparowana?
Sam hodowałem ptaszniki i zdechły pająk ma podwinięte wszystkie odnóża pod korpusem.
Chyba że ktoś specjalnie go później rozprostował ;)- 10 0
-
2017-06-13 14:20
inwazja nawet pająków
różnej maści obcy próbują nas atakować, na szczęście padają
- 0 0
-
2017-06-13 14:22
fake
Wygląda na samą wylinkę ptasznika a nie na martwy okaz
- 3 0
-
2017-06-13 14:31
...
Przecież to na zdjęciu to wylinka po pająku a nie sam pająk hehehehe... dobry żartowniś podrzucił, a ludzie bez wiedzy jak zwykle łykają jak obietnice polityków :P
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.