• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hodowla buldogów i spanieli zabroniona w Norwegii. Czy zakaz przyjdzie też do nas?

Joanna Karjalainen
9 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Norweski sąd zabronił hodowli psów rasy buldog angielski i cavalier king charles spaniel. Na zdjęciu przedstawiciel pierwszej z ras.
  • Norweski sąd zabronił hodowli psów rasy buldog angielski i cavalier king charles spaniel. Na zdjęciu przedstawiciel drugiej z ras.

Nieco ponad tydzień temu, 31 stycznia 2022 r., sąd w Oslo ustanowił zakaz prowadzenia hodowli psów ras buldog angielski oraz cavalier king charles spaniel. Zdaniem sądu decyzja została podjęta ze względu na dobro zwierząt. Czy podobne zakazy dotrą także do Polski?



Czy uważasz, że podobny zakaz przyjdzie do Polski?

Wniosek o ustanowienie zakazu hodowli psów dwóch popularnych ras - buldog angielski i cavalier king charles spaniel - wpłynął do sądu od organizacji zajmującej się pomocą zwierzętom - Animal Protection Norway. Zdaniem aktywistów nie ma możliwości, aby hodować psy tych ras w taki sposób, aby zapewnić im zdrowe życie. Już w 2018 r. organizacja ta pozwała norweski związek kynologiczny (NKK), norweski klub cavaliera, norweski klub buldoga oraz sześcioro hodowców dwóch wspomnianych ras.

Rzeczywiście, ani buldogi, ani cavaliery nie należą do psów cechujących się dobrym zdrowiem. Buldog angielski to pies szczególnie narażony na poważne defekty i choroby związane z układem oddechowym, z kolei u cavalierów zbyt często występują problemy z sercem, oczami i stawami.

Sąd podparł swoją decyzję, powołując się na sekcję 25 dokumentu o nazwie Norwegian Animal Welfare Act, który mówi o tym, że hodowla zwierząt powinna być prowadzona tak, aby zapewnić zwierzętom prawidłowe funkcjonowanie i dobre zdrowie. Pełny tekst dokumentu w jęz. angielskim można przeczytać na norweskiej stronie rządowej.

Psy i koty też oddają krew. Tak działają banki krwi dla nich



Zmiana korzystna dla ras?



Przedstawiciel norweskiego związku kynologicznego, Kjetil Johansen, nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Stwierdził, że narzucenie zakazu hodowli buldogów i spanieli w Norwegii spowoduje, że miłośnicy ras zaczną kupować psy z niepewnych źródeł lub importować je z krajów, które mają bardziej liberalną politykę hodowli. Zdaniem Johansena przepis wprowadzony w Norwegii nie przyniesie nic dobrego wyżej wspomnianym rasom, ponieważ norwescy hodowcy, będący świadomi problemów zdrowotnych charakterystycznych dla ww. ras, podejmowali przemyślane działania mające na celu poprawę zdrowia hodowanych przez siebie psów. Podobnego zdania jest Tom Øystein Martinsen, przewodniczący zarządu norweskiego związku kynologicznego. W rozmowie z Belfast Live wyraził on obawę, że wysoki popyt na psy danych ras będzie wciąż zaspokajany, jednak nie przez odpowiedzialnych hodowców, a przez tzw. pseudohodowle.

Posiadanie psów ww. ras nie zostało zabronione, podobnie jak użycie ich do hodowli międzyrasowej. Co ciekawe, sąd w Norwegii stwierdził, że dobrą alternatywą może być krzyżowanie psów "zbanowanych" ras do mieszanek z przedstawicielami innych ras. Zaznaczono jednak, że również taki sposób hodowli musi odbywać się w sposób profesjonalny i przemyślany.

  • Rasy brachycefaliczne, ze względu na krótką kufę, często mają problemy z oddychaniem, a co za tym idzie, zmniejszony komfort życia. Na zdjęciu bokser.
  • Rasy brachycefaliczne, ze względu na krótką kufę, często mają problemy z oddychaniem, a co za tym idzie, zmniejszony komfort życia. Na zdjęciu buldog francuski.
  • Rasy brachycefaliczne, ze względu na krótką kufę, często mają problemy z oddychaniem, a co za tym idzie, zmniejszony komfort życia. Na zdjęciu mops.

Rasy brachycefaliczne pod lupą



Nie tylko Norwegia podejmuje radykalne działania związane z ograniczaniem niekorzystnych dla zdrowia psów praktyk w hodowlach. Związek kynologiczny w Wielkiej Brytanii 1 grudnia 2021 r. wprowadził zmiany do wzorca rasy buldog francuski, w którym podkreśla teraz, że zbyt krótka kufa nie jest cechą pożądaną. Co więcej, na swojej stronie internetowej brytyjski Kennel Club publikuje przewodnik dla przyszłych właścicieli psów ras brachycefalicznych, tj. m.in. buldogów francuskich czy mopsów. Wskazuje w nim, że choć dla wielu osób przedstawiciele takich ras wyglądają uroczo, należy również wiedzieć, że są narażeni na wiele poważnych chorób.

Gdyński oddział Związku Kynologicznego w Polsce na razie nie chce wypowiadać się na temat tego, czy istnieje możliwość, aby w najbliższej przyszłości wprowadzono podobne obostrzenia w naszym kraju.

Opinie (165) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (8)

    W Hiszpanii, o ile się nie mylę, prawa zwierząt zostały zrównane z prawem ludzi lub prawa ludzi z prawem zwierząt, jak kto woli.

    • 35 9

    • prawo do życia, prawo do szacunku - to takie straszne? (3)

      to nie jest tak, że jak daje się zwierzętom, to zabiera ludziom

      • 30 7

      • (2)

        Zrównywanie czlowieka ze zwierzęciem nie ma nic wspólnego z szacunkiem czy prawem do życia a jest niebezpiecznym precedensem, niebezpiecznym dla ludzi, którzy zostaną zrównani ze zwierzętami, co miało miejsce wielokrotnie w historii ludzkości i nie kończyło się dobrze, szczególnie dla ludzi

        • 8 17

        • weż czopek

          • 4 3

        • To co robisz,to demagogia. Nie zrównano praw zwierząt i ludzi (chociaż nie rozumiem oburzenia, boisz się że twoje człowieczeństwo zostanie zakwestionowane, czy o co chodzi?) Uznano po prostu zwierzęta żyjące w rodzinie za członków rodziny, co oznacza, że nie są traktowane jak rzeczy np. podczas rozwodu, możesz wziąć zwolnienie w pracy na opiekę nad zwierzęciem podczas choroby lub gdy przezywasz żałobę po jego śmierci a także co bardzo ważne, zwierze uwazane jest za ofiarę, jeżeli dochodzi do przemocy w rodzinie której ofiarą jest zwierze. Temat przemocy domowej wobec zwierząt i z udziałem zwierząt jest w ogóle bardzo szeroki. Sprawcy albo krzywdzą zwierzęta bezpośrednio, albo szantażują ofiary ludzkie że skrzywdzą zwierzę jeśli te nie będą posłuszne, albo przemoc jest przenoszona na najsłabszego członka rodziny, czyli na dziecko lub zwierzę. Ofiary często nie chcą opuścic miejsca przemocy, ponieważ przepisy nie pozwalają zabrać do ośrodka zwierzęcia. To samo dotyczy osób starszych czy bezdomnych. Tak jest w Polsce. Przepisy w Hiszpanii uwzględniają relacje miedzy człowiekiem i zwierzęciem i pozwalają na zabranie zwierzęcia ze sobą.

          • 6 3

    • Lewica tam mocno szaleje. (2)

      • 5 11

      • takie działanie nie ma nic wspólnego z lewicą tylko trzeba mieć w sobie człowieczeństwo ,a tobie go brak , znasz (1)

        sie na traktorach to pisz o traktorach.

        • 13 3

        • Owszem, mają, tyle że są argumentem za lewicą, nie przeciw lewicy.

          • 0 0

    • Będąc kilkukrotnie w Hiszpani nie zauważyłem żeby zabijano ludzi na arenach dla uciech zgromadzonej gawiedzi.

      • 7 2

  • (5)

    "Sąd podparł swoją decyzję powołując się na sekcję 25 dokumentu o nazwie Norwegian Animal Welfare Act" - serio ustawa w Norwegii nosi angielską nazwę? Coś mi się nie wydaje. A skoro nie, to po kiego grzyba tłumaczyć ją na angielski specjalnie na potrzeby artykułu? Nie można było od razu na polski albo zostawić w oryginale?

    • 26 9

    • Pani redaktur przepisała od kogoś innego, a weryfikować się nie chciało

      • 7 5

    • Pani redaktor jest bardziej "amerykańska" niż amerykanie. Inaczej mówiąc - kompleksy.

      • 4 2

    • (1)

      Angielski jest uznany za język międzynarodowy, podobnie tytuły zapisuje się w pracach naukowych. Jak nie rozumiesz to do nauki a nie się rzucasz

      • 7 2

      • Znam biegle angielski, co nie oznacza, że jestem za degeneracją polskiego

        A skoro to taki język międzynarodowy, to równie dobrze cały artykuł mógłby być napisany w tym właśnie języku. Tylko po co? Trójmiasto.pl to portal dla odbiorcy polskojęzycznego, dlatego dziwi mnie to wrzucanie obcych słów na siłę.

        • 1 1

    • Określenie "purysta językowy" to pleonazm

      drogi nibypurysto

      • 0 0

  • Kiedy zakaz hodowli psów ras niebezpiecznych? Po co to komu? (5)

    • 45 10

    • (4)

      Nie ma takiej rasy

      • 6 4

      • Tak właściwie to są. (3)

        Jeśli pies jest w stanie dotkliwie pogryźć dziecko, czy nawet dorosłego, to jest niebezpieczny.

        • 2 6

        • Nawet jork może to zrobić ale nie dlatego, że taki jest tylko tak go ktoś wychował (1)

          • 6 1

          • Przed jorkiem można się obronić,

            przed niektórymi już trudniej. Skąd mam wiedzieć, czy właściciel "chodzącej szczęki" go wychował i czy sam jest stabilny psychicznie.

            • 1 2

        • prawdopodobieństwo ,ze ciebie lub twoje dziecko kiedykolwiek pies ugryzie ,bez względu na rasę

          jest takie jak wygranie głównej nagrody w totka , więc nie panikuj

          • 3 4

  • (5)

    Norwegia za zabicie 77 osób wymierza karę 21 lat czyli około 3 miesięcy za życie Ciekawe jakie kart za hodowlę psów?

    • 21 13

    • nie karę 21 lat tylko 21 lat z możliwością przedłużania w nieskończoność o ile skazany będzie dalej niebezpieczny dla społeczeństwa

      • 17 3

    • (1)

      Jeszcze w warunkach jakich może mu pozazdrościć 90% polskiego społeczeństwa

      • 10 3

      • Ale wyjść nie może.

        Taka drobna różnica.

        • 2 2

    • A co cię obchodzi co robią w Norwegii? Wpływa to jakos na ciebie?

      • 2 7

    • Po prostu w Norwegii nie ma wyższych kar w kodeksach. Ale może dostać kolejne 20 itd.

      Nie sądzę żeby go wypuścili.

      Co do warunków w więzieniu, są lepsze niż u nas, bo takie mają więzienia, ale tak czy owak jest zamknięty.

      • 3 0

  • (1)

    W ogóle większość psów jest przerasowiona. I to nie tylko z pseudohodowli.

    • 35 2

    • Mnie najbardziej zżymają miłośnicy zwierząt, którzy swoje upośledzenie nazywają "miłością"

      wmawiając przy tym, że doprowadzenie do takich cudów genetycznych jak np. łysy kotek, piesek itd., to objaw ich miłości.
      To nie jest nic normalnego, to odchylenie umysłu, żeby nie nazywać tego dosadniej. Jedni dla kasy tworzą byty zdegenerowane, a inni łykają propagandę antylogiki kupując te zwierzęta, tworząc mit ras, by znów zarabiać szmal.

      • 6 0

  • Zgadza sie bo tam w przeciwienstwie do Gdańska dbają o psy unas zato odwrotnie dba sie ale o kaprysy psiarzy

    co sa szkodnikami psów .Bo pies to nie człowiek wymaga innego traktowania.

    • 11 10

  • Zakaz jest nie potrzebny (3)

    Powinny być za to określone kryteria. Jak taka hodowla powinna wyglądać. Pomieszczenia, ilość zwierząt na powierzchni, kiedy wolno krzyżować gatunki. Rejestracja takiej hodowli z prawem nie zapowiedzianej kontroli.

    • 14 42

    • tylko kto to sprawdzi , nikt bo związek kynologiczny jest tylko na papierze ,nic więcej ,a ludzie naiwni psy

      kupują

      • 5 0

    • tylko tu chodzi o cos innego

      Mianowicie o zmiany w budowie anatomicznej ciała jaka zaszła w procesie hodowli danej rasy. Wzorce ras, wystawy etc doprowadziły do tego, że te psy cierpią od momentu urodzenia

      • 15 0

    • to nie chodzi o warunki hodowli

      Nie w tym rzecz. Większość psów rasowych ma wrodzone problemy zdrowotne, które przynależą do danej rasy - pilnując wzorca rasy zamykamy de facto pulę genów i razem z nią dostajemy podatność na wiele przypadłości, ale to jeszcze pół biedy. Gorzej, jak wykorzystując deformacje genetyczne danego osobnika tworzymy rasy, które muszą całe życie przez to cierpieć. Buldog francuski ma piękny pyszczek, ale ten pies przez całe swoje życie nie jest w stanie porządnie zaczerpnąć powietrza, cały czas cierpi na duszność. I z tym trzeba walczyć - wyłączyć tego typu rasy z wystaw, nie wystawiać rodowodów, traktować te psy jak normalne bezrasowce. To zniechęci ludzi do kupowania tych nieszczęśliwych zwierząt

      • 10 0

  • (6)

    miejsce zwierząt jest w lesie, ewentualnie w zagrodzie

    • 9 37

    • (1)

      Twoich dzieci tez

      • 6 1

      • Skąd wiesz, że ma dzieci?

        Jego miejsce jest w lesie

        • 2 2

    • dla takich wsiunów jak ty, to się zgadza pies musi być w dziurawej budzie głodujący ,a jak padnie to na ciężki łańcuch (1)

      wprowadza się kolejnego ,ale w kosciele buraki co niedzielę w kościele ,bo to przecież prawdziwi katolicy ,he,he,he

      • 8 2

      • W samo sedno

        • 1 0

    • Nie zła bzdura (1)

      15 tys. lat pies zyje z człowiekiem . Kumasz to?

      • 6 1

      • Na morenie to nawet dziki razem z ludźmi żyją od 20 lat... tak oswojone że możesz warhlaczki pogłaskać...

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (11)

    Mając wiele lat boksera , był pod stalą opieką lekarską .A dożył tylko 10 lat . A dziś gdy gmerają w genach te nowości są tak chorowite że nigdy bym nie chciał takiego psiaka !! rzeżenie z ich oskrzeli przeraża jak by się dusiły ,trzeba być masochistą by te buldożkowate sobie fundować !!!

    • 79 7

    • (2)

      kto gmera w genach? dowody, nagrania zamiast pierd...nia.

      • 4 29

      • wystarczy przejrzeć zdjęcia obrazujące ewolucje ras. Widać gołym okiem

        • 13 0

      • W genach gmera każdy kto prowadzi selektywną hodowlę, dobierając psy do rozrodu pod kątem pożądanych cech. W naturze dobór przebiega na zupełnie innych zasadach.
        Nie trzeba dziabać pipetką pod mikroskopem w laboratorium, żeby mieszać w genach.

        • 16 0

    • (3)

      skoro oskrzela to ten buldog był rybą a nie psem ?!

      • 1 35

      • Jeśli dla Ciebie skrzela i oskrzela oznaczają to samo, to nawet nie pytam ile klas podstawówki udało Ci się ukończyć i ile lat Ci to zajęło.

        • 44 0

      • Też masz oskrzela, mistrzu.

        Zaś ryby mają skrzela.

        • 23 0

      • Czyli też jesteś rybą i to chyba gupikiem, ponieważ posiadasz oskrzela.

        • 16 0

    • (2)

      "Mając wiele lat boksera , był pod stalą opieką lekarską ."
       
      Jakie szczęście, że ja nie mam boksera i dzięki temu nie muszę być pod stałą opieką lekarską.

      • 4 5

      • Twój weterynarz pewnie jest szczęśliwy.

        • 3 0

      • No właśnie

        o kim jest to zdanie...? Gdzie tu podmiot?

        • 2 0

    • Chyba raczej sadystą

      • 1 1

  • Kontrola związku kynologicznego nad hodowlami w Polsce (3)

    jest iluzoryczna.

    • 37 2

    • Nie ma jej wcale.....

      To przez ten urząd jest jak jest.

      • 8 0

    • w punkt

      • 2 0

    • To prawda

      Kiedyś na spacerze z suczką spotkaliśmy jej siostrzyczkę z kolejnego miotu. Różnica wynosiła tylko pół roku, gdy przy tej rasie suka nie powinna się szczenić częściej niż raz na rok. Zgłosiliśmy to do naszego oddziału zw. Kynologicznego, ale zignorowali to.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane