- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (106 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (35 opinii)
- 5 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
Kilkulatek uratował porzuconego psa
Właściciel ciemnego kundelka przywiązał go do drzewa w lesie na Stogach i pozostawił na pastwę losu. Więcej empatii miał kilkuletni chłopiec, który dostrzegł przerażonego zwierzaka podczas spaceru ze swoją mamą. Na widok radiowozu straży miejskiej wybiegł na ulicę i wezwał pomoc.
Kolejny przykład tego nieludzkiego podejścia miał miejsce na Stogach. Ktoś przywiązał psa do drzewa w lesie przy ul. Nowotnej i pozostawił go na pastwę losu.
Najwyraźniej nie zawracał sobie głowy takimi "drobnostkami", że zwierzę może zostać rozszarpane w nocy przez dzikie zwierzęta, zdechnąć z głodu czy z żalu za swoim właścicielem, choć to określenie również należałoby wziąć w cudzysłów.
Na szczęście na psa natknęła się dwójka spacerowiczów z Warszawy, która wybrała się nad morze na wakacje. Był to chłopiec w wieku 7-8 lat i jego mama. Gdy malec dostrzegł radiowóz strażników miejskich, poprosił matkę, by pilnowała psa, a sam wybiegł na ulicę, aby zatrzymać mundurowych i poprosić ich o pomoc.
- Nasi funkcjonariusze zauważyli stojącego na chodniku chłopca, który do nich machał. Nie było wątpliwości, że dziecko próbuje zatrzymać radiowóz, po czym poprosił o wsparcie. Gdy podeszliśmy we wskazane miejsce, dostrzegliśmy siedzącą nieopodal kobietę oraz przywiązanego do drzewa czworonoga. Mama potwierdziła słowa syna. Poinformowała, że dzwoniła już do schroniska dla bezdomnych zwierząt i prosiła, by ktoś zajął się porzuconym psem. Za pośrednictwem stanowiska kierowania funkcjonariusze upewnili się, że pomoc jest już w drodze - opowiada mł. insp. Marek Gorzewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Uratowany przez kilkulatka i jego mamę pies został zabrany do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk" przy ul. Przyrodników 14 w Gdańsku. Nie miał wszczepionego chipa, więc szanse na ustalenie jego właściciela są bliskie zeru. Wszystkie osoby, które są zainteresowane daniem zwierzakowi nowego domu powinny kontaktować się ze wspomnianą placówką.
Opisane w nim zwierzaki od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może właśnie to ty odmienisz ich życie?
Zobacz spot francuskiej organizacji przeciw porzucaniu zwierząt
Miejsca
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-12 12:04
Skur***yn. (5)
Mam nadzieję, że ktoś rozpozna psa, obrożę, smycz i uda się ustalić właściciela.
- 298 2
-
2019-07-12 17:59
Chętnie, nawet za dopłatą (4)
Pozbawiłbym bydlaka życia w wyrafinowany, długi i bolesny sposób. Takie ludzkie bydlę nie zasługuje na życie.
- 14 5
-
2019-07-13 00:39
Brawo (2)
Zabiłbys człowieka za porzucenie psa? Przeczytaj co napisałeś....
- 8 8
-
2019-07-19 22:36
Pies to też człowiek, w innym wcieleniu.
- 0 0
-
2019-07-13 12:04
Zabilbym czlowieka za cokolwiek. Nie lubie czlowiekow.
- 5 0
-
2019-07-12 22:55
Przerażające, że ludność (choćby klikając w ikonę) popiera tego psychopatę
- 4 8
-
2019-07-12 15:01
proszę, nie używajmy takich słów... (4)
jak "zdechnąć" w stosunku do zwierząt. To słowo jest nacechowane pejoratywnie, jest obraźliwe, umniejszające. Nawet o drzewach mówi się, że umierają, a przecież nie mają uczuć i emocji. Zwierzęta też umierają. Ta drobna zdawałoby się zmiana w języku pociągnie za sobą inne, pozytywne zmiany.. naprawdę. Od słów się zaczyna.
- 40 7
-
2019-07-12 15:10
drzewa i natura mają ogromne uczucia i odczucia,nawet potężniejsze od zwierzat i olbrzymią mądrość! (3)
- 1 6
-
2019-07-12 19:22
No (1)
Wczoraj pomidor się na mnie obraził. A dzisiaj ogórek histeryzuje.
- 2 1
-
2019-07-16 09:10
to go zjedz
warzywa nie mają układu nerwowego ani mózgu, jakbyś nie wiedział.
- 0 0
-
2019-07-12 15:41
Yyyy
A zwierzę to nie natura niby?
- 3 0
-
2019-07-12 12:17
Podoba mi się ostry ton w artykule i nazywanie rzeczy po imieniu. (2)
Dokładnie, takie zachowanie to zwyrodnialstwo. Do piętnowania i wypalania gorącym żelazem. Zero pobłażania.
- 263 1
-
2019-07-15 13:07
może uda się
ustalić właściciela ; zrobić zdjęcie i do mediów
- 0 0
-
2019-07-14 09:37
ktoś kto tak traktuje zwierzaczka nie jest człowiekiem tylko bezdusznym śmieciem i zwyrodnialcem .Takiego sku*wiela sam bym do drzewa przywiązał żeby zdychał bo takie bydło trzeba eliminować ze społeczeństwa
- 1 1
-
2019-07-15 12:05
Widziałem kiedyś na morenie podobnego psa
- 0 0
-
2019-07-15 09:01
Nigdy nie pojmę
Takie zachowania, jak porzucanie zwierząt w ten sposób - nigdy nie pojmę.
- 3 0
-
2019-07-14 15:08
Bo niektórzy ludzie sa gorsi od zwierząt.
- 5 0
-
2019-07-12 16:25
Człowiek największe bydle na ziemi (2)
Gdzie jest rząd 5 lat prac spolecznych dla tego Pana to minimum
- 14 0
-
2019-07-14 09:45
jakiego pana śmiecia
- 0 0
-
2019-07-12 17:54
Ziemi
- 0 0
-
2019-07-12 13:29
Nie mieści mi się to w głowie! (3)
Nie mieści mi się to w głowie.. I nie rozumiem jednego - mogł ten ktoś pojechać do lasu, to czemu nie mogł pojechać do schorniska i go zostawić, nawet skłamać, że to nie jego i go znalazł.. Lepsze to niż bezduszne przywiązanie do drzewa! Ludzie bierzecie zwięrzeta, a latem porzycacie na pastwe losu! W jakim kierunky ten świat zmierza :(
- 44 0
-
2019-07-14 09:41
taki ktoś ma mózg wielkości orzecha włoskiego jak napuchnie.
- 0 0
-
2019-07-12 14:11
(1)
schronisko nie przyjmuje ot tak zwierzą od ludzi
- 3 2
-
2019-07-12 22:59
To jakim cudem tego konkretnego przyjęli?
- 1 0
-
2019-07-13 08:34
Zwierzaki to domena polskich udawaczy ! (2)
Widać to niemal na każdym kroku !
Taki piesek to niby symbol fajności ! W jednym ręku sr*jfon w drugim piesek i marsz ślepo po przejściu dla pieszych. W łepetynie pustka !- 7 2
-
2019-07-13 20:31
opinia wsiocha (1)
- 1 1
-
2019-07-14 09:05
@ewa
Trzeba tu jeszcze dodać: polskich udawaczy widać niemal na każdym kroku !
Kark na sterydach, ogolone puste łby w towarzystwie niemal gołych Ewuń kręcących
zadkiem i czekających na uznanie otoczenia ! Niepotrzebny zwierzak ląduje w lesie ...- 2 0
-
2019-07-14 03:42
meejg
Lubię wszystkie zwierzęta, nawet faraonki eee przesadziłam, kleszczy, much i komarów - NIE. Ale koty kocham
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.