- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Kilkulatek uratował porzuconego psa
Właściciel ciemnego kundelka przywiązał go do drzewa w lesie na Stogach i pozostawił na pastwę losu. Więcej empatii miał kilkuletni chłopiec, który dostrzegł przerażonego zwierzaka podczas spaceru ze swoją mamą. Na widok radiowozu straży miejskiej wybiegł na ulicę i wezwał pomoc.
Kolejny przykład tego nieludzkiego podejścia miał miejsce na Stogach. Ktoś przywiązał psa do drzewa w lesie przy ul. Nowotnej i pozostawił go na pastwę losu.
Najwyraźniej nie zawracał sobie głowy takimi "drobnostkami", że zwierzę może zostać rozszarpane w nocy przez dzikie zwierzęta, zdechnąć z głodu czy z żalu za swoim właścicielem, choć to określenie również należałoby wziąć w cudzysłów.
Na szczęście na psa natknęła się dwójka spacerowiczów z Warszawy, która wybrała się nad morze na wakacje. Był to chłopiec w wieku 7-8 lat i jego mama. Gdy malec dostrzegł radiowóz strażników miejskich, poprosił matkę, by pilnowała psa, a sam wybiegł na ulicę, aby zatrzymać mundurowych i poprosić ich o pomoc.
- Nasi funkcjonariusze zauważyli stojącego na chodniku chłopca, który do nich machał. Nie było wątpliwości, że dziecko próbuje zatrzymać radiowóz, po czym poprosił o wsparcie. Gdy podeszliśmy we wskazane miejsce, dostrzegliśmy siedzącą nieopodal kobietę oraz przywiązanego do drzewa czworonoga. Mama potwierdziła słowa syna. Poinformowała, że dzwoniła już do schroniska dla bezdomnych zwierząt i prosiła, by ktoś zajął się porzuconym psem. Za pośrednictwem stanowiska kierowania funkcjonariusze upewnili się, że pomoc jest już w drodze - opowiada mł. insp. Marek Gorzewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Uratowany przez kilkulatka i jego mamę pies został zabrany do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk" przy ul. Przyrodników 14 w Gdańsku. Nie miał wszczepionego chipa, więc szanse na ustalenie jego właściciela są bliskie zeru. Wszystkie osoby, które są zainteresowane daniem zwierzakowi nowego domu powinny kontaktować się ze wspomnianą placówką.
Opisane w nim zwierzaki od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może właśnie to ty odmienisz ich życie?
Zobacz spot francuskiej organizacji przeciw porzucaniu zwierząt
Miejsca
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-13 09:29
I cały misterny plan w pizzzzdu
Bo jakiś g**niak musiał się tam szwedac masakra
- 3 3
-
2019-07-13 08:55
Kara śmierci dla zwyrodnialca, który tak postepuje
- 5 3
-
2019-07-13 08:52
Matka
Ludzie ktoś musi wiedzieć że sąsiad nie ma psa głoscie na policję lub do straży miejskiej. Nie bać się takich ludzi musi spotkać kara.
- 13 0
-
2019-07-13 08:48
kurde a może kolesia przycisnęło
i pod następnym drzewem schowany za jakimś krzakiem cisnął na kuckach z wytrzeszczonymi oczyma a psa przywiązał na minutę? Jak się ludzie pojawili to głupio mu było się ujawnić z brudną d*.
- 1 8
-
2019-07-13 08:23
Odnaleźć d*pka.
Puścić zdjęcie w necie. Na pewno znajdzie się ktoś, kto widział psiaka z jakimś bucem. Złapać i przykładnie ukarać. Nie odpuścić sprawy. Musi być kara.
- 6 0
-
2019-07-13 07:37
Taki delikwent powinien trafić do pierdla a tam trafił by na troskę wygłodniałych samców alfa z wyrokami po 25l. Zagrał by rolę życia jako dziewczyna. Z takimi ludźmi nie ma się cackac. Mam nadzieję że niebawem trafi na dołek.
- 8 0
-
2019-07-13 00:38
we warszawie zglasza pewnie bezdomneukrainki, co stoją caly dzien w tym samym miejscu
- 0 8
-
2019-07-13 00:25
Brawo młody Bohaterze
Słowa uznania dla chłopca a temu co porzucił zwierzaka (okreslę go jako smutnego zwisa) to życzę orgazmoow w tym samym czasie co jego partnerka tylko dlaczego podczas spotkania z szefem :) a impo/tencji w domu
- 6 1
-
2019-07-13 00:06
Ala
Nie wiem jak można tak postąpić po co tacy ludzie biorą psiaka a później porzucaja w lesie. Tak samo powinno spotkać tego drania,bo człowiekiem on nie jest.Powinni wszędzie udostępniać zdjęcia na FB e TV w gazetach i znajdzie się właściciel i później jego przywiązać.bPewnie że Stogów,bo nie sądzę,żeby się komuś chciało dojeżdżać.
- 7 0
-
2019-07-13 00:00
gratulacje , masz wielkie serce
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.