• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kocie porady: karma sucha czy mokra?

Mieszko Eichelberger
30 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Karma sucha często gości w kocim menu. Czy jednak powinniśmy podawać ją naszym zwierzakom? Karma sucha często gości w kocim menu. Czy jednak powinniśmy podawać ją naszym zwierzakom?

Opiekunowie kotów bardzo często nie zdają sobie sprawy, jak odpowiednie żywienie podopiecznych wpływa na ich stan zdrowia, ale bezpośrednio także na zachowanie. Mądre odżywianie może mu zapewnić o wiele dłuższe życie, m.in. wolne od stresu związanego z wizytami u weterynarza. Ostatnio pisałem o problemach z kuwetą - co robić, gdy kot jej unika. Teraz prezentuję swoją opinię na temat właściwej diety naszych podopiecznych.




Mój kot je:

Jaka karma dla kota? Urodzony mięsożerca


Nie będę nawet ukrywać, że tematy żywienia kotów w środowisku kociarzy są bardzo zróżnicowane i powodują poważne i często gorące dyskusje. Zanim jednak dojdzie do wymiany poglądów, warto przyjrzeć się kociej fizjologii.

Przede wszystkim koty są bezwzględnymi mięsożercami. Węglowodany (zboża, warzywa, owoce) są w ich diecie zbędne, niemal nietrawione. Według mnie podstawą kocich posiłków powinna być karma oparta na mięsie odpowiednio suplementowanym. By kot mógł prawidłowo funkcjonować, potrzebuje także tauryny oraz aminokwasów tłuszczowych.

Natomiast w związku ze skróconym układem pokarmowym mięsożercy, podawanie węglowodanów i posiłków roślinnych wiązać się będzie z problemami trawiennymi i nie tylko.

Kiedy sucha karma dla kota?



Wielu opiekunów stosuje model karmienia kota "pełna miska przez całą dobę", także wtedy, gdy wychodzą z domu np. do pracy. Łatwiej napełnić kotu miskę suchą karmą raz na dzień, niż podawać posiłek co kilka godzin. Oprócz tego część z nich raz lub dwa razy dziennie podaje zwierzakowi mokrą saszetkę.

Jeśli kot je wyłącznie suchą karmę lub głównie taką, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest niedożywiony,
nawet gdy wygląda dobrze. Większość karm niskiej jakości zawiera spore ilości warzyw, owoców i przede wszystkim zbóż (a powinniśmy się ich wystrzegać w diecie kota!). Uważa się, że koty trawią do 5 proc. składników odżywczych z węglowodanów, a zatem są one zbędne w kociej diecie.

Jak karmić kota? O suchej karmie i kocim pożywieniu



Kocia ofiara, którą kot upoluje i zje - ma około 70 proc. wody. Kocie puszki i saszetki podobnie. Niestety, sucha karma zawiera już tylko 10 proc. wody.

Powinniśmy zatem wybierać pożywienie, które zapewnia naszemu podopiecznemu odpowiednią ilość nawodnienia, tym bardziej, że kot sam z siebie nigdy nie wypija prawidłowej ilości wody, nawet gdy jest na samej suchej karmie. Nie czując pragnienia, potrafi doprowadzić się do odwodnienia.

Odwodnienie organizmu kociego jest prostą drogą do chorób nerek (niewydolność), problemów z kryształami czy też wypróżnianiem się. Skutkiem tego może być załatwianie się poza kuwetą.

Pamiętaj: kot powinien średnio wypijać od 35 do 50 ml wody na kg ciała. Im większa miska z wodą i szerokim rantem, tym lepiej.

Koty na suchych karmach, szczególnie opartych na węglowodanach, mają większe szanse na występowanie otyłości oraz cukrzycy. Często wspomniane choroby są konsekwencją karmienia kotów suchą karmą (dostępną przez całą dobę) oraz niskiej jakości karmy.

Pamiętaj: kot powinien średnio wypijać od 35 do 50 ml wody na kg ciała. Im większa miska z wodą i szerokim rantem, tym lepiej. Pamiętaj: kot powinien średnio wypijać od 35 do 50 ml wody na kg ciała. Im większa miska z wodą i szerokim rantem, tym lepiej.

Jaka jest dobra karma dla kota? Moja opinia


Ze względu na konsekwencje zdrowotne i behawioralne, polecam wybierać mokre, mięsne posiłki dla kota w formie puszek lub saszetek (z mięsem mięśniowym, ograniczamy karmy z podrobami).

Z gatunku mokrych diet mięsnych dla naszych kocich podopiecznych występuje także tzw. dieta B.A.R.F, na które składa się surowe mięso z suplementami, dieta Whole Prey czyli karmówka (całe ofiary). Warto zaznaczyć, że zanim wejdziemy w dietę surową, należy się odpowiednio
przygotować.

Unikamy za to suchej karmy słabej jakości, podobnie jak mokrej karmy o kiepskim składzie.

Jeśli nasz kot jest uzależniony od suchej karmy, staramy się przestawić kota na bardziej wartościową suchą, a docelowo powinniśmy przejść na mokrą karmę. Jeśli nie radzisz sobie sam z takim przestawieniem, rozsądnie jest skorzystać z porady dietetyka zwierzęcego.

Sucha karma i kocie zęby


"Sucha karma czyści zęby" - to jeden z najczęstszych mitów. Chrupki są na tyle miękkie, że rozpadają się pod wpływem naciśnięcia zęba, więc by usuwać karmień, musiałyby być podobnej twardości.

Jeśli chcesz sprawdzić, co pozostaje na kocich zębach, włóż dłoń do torby z suchą karmą... Tak, to samo przykleja się do zębów twojego kota.

Pamiętaj:
kamień osadza się przy każdym jedzeniu, także dobrym mokrym. Kot powinien być pod nadzorem lekarza weterynarii i mieć usuwany z zębów kamień mechanicznie, jeśli zachodzi taka konieczność.

Dobrym sposobem na dbanie o higienę zębów kota są twarde i tłustsze kawałki mięsa, mięsne kości (odpowiednio wprowadzone), najlepiej przy pomocy specjalisty od kociego żywienia.

O autorze

autor

Mieszko Eichelberger: kociarz, opiekun Czarka, Sue i Kidney. Konsultant zachowania kotów - zawodowo zajmuje się ich zachowaniem oraz szkoleniowiec: edukuje, prowadzi warsztaty oraz konsultacje.

Opinie (195) 6 zablokowanych

  • Tylko r o y a l c a n i n (2)

    • 3 30

    • nigdy!

      najgorsze g*wno jakie istnieje za miliony monet do tego.

      • 5 0

    • To jest bardzo słaba karma, która szkodzi

      • 4 0

  • artykuł tragedia (8)

    takich głupot długo nie czytałam... mam dwa koty coś nie coś wiem.
    Przy karmach suchych o dobrym składzie Sucha karma w zupełności wystarcza, nie ma potrzeby podawania mokrej

    • 7 21

    • czy ja wiem (4)

      Nie wiem, czy posiadanie farb czyni z kogoś malarza.
      Przecież w naturze koty właściwie całą wodę pozyskują z pożywienia, więc nie nauczą się nagle wypijać odpowiednio dużo z miski.

      • 12 1

      • ile czasu minęło, odkąd koty zostały udomowione i nie żyją w naturze? człowiek w naturze żre to, co sam wyhoduje i upoluje. idąc twoim tokiem myślenia wszyscy powinniśmy żreć paleo. nie idź do sklepu. chłopa do lasu, sama zaś na pole.

        • 4 0

      • (2)

        Koty doskonale wiedzą jak pić wodę i chętnie to robią. Tylko woda musi być świeża (min raz dziennie zmieniana) i najlepiej bieżąca (z kranu, fontanny). A piją tyle, ile im potrzeba, nie martw się.

        • 3 3

        • (1)

          Gdyby tak było, nie byłoby setek kotów z problemami związanymi z pęcherzem czy nerkami. ;)

          • 7 0

          • Te problemy nie wynikają tylko i wyłącznie od ilości pitej wody przy jedzeniu suchej karmy. Często zależy to od składu pokarmu - nieodpowiednio zbilansowane pożywienie (np. przebiałkowanie, także możliwe przy barfie) i pojawiają się problemy.

            • 0 2

    • A kot obrzezany czy nie? (1)

      Skoro taki z ciebie znawca, to kot powinien być obrzezany tak jak Pan Mieszko czy nie?

      • 0 4

      • Kot powinien być kastrowany, dla swojego dobra (zdrowia fizycznego jak i stabilności psychicznej).

        Jednak nie jest to nijak temat - tego artykułu.

        • 1 0

    • No to g. Wiesz. Serio, nie trzeba dyplomu, by wiedzieć, że:
      Mokra karma ma wilgotność 80%. Przy podaży 200g kot dostaje 160g wody.
      Przy podaży suchej wody nie dostaje. Raz, że sucha dostarcza nie więcej jak 10g, dwa podczas trawienia zużywane są zasoby wody.

      • 3 0

  • ja kotom daje mleko i bebechy z ryb jak coś złowię (4)

    zdrowe są i jedzą ze smakiem

    • 11 9

    • laktoza (3)

      Koty nie tolerują laktozy, większość ma po mleku sr*czkę.

      • 7 5

      • Laktozy nie tolerują tylko niektóre koty. (1)

        Wszystkie koty które znam lubią mleko i nic im po nim nie jest (włącznie z moją kotką).

        • 4 7

        • przecież jest mleko bez laktozy.

          • 3 2

      • Laktozy nie toleruja brodaci hipsterzy

        • 5 0

  • wiecie ile milionów krówek i świnek morduje się (6)

    żeby wykarmić te domowe zwierzaki? pomyślcie o tym, to też są żywe zwierzęta, zabijane TYLKO dla naszej przyjemności

    • 6 23

    • (2)

      Stanisławo, jako posiadaczka zwierząt domowych doskonale rozumiem skalę problemu. Ale to ciężar przysposobienia zwierząt. Namieszaliśmy w ekosystemie, ale to nie znaczy, że mam być obojętna na los zwierząt bezdomnych i schroniskowych, a jeśli je przygarniam - zapewniam im wyżywienie. Sektor żywieniowy to w ogóle okrutnt temat. Ale o ile człowiek wyżyje na samym zielsku, to zwierze jeszcze to takiej formy nie ewoulowało.

      • 10 1

      • * okrutny
        ** ewoluowało
        Przepraszam za literówki

        • 0 0

      • ale po co w każdej klitce w bloku trzymać psa albo kota?

        • 1 2

    • Dziękuję, otworzyłaś mi oczy i idę ugotować memu kocurowi kalafior.

      • 4 1

    • Tp fakt. Ja dla mojego Kicia kupuje półtusze swini raz na miesiac

      • 0 1

    • Czys Ty oczadziala?

      Te zwierzęta nie sa zabijane dla przyjemności, tylko dla miesa. Jak głupim trzeba być, żeby napisac, iż karmienie zweirzat jest tylko zaspokojeniem czyjejś (nawet nie tychze zwierzat)przyjemności?

      • 0 0

  • Mieszko? To ten pajac co kiedys na fb tak zaciekle bronil PB (1)

    I pisal w kolko ze PB nie pojedzie do jakiegoś miasta bo tam nie ma bazy, dlatego wszystkie autobusy jada przez Warszawe. To ja dziekuje za jego rady, sam zadbam o swojego kota

    • 2 1

    • tak to on ci to

      zmienil branze na kocią

      • 2 0

  • Większość tych karm i tak z jednej ogromnej firmy wyjeżdża... (1)

    I z tej samej dostarczane jest mięso do kfc, burger Kinga i McDonalda...
    W dodatku każdy je codziennie z tej firmy jakiś dodatek żywieniowy, a w życiu o niej nie słyszał.

    • 5 1

    • Więc jaka to firma?
      Czy może jak to napiszesz to przyjdą po Ciebie?

      • 4 0

  • Tak.

    Raz suchą, raz mokrą i surowe mięso.

    • 6 4

  • najważniejsze to czytać skład karmy (4)

    Niestety większość czyta co najwyżej, jaki ma smak i wychodzi z założenia, że kot jest wybredny, nie zjadłby złej karmy. Zjadłby. Weźmy popularny whiskas: "min. 4% kurczak", super, 4% to mięso, na pewno zaspokoi to potrzeby mięsożercy... Z psimi karmami jest tak samo, dostępne w marketach mają zwykle po 4% mięsa. To jakby człowiek jadł codziennie w mc donaldzie, to nie jest zdrowe.

    • 20 0

    • Serio ludzie kupujecie swoim zwierzakom taki syf z 4 proc. miesa?? Mój pies je karmę z 65 proc. mięsa.

      • 4 1

    • Najważniejsze czytać skład (2)

      Jak widać ty czytasz, ale bez zrozumienia. "Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% kurczak)" to nie znaczy, że w puszce jest 4% mięsa... to znaczy, że w puszce jest mieszanka składająca się z mięsa i podrobów/skóry/itp, w której to mieszance jest min. 4% kurczaka. Reszta to pewnie wypełniacz, czyli wieprzowina.

      • 3 0

      • (1)

        Niekoniecznie mięso, podroby, skóra. Prędzej pióra, pazury, wymiona, sperma...

        • 3 1

        • To też pokarm. I w naturze też to koty zjadają. No, może nie krowie części ;)

          • 0 0

  • Ja mojemu myszy lapie

    • 11 2

  • I to i to

    Mój kot dwa razy dziennie dostawał saszetkę. Do tego miał stały dostęp do suchej, którą podjadał i wody. Od czasu do czasu - mięso surowe, kiedy akurat było przygotowywane na obiad. Był szczupły i przeżył 20 lat.

    • 14 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane