• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lubczyk: samotny kocurek z charakterem szuka domu

Agnieszka Majewska
28 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Lubczyk ma ok. siedmiu lat i jest kotem, który ceni sobie swoje terytorium i przestrzeń. Ale to tylko jedna z "twarzy" kocurka. W schronisku czeka na dom od 2016 roku. Lubczyk ma ok. siedmiu lat i jest kotem, który ceni sobie swoje terytorium i przestrzeń. Ale to tylko jedna z "twarzy" kocurka. W schronisku czeka na dom od 2016 roku.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Cerberze, który traci wzrok w schronisku, dziś szukamy domu dla kocurka Lubczyka.



Lubczyk jest bardzo odważnym kotem, co na początku może wbrew pozorom zrazić niektóre osoby.

- Lubczyk to kot z charrrakterkiem. Jeśli kogoś polubi, robi słodkie minki i pozwala się wziąć na ręce, pięknie prosząc o pieszczoty. Jeśli kogoś nie polubi... No cóż! Lubczyk pazurki ma i potrafi ich użyć. Niejedna osoba przekonała się już, że przyjaźń z Lubczykiem bywa bolesna, ale to tylko jedno z dwóch oblicz tego kocurka - mówi pracownik schroniska Ciapkowo w Gdyni.
Jednak i to, i on sam ma niewątpliwy urok osobisty. Zwraca na siebie uwagę. Trudno przejść obojętnie obok Lubczyka.

Lubczyk ma ok. siedmiu lat i jest kotem, który ceni sobie swoje terytorium i przestrzeń. Ale to tylko jedna z "twarzy" kocurka. W schronisku czeka na dom od 2016 roku. Lubczyk ma ok. siedmiu lat i jest kotem, który ceni sobie swoje terytorium i przestrzeń. Ale to tylko jedna z "twarzy" kocurka. W schronisku czeka na dom od 2016 roku.

Lubczyk ma ok. siedmiu lat i jest kotem, który ceni sobie swoje terytorium i przestrzeń. W schronisku czeka na dom od 2016 roku. W domu powinien być raczej jedynakiem. Przyszły opiekun Lubczyka powinien być wyrozumiały, doświadczony i umieć akceptować jego zmienny nastrój.

- Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony na choroby wirusowe oraz wściekliznę. Do znanych osób jest nastawiony pozytywnie, chociaż zdarzy mu się ostrzec pazurkami, kiedy coś pójdzie nie po Lubczykowej myśli. Może się wydawać, że jest "szorstki", ale nic bardziej mylnego. Jest również fanem zabawy, głaskania i miziania. Daj szansę Lubczykowi! - proszą wolontariusze.

Osoby zainteresowane adopcją Lubczyka proszone są o kontakt ze schroniskiem Ciapkowo w Gdyni pod numerem telefonu 58 622 25 52 lub adresem mailowym schronisko@ciapkowo.pl.

Schronisko zastrzega sobie prawo do wyboru nowego domu. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

Miejsca

Opinie (41) ponad 10 zablokowanych

  • ktoś trafił do szpitala, byc może zmarł, zostawiając kota w hotelu, rodzina oddała do schroniska w d**ile i dzbany hejtują i

    życzą co najmniej śmierci. Ogarnijcie się nieco, dzieci tez czasem się oddaje, jak się nie da wychowywać.

    • 1 0

  • Powodzenia kociaku :)

    Oby znalazł dobrego opiekuna. Tyłu jest podłych ludzi na świecie, niestety nie ma testów psychologicznych na odsianie psycholi chcących mieć zwierzę/zwierzęta.

    • 3 1

  • (4)

    "Jedno z 2 oblicz kocurka?" Jak sie "oblicza" kocurka, Pani Majewska?

    • 5 4

    • (3)

      Odsyłam do sprawdzenia w słowniku słowa "oblicze". Chyba że miał to być lingwistyczny żart.

      • 4 0

      • (2)


        przypadekliczba pojedynczaliczba mnoga
        mianownikobliczeoblicza
        dopełniaczobliczaobliczy
        celownikobliczuobliczom
        biernikobliczeoblicza
        narzędnikobliczemobliczami
        miejscownikobliczuobliczach
        wołaczobliczuoblicza

        • 0 2

        • (1)

          O spacji słyszał(a)??

          • 1 0

          • Może mu się pomyliło z językiem fińskim?

            • 0 0

  • Paskudny degenerat (1)

    • 6 6

    • O sobie piszesz?

      • 3 5

  • (1)

    Tak jak i czlowiek,tez ma swój charakterek.Ludzie też niektórzy są mili,a krew z ciebie wypiją.Tak samo i zwierzęta.

    • 11 3

    • Dodam, że trudny charakter zwierzęcia to zawsze wina człowieka

      • 0 1

  • To jest plan na zycie. Przygarnac kota. Po co zona i rodzina? :) (3)

    • 32 16

    • Przygarnijcie go pisy. Podobny do jarka. (1)

      Jarek tez ma kota zamiast rodziny.

      • 9 24

      • odezwał się ten zgorzkniały- widocznie ma taką wspaniałą rodzinę, że umie tylko jadem ziać

        • 0 0

    • Ale zabawny jesteś..."Nie sądź innch żebyś sam nie był sądzony"!

      Drodzy rodacy! Nauczmy się szanować siebie! Jeśli się z kimś nie zgadzasz....atakuj to z czym się nie zgadzasz! Nie trzeba wiele..pomyśl jak sam byś się czuł gdyby ktoś wypisywał takie złośliwości o tobie!?

      • 6 1

  • Szkoda (2)

    Lubczyk przy Romanie to mały pikuś. Roman socjalizował się przez 4 lata i pomagały mu w tym inne koty. Po 3 latach zaczął nieśmiało wychodzić ze swoich skrytek domowych, o głaskaniu mowy nie było. Kot jadł, pił i potrzeby załatwiał tylko ciemną nocą jak domownicy spali, tak samo było z zabawkami, w dzień leżały nieruchomo, nocą zmieniały położenie, a dziś? Romek ma 9 lat i naprawdę niełatwo jest się go z kolan pozbyć, śpi w łóżku pod pachą, reaguje na imię przybiegając na zawołanie jak psinka, jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Nadal nie przepada za innymi kotami, każdy przygarnięty kociak to minimum 2 tygodnie prychania, burczenia i ogólnego niezadowolenia, natomiast potem zawsze przychodzi wielka przyjaźń. Lubczyk trzymamy kciuki, jesteś idealnym towarzyszem dla starszej osoby, o ile Ciapkowo na to pozwoli.

    • 48 6

    • Zwierz to nie rodzina (1)

      • 3 8

      • To przyjaciel, domownik- i jak w wielu polskich rodzinach, jest bardziej przyjazny niż ta ,,bliska rodzina"

        • 5 1

  • (3)

    Widać po pysku ten charakter. :D

    • 42 15

    • Nie masz wiedzy o zwierzętach,

      po moim kocurku , gdyby ktoś oceniał po wyglądzie i spojrzeniu, to by uciekł , a to kot cudowny i przyjacielski.

      • 0 2

    • Do jarka pasuje

      moze drugiego przygarnie

      • 5 9

    • lepiej spojrz na siebie

      • 9 11

  • Zle mu z oczu patrzy (4)

    • 30 65

    • Nie znasz zwierząt, ma wspaniałe spojrzenie

      • 1 1

    • bo to pisiowy kot

      • 2 8

    • a jak ma patrzeć smutny, samotny zwierzak?

      • 17 7

    • a tobie niby lepiej ?

      • 14 11

  • Też mam "dzikusa". (2)

    Taki, to tylko dla cierpliwych, wytrwałych i niewymagających. Po kilku latach trochę z nim lepiej, da się głaskać, ale na ręce nie ma mowy go wziąć - po 6 latach, także doktora nie odwiedza, na kolanka nie przychodzi, ale kanapę już zajmuje;)

    • 9 5

    • Ja mam od 7 lat podobnego kocura. Przygarnęłam dzikuska z ulicy. Mogę go pogłaskać, lubi się przyłaszać, ale na ręce wziąć się nie da, na kolana nie wskakuje, do transportera zapakować się nie da, więc vet odpada. Czasem, ale rzadko, potrafi, gdy coś zrobię wbrew jego woli, zamachnąć się "uzbrojoną" łapą. Ale to i tak mój najukochańszy Misiek!!!

      • 3 1

    • Prawdziwy przujaciel :)

      • 5 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane