• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mathea - wdzięczna, łagodna, uśmiechnięta i bez szans na dom?

Agnieszka Majewska
16 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Piękna, wdzięczna sunia Mathea jest zupełnie niewidzialna w schronisku, a bardzo potrzebuje już swojego domu. Piękna, wdzięczna sunia Mathea jest zupełnie niewidzialna w schronisku, a bardzo potrzebuje już swojego domu.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Iwanie zwanym Bladym, niezwykle pojętnym psie, który szuka nowych opiekunów, dziś historia suczki o imieniu Mathea.



Mathea to średniej wielkości sunia, o której śmiało można powiedzieć - psiak bez wad.

- Mogłoby się wydawać, że skoro jest psem idealnym to czas oczekiwania na nowy kochający dom będzie krótki. Niestety, jest zupełnie niewidzialna dla osób odwiedzających nasze schronisko. Jak gdyby była przezroczysta. Dlaczego? Nie znamy odpowiedzi na to pytanie.
Mathea w ostatnim czasie poczuła się gorzej, widać było, że coś jej dolega. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że sunia choruje na niewydolność nerek. Mathea do tej pory była stabilizowana, każdego dnia musiała być "przepłukiwana" kroplówkami. 12 marca ponownie przeszła badania i miała pobraną krew. Na całe szczęście jej wyniki są bardzo dobre.


  • Piękna, wdzięczna sunia Mathea jest zupełnie niewidzialna w schronisku, a bardzo potrzebuje już swojego domu.
  • Piękna, wdzięczna sunia Mathea jest zupełnie niewidzialna w schronisku, a bardzo potrzebuje już swojego domu.

- Mocno liczymy na to, że znajdzie się dobra dusza, która zechce podarować Mathei kochający dom. Prosimy, jeżeli planujesz przygarnąć pod swój dach czworonożnego życiowego rozbitka - zwróć uwagę na Matheę. Daj jej szansę. Jest wspaniałym, łagodnym psem. A do tego wszystkiego - Mathea potrafi się pięknie uśmiechać - tak pięknie mówi o niej pracownik schroniska Ciapkowo.
Wolontariusze i pracownicy apelują o "rozreklamowanie" tej wdzięcznej suni, która już dawno powinna mieć swój własny dom.

- Przyjdź i poznaj naszą podopieczną! Mathea jest wyjątkową suczką, warto mieć taką psią przyjaciółkę. Pamiętajmy, że nadzieja dla bezdomnych zwierząt odchodzi wraz z człowiekiem.
Mathea jest podopieczną OTOZ Animals Schroniska Ciapkowo, ma około 12 lat, jest psiakiem średniej wielkości. Posiada swoją książeczkę zdrowia, jest zaszczepiona na choroby wirusowe, wściekliznę. Mathea jest odrobaczona i odpchlona oraz wysterylizowana. Jednym słowem jest gotowa na adopcję.

Osoby zainteresowane adopcją Mathei proszone są o kontakt ze Schroniskiem Ciapkowo w Gdyni pod numerem telefonu - 58 622 25 52 lub adresem mailowym schronisko@ciapkowo.pl

Biuro adopcyjne czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 11-17, sobota 11-16 oraz niedziela 11-15.

Miejsca

Opinie (48) 8 zablokowanych

  • (3)

    Piękna! Życzę Ci, abyś ktoś się w Tobie zakochał! Jak najszybciej

    • 63 6

    • Najgorzej

      Jak się ktoś zakocha, a potem rzuci w czort dla innego. Wtedy takiej istocie pęka serce.

      • 3 0

    • Kocbam ją

      • 0 2

    • Agnieszka bierz ją do domu

      • 2 0

  • kto mi da gwarancję, że mi nic w domu nie pogryzie i nie zniszczy? albo co gorsza nie ugryzie!? (20)

    dlatego biorę tylko rasowe z hodowli, z papierami, szczepieniami i opinią behawiorysty.

    • 13 201

    • ?????????????

      • 6 5

    • Ja sprowadzam bezpośrednio z Wietnamu (1)

      Mam gwarancje jakości

      • 12 3

      • mają certyfikat CE?

        bo może są niedopuszczone do obrotu w Ełropskiej Łunii i nie można ich sprowadzać?

        • 1 1

    • (1)

      Bredzisz trollu. Mam dwa psy z rodowodem z ZkwP i jeden niszczy meble.
      Co za bzdury opowiadasz.

      • 20 3

      • instrukcji obsługi nie czytałeś widocznie, a jak na prawdę wadliwy to masz reklamacje

        • 3 5

    • (1)

      Prowokator z pisu

      • 10 8

      • Mylisz sie

        Jestem LGBT

        • 8 2

    • ktos taki powinien miec sadowy zakaz posiadania zwierzat (1)

      Cham, prostak i oprawca. To na 100% zly czlowiek.

      • 11 5

      • W sadzie to rosną owoce, a nie wydają zakazy.

        • 0 1

    • (2)

      hodowca też nie da tobie gwarancji że pies Ci nic nie pogryzie i nie zniszczy. Błędne myślenie. Psa również możessz wychować na agresywnego nawet od hodowcy. I ciekawi mnie to czy sprawdzasz rodowody i liczysz imbred? patrzysz na badania jakie wykonuje hodowca, bo możesz się przejechać i może się okazać że pies ma wadę genetyczną: fizyczną lub psychiczną. Kundelki niczym się nie różnią od rasowych po za tym że nie mają rodowodu i najczęściej człowiek jeAsia skrzywdził.

      • 8 0

      • Ale roznica pomiedzy braniem starego kundla ze schroniska ... (1)

        ... a kupnem szczeniaczka z rodowodem z renomowanej hodowli jest zadadnicza.
        To jak kupno nowego Mercedesa w salonie lub wziecie starego passata z niemieckiego szrotu

        • 2 16

        • A ty miałeś kiedyś psa? Nie...skoro porównujesz posiadania zwierzaka, który ma niepowtarzalny charakter do powtarzalnych urządzeń jakim są samochody
          Rozbawiłeś mnie człowieczku

          • 11 2

    • ci*l

      • 2 2

    • Bierzesz psa przyjaciela czy rzecz do zabawy???

      Mam dwa psy kundelki ze schroniska, żaden rasowy im nie dorówna.
      Coraz więcęj moich sąsiadów robi podobnie, bo na tych rasowych się przejechali. Każdy wie, jak wyglądają te tzw. Psie hodowle.

      • 14 2

    • To najglupsza opinia jaka ostatnio czytalam.Ja bym tobie oskara dala za najglupsze wypowiedzi roku. Gwarancje na to ze pies nie pogryzie i nie zniszczy nie da tobie zaden pies, nawet z rodowodem.

      • 6 1

    • nie karmcie trola :)

      • 3 1

    • B

      Tiaaa a potem się obudziłeś

      • 2 0

    • Lepiej nie bierz nigdy żadnego zwierzęcia. Proszę

      • 1 0

    • Żadnej nie nasz gwaracji pies to pies . Rasowe psy to krzyżówki odziczyły po przotkach mutacje genetyczą choroby alecznie psa drogie. Jamiałem rasowego psa był silny zdrowy myślałem tak wcześnie nie umrze byle czego
      Zjadła trzy tygodnie rzygała i zaczeła pić dużo wody wetyryniarze prubowali pomuc. Wewtorek rano umarła

      • 0 0

    • Jesteś łgarzem albo mitomanem.

      • 0 0

  • Był admirał o takim nazwisku. (6)

    Może to rodzina?

    • 5 7

    • Przerażająca (1)

      Wgląda jak wychudla hiena i ma demoniczny wzrok

      • 11 76

      • Ona chyba grała w Omenie

        • 3 10

    • Wszystko jasne. (3)

      Zachorowala to chca ja wywalic bo generuje zbyt duze koszty. Psedo milosnicy zwierzat. I tyle w temacie

      • 17 22

      • (2)

        No generalnie to nadrzędnym celem schroniska jest dążenie do znalezienia nowego domu dla zwierząt.

        • 5 5

        • Z tych artykułow wychodzi, ze glownie starych i chorych (1)

          • 4 1

          • tak, bo tych młodych i zdrowych reklamować nie trzeba. szczeniaki schodzą jak świeże bułeczki

            • 5 0

  • Śliczna, łagodna starsza sunia. Kciuki za dom na ostatnie lata życia! (2)

    • 55 5

    • Starsza sunia. (1)

      Draznia mie takie zdrobnienia. To po prostu stara suka

      • 4 13

      • Dodałbym jeszcze że jest wredna i zimna

        • 2 6

  • Prześliczna

    I ma w oczach dobro, chociaż rzeczywiście drugie zdjęcie mało udane. Mam nadzieję, że znajdzie szybko dom, byle nie u Behawiorystów.

    • 40 5

  • Chcialbym pomoc wszystkim tym zwierzakom co tutaj wstawiacie, ale nie moge :(

    • 24 3

  • Jest podobna do naszego psa, który na starość po trudnych życiu, znalazł u nas dobry spokojny dom,

    Czy coś pogryzie? Jeśli decydujemy się przygarnąć psa kierując się i miłością i odpowiedzialnością, to liczymy się z tym, że może w domu coś "pogryźć".
    Nasz załatwiał się w domu- nie jego wina, nikt z nim nie wychodził przez lata.
    Byliśmy u behawiorystki, wspaniałej pani Beaty,
    pies jest cudowny, owszem, dość asertywny :) ( nie agresywny, choć i agresję można "przerobić z behawiorystą).
    Kochajcie psy- odpowiedzialnie, by nie oddawać po wzięciu do adopcji i nie obwiniać psa o jego zachowanie po jest to skutek traktowania przez ludzi.

    • 25 3

  • (4)

    Jak pies to tylko ze schroniska . Mam dwa, jeden z rodowodem a drugi adoptowany kundelek.
    Pies ze schroniska ma tyle w sobie wdzięczności, mądrości i miłości ...rasowego tez bardzo kochamy ale kundelek ma to coś

    • 22 2

    • (1)

      I dodam ze żaden nic nie niszczył...trzeba zapewnić psu odpowiednia ilość ruchu i zabawy, jak nie stać nas na podarowanie tego czasu psu , to lepiej brać kota...tez ze schroniska ;)

      • 5 1

      • Samo sedno:)

        • 1 0

    • Czas na trzecią adopcję ... (1)

      • 1 1

      • Weźmiemy krokodyla

        • 3 0

  • Wszytko super (2)

    Tylko często jest tak ze proces przebrniecia przez weryfikację skutecznie zniechęca ludzi do brania psów ze schroniska. Powinno być to uproszczone do minimum. Mam niestety źle doświadczenia tego rodzaju i jeśli ktoś kiedyś próbował to wie o czym mowa. Czasem odnoszę wrażenie ze im nie do końca zależy na losie tych zwierząt a bardziej na utrzymaniu okreslonej ich liczby by pobierać z tego tytułu dotacje (mowa tu o wszelkiego rodzaju fundacjach) Mam nadzieję że się mylę.

    • 3 5

    • Weryfikacja powinna być bardziej wnikliwa,

      często psy są wydawane "na odległość", jadą kilkaset kilometrów- bez opiekunki/opiekuna ze schroniska, nie znają zapachu nowych właścicieli, zapachu domu, okolicy, są zestresowane, często zrywają się ze smyczy i uciekają.
      Pies przygarnięty przez nas za pośrednictwem fundacji, był u nas dwa razy w domu, najpierw- obowiązkowo- poznanie się na spacerze, potem do nas do domu ze swoją opiekunką, kolejno my jechaliśmy do jego domu tymczasowego.
      Teraz ludzie z fundacji odwiedzają go u nas raz na pół roku.
      Decyzja o otwarcie drzwi swojego domu psu dotąd pokiereszowanemu przez los, to decyzja odpowiedziana, trzeba poświęcić czas i wysiłek- to zaprocentuje.

      • 1 0

    • My w schronisku mieliśmy milion pytań czy pracujemy, jak pracujemy, może nie bezpośrednie pytanie o dochody bo nie wolno, ale próbowali wypytać o sytuację materialną (bo sami przecież nie mamy pojęcia czy nas stać na psa :D ). Pytanie czy mamy mieszkanie. Wynajmujemy - hmm... hmm... no nie baaaardzo, a właściciel mieszkania się zgadza? No jak się zgadza to niech podpisze zgodę na papierze (z Norwegii ma specjalnie przyjechać podpisać?). Szkoda, bo spodobał nam się taki fajny średni czterolatek. Znaleźliśmy pieska na olx i jest z nami do dziś :)

      • 0 0

  • Jeszcze kilka takich fotek, to sam ulegne „bambinizmowi”.

    • 0 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane