• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Mój pies nie gryzie, on chce się tylko przywitać"

Agata Łapińska
5 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Czasem psy nie mają ochoty na interakcję z innym osobnikiem i wyraźnie to pokazują. Nie zmuszajmy ich do tego. Czasem psy nie mają ochoty na interakcję z innym osobnikiem i wyraźnie to pokazują. Nie zmuszajmy ich do tego.

Kultura człowieka objawia się podczas wielu różnych sytuacji, wyjątkiem nie są spacery z psem. Wielbiciele czworonogów mieszkający w Trójmieście doceniają, że istnieją miejsca przyjazne psom i chętnie z nich korzystają, jednak, jak na innych obszarach, tak w lesie, parku, na plaży czy pod blokiem na osiedlu, obowiązują pewne normy, zasady dobrego wychowania i współistnienia w społeczeństwie. Niestety, nie wszyscy o tym pamiętają...



Czy spotkałe(a)ś się z podobnym problemem, podczas spaceru z psem?

Nie każda osoba lubi kontakt z obcymi ludźmi i nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby zmuszać ją do serdecznych powitań, nawiązywania przyjaźni, uścisków, wygłupów z innymi. Wystarczy, że takie osoby się tolerują i podchodzą do siebie z dystansem i kulturą. To dlaczego zmusza się do tego psy?

Każde podbiegnięcie obcego psa do innego to ryzyko sprzeczki między psami, ale też - pomiędzy ludźmi. Oczywiście w wielu przypadkach taka sytuacja może się skończyć bezboleśnie, ale nie musi.

Główny problem



Wielu właścicieli zwierząt, widząc innego psa na spacerze, bez zastanowienia puszcza swojego pupila ze smyczy, tłumacząc, że jego pies nie jest agresywny. Twierdząc, że to wspaniały pomysł, bo pieski na pewno będą się bawić, wybiegają się i szczęśliwe wrócą do domu. W idealnej sytuacji, faktycznie, może się tak zdarzyć, ale...

Co jeśli pies, do którego biegnie twój Azor:

  • jest agresywny lub po traumatycznych przejściach?
  • boi się, więc zareaguje agresywnie, albo ucieknie prosto pod samochód, a twój pies za nim?
  • pilnuje zasobów? (np. torba z zabawkami)
  • ćwiczy nowe komendy, żeby jak najlepiej odnajdywać się w mieście?
  • jest nadpobudliwy i bardzo ekscytuje się widząc inne psy, a przewodnik próbuje go tego oduczyć? Trudno nauczyć psa nowych rzeczy, ale jeszcze trudniej oduczyć go złych nawyków.
  • jest po operacji, ma kontuzję lub jest chory?
  • jeśli jest suczką, może ma cieczkę?
  • jest starszy i nie bawi się z innymi psami, w ogóle się nimi nie interesuje i delektuje się spokojnym spacerem ze swoim przewodnikiem?

Warto czasem zadać sobie tych kilka pytań i postawić się po stronie drugiego spacerowicza, który wszystko może widzieć z zupełnie innej perspektywy. Pamiętaj: pies to nie dobro wspólne, lepiej zapytaj, czy można się do niego zbliżyć.

Szkolenia dla psów w Trójmieście


Jeśli widzisz innego psa, który właśnie pracuje ze swoim właścicielem, nie przeszkadzaj mu. Szczególnie jeśli jest to dopiero początkujący szczeniaczek. Jeśli widzisz innego psa, który właśnie pracuje ze swoim właścicielem, nie przeszkadzaj mu. Szczególnie jeśli jest to dopiero początkujący szczeniaczek.

Właściciele psów o podobnych historiach



Zadałam pytanie znajomym właścicielom psów o podobne sytuacje podczas spaceru. Okazało się, że wiele osób miało do czynienia z agresywnym lub napastliwym zwierzakiem, którego opiekun nie reagował lub zareagował zbyt późno. Poniżej kilka wybranych historii.

- Nesia panicznie bała się obcych mężczyzn - opowiada Joanna Pożarowszczyk, właścicielka dwóch owczarków australijskich. - Jako szczenię była tak słodka, że wszyscy wyciągali do niej ręce i... cmokali. Poskutkowało to tym, że skojarzyła cmokanie z obcym mężczyzną, więc za chwilę zaczęła się bać też cmokania. Nesia ma teraz 8 lat, do dziś cofa się albo zamiera, jak słyszy ten konkretny odgłos.
- Często jeżdżę trenować na Kolibki - mówi Katarzyna Kamińska, zawodniczka dogfrisbee. - Mój pies podczas treningu jest skupiony wyłącznie na mnie i dyskach. Dodatkowo ćwiczymy różne ewolucje, które wykonane w rozproszeniu czy też fizycznej obecności innego psa, przy moich nogach, mogą skończyć się kontuzją. Zawsze, gdy widzę jak zbliża się do nas inny pies, to przerywam trening i przytrzymuję mojego psa Feniksa, jednocześnie prosząc właściciela o odwołanie swojego. Czasami moja prośba zostaje wysłuchana, ale w większości dochodzi do sytuacji, gdy pies podbiega do nas i próbuje zaczepiać mojego psa, nierzadko rzucając się na niego. Zdarzyła się też sytuacja, że psiak ukradł nam dysk i uciekł z nim, co skończyło się zepsuciem naszego sprzętu treningowego. Właściciel tego psa nie poczuł się w obowiązku zawołania psa, oddania pieniędzy za zniszczony dysk czy najzwyklejszego przeproszenia. Jedyne, na co było go stać, to rzucenie obelg w moją stronę.

Żółta wstążka u psa znaczy "nie dotykaj"


- Podbiegł do nas pies - mówi Marta Bugalska, właścicielka psa rasy staffordshire bull terrier. - Poprosiłam właściciela, aby odwołał swojego psa, w odpowiedzi dowiedziałam się, że przecież to mój pies (który stoi obok mnie, jest pod moją kontrolą i to do niego podbiegł pies bez smyczy) powinien mieć kaganiec.
- Mój pies Lux ma rozerwane ucho przez psa, który dobiegł do nas w trakcie treningu - opowiada Anna Korczyńska.
- Byłam na spacerze z moimi psami - relacjonuje Joanna Świątek, właścicielka dwóch psów. - Oba na smyczy, zostały zaatakowane przez owczarka niemieckiego. Właściciele jakieś 100 metrów dalej bezskutecznie wołali swojego psa. Ruszyli dopiero na nasze wołanie o pomoc, jednak nie potrafili złapać swojego psa, więc tylko biegali za nim w kółko i wołali, że tak się zachowują brzydkie pieski. Pies miał założoną kolczatkę, kolcami na zewnątrz, którymi również poranił moje psy. Wezwaliśmy policję, jednak państwo zdążyli się ewakuować.
- U nas na osiedlu większość właścicieli nie wie, co to smycz. Nie mam z tym problemu, jeśli właściciel ma psa pod kontrolą, pies wraca na zawołanie i nie podbiega do innych, niestety te umiejętności to rzadkość - podsumowuje Marta Pokrywczyńska, mieszkanka Gdańska.

Agresja psów na spacerze - co robić?


Wspaniałe spacery w większym gronie są możliwe. Pamiętajmy jednak, że ma to być przyjemność i komfort dla obu stron. Wspaniałe spacery w większym gronie są możliwe. Pamiętajmy jednak, że ma to być przyjemność i komfort dla obu stron.
Na szczęście istnieją świadomi właściciele psów, którzy wychowują je, są odpowiedzialni i potrafią wspólnie korzystać z tego, co jest dostępne. Tacy, dzięki którym psy mogą wchodzić do sklepów, do kawiarni, a spacer z pupilem jest przyjemnością, a nie nerwowym rozglądaniem się, czy może za chwilę nie dojdzie do tragedii.

- W ostatnim czasie miałam kilka pozytywnych doświadczeń - mówi Kaja, mieszkanka Sopotu. - Właściciele widząc, że ćwiczę z moim psem, a ich pies do nas biegnie, szybko odwoływali swojego zwierzaka z komentarzami "nie przeszkadzaj, piesek ćwiczy" lub "to nie twoje zabawki, zostaw". Staram się wykorzystywać takie sytuacje, żeby pokazać mojemu psu, że wszystko jest ok i nie musi się denerwować. Uczymy się robienia przerw w treningu i umiejętności powrotu do ćwiczeń po rozproszeniu. Nie ma co się frustrować, bo psy to czują.
Szanujmy swoją przestrzeń, szanujmy też przestrzeń innych. Pilnujmy swoich zwierząt, jesteśmy przecież za nie odpowiedzialni. Pozwólmy im bawić się z innymi psami, ale tylko wtedy, kiedy druga strona również wyraża na to zgodę. Traktujmy małe psy na równi z dużymi, każdy z nich powinno być pod opieką i kontrolą, nie tylko te większe.

Opinie (531) ponad 50 zablokowanych

  • wczoraj niemal (w ost chwili cofnąłem nogę) pogryzła mnie kokerspanielka (1)

    - stanąłem w sekundę jak przykazano bez ruchu a ta na mnie - aż nie mogłem uwierzyć do końca że bedzie chciała ugryźć - myślałem że tylko obszczeka i odejdzie a nie chciałem jej krzywdzić. ale nast razem jak zobaczę ujadającego psa lecącego z wyszczerzonymi zębami w moją stronę będę kopać prewencyjnie bez zastanowienia albo kijem. Chociaż bardzo bym nie chciał krzywdzić psa bo co on winny - taka jego natura, ale w przeciwnym razie mnie pogryzie.

    • 6 3

    • niemal :D

      • 1 2

  • irytuje mnie jak ktoś idzie z psem - gada przez komórkę smycz rozwinięta na fulla (2)

    czy ja mam skoczyć na drzewo na płot , i na jezdnię bo ów pańcia idzie z swoją suczką na całą szerokość chodnika - ludzie ogarnijcie się czy mam się przewrócić - nie wspomnę o kupach ... sorry pies to istota która nie mówi , ale jak już się na niego decydujesz , weż za niego odpowiedzialność - by nie stawrzał zagrożenia dla innych i by po wywaleniu klocka mieć świadomość że trzeba to posprzątać

    • 11 4

    • Pańcia z telefonem i smyczą rozwiniętą na maksa na pewno prowadzi wielkiego niebezpiecznego psa, dlatego trzeba uciekać przed nim na drzewo... no brawo

      • 2 0

    • To tak jak z przestrzeganiem zasad ruchu drogowego, sa tacy, którzy to robią, inni- nigdy.

      U nas przy osiedlu przy Parku Reagana ciągle ludzie robią kupy i nie sprzątają:/.

      • 1 1

  • Pytanie do normalnych (nie paranoików) (5)

    Atakował was jakiś pies ? Ja od 12 lat chodzę po lesie. Wcześniej z jedną suką teraz z drugą. Chodzę na wspólne spacery i żaden pies mnie nie atakował. Po ulicy jak idę też żaden mnie nie atakował. No to skąd tylu paranoków co widzą zagrożenie. A może to wsiuny parszywe co nie lubią psów. Wyssali to z mlekiem matki. Pies trochę poszczeka to już taki będzie rozpowiadał że pies go atakował.

    • 12 10

    • Jestem normalna i za dzieciaka zaatakował mnie doberman sąsiada, na klatce schodowej. Stanął na łapach i przycisnął mnie do ściany i ujadał na mnie, na szczęście miał kaganiec, bo gdyby nie to, zagryzłby mnie żywcem. Mój pies też kiedyś źle zareagował na jedną kobietę (jeden raz w życiu była taka sytuacja) i zaczął się na nią rzucać z agresją, mimo że normalnie do ludzi jest zawsze przyjazdy. Był na smyczy więc nic się nie stało. Nie nazywaj ludzi paranoikami bo to chyba trochę nie wypada. Powinieneś się raczej cieszyć, że nawet dla psów nie jesteś łakomym kąskiem.

      • 1 1

    • Tak - skończyło się na sześciu szwach i bliźnie na ramieniu (3)

      Capnął mnie pies biegający luzem bez kagańca.

      • 5 3

      • Żeby to ocenić to trzeba (2)

        to zobaczyć. Bo jak ktoś biegnie i nie zatrzyma się jak właściciel woła żeby się zatrzymać wtedy pies powącha i będzie można go zapiąć jak właściel podejdzie. Albo ktoś idzie i jakieś dziwne ruchy wykonuje żeby do niegio pies nie podchodził. Po za tym czy to było w mieście czy na wsi.

        No i muzułmanie obcinają głowy, jeden człowiek zabił kilkadziesiąt ludzi i wszyscy mamy brać na siebie ich winy ?

        • 0 1

        • Pies powinien biegać w kagańcu. Ja nie robiłem żadnych gwałtownych ruchów. (1)

          Pies biegał po parku i szukał zaczepki.

          • 2 2

          • a dlaczego pies cie zaczepil?

            przyznasz sie?

            • 3 3

  • psy. .. (10)

    hałas brud smród z tymi psami ....powinno się zakazać ....

    • 110 178

    • Dzieci (1)

      Dzieci się powinno zakazać. Drą ryje, śmierdzą, a z doświadczenia widzę ze większość jest niewychowana. Brzydzę się nimi i Naszymi wspaniałymi Madkami

      • 9 1

      • Nie lubisz madek

        jesteś lubiącym transgender facetów

        • 0 2

    • Powinno się pozwolić na legalne torturowanie takich imbecyli jak ty.

      • 1 0

    • wpis troche ironiczny (3)

      dzieci moich sasiadow tez halasuja, a opakowania po chipsach i innym szajsie na trawnikach tez raczej nie naleza do doroslych. Zakazmy dzieci, skoro rodzice ich nie umieja wychowac

      • 25 7

      • artykuł jest o psach a nie o dzieciach (2)

        • 4 11

        • imo psy > dzieci

          • 3 0

        • Ktoś tu wcześniej przywołał dzieci i dorosłych zaśmiecających kazdy skrawek powierzchni miasta

          • 7 1

    • trek 2005

      nie trek,tylko turek

      • 0 0

    • ludzie...hałas, brud, smród z tymi ludźmi...powinno się zakazać...

      • 7 1

    • Walnij się w baniak .

      • 23 17

  • taka edukacja nic nie da (21)

    jak ktoś nie wyniósł z domu dobrego wychowania to artykuły nic nie pomogą

    • 266 12

    • Jak ktoś nie miał psa w swoim życiu, to nie zrozumie (10)

      uważajcie na nich. Nie ufam ludziom, którzy nie lubią zwierząt, oprócz tych z discovery :)

      • 9 16

      • nie ufam ludziom którzy,przekładają dobro innych ludzi nad miłością do swoich piesków (7)

        • 23 6

        • jakie dobro, zacznij kochać zwierzęta, nie będziesz miał problemu (6)

          • 4 12

          • Nie lubie zwierząt bowiem są nieprzewidywalne. (5)

            Obcy ludzie na powitanie co najwyżej wyciągają dłoń w celu przywitania.
            Psy doskakują do twarzy i chcą polizać pysk nachalnie, nie pytając czy sobie tego życzę.

            • 5 4

            • a pies ci mordę lizał

              • 0 0

            • (2)

              Pies ma być na smyczy i w kagańcu jak duży a g*wno po nim posprzątane...

              • 13 6

              • A psychol (1)

                powinien być w wariatkowie

                • 4 7

              • to połowa właścicieli czworonogów by tam trafiła...

                • 6 4

            • tak jak bachory

              • 4 3

      • Ja z kolei nie ufam ludziom, którzy są nadzwyczaj sympatyczni, otwarci i lubiani przez wszystkich. (1)

        Takie dusze towarzystwa. Wolę przysłowiowych zdystansowanych, tajemniczych "buców". Ciężko do takich ludzi dotrzeć i zdobyć ich zaufanie, ale jak już się to uda, to okazują się przyjacielami na całe życie.
        PS. nie lubię psów.

        • 11 3

        • Błazny i tzw. dusze towarzystwa na zawsze pozostają błaznami. Nie trzeba być zbyt mądrym, żeby takie rzeczy pojmować.

          • 2 1

    • Szkoda, że nie wspomniano w artykule o ostatnich zmianach w penalizacji takich zachowań. (4)

      Za prowadzenie psa bez smyczy i kagańca do 1000zł grzywny, za atak przez takiego psa do 5000zł grzywny.

      • 11 4

      • ... (2)

        Nie ulegniemy presji paranoików co trzesą się na widok psa

        • 6 16

        • mnie pogryzł pies i miałem zastrzyki przeciwko wściekliźnie, bardzo bolesne w brzuch. (1)

          Znane mi psy mnie uwielbiają, nieznanych się boję. Czy ciebie albo twoje dziecko też musi mocno pogryźć obcy pies, żebyś wreszcie zrozumiał? Czy nie obawiasz się, że człowiek po takiej traumie może błyskawicznie zabić twojego psa ze strachu? Czy nie obawiasz się, ze potem zostanie powództwo cywilne na dziesiątki (albo setki) tysięcy złotych i nie wypłacisz się do końca życia? Czy nie lepiej myśleć PRZED? Czy naprawdę niektórzy mają tak niskie IQ, że tego nie rozumieją?

          • 9 2

          • naprawdę mają tak niskie IQ.. niestety, a przysłowie "mądry polak po szkodzie" nie wzięło się znikąd.

            • 5 1

      • bzdury piszesz, bo nie czytasz przepisow tylko opinie

        • 5 4

    • Behawiorysta (3)

      Mam nadzieję że właściciele "beztroskich, nikomu nic nie robiących, przegrzecznych

      • 5 1

      • ja zabieram gaz pieprzowy i jak zacznie być agresywny to po oczach, (2)

        niestety zwykle wtedy właściciel też staje się agresywny więc też po oczach. Zapewniam, że potem zawsze na smyczy trzyma swojego pupila i nie atakuje.

        • 10 2

        • Dla paranoików (1)

          każdy pies jest agresywny bo taki psychol ma skrzywiony obraz świata. Ale jakby do mnie taki fikał to bym mu zmiażdżył czaszkę jak jajko.

          • 0 4

          • po co miażdżyć czaszkę, jak podbiega agresywny pies to gazem po oczach i gitara.

            Czaszkę zmiażdżyć? Na to potrzeba czasu, a wtedy to zabójstwo psa i będzie trudniej się wybronić. Może pomoże, że chroniłeś dziecko. Ale jak właściciel z KC poleci to może być ostro i duża kasa. Po co więc mordować, gaz jest bezpieczny dla porażonego psa i właściciela, jedynie 30 minut wyjęte z życiorysu, ale potem spoko.

            • 1 2

    • To tak jak z przestrzeganiem zasad ruchu drogowego, są tacy, którzy to robią, inni- nigdy

      ale zwierzęta nie są winne, że maja niemądrych właścicieli.

      • 19 1

  • (14)

    Podatki od psow to koniecznosc i to nie niskie.

    • 117 92

    • a co ma opodatkowanie psa wspólnego z głupotą właściciela, którego powinno się surowo karać bo takich zmusza do myślenia kwota wysokiego mandatu.

      • 0 1

    • przecież są podatki za psa (2)

      • 4 8

      • gdzie?

        • 1 0

      • nie ma!!!!

        • 2 0

    • Po pierwsze podatek od psa dalej istnieje (1)

      a po drugie skoro od psów to i od ludzi - czemu tak nie krzyczysz na swoich sąsiadów po których też trzeba sprzątać ( n. na klatce schodowej) a podatków nie rozliczają w Gdańsku?

      • 7 11

      • nie istnieje półgłówku!!!

        • 0 0

    • Podatki były wprowadzone, kiedy nie było obowiązku sprzątania po psie (3)

      i miały iść właśnie na sprzątanie po psach. Teraz właściciel ma sprzątać po psie, podatek nie jest potrzebny

      • 14 15

      • Podatki dla palaczy- wszędzie pełno petów,nawet na mój blakon rzucają z góry, (1)

        Nasi sąsiedzi- młode małżeństwo ma dwa psy labradory ( jeden z interwencji),
        to mili spokojni ludzie, psy dobrze ułożone, regularnie na wybiegu, spacerach, po psach zawsze sprzątają,
        niestety, nie umiem tego powiedzieć o sąsiadach nie mających psów- rzucają śmieci za okno, palą na balkonach a nawet na klatce schodowej przy uchylonych drzwiach wejściowych i smród mam potem całą noc w mieszkaniu.

        • 9 0

        • Od ludzi jest policja. Miasta są dla ludzi. Psy muszą być podporzadkowane ludziom

          A co, jesli znajdzie się taki, co ma agresywnego psa i w dodatku wyrzuca śmieci za okno? Wtedy nastąpi zwarcie w obwodach twojego ograniczonego umysłu.

          • 2 1

      • Bez żartów proszę. Piszesz jakbyś nie znał realiów

        • 8 5

    • i dla palaczy rzucających pety przez okno, dla brudasów wyrzucających śmieci przez okno i w lesie,

      dla ludzi parkujących tak, że wóz strażacki dalej nie przejdzie,
      dla rowerzystek śmigających po chodniku (panie chyba boja się jeździć po ulicy)

      • 5 1

    • Podatki od bachorów

      • 3 2

    • Rozum sobie opodatkujcie :p

      • 6 5

    • Myślę, że 100 od jednego, 150 extra od dwóch, 300 extra od trzech byłoby super

      Czyli posiadacz 3 psów zapłaciłby 550 zł rocznie. Wyjątki to psy użytkowe (bez podatku), hodowle (ryczałt) i powiedzmy emeryci (zniżki 50%)

      • 15 14

  • Przywiązywanie psów do wózka z dzieckiem

    Widziałam kiedyś "zaprzęg" złożony z:
    - małego kundelka - uciekającego co sił
    + amstafa
    + smyczy od amstafa przywiązanego do
    + wózka z bardzo małym dzieckiem
    + małolaty próbującej pochwycić i podnieść wózek (z komórką w ręku).

    Wózek był odwrócony do góry kołami. Na szczęście dziecko było przypięte i nie spadło, ani nie rysowało chodnika twarzą.

    Dobór naturalny działa.

    • 4 0

  • Ile jest złośliwości (2)

    wśród tych co jeżdżą na rowerze. Zamiast się zatrzymać i poczekać na właściciela to przyspieszają oddalając psa od właściciela. Jak kiedyś takiego pies ugryzie to nie mam dla niego współczucia. Ma za swoje.

    • 5 8

    • (1)

      Pies nie powinien w miejscu publicznym biegać bez kagańca i smyczy, koniec kropka.

      • 3 3

      • a chodzic?

        • 1 1

  • Najgorsze jest to,ze sluzby sie problemem nie interesuja (3)

    Nawet jak zobaczysz duze bydle latajace bez smyczy i kaganca,to nim zawiadomiona straz czy policja w ogole przyjedzie,po bydlaku i jego wlascicielu nie ma juz sladu.Nie wiem czy zwrociliscie uwage,ale im bardziej wlasciciel ma tepa twarz,ze wzrokiem wyrazajacym tesknote za rozumem,tym bardziej agresywna rase sobie kupuje.

    • 8 2

    • rzucasz epitetami i oceniasz po wygladzie, ale to co piszesz

      nie swiadczy dobrze o tobie. Wypelniasz intelektualnie wlasna definicje.

      • 1 1

    • Dobierają się pod kątem intelektu/agresji.

      • 0 1

    • Patrzcie

      to jest konfident z wykrzywioną mordą ze złości. Taki typowy Rudy z "Blok ekipa". Paranoję wyssłał z mlekiem matki.

      • 2 3

  • A mniec (2)

    Denerwuje latajacy luzem pies i podbiegajacy do wozka w ktorym siedzi moje roczne dziecko. Dziecko piszczy i cholera wie jak zareaguje na to pies

    • 13 3

    • czemu to dziecko piszczy?

      nie denerwuje cie to, czy przenosisz to zdenerwowanie na innych? Co jest z toba nie tak, ze dzieciak piszczy?

      • 2 3

    • Twoje myślenie negatywne jest chore , a gdy maluch zacznie dobrze chodzić i podchodzić do cudzych psów na pewno

      sprzedaż najgłupszy z pomysłów ,bo powiesz dziecku (nie dotykaj pieska bo cie ugryzie) zamiast nie dotykaj pieska bo on sie boi ,że go zabierzesz lub inną wersję. Jeżeli zastosujesz słowa ,ze pies ugryzie wtedy dziecko koduje sobie tę treść i do końca życia boi się psów.i widząc czworonoga żyje z tym lękiem. Przeżyłaś tyle lat i pies żaden cię nie skrzywdził więc myśl pozytywnie ,a nie nakręcaj się programami telewizyjnymi. Telewizja żyje tylko z sensacji a więc na siłę wyszukuje sensacyjne przypadki a ty się tym karmisz i nakarmisz taką głupotą swoje dziecko ,bo nie potrafisz logicznie myśleć.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane