• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agresja psów na spacerze - co robić?

Joanna Skutkiewicz
25 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Do konfliktów pomiędzy obcymi sobie psami dochodzi najczęściej wtedy, gdy jeden z właścicieli zwierzaków podchodzi do sprawy z nadmierną beztroską. Ile razy zdarza się, że do psa na smyczy biegnie drugi pies, a właściciel z kilkudziesięciu metrów krzyczy tylko, że "mój jest grzeczny" albo "on chce się bawić"? Do konfliktów pomiędzy obcymi sobie psami dochodzi najczęściej wtedy, gdy jeden z właścicieli zwierzaków podchodzi do sprawy z nadmierną beztroską. Ile razy zdarza się, że do psa na smyczy biegnie drugi pies, a właściciel z kilkudziesięciu metrów krzyczy tylko, że "mój jest grzeczny" albo "on chce się bawić"?

Właściciele psów codziennie, a nawet kilka razy każdego dnia mają okazję obserwować interakcje swojego czworonoga z innymi psami mijanymi na spacerach. Czasem spotkania są nieco bliższe i bardziej dynamiczne, niżby sobie tego życzyli... Co robić, gdy nasz zwierzak pogryzie się z innym psem, a przede wszystkim: jak unikać takich sytuacji?





Twój pies został zaatakowany przez innego psa. Co robisz?

Psy, podobnie jak ludzie, mają różne charaktery. Jedne z nich są przyjaźnie nastawione do wszystkich żywych stworzeń i usilnie szukają towarzystwa, inne przeciwnie: wolą samotność i nie lubią, gdy ktoś przekracza ich bezpieczną granicę prywatności. Rzadko zdarza się jednak, aby obcy ludzie, którzy mijają się na ulicy, narzucali sobie wzajemnie swoje towarzyskie preferencje. Jeśli nawet sporadycznie zdarzy się, że obca osoba przekroczy granicę prywatności drugiej, zawsze jest to postrzegane jako rażąca nieuprzejmość. Niestety, psy nieczęsto mają taki wybór, zwłaszcza gdy ich właściciele nie respektują ich potrzeb i granic.

Zobacz także: Żółta wstążka u psa znaczy "nie dotykaj"

Dlaczego pies atakuje inne psy na spacerze?



Do konfliktów pomiędzy obcymi sobie psami dochodzi najczęściej wtedy, gdy jeden z właścicieli zwierzaków podchodzi do sprawy z nadmierną beztroską. Ile razy zdarza się, że do psa na smyczy biegnie drugi pies, a właściciel z kilkudziesięciu metrów krzyczy tylko, że "mój jest grzeczny" albo "on chce się bawić"? Dobre wychowanie psa nie oznacza jego ciągłej gotowości do zabaw z przypadkowo napotkanymi psami. Co więcej, nie musi oznaczać nawet tego, że jest towarzyski. Niestety, w sytuacjach gdy ten "zasmyczowany" odburknie lub ugryzie intruza, to on zwykle dostaje łatkę agresora.

- Nie dopuszczajmy do sytuacji, w której nasz pies musi się sam bronić - apeluje Miriam Gołębiewska, właścicielka szkoły dla psów DogProject. - Bądźmy asertywni. Jeśli obcy pies podbiega do naszego zwierzaka, a on staje się niespokojny, sztywnieje, widzimy, że się boi - stanowczo poprośmy jego opiekuna o zabranie go.
Psy, podobnie jak ludzie, mają różne charaktery. Jedne z nich są przyjaźnie nastawione do wszystkich żywych stworzeń i usilnie szukają towarzystwa, inne przeciwnie: wolą samotność i nie lubią, gdy ktoś przekracza ich bezpieczną granicę prywatności. Psy, podobnie jak ludzie, mają różne charaktery. Jedne z nich są przyjaźnie nastawione do wszystkich żywych stworzeń i usilnie szukają towarzystwa, inne przeciwnie: wolą samotność i nie lubią, gdy ktoś przekracza ich bezpieczną granicę prywatności.

Co zrobić gdy pies jest agresywny na spacerze?



Niestety, czasem subtelne sygnały wysyłane sobie wzajemnie przez psie "strony konfliktu" zawodzą. Sytuacja staje się napięta i jeden z psów atakuje drugiego. Co robią wówczas właściciele? Zazwyczaj... jeszcze większy hałas, który dodatkowo pobudza psy i pogarsza sprawę. Próba rozdzielenia psów poprzez rozciągnięcie ich za skórę także nie jest dobrym pomysłem - może doprowadzić do tego, że psy jeszcze mocniej zacisną szczęki, a ich wzajemne obrażenia będą większe. Lepszym rozwiązaniem jest podejście do sprawy na chłodno.

- Jeżeli psy są podobnych rozmiarów i nie spotkały się po raz pierwszy, zwykle obywa się bez interwencji. Gorzej, jeśli jest między nimi duża dysproporcja - tłumaczy Miriam Gołębiewska. - Co ciekawe, samce często walczą na pokaz - jest głośno i spektakularnie, ale nie aż tak groźnie. Suki potrafią zrobić sobie większą krzywdę. Jeśli trzeba rozdzielić psy, których nie zdążyliśmy odwołać, lepiej złapać je nie za skórę, ale za tylne łapy i lekko unieść, żeby wykorzystać element zaskoczenia.

Atak psa a odpowiedzialność karna



Jeżeli nasz pies zostanie pogryziony przez obce zwierzę, możemy wezwać na miejsce policję. Ważne jest także, aby zażądać od właściciela okazania książeczki zdrowia psa z ważnym szczepieniem, zwłaszcza przeciwko wściekliźnie. Za brak takowego grozi wysoki mandat i zabranie psa na miesięczną obserwację weterynaryjną.

- Przepisy nakładają na właściciela czworonoga obowiązek należytej kontroli nad nim podczas spacerowania z nim w miejscach ogólnodostępnych - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada bowiem na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń:

Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Dla przyjęcia odpowiedzialności za to wykroczenie obojętne pozostaje, czy posiadacz psa nie zachował należytej ostrożności z winy umyślnej czy nieumyślnej. Zwykła ostrożność obejmuje przeciętne środki ostrożności związane z trzymaniem danego zwierzęcia, przy czym będą one zróżnicowane w zależności od gatunku zwierzęcia i przede wszystkim od stopnia niebezpieczeństwa, jakie zwierzę może stwarzać.

Miejsca

Opinie (226) ponad 20 zablokowanych

  • (5)

    Gazem po mordach.

    • 123 31

    • Właściciela oczywiście :)

      • 15 4

    • ja strzelam (1)

      chyba ze to jakis karakan to dostaje kopa w nos.

      Po 1 z kagancem, po 2 na smyczy. Jak tego nie masz to psa tez stracic mozesz przez glupote.

      • 10 10

      • ja strzelam

        chyba guma z gaci!!!!

        • 7 4

    • Ciebie Baranie!

      • 5 6

    • Gazem....

      Ciebie napewno gazem po glupim ryju.

      • 3 8

  • mam dla właścicieli psów innowacyjny i rewolucyjny pomysł zwiększający bezpieczeństwo (8)

    nazywa się smycz i kaganiec

    • 202 23

    • (1)

      smycz jak najbardziej tak...kaganiec sobie załóż i nie odzywaj się więcej

      • 22 43

      • mój bulterier też lubi mieć pysk wolny - łatwiej łapie mu się te wszystkie miniaturki pieskopodobne

        • 9 8

    • (1)

      no ale mój azorek to grzeczne psisko je... on nie gryzio! on chce tylko się pobawić! on zawsze bez smyczy i kagańca, bo go cisno!

      • 23 3

      • bawić mój też się lubi , najpierw łapie w pysk , później macha na boki a później podrzuca i rozrywa na kawałki ... slodziak kochany

        • 7 4

    • to właściciele powinni chodzić na smyczy i mieć kaganiec, przynajmniej niektórzy!!!

      • 17 7

    • (1)

      nie zwiększa to bezpieczeństwa, jeżeli mój mały jest na smyczy, a podbiega do niego duży bez :/ co się zdarza nagminnie.

      • 8 4

      • nadal to jest o psach ? :P

        • 10 0

    • Akita zaatakowała mojego szczeniaka sznaucera olbrzyma ,była na smyczy i miała kaganiec

      kaganiec sie zsunąl i krew sie polała

      • 0 0

  • często widze psy puszczone bez smyczy, są agresywne i rzucają się na ludzi. (20)

    najgorsze są tłumaczenia głupków ich właścicieli, mój azorek nie gryzie, on jest spokojny, on nigdy tak nie robi itd.

    • 171 23

    • Często? (11)

      Ja jeszcze nie widziałem jak pies rzuca się na człowieka.

      • 18 43

      • (5)

        to pobiegaj lub pojeździj sobie na rowerze, szczególnie w lesie

        • 47 11

        • nie brnij (4)

          • 7 24

          • (3)

            Ty raczej w swoja głupotę

            • 12 1

            • ile masz lat? (2)

              • 1 4

              • a co? chcesz sie umówić? (1)

                czy tekst ad persona walnąć?

                • 0 0

              • to byl komentarz

                ps. wiek mogl cie tlumaczyc ale to pytanie tylko pograza

                • 0 1

      • To mało widziałeś bo mnie kiedyś jeden ugryzł a inny kurduplasty terier kilka razy obszczekał (3)

        ...przy właścicielce i oczywiście bez kagańca

        • 11 4

        • to nietypowe (2)

          ale psy szczekają, nawet w kagańcach i na smyczy. Zdradz dlaczego cie ugryzl, tylko nie kręć.

          • 3 8

          • (1)

            Był spory i agresywny a ja mały i biegałem. Najwyraźniej to wystarczyło

            • 8 2

            • prosilem bys nie kręcil, to takie male

              • 1 5

      • on tez nie widzial

        • 1 0

    • Człowieku

      gdzie Ty mieszkasz?! Wyłącz już ten telewizor!

      • 3 11

    • i znowu urósł ci nos (2)

      • 5 9

      • (1)

        Jaki nos taki kutos

        • 4 0

        • pocieszasz się?

          • 0 0

    • sugerujesz, ze bez smyczy to agresywne i rzucaja

      sie, to pewnie wina slabej znajomosci języka i logiki.
      ps. a moze to tylko wada wzroku

      • 4 6

    • (2)

      Codzienni jestem z psem na spacerze w miejscach bardziej i mniej zaludninych i nigdy nie byłam świadkiem żeby pies się rzucał na człowieka.

      • 5 6

      • A ja bylam (1)

        A ja byłam wielokrotnie, w tym atak na dzieci.

        • 2 0

        • na sieroty i wdowy

          razem to widzialysmy

          • 1 0

  • Agresywny pies w miejscu publicznym powinien być tak samo traktowany jak odbezpieczony pistolet w miejscu publicznym (5)

    Karać właścicieli za brak tresury.

    • 121 17

    • Czyli jak? Wsadzany do celi z playstation, trzema ciepłymi posiłkami (1)

      weterynarzem, wybiegem, psią siłownią i dostępem do pokoju na schadzki z suczkami?

      • 9 2

      • z twojej wypowiedzi wystarczy zostawić "z trzema ciepłymi" - cała reszta zbędna.. :) zapamięta do końca życia taką przygodę... :)

        • 3 0

    • Bzdurne porów anie. (1)

      Odbezpieczony pistolet sam nikogo nie skrzywdzi, w odrużnieniu od agresywnego psa.

      • 6 2

      • jaki pan taki pies

        • 5 1

    • glock 19 nie ma zabezpieczenia

      • 0 0

  • Mój pitbull nie jest wcale agresywny! (4)

    Jak go wyprowadzam raz dziennie to go spuszczam że smyczy. Piesek jest sympatyczny, nawet bawi się w berka z sarnami w lesie i innymi ludzmi. Jeszcze jakaś baba zorda wyskoczyła że zas.ywa chodnik. Ja się pytam- bo ma prawo! Jezu co za sąsiedzi. Sorka kończę bo biorę szklankę i idę robić hennę gruba na 4 cm. Mój Sebek zabiera psa na spacer do serwisu odebrać passata B5 po renowacji licznika.

    • 43 65

    • Stereotypowa żenada...

      Już dawno takie teksty przestały być śmieszne. Ogarnij się.

      • 32 8

    • Trolować też trzeba umieć

      • 18 1

    • Ty masz narąbane w tej pustej dyni

      W berka z sarnami puknij się w ten pusty łeb tylko nie za mocno bo ci pęknie jak szklana bańka

      • 4 7

    • hehehe uśmiałem się nawet - a Karyna gdzie pogina ? Dopisał byś jeszcze , że wracając ze spaceru rytualnie pies wali kupę na środku chodnika przed klatką i oddaje mocz w windzie a ty tego nie sprzasz bo apmiętasz z lat mlodości , że u ciebie nikt na polu po krowie placków też nie sprzątał ... taka psia praktyka .. bo ma do tego prawo

      • 3 0

  • prawdziwe jest powiedzonie jaki pan taki pies. (2)

    ograniczony pan to pies agresywny.

    • 100 11

    • (1)

      Idiota bez szkoły!!!

      • 3 9

      • miło że się przedstawiłeś :).. ale gdzie twój komentarz ?

        • 9 3

  • Agresja to z reguły brak ułożenia psa (5)

    Tak jak człowiek bez szkoły. Chodzi taki i innych wk..,wia

    • 77 15

    • I jest to wina wyłącznie właściciela. Taki pies powinien być natychmiast odebrany.

      • 10 7

    • (3)

      agresywny pies, to agresywny właściciel!!! ot wszystko!!!

      • 4 5

      • (2)

        im groźniejszy pies tym większy cykor na drugim końcu smyczy, tak jak im więsze auto tym mniej w gaciach właściciela

        • 5 1

        • ulalo ci sie z tej frustracji (1)

          • 3 2

          • polska jenzyk trudna jenzyk

            • 0 1

  • Najlepsi są ludzie co się boją psów (28)

    I przekładają ten strach jeszcze na dzieci. Pies to wyczuwa i nie chce mieć do czynienia z takim człowiekiem. Koło się zamyka.a winni są głupi rodzice.

    • 51 115

    • Patrz, tak samo jak z Waszawka :D

      • 14 3

    • pies zaraz wyczuwa, że ktoś się go boi (23)

      i takiego na pewno ugryzie, dlatego nie ma co się bać i iść sobie spokojnie

      • 16 20

      • Dokładnie! (1)

        To wina człowieka że pies atakuje!

        • 23 10

        • a może taka psa natura w końcu to tylko czasami wytresowane zwierze z odruchami wrodzonymi

          • 0 0

      • (8)

        Ciekawe jak się człowiek nie ma bać jak wcześniej taki "łagodny piesek" go pogryzł. Pies ma chodzić na smyczy i to nie polega dyskusji! Pobiegać to sobie może na własnym podwórku, jak nie masz warunków to nie bierz psa.

        • 30 9

        • Na smyczy to ty powinieneś chodzić (3)

          Pies to człowiek i członek rodziny. Ciekawe czy swoje dziecko też na smyczy wychodzi?

          • 5 35

          • (1)

            Przepisy mówią jasno pies ma chodzić na smyczy a psy z listy ras agresywnych dodatkowo w kagańcu.
            Ludzie puszczający swoje psy w miejscu publicznym luzem są pozbawieni wyobraźni.

            • 17 6

            • czy mozna rowniez napisac,

              ze bedac niepelnosprawna ruchowo nie masz wyobrazni posiadajac duzego psa?

              • 0 4

          • jak pies to członek twojej rodziny

            to ty jesteś suką, czy kundlem?

            • 9 2

        • owczarek niemiecki (1)

          Jestem właścicielką najłagodniejszej na świecie suczki owczarka niemieckiego która zawsze na spacerze jest prowadzona na smyczy i widok psa biegającego luzem zawsze wywołuje we Mnie lęk - bo nie wiem co zrobi obcy pies ani jak zachowa się Moja suka.
          Zgadzam się z Tobą we wszystkim co napisałeś/as/.

          • 14 1

          • i nigdy nie spuszczasz jej ze smyczy?!

            i czemu piszesz, ze najlagodniejszej by zaraz dodac, iz nie wiesz jak sie zachowa? Zle to wrozy. Czemu zdecydowalas sie na psa? Na owczarka?

            • 1 2

        • (1)

          nie wymagaaj więcej niż możliwości psich właścicieli - to są generalnie idioci i to pretensjonalnie nastawieni do ludzi co nie mają psów a najgorsi to ci co mają DZieci !!!! Swój do swojego ciągnie

          • 5 4

          • wyzywasz swoja matke od najgorszych?

            • 1 0

      • (11)

        Na pewno to Kopernik była kobietą. Ale racja: dorosły człowiek jest dużo większym i silniejszym drapieżnikiem niż pies. Potrafi choćby używać narzędzi. Więc dorosły bać sie psa nie powinien.

        • 4 13

        • (10)

          Nie no idiota. Człowiek ma się nie bać ugryzienia przez bydlę, które rzuca się i ma kilkaset kilo nacisku w szczęce? O jakich narzędziach piszesz? Każdy człowiek ma narzędzie na spacerze, żeby się bronić? Co ty bredzisz?

          • 19 5

          • dokladnie (1)

            rozwiazanie to chodzic z nozem mysliwskim chyba

            • 3 3

            • No strach wyjść z domu.

              Wystarczy klucz wbity w męki psi bok. Swoja drogą gdzie wy ludzie w ogóle chodzicie, że was co chwilę napadają agresywne zaślinione głodne krwi pitbule?

              • 2 7

          • Ok. (5)

            No to się bój kretynie/kretynko. I chodź w pampersie. Albo po powrocie do domu zmieniaj majtki.

            • 2 5

            • (4)

              po co mam paralizator na takich jak ty i wasze psy - już się nauczyłem , że dyskusja z imbecylem nie ma sensu - szybka reakcja i pies i właściciel leżą w swojej kupci zabawnie machając łapkami

              • 9 3

              • Ha ha ha ha (1)

                Tempa gimbaza. Jesteś większym drapieżnikiem. Tylko mega tchórzliwym. Do budy szczeniaku.

                • 1 2

              • rozwiozłeś paczuszki kurierzyno z pierdzieszyna ?

                • 0 0

              • (1)

                Co masz ??? Parazlizator na psa?? Proponuję abyś przyłożył go sobie do pustej bani i odpalił to Ci pomoże

                • 0 5

              • jak z właścicielem nie da się rozmawiać jak z człowiekiem bo jest bardziej ograniczony umysłowo niż jego pies to zostają tylko radykalne rozwiązania

                • 0 0

          • Jakbym wiedział

            że mój pies ma tyle nacisku w szczęce to bym mu kazał łożyska wyciskać. Bój się jeszcze boga i potwora spod łóżka.

            • 2 7

          • "Kilkaset ton nacisku" i wszystko jasne.

            I jak tu polemizować z "nie no idiotą"?

            • 1 6

    • Strach i przerażenie. To jest to co mnie dopada gdy czytam takie średniowieczne brednie (2)

      Wielu ludzie, którzy "nie bali się i szli spokojnie" skończyło w szpitalu.

      • 14 6

      • Też mnie strach bierze.

        Pewnie jest ich tak wiele jak Lech wiele zrobił dla Polski. Myślę, za to że ludzi którzy skończyli w szpitalu przez innych ludzi (np. pijanych kierowców, albo trzeźwych acz lekkomyślnych) jest jeszcze więcej. Pewnie tyle ile dla kraju zrobił Jarosław.

        • 2 6

      • Wystarczy spojrzeć na fundacje pomagające zwierzętom.

        Pełno tam historii psów głodzonych, na łańcuchach większych od samego psa, z łańcuchem wrośniętym w ciało, potłuczonych sztachetami, siekierami i co tam jeszcze gościom z małymi wackami w łapy powpadało. Zwierzaków ostrzelanych z wiatrówek i broni palnej. Psów z kłami wyciętymi na żywca szlifierką kątową. W wyciętymi uszami, ogonami i łapami.
        Wy, którzy tak się obawiacie byle piesków jesteście żałośni. Jesteście żałośni z tą odwagą w typie Julki Przyłębskiej. Gotowi wyjść z siebie aby tylko obronić silniejszego przed słabszym. Dno i 7 metrów mułu.

        • 3 4

  • Polecam gazrurkę

    • 34 13

  • A co w kwestii ujadania? (10)

    Sąsiad trzymał 2 wściekłe jamniki , które się nawzajem nakręcały. Sobota godz 7 rano w ogrodzie a zabierał o zmroku czyli w lato koło 22. Pocieszne były interwencje policmajstrów oraz SM , którzy odsyłali mnie z problemem do sądu. Rozwiązaniem ( bardzo prostym ) okazał się łuk.

    • 69 27

    • Stanowczo katapulta była by lepszym rozwiązaniem, albo chociaż bazooka.

      • 17 7

    • tak, tak

      forumowy gawędziarzu

      • 7 6

    • Jasne - brwiowy! (3)

      dostałeś w lampę?

      • 5 6

      • (2)

        a co - właściciel zamiast zająć się swoimi głupimi psami powinien pobić tego komu to przeszkadza ? no brawo - ot poziom właścicieli psów ... pewnie sami sr*ją po lasach razem ze swoimi pieskami jak nikt nie widzi

        • 9 3

        • rzuć im 2 tabliczki czekolady

          • 5 0

        • Jaki głupi jesteś

          • 0 4

    • (2)

      No bo jeszcze w to uwierzę że strzelałeś z łuku i nie siedzisz hahaha

      • 0 2

      • stoję i chodzę,czasem biegnę

        • 1 0

      • państwo teoretyczne działa w obie strony

        • 0 0

    • Poszełbym do sądu, wolno ale skutecznie,

      ludzie często boją się sądu.
      sam mam psy dobrze ułożone, jeździłem z nimi na tresurę i są b.dobre wyniki.
      p.s. zawsze sprzątam po psach, w lesie także.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane