Właściciele psów codziennie, a nawet kilka razy każdego dnia mają okazję obserwować interakcje swojego czworonoga z innymi psami mijanymi na spacerach. Czasem spotkania są nieco bliższe i bardziej dynamiczne, niżby sobie tego życzyli... Co robić, gdy nasz zwierzak pogryzie się z innym psem, a przede wszystkim: jak unikać takich sytuacji?
staram się je rozdzielić, obojętnie jak i nie patrząc na konsekwencje
55%
wykorzystuję element zaskoczenia, np. ciągnę za tylne łapy
19%
liczę, że właściciel agresywnego psa odciągnie go od mojego
16%
nie ingeruję i czekam, aż same się uspokoją
10%
Psy, podobnie jak ludzie, mają
różne charaktery. Jedne z nich są przyjaźnie nastawione do wszystkich żywych stworzeń i usilnie szukają towarzystwa, inne przeciwnie: wolą samotność i nie lubią, gdy ktoś przekracza ich bezpieczną granicę prywatności. Rzadko zdarza się jednak, aby obcy ludzie, którzy mijają się na ulicy, narzucali sobie wzajemnie swoje towarzyskie preferencje. Jeśli nawet sporadycznie zdarzy się, że obca osoba przekroczy granicę prywatności drugiej, zawsze jest to postrzegane jako
rażąca nieuprzejmość. Niestety, psy nieczęsto mają taki wybór, zwłaszcza gdy ich właściciele nie respektują ich potrzeb i granic.
Zobacz także: Żółta wstążka u psa znaczy "nie dotykaj" Dlaczego pies atakuje inne psy na spacerze?
Do konfliktów pomiędzy obcymi sobie psami dochodzi najczęściej wtedy, gdy jeden z właścicieli zwierzaków podchodzi do sprawy z
nadmierną beztroską. Ile razy zdarza się, że do psa na smyczy biegnie drugi pies, a właściciel z kilkudziesięciu metrów krzyczy tylko, że "mój jest grzeczny" albo "on chce się bawić"? Dobre wychowanie psa nie oznacza jego ciągłej gotowości do zabaw z przypadkowo napotkanymi psami. Co więcej, nie musi oznaczać nawet tego, że jest towarzyski. Niestety, w sytuacjach gdy ten "zasmyczowany" odburknie lub ugryzie intruza, to on zwykle dostaje łatkę agresora.
- Nie dopuszczajmy do sytuacji, w której nasz pies musi się sam bronić - apeluje Miriam Gołębiewska, właścicielka szkoły dla psów DogProject. - Bądźmy asertywni. Jeśli obcy pies podbiega do naszego zwierzaka, a on staje się niespokojny, sztywnieje, widzimy, że się boi - stanowczo poprośmy jego opiekuna o zabranie go.
Co zrobić gdy pies jest agresywny na spacerze?
Niestety, czasem subtelne sygnały wysyłane sobie wzajemnie przez psie "strony konfliktu" zawodzą. Sytuacja staje się napięta i jeden z psów atakuje drugiego. Co robią wówczas właściciele? Zazwyczaj... jeszcze większy hałas, który dodatkowo pobudza psy i pogarsza sprawę. Próba rozdzielenia psów poprzez
rozciągnięcie ich za skórę także nie jest dobrym pomysłem - może doprowadzić do tego, że psy jeszcze mocniej zacisną szczęki, a ich wzajemne obrażenia będą większe.
Lepszym rozwiązaniem jest podejście do sprawy na chłodno. - Jeżeli psy są podobnych rozmiarów i nie spotkały się po raz pierwszy, zwykle obywa się bez interwencji. Gorzej, jeśli jest między nimi duża dysproporcja - tłumaczy Miriam Gołębiewska. - Co ciekawe, samce często walczą na pokaz - jest głośno i spektakularnie, ale nie aż tak groźnie. Suki potrafią zrobić sobie większą krzywdę. Jeśli trzeba rozdzielić psy, których nie zdążyliśmy odwołać, lepiej złapać je nie za skórę, ale za tylne łapy i lekko unieść, żeby wykorzystać element zaskoczenia. Atak psa a odpowiedzialność karna
Jeżeli nasz pies zostanie pogryziony przez obce zwierzę, możemy
wezwać na miejsce policję. Ważne jest także, aby zażądać od właściciela okazania książeczki zdrowia psa z ważnym szczepieniem, zwłaszcza
przeciwko wściekliźnie. Za brak takowego grozi wysoki mandat i zabranie psa na miesięczną obserwację weterynaryjną.
- Przepisy nakładają na właściciela czworonoga obowiązek należytej kontroli nad nim podczas spacerowania z nim w miejscach ogólnodostępnych - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada bowiem na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń:
Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Dla przyjęcia odpowiedzialności za to wykroczenie obojętne pozostaje, czy posiadacz psa nie zachował należytej ostrożności z winy umyślnej czy nieumyślnej. Zwykła ostrożność obejmuje przeciętne środki ostrożności związane z trzymaniem danego zwierzęcia, przy czym będą one zróżnicowane w zależności od gatunku zwierzęcia i przede wszystkim od stopnia niebezpieczeństwa, jakie zwierzę może stwarzać.