- 1 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 2 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 3 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
- 4 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (24 opinie)
Niesforna klacz złapana w Gdyni
Jeżeli ktoś jeszcze myśli, że strażnicy miejscy zajmują się głównie pouczaniem niewłaściwie parkujących czy przeganianiem staruszek handlujących pietruszką, to mocno się myli. Strażnicy miejscy z Gdyni właśnie zmierzyli się ze znacznie cięższą sprawą. Musieli zapanować nad ponad 600-kilogramową klaczą.
Czytaj więcej: Straż Miejska złapała konia. I szuka właściciela.
Tym razem zgłoszenie dotyczyło Babich Dołów . A właściwie zgłoszenia, bo sygnały o koniu, który podchodzi do ludzi i wchodzi do ogródków, powtarzały się od kilku tygodni. Niektórych mieszkańców to bawiło, inni byli przerażeni. W końcu jednak zwierzę udało się złapać strażnikom z Ekopatrolu Straży Miejskiej. Mandatem została ukarana właścicielka klaczy, która opiekę nad zwierzęciem powierzyła swojemu bratu.
- Jak tłumaczyła strażnikom, klacz - podobnie jak kury, kaczki i gęsi - kupiła bratu, aby ten miał zajęcie. Niestety, starszy pan nie zawsze właściwie wywiązywał się z tego obowiązku. Zdarzało mu się, zwłaszcza kiedy był nietrzeźwy, że nie przywiązywał konia w ogóle w stajni, albo robił to niewłaściwie, a klacz wychodziła wówczas z obejścia i biegała po dzielnicy - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Zarówno opiekun zwierzęcia, jak i jego właścicielka zobowiązali się do należytej opieki nad 600-kilogramowym zwierzęciem.
Opinie (69) 8 zablokowanych
-
2016-10-05 14:21
Ta klacz od zawsze chodzila swoimi sciezkami i nigdy nikomu nie zagrazala. Straz miejska niech sie pochwali jak to na tej samej dzielnicy jaka sa Babie Doły, przegania stada dzikow, krzyczac przez radio " a kysz, a kysz". Poprostu brak slow ze z naszych podatkow utrzymujemy taka bande debili co sa do niczego niepotrzebni.
- 2 1
-
2016-10-04 21:05
(6)
Pierwsze zdjecie! Straznik miejski w czasie sluzby wjechal na trawnik. Po drugie co to za palenie papieroskow w czasie pracy? Podatnicy to ogladaja :P
- 57 24
-
2016-10-05 13:01
To końcówka od alkomatu
- 0 0
-
2016-10-05 09:30
pali - bo to ekopatrol
czy tytoń czy co innego to nie wiadomo
- 3 0
-
2016-10-05 08:44
A no wstyd
A no wstyd pracownik maja sie zajac, to sobie pali. Wiedzie ze konie nie lubia zapachow papierosow
- 1 1
-
2016-10-05 00:36
Po trzecie nie ośmieszaj się...
- 4 5
-
2016-10-04 23:50
Po pierwsze to nie klacz tylko mustang...
po drugie to nie trawnik czy pole tylko preria...
po trzecie to nie strażnik miejski tylko strażnik Teksasu...
po czwarte to nie żaden papieros ani telefon, tylko rewolwer!- 24 0
-
2016-10-04 22:47
Widac ze malo widzisz
Na zdjeciu 1 straznik rozmawia przsz telefon. Po 2 pole tonie trawnik.
- 3 3
-
2016-10-05 12:49
Brawo!
Brawo, Ekopatrol jest bardzo potrzebny w Gdyni, wiele miast może nam pozazdrościć, że w Straży Miejskiej w Gdyni mamy taki zespół
- 1 0
-
2016-10-05 12:17
Piękna
- 0 0
-
2016-10-05 11:01
jednak nadal uważam że "głównie" zajmują się napiętnowaniem mieszkańców, jedna jaskółka wiosny nie czyni ;) (1)
"Jeżeli ktoś jeszcze myśli, że strażnicy miejscy zajmują się głównie pouczaniem niewłaściwie parkujących czy przeganianiem staruszek handlujących pietruszką, to mocno się myli. Strażnicy miejscy z Gdyni właśnie zmierzyli się ze znacznie cięższą sprawą. Musieli zapanować nad ponad 600-kilogramową klaczą."
- 1 0
-
2016-10-05 12:14
Dobra robota strażników.czego wy ludzie od nich chcecie?co to za piętnowanie mieszkańców?Przecież dzięki pracy strażników zagrożenia nie ma, a mogłoby być.
W.- 0 0
-
2016-10-04 21:08
Skoro 40 procent dróg w Gdyni to drogi gruntowe, to nie dziwo że i klacze biegają (2)
- 67 9
-
2016-10-05 09:27
Są dwie możliwości (1)
1.Jesteś debilem i 2.Ostatni raz byłeś w Gdyni przed IIWŚ.Ponieważ to drugie jest raczej niemoiżliwe więc twój przypadek jest pod numerem jeden..
- 3 5
-
2016-10-05 11:23
to ten ruski trol od 80% postów na forum
i przeprowadzania rozmów sam ze sobą,
nie kop leżącego, znów się chowa w kiblu przed pielęgniarzami,
zaraz go wyciągną i dostanie cukierków
i na chwilę będziemy mieli spokój- 2 0
-
2016-10-05 09:46
Hmm
A cóż to on miał mieć za zajęcie z tą klaczą? ;-)
- 2 1
-
2016-10-05 09:38
Do wlasciciela:
Prosze nie bić konia
- 5 0
-
2016-10-05 09:35
To jest koń
Zimnokrwisty potocznie nazywany "pociągowym',kiedyś używany do pracy na roli bądz ciągnięcia furmanek.Dzisiaj użyteczność tego typu koników jest znikoma.Ciekawe po co siostra podarowała konia bratu który ewidentnie ma problem z alkoholem.Wysoce nieodpowiedzialne.
- 2 0
-
2016-10-05 08:43
Soft patol
Zabrać zwierzęta siostra kupiła staremu pijaków zabawki czy co?
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.