W zeszłym tygodniu w biurze sopockiego Stowarzyszenia Pomocy Królikom skradziono puszkę z pieniędzmi zebranymi podczas niedawnego festynu organizacji pozarządowych oraz aparat fotograficzny wart ponad 2 tys. zł. Wszyscy ci, którzy chcą wesprzeć utrzymujące się tylko z datków Uszakowo, mogą wziąć udział w dniu otwartym 30 września.
.Zobacz imprezy dla miłośników zwierzaków w Trójmieście
2018-09-29 12:03
2018-09-29 06:57
Jak zwykle można tutaj spotkać tylko znawców :) Polecam przejść się do Uszakowo i zobaczyć jaka wkładają prace dla tych małych zwierząt, osobiście adoptowalismy razem z żoną od nich 2 króliki. To nie jest tak jak myślicie cymbały ze królik przeżyje na wolności, jeśli tak to proszę wyrzucić dziecko z domu na ulice bo tez jest w stanie przeżyć(sic!) a co wam tam jednego problemu mniej. A wszystkich którzy są tacy cwani w internecie zapraszam na rozmowę prywatna w 4 oczy :) Ciekaw jestem czy tez będziecie tacy wyszczekani.
2018-09-26 09:18
Rozumiem dzień otwarty by wesprzeć króliki ale nie po to by odkupić komuś prywatny apart.
2018-09-28 20:36
czytaj pajacu i dopiero pisz. burak jesteś hi hi
2018-09-26 09:32
Ten prywatny aparat ktoś bezinteresownie użyczał fundacji, skoro aparat znajdował się w królikarni a nie prywatnym mieszkaniu.
2018-09-26 09:38
2018-09-28 19:13
Niezłe pomysły! Chcesz się za to zabrać ?
2018-09-27 06:18
Tobie przede wszystkim potrzebna jest pomoc.
2018-09-26 11:41
2018-09-28 17:31
Stowarzyszenie Pomocy Królikom??? Naprawdę jest takie stowarzyszenie ??? Chciałbym poznać statut i władze tej znamienitej organizacji bo chciałbym powołać stowarzyszenie które by pomagało moim współbraciom .
2018-09-28 09:43
A skąd wiedza ile było w puszce?
2018-09-26 08:55
chyba dobrze się tam dzieje skoro jedyna rzecz którą potrzebowali to aparat do pstrykania fotek.
2018-09-28 09:05
Trochę wyobraźni, aparat jest potrzebny do robienia zdjęć królików, aby mogły znaleźć dom
2018-09-28 07:34
Aparat był własnością jednej z wolontariuszek, czytanie ze zrozumieniem się klania
2018-09-27 23:14
Aparat zostal zakupiony z prywatnych pieniędzy wolontariuszy i zostal skradziony. Samo w sobie Uszakowo utrzymuje sie dzieki ludzią o dobrych sercach. W tej sytuacji najważniejsza byla puszka w której znajdowało sie okolo 500 zl uzbierane na festynie na utrzymanie SPK w Sopocie.
2018-09-27 20:06
A zdjęcia królików do adopcji maja robić kalkulatorem? :)
2018-09-26 10:17
2018-09-26 09:12
"skradziono puszkę z pieniędzmi zebranymi podczas niedawnego festynu organizacji pozarządowych oraz aparat fotograficzny wart ponad 2 tys. zł"
Tobie skradziono chyba umiejętność czytania za zrozumieniem.
2018-09-26 09:11
Aparat fotograficzny zostal kupiony duzo wczesniej za prywatne pieniadze jednego z wolontariuszy, a organizacja zbierala datki na cele statutowe, czyli pomoc krolikom.
2018-09-28 04:46
Idealny temat na wykumanie po IP złych ludzi - malkontentów i trolli internetowych.
2018-09-26 19:36
Z królikami oczywiście.
2018-09-28 01:01
A ja myślałam, że z Tobą. Kurczę zawiodłam się, a miałam taką ochotę na pasztet z człowieka.
2018-09-26 14:02
a, że ludzie na to kasę dają to dwa razy nie daję wiary. Królik to dzikie zwierzę, świetnie radzi sobie w naszym klimacie, buduje nory i żywi się zielskiem.
2018-09-28 01:00
Oj ktoś tu nie chodził do szkółki czas się cofną do przedszkola bo królik a zająć to zupełnie co innego.
2018-09-27 20:01
Udomowiony królik miniaturka bardzo jest dostosowany do życia na ulicy... Faktycznie. Brawo.
2018-09-26 18:33
Zgadza się sam hoduję króliki i wiem że dadzą sobie radę na wolności bez pomocy. Nie wyręczajmy natury bo to już jest chore
2018-09-26 20:44
tyś widział kiedyś królika miniaturkę "hodowco" po podstawówce?
2018-09-26 15:35
widziales kiedys krolika miniaturke? to tak jak by powiedziec, ze np. buldozek francuski to dzikie zwierze (bo pochodzi od wilka!) i bez problemu przezyje na wolnosci
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
