• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pięciomiesięczne kocie rodzeństwo pilnie szuka domów

Agnieszka Majewska
27 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Kleo i Piegusek. Kleo i Piegusek.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o czarnej kotce Majce, która po śmierci opiekuna trafiła do Promyka, dziś szukamy kochających domów dla kociego rodzeństwa.



Zostały znalezione na Wyspie Sobieszewskiej, gdzie wraz ze swoją mamą próbowały przetrwać zimę. Na szczęście trafiły już do Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi.

Jest ich czwórka - dwie dziewczyny i dwóch chłopaków - Kleo, Piegusek, Mia i Miałrycy. Początkowo w miocie była ich piątka, jednak piąty z rodzeństwa był o ponad połowę mniejszy od pozostałych i pomimo prób jego leczenia nie udało się go uratować po odłowieniu.

  • Piegusek.
  • Kleo.
  • Miałrycy.
  • Mia.
  • Miałrycy.
  • Piegusek.
  • Kleo.
  • Kleo i Piegusek.
  • Mia i Piegusek.

Pozostała czwórka również jako maluchy chorowała, do czego przyczyniły się w znacznej mierze trudne warunki życia. W złym stanie trafiły na szczęście pod "skrzydła" człowieka, jednakże ich kondycja była na tyle ciężka, że ich kontakt z człowiekiem ograniczał się początkowo tylko do jednego - nieprzyjemnego podawania leków. Po pewnym czasie, gdy kociaki odzyskały zdrowie i beztroskie życie, zaczęły ufać ludziom, którzy się nimi opiekują. Powoli na nowo otwierają się na kontakt z człowiekiem, są skore do zabawy wędką, łase na smakołyki i już tylko krok dzieli ich od pełni szczęścia.

Szukamy odpowiedzialnych, cierpliwych opiekunów dla wszystkich z kociąt. Jest możliwość adopcji "w pakiecie".


Osoby zainteresowane adopcją Kleo, Mii, Pieguska i/lub Miałrycego proszone są o kontakt z Pomorską Fundacją Bracia Mniejsi pod numerami telefonu 607 451 167 lub 607 451 614.

Miejsca

Opinie (33) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Miałam kiedyś kotkę, ale nie zdarzyło się nigdy, aby chorowała albo kocięta. Myślę, że ingerencja człowieka na siłę. Zwierzęta są bardzo odporne na choroby, przez lekarstwa tracą swoją naturalną odporność i siłę. Te są skazane na weterynarzy.

    • 0 10

    • A ja mam inne doświadczenia, leczę koty wolnobytujące i jest taka konieczność (1)

      • 6 0

      • kocham takich ludzi adam

        • 0 0

    • taką opinię może tylko napisać wsiuna . , bo na wsi tak jest ,ze kotom chorym się nie pomaga gdy chore

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (7 opinii)

(7 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane