• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pies wpadł do rury z wodą i nie mógł się wydostać

ewel
15 sierpnia 2023, godz. 15:00 
Opinie (51)

To historia ku przestrodze. Gdyby nie sprawna akcja ratunkowa, zapewne skończyłoby się tragedią. Tym razem skończyło się jednak na stresie dla psa, który spuszczony ze smyczy wpadł do rury z wodą i nie mógł się wydostać. Oraz na pouczeniu jego nieodpowiedzialnego właściciela, który był przekonany, że stracił zwierzę.



Czy podczas spacerów puszczasz psa bez smyczy?

Piski i szczekanie dochodzące z gęsto rosnących krzaków zaniepokoiły mieszkańców jednego z budynków w Jelitkowie. Okazało się, że dźwięki wydobywa z siebie pies, który wpadł do rury z wodą wkopanej w ziemię. Zwierzę nie mogło się z niej wydostać.

Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę. Kilka minut po godz. 11 na numer alarmowy Straży Miejskiej 986 zadzwonił mężczyzna i powiedział, że od kilku godzin z gęstych krzaków przy ul. PiastowskiejMapka słychać pisk i szczekanie psa.



Na miejsce pojechał patrol. Czekali tam już okoliczni mieszkańcy, którzy mundurowym wskazali dokładne miejsce.

  • Psa, który wpadł do rury z wodą, na szczęście udało się uratować.
  • Psa, który wpadł do rury z wodą, na szczęście udało się uratować.

Pies stał na tylnych łapach, by nie utonąć



- Teren był mocno zarośnięty i funkcjonariuszki z trudem się w nim poruszały. Mimo to przedzierały się przez gęsto zarośnięte jeżyny i inne krzaki, by po kilku minutach dotrzeć do źródła pisków i szczekania. Jednak takiego widoku się nie spodziewały. W ziemi wkopana była rura do połowy głębokości wypełniona wodą, a w niej uwięziony pies. Czworonóg był za mały, by samodzielnie się z niej wydostać. Dodatkowo przez cały czas musiał stać na tylnych łapach, aby nie utonąć - opowiada Robert Kacprzak z SM w Gdańsku.


Funkcjonariuszki natychmiast wyciągnęły wycieńczonego i brudnego psa z pułapki. Okoliczni mieszkańcy przynieśli strażniczkom wodę i ręczniki, by te mogły go obmyć. Udało się też ustalić właściciela zwierzęcia, który dzień wcześniej na jednym z portali internetowych umieścił ogłoszenie o zaginięciu swojego pupila. Funkcjonariuszki nie chciały narażać psa na kolejny stres związany z umieszczeniem go w schronisku i wezwały mężczyznę na miejsce.

Ten pojawił się po kilku minutach.

Psa, który wpadł do rury z wodą, na szczęście udało się uratować. Psa, który wpadł do rury z wodą, na szczęście udało się uratować.

Puścił psa ze smyczy, wtedy doszło do wypadku



- Mundurowym tłumaczył, że czasem, gdy nie ma ludzi w pobliżu, to zdarza mu się puścić psa luzem, aby ten się wybiegał. W sobotę jednak stracił na chwilę swojego pupila z oczu, a ten już do niego nie wrócił. Nie udało mu się też go odnaleźć - wskazuje Kacprzak.


Mężczyzna podziękował strażniczkom za uratowanie psa i został pouczony, by w przyszłości był bardziej czujny podczas spacerów ze swoim pupilem. Mundurowe poinformowały też zarządcę terenu o konieczności zabezpieczenia miejsca, do którego wpadł pies, by niebezpieczna sytuacja się nie powtórzyła.
ewel

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (51)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (2 opinie)

(2 opinie)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane