Mierzy 28 cm, waży 1,6 kg i jest prawdopodobnie jedynym takim zwierzęciem żyjącym w ogrodach zoologicznych na całym świecie. Mowa o pingwinie tońcu, który cierpi na albinizm. Na świat przyszedł w gdańskim zoo 
. W piątek pokazano go światu.
Pingwin albinos urodził się w połowie grudnia ubiegłego roku. Po czterech miesiącach władze
Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego postanowiły pochwalić się tym wyjątkowym na skalę światową ptakiem.
- To osobnik, który na skutek mutacji genetycznej jest pozbawiony pigmentu gwarantującego kolor upierzenia, oczu i dzioba. Z naszej wiedzy wynika, że paręnaście lat temu w ogrodzie zoologicznym w Bristolu trzy lata żył pingwin albinos. Obecnie jednak żadne dane nie wskazują na to, aby w jakimkolwiek zoo na całym świecie znajdował się taki osobnik - mówi Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.Albinizm nie jest dobrze odbierany przez zwierzęta. Dlatego wyjątkowy pingwin na razie żyje w oddzielnej zagrodzie z rodzicami i dwójką starszych osobników, które nie wykazują wobec niego agresji.
Imprezy dla zwierzaków w Trójmieście
Wyjątkowego na skalę światową pingwina można zobaczyć w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym codziennie w godzinach 9-15. Do 31 marca za bilet zapłacimy 15 zł (normalny) i 10 zł za ulgowy. Od 1 kwietnia ceny te wzrosną o 10 zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
