• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Postrzelony kot przeżył, ale ma śrut koło kręgosłupa

Rafał Borowski
28 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Rentgenowskie zdjęcia postrzelonego kota. Warto zwrócić uwagę na pocisk, który utkwił tuż obok kręgosłupa.
  • Rentgenowskie zdjęcia postrzelonego kota. Warto zwrócić uwagę na pocisk, który utkwił tuż obok kręgosłupa.

Trzy pociski w ciele, w tym jeden tuż obok kręgosłupa. Ktoś postrzelił bezpańskiego kota z broni pneumatycznej na podwórku we Wrzeszczu.



Czy w twojej okolicy ktoś dokarmia bezpańskie zwierzęta?

O incydencie, który miał miejsce na podwórku kwartału ulic Grunwaldzka-Do Studzienki-Matejki zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku poinformowała nas pani Agnieszka. Od wielu lat nasza czytelniczka, wraz ze swoim mężem, opiekuje się bezpańskimi kotami.

- Na naszym podwórku żyje wolnobytujący kot, którego dokarmiamy od 6 lat. To naprawdę łagodne zwierzę, przyjaźnie usposobione do ludzi. W poniedziałkowe popołudnie mąż znalazł kota pod naszym autem. Był bardzo osowiały i w ogóle nie chciał pozwolić się dotknąć. Jakimś cudem udało nam się jednak zabrać go do weterynarza. Na miejscu okazało się, że kot został postrzelony ze śrutówki. Prześwietlenie rentgenowskie wykazało, że w jego ciele znajdowały się trzy pociski. Dwa udało się wyjąć, ale trzeciego, który utkwił tuż obok kręgosłupa, już nie - relacjonuje pani Agnieszka.
Czytelniczka twierdzi, że pomimo wieloletniej opieki nad bezdomnymi zwierzętami, pierwszy raz w życiu zetknęła się z przypadkiem, aby ktoś tak brutalnie je potraktował.

- Kot na szczęście przeżył, jest po operacji i dochodzi do siebie u nas w domu. Rozmawiałam już na ten temat z sąsiadami i wszyscy są poważnie zaskoczeni tym incydentem. Owszem, mieszkają w okolicy ludzie, którym przeszkadza dokarmianie bezpańskich kotów, ale nie wierzę, żeby to był ktoś z nich. Co innego pogonić kota kijem, a co innego do niego strzelać i okaleczać. Nie mamy zielonego pojęcia, kto mógł tak bestialsko potraktować to bezbronne zwierzę - kończy pani Agnieszka.
Warto wspomnieć, czym jest broń pneumatyczna - nazywania potocznie śrutówką lub wiatrówką - z której postrzelono kota we Wrzeszczu. Pociski z tego rodzaju broni są miotane za pomocą sprężonego gazu, najczęściej dwutlenku węgla, a nie jak w przypadku broni palnej - energii gazów powstałych ze spalania ładunku miotającego, najczęściej prochu bezdymnego.

Energia kinetyczna wystrzelonego z broni pneumatycznej pocisku - nazywanego potocznie śrutem - jest stosunkowo nieduża, gdyż nie przekracza 17 dżuli. Mimo to, pociski miotane ze śrutówek mogą spowodować w ciele ofiary poważne obrażenia, a nawet doprowadzić do jej śmierci. Na posiadanie broni pneumatycznej nie jest wymagane w Polsce żadne zezwolenie.

Miejsca

Opinie (223) ponad 10 zablokowanych

  • Zróbcie zbiórkę w tvn (5)

    A potem operację w USA...
    tak za milion dolarów... Zaszokowałem?
    Taki miałem cel. Wielu z Wasmbardziej i prędzej pochyli się nad kotem aniżeli nad człowiekiem...
    Hopla wielu posiada jak widać.

    Każdego dnia umiera sporo osób, które nie mają na leki za 2-3 dolary...Każdego dnia, średnio, umiera z głodu 40.000 dzieci na świecie...

    Powyższe nie oznacza, że pochwalam znęcanie się nad zwierzętami.

    • 9 27

    • tak, masz rację - prędzej pochylę się nad kotem niż nad człowiek (2)

      zwierzęta są bezinteresowne i nie są wredne
      a ludzie - sam widzisz na zdjęciach rentgenowskich

      a zbiórkę to niech zrobią dla ciebie na olej do głowy

      • 9 3

      • Błądzisz. (1)

        Poczytaj o Dobrym Samarytanie...

        • 0 4

        • widać tobie nic nie dało czytanie

          • 0 0

    • (1)

      Ja tez prędzej pochylę się nad bezbronnym zwierzęciem niż człowiekiem.
      Zwierzęta są bezinteresowne i kochają właścicieli szczerze i bezinteresownie. Nie zdradzą i nie oszukają. Nie zostawią tylko są i kochają zwierzęcą miłością do końca.
      A człowiek to mściwa , pazerna i interesowną osoba.

      • 2 1

      • Żal mi ciebie

        • 0 2

  • bezpańskie koty i psy powinny być wyłapane i uśpione (2)

    choć okrucieństwa nic nie usprawiedliwia to jestem za całkowitym usunięciem bezpańskich zwierząt z naszych ulic. Podobnie wydawanie milionów na ogrzewane podłogi w schroniskach dla zwierząt uważam za niemoralne wobec ludzi którzy śpią pod gołym niebem . Świat stoi do góry nogami , popie*rzyły się niektórym wartości.

    • 7 32

    • ty też

      • 4 2

    • tak tak, najpierw usuńmy bezpańskie koty a potem co ? może bezdomnych ludzi?

      To twój system wartości wymaga weryfikacji bo pomoc zwierzętom to
      pierwszy krok empatii do istoty żywej i bez tego nie da później się pomóc człowiekowi. ...i nie przesadzaj z tymi milionami dla zwierząt bo siejesz szkodliwą i nieprawdziwą propagandę . Przejdź się po po prostu do jakiegoś schroniska i zobacz jak jest naprawdę. W szczególności jeżeli chodzi o koty.

      • 2 0

  • Taki nasz narod (4)

    Co dokarmianie kotów Są kociary co tym kotom robią krzywdę dokarmiając je.nie popieram strzelania do nich ale koty się rozmnażają jest ich coraz więcej na osiedlach.jest smrut zarazki robactwo odchodów coraz więcej że nie idzie wytrzymać.Administracje nic z tym nie robią a piszę się często na ten temat Popatrzeć tylko koło śmietnikow co te kociary mają powstawanie to obłęd. Potem ludzie są zdenerwowani bo nie idzie z tym wytrzymać. Do kociary chcesz kota weź sobie do swojego mieszkania i go sobie chowaj a nie rób bałagan na osiedlach....Gdynia Pustki Cisowskie.....

    • 14 18

    • O czym ty piszesz?

      Już wiadomo, że nie znasz realiów. Wiesz co tą są akcje sterylizacyjne? Pewnie nie... Wiesz, że są fundacje zajmujące się wyłapywaniem wolno bytujących kotów i sterylizujące je? Pewnie również nie... Ciesz się, że mimo wszystko na tych twoich Pustkach nie biegają ci szczury między nogami, bo koty i tak polują. Tylko tego jakoś nikt nie zauważa, widzą tylko jak ktoś dokarmia.

      • 2 1

    • te porucznik! strzelasz słowami bez interpunkcji jak z karabinu, a jaki smród po sobie zostawiasz w necie

      analfabetyzm powielany...

      • 1 1

    • bzdura

      te kociary mają zazwyczaj średnio po kilka kotów wziętych z ulicy. ''Te kociary ''biorą zazwyczaj sprawy w swoje ręce , sterylizując i lecząc zwierzaki .I powiem coś więcej, gdyby wszyscy mieli taki stosunek do zwierząt jak ''te kociary'' to dawno nie mielibyśmy problemu z bezdomnymi i chorymi zwierzętami.
      Zresztą z ludźmi też ,bo człowieka poznaje się po stosunku do zwierząt

      • 0 0

    • naród to TY

      to ,że te biedne i zaniedbane koty obok biegają to jest wizytówka mieszkańców i ich stosunku do zwierząt. Tam gdzie mieszkają dobrzy ludzie tam są zadbane i doglądane zwierzęta

      • 0 0

  • Taaa (2)

    Powiedzcie mi kto a ja pójdę i go odjebie!

    • 9 6

    • to

      TW Bolek razem z tym co ma kite i podskakuje na bruku.
      Tylko ciiii, ja nic nie mówiłem...

      • 2 1

    • o******* to ci już mózg!

      • 0 1

  • Teraz wyobrazcie sobie gdyby bron palna byla bez zezwolen co by sie dzialo.drugi harlem i trupy co godzine

    • 9 7

  • Pocisk? Naprawdę pocisk? Śrut! Naprawdę nie trzeb ubarwiać by było "dramatyczniej"

    • 7 8

  • Nie interesuj się bo kociej mordy dostaniesz! (1)

    No i się zainteresował to dostał szcz*ła!

    • 2 8

    • Klon

      Pisz na swój rachunek.

      • 1 2

  • wydażenie niewątpliwie świadczy o głupocie sprawcy ale mam kilka uwag: (1)

    - pocisk? naprawdę pocisk? śrut, śrucina !!! naprawdę nie trzeb ubarwiać by było "dramatyczniej"
    - kolejna kwestia to mechanizm działania i rodzaje wiatrówek które są najwyraźniej chcącemu zabłysnąć autorowi obce...
    śrutem tego rodzaju (widocznym na RTG) strzelają głównie wiatrówki sprężynowe, w których śrucina jest napędzana sprężonym powietrzem nie CO2
    - i nie, nie trzeba fantazjować a może celowo kłamać (?): "...Mimo to, pociski miotane ze śrutówek mogą spowodować w ciele ofiary poważne obrażenia, a nawet doprowadzić do jej śmierci...."
    nie ma sposobu by trafienie z wiatrówki spowodowało śmierć człowieka, w większości przypadków nie przebije nawet skóry ubranej osoby, może spowodować "nieszczęśliwszym trafem" uszkodzenie wzroku, ale tyle a nawet więcej może zwykły kamień
    - i tak można z wiatrówki "zabić" drobne zwierzę futerkowe czy ptaka ale jak widać na tym przykrym przykładzie z kotem jest już problem... ale, trudno kota, przy całej sympatii dla zwierząt, nazwać ofiarą... a gdzie kot gdzie człowiek
    - szkoda i smutne że opisując żałosne wydarzenie, autorstwa jakiegoś zapewne nastoletniego przygłupa angażujecie się ideologicznie

    • 10 7

    • autor najwyraźniej nabiera wprawy

      przed pracą w pewniej ogólnopolskiej niemieckiej telewizji gdzie niedawno można było przeczytać, że pewien mężczyzna przez 3 dni "prowadził ostrzał" szkoły (nieczynnej), budynek "nosił ślady po kulach" a policja zabezpieczyła u niego "broń i amunicję do niej". W ostatnim zdaniu dopiero wyjaśniano,że to była najtańsza wiatrówka z popularnego sklepu.
      Ja bym jeszcze dodała,że opisywana broń rzadko osiąga energię 17 dżuli. Większość niedrogich modeli rzadko dobija do 8.
      Ponadto określenia "śrutówka" używa się raczej w stosunku do strzelb (czyli broni palnej na pozwolenie).

      Mimo wszystko nie miałabym nic przeciwko aby, w ramach edukacji, autorowi tego wybryku strzelić z wiatrówki tak z 5 razy w tyłek z małej odległości.

      • 4 2

  • pewnie Donek był na urlopie i strzelał do kota Jarka K.

    • 4 2

  • teraz w odwecie zapolować na zwyrola

    wyśledzić i odstrzelić

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane