W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o starszej suczce Łani, dziś historia Cleo.
2018-09-16 15:26
I co z tego? A może by tak artykuł o ludziach żyjących w schronisku? Jaki to dla nich stres?
2018-09-16 16:59
...kupcie jej pół litra. Zaraz poczuje się lepiej. Katyński artykuł.
2018-09-16 17:32
bidulenka
2018-09-16 18:16
Ja miałam psa A jako drugi doszedł do nas kotek.Żyli razem 13 lat.Niestety pies już nas opuścił A kot/dzis już 15-latek/jest nadal.Nigdy nie był przylepą w odróżnieniu od psa,ale trzeba uszanować jego charakter i nie nagabywac.Zawsze przychodził ,kiedy on miał na to ochotę i tak jest do dzisiaj!!!Szanujmy się nawzajem A życie będzie łatwiejsze!! :-) :-) :-) Kotka jest piękna ,więc dziwię się,ze nie znajduje chętnego z uwagi na swoją indywidualność!! :-) :-) :-)
2018-09-16 18:24
2018-09-16 18:53
Ty to pewnie wszystko musisz trzymac. Na sile, bo kazdy od ciebie ucieka. Fee
2018-09-16 18:33
pyszne mięso, szkoda, że u nas nie ma legalnie dostępnego tego mięsa :((
2018-09-16 18:37
2018-09-16 19:20
Tylko eutanazja złagodzi jej cierpienia.
2018-09-16 19:50
W ogłoszeniu było napisane, że kot nie lubi mężczyzn i powinien raczej trafić do domu gdzie są tylko kobiety. Gdy przyjechałem do schroniska u Pani na Chyloni, kot siedział w najwyższym kącie w boksie. Pani mówiła, że traciła już wszelką nadzieje, że znajdzie dom. Zaryzykowaliśmy i udało się.
Kotka potrzebowała jedynie troszkę więcej czasu by oswoić się z nowym miejscem, dawaliśmy jej więcej czasu do przyzwyczajenia się do nas, bo była bardzo zestresowana. Nie narzucaliśmy się z próbami głaskania, zabawy i pieszczot. Chodziła przez cale tygodnie w domu z brzuchem przy podłodze. Ale było widać że jest jej u nas dobrze. Gdy po przywiezieniu do domu schowała się do kanapy, wyszła dopiero po kilkunastu godzinach i zaczęła skubać trawę z doniczki jaką wykopałem dla niej z lasu.
Obecnie nie mamy z nią żadnego problemu, boi się większości obcych, jest cały czas strachliwa, ale koty w stosunku do nas nie ma żadnych problemów :)
2018-09-16 19:56
więc lada chwila znajdzie nową właścicielkę hehe
2018-09-16 20:38
Okropne połączenie
2018-09-16 20:46
to jeszcze większy wybryk natury
2018-09-16 22:20
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
