- 1 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (11 opinii)
- 2 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 3 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
- 4 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (24 opinie)
Sopot. Strażnicy pomogli odzyskać skradzionego psa
Wystarczyło, że opiekun Sparky'ego, psa rasy west highland white terrier, wszedł na kilka chwil do kościoła. Gdy z niego wyszedł, jego psa, wcześniej przywiązanego pod świątynią, już nie było. Zarówno zwierzak, jak i jego właściciel mieli dużo szczęścia w nieszczęściu: dzięki szybkiej interwencji straży miejskiej, czworonoga udało się sprawnie odnaleźć i odzyskać.
Dzisiaj, 29 stycznia, około godziny 11:00, Komenda Straży Miejskiej w Sopocie otrzymała zgłoszenie o uprowadzeniu psa sprzed kościoła pw. św. Andrzeja Boboli. Przejęty opiekun psa został przekierowany z komendy policji.
Funkcjonariusze straży miejskiej przejrzeli monitoring, dzięki czemu zapoznali się z przebiegiem zdarzenia: przejeżdżający w pobliżu rowerzysta zsiadł z jednośladu, odwiązał psa i udał się z nim pieszo ulicą Grunwaldzką w kierunku ul. 3 Maja. W tę okolicę bezzwłocznie został wysłany patrol straży miejskiej i już niespełna godzinę później pies został odnaleziony. Sparky biegał luzem po ulicy bez smyczy - tę najwyraźniej zatrzymał sobie sprawca uprowadzenia psa.
- Zwykle nie zdarzają nam się zgłoszenia o kradzieży psów, jako że przestępstwami zajmuje się policja - informuje Paweł Zgliński, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Sopocie. - Tym razem jednak opiekun psa został przekierowany do nas, a my w przypadku zgłoszeń dotyczących zwierząt zawsze staramy się pomagać.
Najpierw sprawy na mieście, potem spacer z psem
Pamiętajmy o tym, że zostawianie psa przywiązanego pod sklepem czy w jakimkolwiek innym miejscu zawsze jest ryzykowne. Lista zagrożeń zaczyna się od najbardziej prozaicznych, takich jak stres zwierzaka i niekorzystny wpływ warunków pogodowych, a kończy na niebezpieczeństwie kradzieży psa oraz narażeniu go na atak ze strony innych czworonogów. W przypadku ostatniej z wymienionych sytuacji, przywiązany pies nie ma szansy się obronić. Jeśli tylko mamy taką możliwość, warto abyśmy rozdzielili załatwianie spraw od wyjścia z psem na spacer.
Idziesz na zakupy? Nie zostawiaj psa przed sklepem
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (103) 10 zablokowanych
-
2020-01-30 14:46
Czyli nie ukradziono psa a ukradziono smycz.
- 5 1
-
2020-01-30 18:19
Jaki bydal hahhaha
- 2 1
-
2020-01-30 20:32
Powinno byc karane.
Za każdym razem szkoda tylko zwierzaka.
- 2 1
-
2020-01-30 21:11
ludzie po co bierzecie psa jak macie coś do załatwienia
lepiej zostawić w domu. A potem albo psy skomlą pod sklepem, siedza w torbie pod pachą,albo sa zestresowane w galeriach handlowych.
- 4 1
-
2020-01-30 21:26
to nie była kradzież
tylko porwanie! ukraść to można zegarek, a nie przyjaciela
- 3 1
-
2020-01-31 05:29
warto abyśmy rozdzielili załatwianie spraw od wyjścia z psem na spacer - no k***a raczej.
- 2 0
-
2020-01-31 10:49
NIe ukradną mi psa bo nie chodzę do kościoła.
I mam święty spokój.
p.s.
Ale mamy zuchów w SM !!!- 3 2
-
2020-02-01 04:45
czy
zlapano zlodzieja. chyba nie
- 1 0
-
2020-02-02 15:26
Pies przywizany to pies bez opieki. To zabronione panno Joanno .
- 1 1
-
2020-02-24 06:49
Buc
No proszę, ukradli mu pieska , żule wzięli żeby za flaszkę oddać , trzeba być bucem żeby zostawiać psa pod sklepem A kościołem to wogóle , odstaw psa do domu i idż bucu gdzie chcesz ...sklepu...kościoła...czy gdzie tam chcesz , pozdrowionka dla pisarzy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.