- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (334 opinie)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (320 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (364 opinie)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 5 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (190 opinii)
Tama bobrów w środku miasta. Po co ją zbudowały?
Ostatnio kilkakrotnie pisaliśmy o bobrach, które były spotykane w - jak mogłoby się wydawać - dość niecodziennych lokalizacjach. Tym razem chcemy pokazać tamę, którą bobry zbudowały praktycznie w środku miasta, wyjaśniając przy okazji, po co tym zwierzętom tak skomplikowane budowle. Przedstawiamy również garść ciekawostek o tych wyjątkowych gryzoniach.
Bobry, ze względu na swój nocny tryb życia i raczej skryty charakter, nie są zwierzętami wyjątkowo często przez nas spotykanymi. Ze względu na swoją imponującą wielkość, ale również na swoje niezwykłe umiejętności w codziennym życiu, spotkanie z nimi każdorazowo budzi duże emocje.
Bóbr utknął w Kanale Raduni. Uratowali go strażacy
Tamy i żeremie - po co?
Spacerowicze na Kamiennym Potoku w Sopocie mogą podziwiać imponującą tamę zbudowaną przez bobry. Te zwierzęta pojawiają się tam regularnie, jednak nowością jest, że ich budowle pojawiły się aż tak blisko miasta. Na wideo widać przejeżdżający pociąg, co pozwala ocenić dystans od bobrzych budowli.
Dlaczego właściwie bobry budują tamy? Głównym powodem jest chęć ochrony ich nor. Podniesienie poziomu wody w okolicy ich "domku" sprawia, że bobry są bezpieczne. Bobry to świetni pływacy, nie marzną nawet w kilkustopniowym akwenie - futro bobra jest gęste i utrzymuje stałą temperaturę. Bóbr może spędzić pod wodą kilkanaście minut! Co więcej, jeśli woda jest przejrzysta, bóbr świetnie w niej widzi - to możliwe dzięki jego trzeciej, przezroczystej powiece, która chroni oko pod wodą.
Bóbr może ściąć potężne drzewo
Bobry pozyskują drewno do budowy tam ze ścinanych "własnozębnie" drzew. Ścięcie drzewa o średnicy kilkunastu centymetrów zajmuje im jedną noc. Mogą poradzić sobie z drzewem o średnicy nawet do 70 cm, a niektóre źródła podają, że nawet średnica metra nie jest dla nich wyzwaniem nie do pokonania.
Wejście do nor mieszkalnych bobrów znajduje się pod wodą, ale na brzegu można zauważyć ujścia otworów wentylacyjnych. Długość nor może dochodzić nawet do 10 metrów - składają się one z kilku komór, do których prowadzą skomplikowane korytarze. Na wspomniane otwory trzeba uważać, spacerując po lesie. I to nie tylko dlatego, że niekulturalnie byłoby włożyć komuś nogę do domu - wpadnięcie do takiej dziury może skutkować dla nas wizytą na pogotowiu.
Ni pies, ni wydra. To bóbr - nic nowego nad morzem
Bóbr może być większy niż pies
Bóbr waży średnio 20 kg, ale waga niektórych osobników może dochodzić nawet do 40 kg. To największe europejskie i drugie największe gryzonie na świecie - większe od nich są tylko kapibary. Bobry mają 20 zębów. Przednie z nich są pomarańczowe, co wynika z potężnej ilości żelaza w szkliwie, tylne - białe. Bobrze siekacze rosną przez całe życie i nie są ukorzenione. Bóbr może żyć do 30 lat.
Bobry to zwierzęta roślinożerne. Zjadają liście drzew i krzewów, rośliny zielne, trzcinę, lubią też kapustę i nie pogardzą jabłkiem.
Kościół w średniowieczu uznał bobra za... rybę. Wszystko przez to, że ogony tych gryzoni pokrywa zrogowaciały naskórek przypominający łuski. Dzięki tej zaskakującej kwalifikacji mięso bobra było można spożywać w dni postne. Ogon bobra zwany jest pluskiem.
Pożyteczny czy szkodnik?
Bobry są pod ochroną. Ich działalność w wielu przypadkach można uznać za pożyteczną dla człowieka, bowiem to właśnie bobrze budowle przywracają wodę na terenach, które zostały sztucznie osuszone przez człowieka; ograniczają erozję i zwiększają różnorodność biologiczną. Oczywiście, plany bobrów nie zawsze idą w parze z planami człowieka, stąd często są uznawane również za szkodniki: mogą naruszyć wały przeciwpowodziowe, podtopić tereny rolnicze, ścinać drzewa owocowe czy - ścinając drzewo - zerwać linię energetyczną.
I jeszcze ciekawostka na koniec: skąd pochodzi powiedzenie "płakać jak bóbr"? Po rozwiązanie tej zagadki możemy sięgnąć do źródła Narodowego Centrum Kultury:
(...) A co ma do tego zwrot PŁAKAĆ JAK BÓBR? Widocznie dla czytelników było oczywiste, że bóbr musiał ogromnie żałować swych klejnotów, płacząc po nich długo i żałośnie (choć powinien się cieszyć, że ocalił skórę).
Źródło: [SJP PWN; SJP Dor; SJP L, I-I, 151; Biernata z Lublina Ezop [208]; SMiTK, 1110]
Opinie wybrane
-
2022-05-15 09:47
oj juz dajcie życ tym naszym lokalnym zwierzętom w końcu! A to dziki przeszkadzają a to bobry a to lisy a to sarenki (1)
a to gołębie a to kawki a to wróble a to osiedlowe koty a to osy itp...
- 54 7
-
2022-05-17 08:37
a to mówki...
- 1 0
-
2022-05-15 11:11
Ale czy w naturalnym środowisku są faktycznie nocne? (1)
Bo raczej większość filmów jakie widziałem o bobrach była kręcona w dzień, pomijam to ze wiele z nich, jeśli nie jest niepokojona, to w miastach też prowadzi dzienny tryb życia, ja w miastach widziałem parę, ale właśnie tylko za dnia.
- 8 0
-
2022-05-18 13:52
raczej tak, a większość filmów jest kręcona w dzień bo po prostu tylko w dzień można kręcić fajne filmy.
Kamery o bardzo wysokiej czułości, czy noktowizja w jakości telewizyjnej pojawiła się dopiero niedawno a i obraz jest monochromatyczny tam- 1 0
-
2022-05-15 10:09
Od tego jest bóbr, (2)
żeby robił tamy.
To jak czepianie się władz miasta, że uprzykrzają mieszkańcom życie. Od tego oni są.- 59 1
-
2022-05-16 01:00
Dzisiaj kolejnym hitem jest wycinka drzew w Nowym Porcie, by zrobić park. (1)
- 12 0
-
2022-05-17 18:25
pisali o tym na tym portalu to samosiejki małe
i będą też wymieniać grunt czyli jak w przypadku budowy stadionu 300 wielkich ciężarówek z ziemią
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.