• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspaniała, towarzyska kotka Pola szuka przyjaciela

Agnieszka Majewska
8 października 2023, godz. 07:30 
Opinie (37)
Pola to młoda, 2-letnia kotka. Jest łagodna i odnajdzie się w domu z innymi kotami. Pola to młoda, 2-letnia kotka. Jest łagodna i odnajdzie się w domu z innymi kotami.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o przyjacielskim, łagodnym "Przylepie" Simonie, który szuka opiekuna. Dziś poszukujemy domu dla kotki Poli.



Pola uwielbia kontakt z człowiekiem. W fundacyjnej kociarni bardzo trudno jest "mieć" opiekuna tylko dla siebie, więc Polusia liczy na dużą porcję czułości i "głasków" w nowym domu. Jest bardzo ugodowa. W stadzie kotów odnalazła się całkiem nieźle, choć lubi też czasem pobyć sama.

- Kotka trafiła do Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi na wraz z rodzeństwem Tolą i Borysem, już prawie 8 miesięcy czeka na swojego człowieka - to bardzo długo, a przecież jest kotem idealnym, stworzonym wręcz do życia wśród ludzi. Nasza gwiazda pokocha każdego, kto okaże jej swoje serce - mówi wolontariuszka Fundacji Bracia Mniejsi.
  • Pola to młoda, 2-letnia kotka. Jest łagodna i odnajdzie się w domu z innymi kotami.
  • Pola to młoda, 2-letnia kotka. Jest łagodna i odnajdzie się w domu z innymi kotami.
  • Pola to młoda, 2-letnia kotka. Jest łagodna i odnajdzie się w domu z innymi kotami.
  • Pola to młoda, 2-letnia kotka. Jest łagodna i odnajdzie się w domu z innymi kotami.


Pola to niespełna 2-letnia kotka, jest już wykastrowana, odrobaczona i odpchlona, czeka już tylko z niecierpliwością na propozycje nowego domu.


Osoby zainteresowane adopcją Poli proszone są o kontakt z Pomorską Fundacją Bracia Mniejsi pod numerem telefonu 607 451 167.

Koty nie zostaną wydane do domu, gdzie będą zwierzęciem wychodzącym. Obowiązkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej.

Przyjacielski, łagodny Przyjacielski, łagodny "Przylepa" Simon szuka opiekuna

Miejsca

Opinie (37) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Cudowna Kotka! (3)

    Dziękuję Wam za artykuły odnośnie Zwierząt, cykl adopcji/pomocy, spraw związanych z przemocą wobec Zwierząt, interwencją. Szanujmy i dbajmy o prawa Zwierząt! Wszystkich!

    • 51 1

    • (1)

      Jak to ładnie brzmi: dbajmy o prawa wszystkich zwierząt. To są jednak tylko puste frazesy, taka niestety jest prawda. Od dawna wiadomo, że człowiek posortował zwierzęta na "lepsze" i "gorsze". Kotek należy do kategorii tych, który to "zasługuje" na wszystko co najlepsze (mimo że jest to de facto szkodnik). Tymczasem inne zwierzęta, takie jak np. krowy, mimo że są pożyteczne i nie żywią się innymi zwierzętami, są zarzynane, trafiają potem na stół albo do karmy kociej. Niestety, krowy nie zostały zaliczone do kategorii zwierząt "zasługujących na nowy dom" czy "szukających przyjaciela". Podobnie jak masa innych zwierząt. Ale wedle nowej mody, jak ktoś kocha kotki to przecież kocha "wszystkie" zwierzęta, nieprawdaż?

      • 5 3

      • Szanujemy życie każdego zwierzęcia

        Są krowy i świnie już żyjące na ,,przyjacielskich" farmach. Gdyby rolnik szanował życie tzw.trzody hodowlanej, dbałby o zdrowie krów, świń i innych zwierząt oraz jeździłby tylko do tych rzeźni, gdzie jest ubój humanitarny.
        Nie mam na to wpływu, robimy to co umiemy: pomagamy chorym psom, kotom, skrajnie wygłodzonym i zaniedbanym, które są tak blisko nas. My akurat nie jemy mięsa ani nie nosimy wyrobów skórzanych.
        Niech Autor wypowiedzi wyjdzie z inicjatywą dla innych zwierząt, niech coś/cokolwiek robi, a nie tylko krytykuje innych.

        • 5 0

    • ciężko przejść tę adopcję - przy adopcji dziecka mają mniej wymogów

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Fajna koteła. niech dostanie dobry dom. (2)

    Wezmiemy drugiego kota za jakis czas....za jakis czas. Pozdrawiam

    • 31 1

    • Koteła domu nie dostanie bo procedura trzyma

      • 3 1

    • Schroniska to rak

      Po pierwsze odławiają koty np. z ogródków działkowych tak jak by tego koty miały tam źle. Do tego wizje lokalne oraz zakaz wypuszczania czyli kot który mieszkał dziko przez kilka lat ma teraz mieszkać w domu i nie może wychodzić. W wielu miastach na zachodzie już dawno nie praktykuje się odławiania i tylko dba się o te koty i je sterylizuje. Nawet nie mówię o takich kocich miastach jak stambuł ale np. w berlinie na uniwersytecie po campusie biegają dziko koty i nie ma z tym problemu.

      • 3 0

  • Nie pomogę.

    • 5 10

  • Opinia wyróżniona

    Mamy kota , niestety musieliśmy kupić (19)

    procedury adopcyjne dla nas nie do przejścia a kupując za gotówkę nikt o nic się nie pyta , nasz kotek ma dobry dom tyle że balkon mamy nieosiatkowany co jest podobno strasznym wykroczeniem , poprzedniego kota mieliśmy 13 lat i też na otwartym balkonie , więc przemyślcie procedury bo zostaniecie ze stadami kotów

    • 34 18

    • (4)

      Musieliście? To istnieje już przymus posiadania kota?

      • 9 9

      • Ze zrozumieniem czytaj nieuku (3)

        • 7 2

        • (2)

          No i po co od razu kogoś wyzywać? Tylko dlatego, że napisał coś, co ci nie w smak? Wyzwiska to żaden argument.

          • 3 2

          • (1)

            czepia się a nie rozumie tekstu

            • 4 1

            • To wyjaśnij nam zatem, mądra głowo.

              • 2 4

    • Mi dom tymczasowy nie chciał dać kota do domu jednorodzinnego, gdzie by wychodził na ogród, nie ważne że w spokojnej okolicy gdzie jest słaba droga i nikt nie jeździ powyżej 20 km/h, ale pani uznała że na pewno samochód go przejedzie. W końcu wzięliśmy kotka z prywatnego domu od ludzi, którym kotka się okociła i jeszcze byli wdzięczni. Kicia w naszym domu przeżył szczęśliwie 11 lat, niestety choroba go pokonała :(

      • 10 4

    • (3)

      To chyba wy nie przemyśleliście dobrze decyzji kupienia kota. Właściciel każdego zwierzęcia ma prawny obowiązek sprawować na nim opiekę i nadzór, bo potem na forach społecznościowych pełno jest informacji typu czy ktoś nie widział mojego kotka bo wyszedł i nie wrócił do domu.

      • 8 4

      • bo taka jest natura kocia (2)

        niestety ale trzymanie kota w zamknięciu powoduje często u kotów depresje bo nie jest to ich naturalny tryb życia.

        • 7 5

        • (1)

          Dla żadnego zwierzęta ludzki dom to nie jest naturalne środowisko. Kto z nas by chciał być więziony w czyimś domu? Albo nawet w swoim własnym?

          • 6 4

          • a 25 m2 to nie więzienie ?

            • 1 0

    • To żaden kłopot osiatkować balkon, dla chcącego nic trudnego (2)

      Koło nas z bloku na 2-gim piętrze wypadł kot z balkonu, połamana miednica.
      Szanować życie zwierząt, być odpowiedzialnym.

      Mieszkamy akurat w niedużym domku jednorodzinnym- mamy zbudowaną wolierę ,,z okna" domu. Własnym sumptem, tylko kolega ,,budowlaniec" sprawdził nam pewne parametry, by nie zawaliła się przy huraganie.

      • 7 1

      • Zaplać za osiatkowanie 2000 pln jak to dla ciebie nie problem

        • 3 1

      • tylko po co? nie lepiej wypuszczać kota?

        • 2 2

    • Kot musi wychodzić

      niech panie z fundacji spróbują nie wychodzić z domu przez 15 lat , to im się zasady zaraz zmienią

      • 0 0

    • Wystarczy się odezwać do kogokolwiek kto ma rodzinę na wsi tam co rusz jakaś kotka się okoci

      Jak wychowach od małego to kot jest bardzo przyjazny i nie musisz się męczyć ze schroniskami, które jak mi się wydaje nie chcą oddawać kotów bo by nie miały dofinansowania na swoje utrzymanie.
      Zresztą masz też OLX gdzie pełno ogłoszeń.

      • 5 1

    • Kocie adopcje

      My mieliśmy szczęście do normalnych ludzi organizujących adopcję. Nie było żadnych scen z wizytą domową, zostaliśmy tylko poproszeni o wysłanie kilku zdjęć naszej kotki, którą już wcześniej mieliśmy oraz adres. Panie wiedziały, że trudno będzie znaleźć dom dla bezzębnego starego kota po przejściach. Pojechaliśmy po kota 300 km, w trakcie rozmowy, a nawet wcześniej, informowaliśmy, że kot być może będzie wychodził (mieszkanie na parterze z ogródkiem); i nie zostaliśmy odrzuceni. Stefan jest z nami dwa lata, zdarza się, że wychodzimy z nim na dwór, bierzemy go też na spacery do parku. Nosi na szyi lokalizator GPS + adresówkę.

      • 1 0

    • Z tym siatkowaniem balkonu to prawda

      Problem z osiatkowaniem balkonu można rozwiązać nie wypuszczają na balkon kota w ogóle. Chętnie zaadoptowałabym towarzysza dla mojego kota (8 latka), ale nie zamierzam siatkować balkonu ze względu na zalatujące do nas ptaki, które skąd inąd mój kot lubi podglądać przez szybę. Śmiem tez twierdzić, że wymóg osiatkowania balkonu nie zagwarantuje, kochającego właściciela/i. Zapytajcie mojego "nindżosa" ;)

      • 1 0

    • Procedury

      Mam dwa koty, obydwa wychodzące. Dostają posiłki na żądanie, wchodzą do domu kiedy chcą. Uwielbiam patrzeć jak chodzą po ogrodzie i cieszą się kocim życiem i współczuję kotom, które na ogród muszą patrzeć przez okno bo zostały zaadoptowane ze schroniska lub jakiejś fundacji.

      • 0 0

    • adopcja kota

      Mam kota z Ciapkowa w Gdyni, cztery lata temu procedury adopcyjne trwały ok pół godziny

      • 0 0

  • Mam 2 koty oba wychodzące i są szczęśliwe, a w domu nie śmierdzi. (2)

    • 8 11

    • Z jakiego pwowodu miałoby śmierdzieć w domu gdzie są koty ? Chyba, że kotki sa chore, to może być.

      U nas znajomi się dziwią, że nic nie czuć, gdy widzą, że mamy koty, kolejna potoczna błędna opinia. Żwirek naturalny dobrze chłonie, codzienna higiena otoczenia- łatwa, szybka, ale codzienna.

      • 4 0

    • To, że koty rzekomo są "szczęśliwe", jak to ująłeś, to jest tylko i wyłącznie twoja opinia, nie kocia.

      • 3 0

  • Problemy spoleczenstwa pierwszego swiata (niewychodzacy kot) (3)

    • 6 8

    • Proszę żyć swoim życiem, swoimi problemami (2)

      Niepotrzebnie Pan/Pani tutaj zrzędzi, to nie ten portal.

      • 4 2

      • (1)

        Tyle że faktycznie "niewychodzący" kot to istotnie jest "problem", z którego porządnie uśmiałby się ktoś żyjący w krajach trzeciego świata. Naprawdę taki ktoś boki by zrywał. Dyskusje o osiatkowanych balkonach by kota za wszelką cenę ujarzmić w swoim domu oraz o zawiłych procedurach adopcyjnych dotyczących kotów.

        • 2 1

        • To z czego by się śmiał człowiek trzeciego świata, gdyby wszystko Pan/Pani poznał/a, nie byłoby dla Pana akceptowalne

          ani nawet zabawne (mieszkałam w Azji w biednym kraju kilka lat). My mieszkamy tu i teraz. Takie są nasze uwarunkowania i wymogi wobec zwierząt, które są zwierzętami domowymi -nie ulicznymi. Żaden kłopot choćby osiatkowanie balkonu, mąż sam wykonał, siatka z Maxi Zoo.

          • 0 0

  • Nieco wyleniały "kocur" czeka w Warszawie na swoją połówkę , może tam wysłać Jej CV .

    • 0 1

  • Adopciak to najlepszy przyjaciel

    W pełni podziwiam Fundacje Bracia Mniejsi , byłam u nich i naprawdę dbają o dobro swoich podopiecznych !Ja mam dwa kotki - dziewczynkę i chłopca i szczerze polecam ! Koteczka będzie nowemu domkowi wdzięczna i odwdzięczy się pięknym mruczkaniem i mizianiem ️

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane