- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (13 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (191 opinii)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Zatruty, poturbowany, potrącony przez samochód. Zajęczy pacjenci w Ostoi
Napojony mlekiem, poturbowany przez psa, potrącony przez samochód. Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja walczy o życie zajęczych pacjentów przyjętych w ostatnich kilku dniach. Przy odrobinie większej wyobraźni i wiedzy niektórych tragedii udałoby się uniknąć.
W międzyczasie jednak przyjęto kolejne cztery osobniki tego gatunku. Dwa z nich nie żyją, o pozostałe wciąż toczy się walka. Dlaczego?
Dwa młode zające, po 150 gramów każdy, przed przywiezieniem do ośrodka napojono mlekiem.
- To dla nich wyrok śmierci - informują pracownicy Ostoi. - Obydwa dostały silnej biegunki. Jeden z nich już nie żyje, a o drugiego trwa nierówna walka.
Pamiętajmy: krowie mleko nie nadaje się dla zajęcy, wiewiórek, jeży i innych dzikich zwierząt. Wywołuje u nich biegunkę, która bardzo szybko prowadzi do potencjalnie śmiertelnego odwodnienia.
Uwaga, żaby na jezdni. Możesz pomóc im przeżyć
Nie wszyscy pacjenci przeżywają
Kolejny z przywiezionych do Ostoi zajęcy został zaatakowany przez psa. Zwierzątko miało rozszarpane podbrzusze. Rana została zszyta, ale rokowania wciąż są bardzo ostrożne.
- Kolejny przypadek to zając, który wkraczał już w dorosłe życie i został potrącony przez samochód - informuje ośrodek. - W wyniku wypadku doszło do złamania kości ramiennej przy samym stawie łokciowym. Przebita kość uszkodziła okoliczne tkanki. Mogliśmy tylko ulżyć mu w cierpieniu.
Podczas gdy przy jeździe samochodem czasem rzeczywiście nie jesteśmy w stanie w porę zareagować na maleńkie, szybko poruszające się zwierzątko wbiegające na jezdnię, tak w przypadku ochrony dzikich zwierząt przed psami sprawa jest stosunkowo prosta. Jeśli spacerujemy wiosną po lesie lub łące, możemy być niemal pewni, że w pobliżu znajdują się dzikie zwierzęta, które mogą mieć młode. Trzymajmy swojego psa na smyczy.
Opinie (45) 5 zablokowanych
-
2022-05-12 22:28
Mi też chcieli pomóc
A tak zaszkodzili że teraz to już na pomoc za późno. Jeżeli człowiek potrzebuje dachu nad głową,spokojnego azylu a ty chcesz mu pomóc to mu taka pomoc zaoferuj. Nie dawaj mu pracy nie pytając czy ma na nią siłę żeby sobie zarobić na dach nad głową. Marnujesz energię własną,tego komu pomagasz i na milion procent zrobisz mu niechcący krzywdę zanim odejdziesz bez oddźwięku. Myśl! Myśl! Myśl!
- 0 1
-
2022-05-12 22:30
Ostoja
Wielki szacunek dla was, ukłony.
- 3 0
-
2022-05-12 22:48
Opinia wyróżniona
Dziękuję
Pięknie całemu zespołowi Ostoi za to co robicie dla dzikich zwierząt. Jesteście niesamowici. 1% poleciał dla Was, dorzuciłam się też do aktualnej zbiórki. Do czego i Was zachęcam.
- 24 0
-
2022-05-16 11:10
Zwolnij autem! 3maj Pieska na smyczy! Dbaj o Zwierzęta i przyrodę
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.