- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (199 opinii)
- 2 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (110 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (45 opinii)
- 4 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
Dajmy trzmielom żyć. Jak ochronić je w swoim ogrodzie?
W minioną sobotę mogliśmy się cieszyć pierwszym prawdziwie wiosennym dniem, w którym temperatura skoczyła do 19 stopni. Wiedziałam, że to będzie wyjątkowy dzień, gdyż wiele królowych trzmieli będzie opuszczało swoje zimowle, czyli miejsca, gdzie bezpieczne czekały na rozpoczęcie nowego sezonu. Pod ziemią skryły się jeszcze zeszłego lata, gdy po opuszczeniu gniazda i krótkim, acz intensywnym spotkaniu z samcem, musiały szybko skryć się przed oczami, szczękami i dziobami drapieżników.
Co można zrobić w tym bardzo ważnym dla trzmieli momencie? Najważniejsze to dbać o ich siedliska. Pod żadnym pozorem nie wypalać traw. Jest to zbrodnia na naturze. Giną nie tylko trzmiele, ale również mnóstwo innych owadów, ssaków czy gadów.
Wybory ogrodowe pomogą trzmielom
Trzmielom, by założyć gniazdo, nie potrzeba luksusowych warunków. Większość gatunków trzmieli gniazduje w ziemi. Potrzebują przydroży, rowów, nasypów, miedz, zadrzewień. Nie są wybredne. W naszym ogrodzie może to być parę metrów dzikości, gdzie wyrośnie wyższa trawa i będzie trochę gatunków roślin spoza ozdobnej puli roślin.
Rośliny to kolejna istotna sprawa w pomocy trzmielom. U początków wiosny trzmiele będą korzystać z kwitnących wierzb, jasnoty purpurowej, miodunki, lepiężnika różowego, cebulicy syberyjskiej, podbiału pospolitego, śnieżyczki przebiśnieg czy szafranu wiosennego zwanego krokusem. Z bardziej ogrodowych roślin można pomyśleć o hiacyncie, szafirkach, tulipanach, ale koniecznie o gatunkach botanicznych. Można pozwolić też zakwitnąć na naszym trawniku mniszkowi lekarskiemu czy bluszczykowi kurdybankowi.
Miejskie pasieki: tak, ale dobre chęci nie wystarczą
Ochrońmy trzmiele
Trzmiele to pod wieloma względami wyjątkowe owady. Zasługują na naszą uwagę nie tylko dlatego, że są "słodkimi puchatymi kulkami". Pełnią bardzo ważną rolę w przyrodzie. Kiedy pszczoła miodna jeszcze siedzi w ulu i ani myśli wychylić nosa, bo jej zimno, trzmiel już przy temperaturze 6-8 stopni będzie odwiedzał rośliny, zapylając je. Niektórych roślin pszczoła miodna, najbardziej znany z zapylaczy, nie jest w stanie zapylić. Mowa tutaj np. o pomidorach czy borówce amerykańskiej. Tę umiejętność posiadają tylko trzmiele. Dlatego chcąc wspierać trzmiele, warto przemyśleć, co sadzimy w naszych ogrodach i czy warto tak często kosić trawnik. Nie wszystkie rośliny będą przyjazne zapylaczom - zwłaszcza te o kwiatach pełnych nie stanowią dla pszczół źródła pokarmu. Można też stosować nieinwazyjne środki ochrony roślin, nie wypalać traw, ale też koniecznie starać się edukować innych.
Kończąc chciałam wspomnieć o zdjęciu, które mną wstrząsnęło, a które znalazłam na jednej z grup interesującej się owadami. Fotografia przedstawia pułapkę na ćmę buszkapnową. Jest to tzw. pułapka feromonowa, czyli wabiąca owady określonym doborem związków chemicznych. Niestety, ciem nie zabiła, ale aż 11 królowych trzmieli. Oznacza to, że te matki trzmiele nie założą 11 gniazd, w których miałyby szansę pojawić się kolejne trzmiele. Zabijając królowe, zabijamy potencjalnie kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt trzmieli, które mogłyby zapylać nasze drzewka owocowe, warzywa czy krzewy owocowe.
Poznaj tajemnice trzmieli
Trzmiele to wspaniałe zwierzęta, do niedawna bardzo tajemnicze. Wiele trzmielich tajemnic zostało już odkrytych, a zwiększająca się wiedza pozwala coraz bardziej doceniać ich niezastąpioną rolę w przyrodzie.
Po więcej wskazówek dotyczących roślin pożytecznych dla pszczół zapraszam na kanał Dzikie Pszczoły, który prowadzę z tatą, którego można już było poznać na łamach Trojmiasto.pl.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (60) 1 zablokowana
-
2021-04-17 22:39
Pożyteczne owady jak najbardziej trzeba chronić. (4)
Ale takie dziadostwo jak np szerszenie,osy,muchy to zabijam jak tylko zobaczę.
- 3 9
-
2021-04-18 11:55
Halo proszę Pana (2)
To Pan pozwoli, że Panu przerwę. Każde z wymienionych stworzeń ma swoje miejsce w ekosystemie. Jeżeli wyobrazimy sobie ekosystem jako budowlę, to wyciąganie z niego poszczególnych elementów choćby os i szerszeni, które śa ważnymi drapieżnikami spowoduje uszczuplenie tego ekosystemu. Pzbawienie go ważnych elementów. Przyroda ewoluowała miliony lat. Ten szerszeń i ta osa, to wypracowany przez naturę majstersztyk. A dietę naszych szerszeni stanowią w 90% muchy, więc działają na korzyść tych, którzy za muchami nie przepadają. Pozdrawiam
- 9 0
-
2021-04-19 16:19
I co z tego
Nie znoszę szerszeni, tych buczących jak bomby samonaprowadzające się gigantycznych os
- 0 1
-
2021-04-18 22:45
i szerszenie są pod ochroną
ja nawet zrobiłem im budkę gniazdową, czasem bywa zasiedlona ;-)
one są takie śliczne....- 1 1
-
2021-04-18 13:52
A dlaczego bo chłop żywemu nie przepuści? Lepiej omijać szerokim łukiem. Każde z tych owadów jest potrzebne w ekosystemie.
- 3 1
-
2021-04-17 15:06
Trzmiele dla wielu zwane bąkami :) (1)
- 16 2
-
2021-04-19 16:16
He, tak
A prawdziwe bąki, to się kręcą przy krowach na łące, wygladają jak większe muchy i potrafią nieźle dziabnąć, ugryźć skubane
- 1 0
-
2021-04-19 15:03
Brawo! Bardzo ciekawy tekst!
- 4 0
-
2021-04-18 20:36
Trzmiela (2)
Wyczerpanego najlepiej napoić woda z cukrem.
- 4 0
-
2021-04-18 21:49
(1)
Ja kiedyś pod wieczór znalazłam takiego biedaka na chodniku. W domu dałam mu wody i trochę miodu (prawdziwego, z polskiej pasieki), który od razu zaczął chętnie pić. Niestety rano znalazłam tego trzmiela martwego :( I do dziś nie wiem, czy miód mu czasem nie zaszkodził...
- 1 0
-
2021-04-18 22:50
to był miód z chińskiej pasieki
rozrobiony z cukrem i kataminą,
z plantacji bawełny posypanej ddt
jak większość miodu ze sklepów- 0 0
-
2021-04-18 22:39
każdy z was
nawet jak nie ma balkonu tylko "celę w mrówkowcu"
może mieć za oknem własny ul dla pszczół murarek
łagodnych, samotnych, ale bardzo podobnych do tych złych, rojnych, miodnych
wystarczy kawał plastikowej butelki po mleku,
trochę badyli, śruba do zamocowania i
pszczoły które nie gryzą, nie boją się jak się im przyglądasz, nie roją się, nie świrują jak jecie dżem
będą waszymi gośćmi- 2 0
-
2021-04-18 20:44
pszczółka maja
Sobie lata ooo zbiera nektar dziś na kwiatach...
- 2 0
-
2021-04-18 19:28
W zeszłym roku na balkonie posiałam facelię dla pszczół .Pszczółek nie było, ale były trzmiele. W tym roku też posieję. Na Łostowickiej pomiędzy jezdniami w zeszłym roku posiana była łąka kwietna, lub nie koszono tych miejsc. Na kwiatach widać było dużo owadów i trzmieli także. Oby w tym roku takich miejsc było w mieście więcej.
- 25 1
-
2021-04-18 18:58
Wielkie dzięki
Zasadziłam rok temu 14 krzaczków borówki amerykańskiej. Dzięki artykułowi dowiedziałam się, że to nie pszczoły je zapylają, a trzmiele. Dzięki!
- 22 2
-
2021-04-18 10:25
wyżej ten artykuł na stronie! jest niedziela, i tak nic się wielkiego nie dzieje, można to walnąć na główną (1)
to niezwykle ważne informacje!
- 14 1
-
2021-04-18 17:33
mamy to!
dziękujemy!
- 3 0
-
2021-04-18 17:14
Warto przeczytać
Trzmiele niedoceniani zapylacze. Warto im pomagać, bo pomagamy sobie :)
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.