Karma dla kotów wolno żyjących, gotowa do dyspozycji dla Społecznych Opiekunów Kotów w Gdańsku, nie jest odbierana przez upoważnione osoby i zalega w magazynie. Opiekunowie wskazują na fatalną jakość karmy, przygotowanej według wytycznych wygranego projektu Budżetu Obywatelskiego. Kto zawinił w tej sytuacji i czy jest szansa na poprawę w kolejnych latach?
Piesek Puszek. Firmy i klienci wspomagają bezdomne psy
Mięsna karma bez mięsa. Przyszłość czy fanaberia?
2021-10-06 15:10
Przecież to jakiś wałek.
W Polsce istnieją tylko 2 gatunki wolno żyjących kotów: żbik i ryś.
Żaden z nich nie wymaga dokarmiania a jedynie pozostawienia w spokoju aby mogły polować.
Zagrożeniem dla żbików nie jest brak pożywienia w lesie tylko zdziczałe koty domowe które komuś uciekły i biegają bez nadzoru po polach i lasach, zapładniając żbiki i powodując, że zamiast rodzimego gatunku mamy mieszańce które do żbika są coraz mniej podobne.
Uratować koty wolno żyjące może tylko szybki odstrzał zdziczałych kotów domowych.
Wydawanie miejskiej kasy na karmę która do niczego nie jest potrzebna i w niczym nie pomoże jest oczywistym przekrętem przygotowanym przez producenta tej karmy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przestrzegam przed zakupem psów z hodowli na Osowej. Psy mają nużyce, wady genetyczne. Właścicele produkuja psy, krzyżując psiaki jak popadnie....Nużyca, ciezkie alergie, wady wrodzone serdusza, psy dwupłciowe...mozna wymieniac dalej a psy potem sie tylko męczą, a my wlascieciele stajemy na glowie aby im pomoc....dla większosci z nas pies jest członkiem rodziny, ze zrobimy wszystko aby im pomoc. Specjalne karmy, drogie badania I leczenie...to cena jaka placimy ..
Czy wiadomo jakie sa dalsze losy Izabelki i jej meza? oraz jej corki - rowniez handlarki 'truchlami' :( w mediach cos cicho o tym, a to juz ponad 2 lata...
