• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Eskortowali kaczątka do Motławy

Joanna Skutkiewicz
23 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Dzięki ogromnemu zaangażowaniu Stowarzyszenia Dla Pustułek i Jerzyków oraz pomocy Straży Miejskiej w Gdańsku udało się sprawnie i bezpiecznie przeprowadzić do Motławy nowo wyklute kaczątka wraz z ich matką.



W pierwszej połowie kwietnia w gnieździe przygotowanym dla pustułek w Dworze Artusa zalęgła się kaczka krzyżówka. Choć wprowadziła się do "mieszkania" urządzonego dla kogo innego, to zamiast ją stamtąd wyganiać, postanowiono otoczyć ją opieką.

- Kaczka "też człowiek" - śmiała się w rozmowie z nami Justyna Manuszewska, prezes Stowarzyszenia Dla Pustułek i Jerzyków. - Skoro postanowiła tam oczekiwać na swoje pisklęta, trzeba było zadbać o to, aby nic im się nie stało - w końcu gniazdo znajduje się kilkanaście metrów nad ziemią.
  • Z 9 jaj w gnieździe wykluły się 3 ptaki.
  • Kaczka-mama wraz z młodymi są już bezpieczne w Motławie.

Kaczki na żywo



Żeby być na bieżąco z poczynaniami kaczki, Manuszewska zamontowała "fotopułapkę" - kamerę, która nagrywała, co się dzieje w gnieździe i co 5 minut wysyłała krótki filmik na specjalnie przygotowaną skrzynkę mailową. Dostęp do poczty miało kilka osób, które w razie czego mogłyby szybko zareagować.

- To fotopułapka z transmisją sygnału GSM, do ktrej dołożyłam dodatkowy obiektyw, mocując go na stelażu domowej roboty - relacjonuje Justyna Manuszewska. - Udało się zamocować konstrukcję do dwóch rynien, bez potrzeby przewiercania czegokolwiek.
Co więcej, na ziemi pod gniazdem ułożono materace z gąbki i miękkie kołdry. Pozyskanie ich nie było łatwe, jednak miłośnikom ptaków udało się wspólnymi siłami zorganizować posłania, które miały zapewnić kaczątkom miękkie lądowanie.

  • Kaczątka lądowały na miękkich materacach.
  • Fotopułapkę zamontowano w taki sposób, żeby nie naruszyć elewacji.

Ważny spacer do Motławy



W końcu w piątek wieczorem akcja w gnieździe przyspieszyła: wykluło się pierwsze pisklę, a potem jeszcze dwoje kolejnych. I choć w kwestii bezpiecznego opuszczania gniazda przez kaczątka można było już być spokojnym, to wciąż jednak trzeba było zapewnić im możliwość dotarcia do Motławy. To tylko i aż 200 metrów - po drodze mogło spotkać je wszystko, ze szczególnym uwzględnieniem samochodów.

Cała akcja była jednak zawczasu przygotowana. Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gdańsku, zawiadomieni wcześniej o nadchodzącym przedsięwzięciu, byli w gotowości, żeby rozpocząć działania. I tak oto w sobotę 22 maja kaczuszki wyskoczyły na przygotowane wcześniej lądowisko z pianki i rozpoczęły swój spacer w eskorcie straży miejskiej.

  • Kaczki w asyście funkcjonariuszy powędrowały bezpiecznie do Motławy.
  • Kaczka-mama wraz z młodymi są już bezpieczne w Motławie.
  • Kaczka-mama wraz z młodymi są już bezpieczne w Motławie.

Bezpiecznie w wodzie



- Pod eskortą funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Gdańsku, kaczki przeszły ulicą Chlebnicką 200 metrów do Motławy i skoczyły z wysokiego nabrzeża do wody - czytamy w relacji Muzeum Gdańska. - Wstrzymano ruch samochodów, a przechodni proszono, aby ustąpili pierwszeństwa mamie i jej dzieciom. Studzienki burzowe zasłaniano, tak by do wody nie wpadło żadne z piskląt. Pisklaki do "skoku na główkę" musiał ostatecznie przekonać maluchów Pan Strażnik. Mama całą drogę wspomagała pisklaki, gdy gramoliły się na schody, zagarniała je i szukała najbardziej optymalnej drogi startu na wielkie wody.
Całkiem możliwe, że do opuszczonego gniazda wprowadzą się teraz pustułki, które - jak gdyby wiedząc, że zwolniło im się mieszkanie - krążą wokół dachu Dworu Artusa.

Miejsca

Opinie (52) ponad 10 zablokowanych

  • To musiała być akcja że nawet pismak się znalazł i codzienności wys, LO wydanie nadzwyczajne.

    • 2 8

  • (2)

    Kaczki są wyraźnie faworyzowane w IV RP.

    • 10 7

    • (1)

      A co to jest IV RP?

      • 1 3

      • IV RP

        To taka PRL-bis .

        • 0 0

  • Gdyby to były gąski to by nie pomogli ale to były kaczki to zmienia postać rzeczy.

    • 1 12

  • może lepiej mogli je w kartonie zawieźć nad jezioro

    jak one wyjdą z Motławy???

    • 4 5

  • okonie ich nie zjedzą?

    • 3 4

  • ''Najbardziej optymalnej'' (1)

    Przymiotnika ''optymalny'' sie nie stopniuje, gdyz slowo ''optymalny'' oznacza ''najlepszy w danych warunkach''. Wiec jac cos jest juz najlepsze to lepsze byc juz nie moze.
    Uprzejmie prosze o wymazanie slowa ''najbardziej'' przed slowem ''optymalnej''.
    Dziekuje!

    • 10 3

    • czego wymagasz od nich?

      tu nawet matur legalnych nie maja.

      • 2 5

  • Opinia wyróżniona

    Super:) (1)

    Takie akcje przywracają wiarę w ludzi!kaczuszki przeslodkie,a widok strażnika pomagającego im bezpiecznie przejść - wzruszający

    • 116 4

    • ocieplanie wizerunku - akcja pr.

      dla takich naiwniakow jak ty.

      • 2 14

  • BRAWO!

    I nie zwracajcie uwagi na komentarze frustratów, biedni i nieszczęśliwi z nich ludzie. Dobre gesty ich nie cieszą, podnieca ich zaś tylko złośliwość (którą mylą z błyskotliwością).

    • 11 3

  • Jak byśmy oglądali Gang Olsena !

    • 5 3

  • Czyli eksmisja z zajmowanego lokalu

    Na dodatek z 7 jaj tylko 3 pisklaki - wiadomo podatki i łapówki. To takie dosadne odzwierciedlenie gospodarki - większość pracy idzie na utrzymanie służb państwowych, limuzyny, ochronki i ichniejsze przywileje.

    • 2 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (7 opinii)

(7 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane