- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (241 opinii)
- 2 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 3 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 4 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
Złapano łosia, który biegał po Oruni. Trafił do lasu
Sukcesem zakończyła się akcja łapania łosia, który w ostatnią sobotę biegał ulicami Oruni. Zwierzę zostało odłowione i przewiezione do lasu. Udało się je złapać, bo weszło... na teren zakładu pracy.
Zwierzę biegało jezdnią (zmieniając pasy), między samochodami, stwarzając niebezpieczeństwo i dla siebie i dla kierowców.
Duża akcja odławiania łosia
- Od godzin porannych trwała akcja odławiania łosia, który pojawił się w przestrzeni miejskiej. Był zagubiony i przestraszony. Dzięki szybkiej reakcji służb udało się go złapać i wypuścić w naturalnym, leśnym środowisku - poinformował Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
W akcję łapania łosia zaangażowane były liczne służby miejskie - miejski łowczy z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, strażnicy miejscy z Ekopatrolu, pracownicy Gdańskich Wód, a także policja, służby weterynaryjne i Straż Ochrony Kolei.
Wszedł na teren zakładu pracy i tam został złapany
- Łoś w czasie swojej wędrówki po Oruni wszedł na teren jednego z zakładów pracy przy ul. Sandomierskiej. Tam czujny pracownik ochrony zamknął za nim bramę i powiadomił służby - mówi Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej. - Zwierzę zostało uśpione, a następnie przetransportowane do lasu w Górkach Zachodnich. Tam asystowano mu do momentu wybudzenia.
Łosie raczej nie są agresywne w stosunku do człowieka, ale gdy dojdzie z nimi do spotkania, należy być opanowanym i ostrożnym. Leśnicy zalecają, żeby podczas spotkania z łosiem zachować czujność i ostrożność i nie podchodzić do niego blisko.
Łoś na Górkach Zachodnich. Film z 15 kwietnia:
Miejsca
Opinie (26) 5 zablokowanych
-
2023-04-24 11:44
ten nie miał przepukliny?
miał farta, że biegł w stronę Pruszcza, a nie w kierunku Gdyni
- 7 0
-
2023-04-24 22:34
Zauważyliśmy, że zwierzęta zostają coraz większymi grupami i zbiorowością się organizując wokół naszego tematu "Złapanło łosie". W tym momencie chciałbym podzielić swoje wrażenia na ten temat.
Wizualnie, to jest zmysłu wzrokowego, nie dawało nam nic szczególnego były tylko nieliczne łosie w lasach i polanach okolicy. Wszyscyświadomym byłoby jednakże że rzeczywista liczba tych zwierząt jest bardzo duża, a ich skupienia są coraz większe na przykładzie odległej o 10 km polany Orunia.
W tym miejscu zauważyliśmy łosie w wielkiej ilości i zbiorowość się organizując po tej okolicy, co było niespotykane dla nas przedtem nawet jeżdżąc odległe 5 km.
W tym miejscu zauważyliśmy też że zwierzęta bardzo często przemieszczają się wokół tego tematu, co jest jeszcze jednym argumentem za duże skupienia tych łosów na Oruni a także podobne sytuacje obserwujemy po innych miejscach.- 1 0
-
2023-04-24 22:47
Łoś trafił do lasu.
A gdzie miał trafić? Do czytelni?
- 1 0
-
2023-04-25 04:25
Dzik
A dziki kto wyłapie a nie u nas na Orunia jedna kobieta karmi jabłkami dziki boje się o bezpieczeństwo dzieci
- 2 0
-
2023-04-26 09:07
losie i dziki (1)
Los zlapany a dziki chodza pod oknami na Rownej i mimo wieli zgloszen do strazy miejskiej ,nikt ich nie przepedzil ani nia zlapal.A co bedzie jak zaatakuja,to jest miedzy innymi droga doszkoly .Czy mamy czekac na incydent grozny?
- 1 0
-
2023-04-26 14:53
A słyszałeś o asf .dzików nie można przenosić a poza tym to mądre zwierzęta.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.