• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie z psem na plażę w Trójmieście?

Agnieszka Majewska
16 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (270)
W całym Trójmieście znajdziemy miejsca, w których spacer z psem plażą będzie możliwy i atrakcyjny. W całym Trójmieście znajdziemy miejsca, w których spacer z psem plażą będzie możliwy i atrakcyjny.

Spacer brzegiem morza z pupilem? Tak, ale... Jak co roku pojawiają się pytania, czy można, a jeśli tak, to gdzie. Niestety każde z trójmiejskich miast ma inne wytyczne co do tego, gdzie i kiedy możemy zabrać ze sobą psa na plażę. Sprawdziliśmy, jak sprawa wygląda w tym roku.



Opiekunowie czworonogów chętnie korzystają ze spacerów plażą i możliwości kąpieli, zwłaszcza gdy lato w pełni. To również spora atrakcja dla turystów, którzy co roku tłumnie odwiedzają Trójmiasto. Każde z miast pozwala na obecność psa na plaży, jednak pod pewnymi warunkami, których nieprzestrzeganie grozi mandatem w wysokości 500 zł.

Plaża dla psów - Gdynia



od 1 maja do 30 września w Gdyni obowiązuje zakaz wprowadzania psów na wybrane plaże. Wyjątkiem są plaże dla psów. W Gdyni znajdziemy dwa takie miejsca: w Orłowie i na Oksywiu.

Tasman: zalękniony pies z objętej wojną Ukrainy Tasman: zalękniony pies z objętej wojną Ukrainy

Pierwsza z nich znajduje się w Orłowie, pomiędzy wejściem nr 18 a 19. To stumetrowy odcinek przez cały rok czeka na chętne do zabawy w wodzie psy. Dojść można tam malowniczą ścieżką prowadzącą przez park Kolibki, obok którego znajduje się także ogrodzony wybieg dla psów.

Druga gdyńska psia plaża znajduje się na Oksywiu, w okolicach wejścia nr 4. Tutaj również na stumetrowym odcinku bez obaw można zabrać na spacer psa.

Plaże dla psów w Sopocie



Poza sezonem możemy korzystać z plaży bez ograniczeń (od 1 października do 30 kwietnia). W sezonie letnim mamy dwie psie sopockie plaże do wyboru - przy wejściu nr 1 i pomiędzy wejściami 43 a 45. Nie obowiązują już obostrzenia godzinowe (wcześniej od godz. 18) i są to miejsca dostępne dla opiekunów i ich pupili przez cały dzień.



Gdańsk - plaże dla psów



Z psami nad morzem w Gdańsku możemy spacerować przez cały rok - wyjątkiem jest osiem wyznaczonych kąpielisk, które w sezonie letnim (1 maja-31 sierpnia) są wyłączone z możliwości wprowadzania zwierząt.

Wyznaczone kąpieliska w Gdańsku: Jelitkowo, Klipper (Jelitkowo, wejście nr 65 ), Brzeźno (w okolicy molo, ul. Jantarowa 1 ), Dom Zdrojowy Brzeźno (ul. Zdrojowa ), Stogi (ul. Wydmy 1 ), Sobieszewo (ul. Falowa ), Orle (ul. Lazurowa ) oraz Świbno (ul. Trałowa ).

Bez względu na to, którą z plaż wybierzemy, pamiętajmy, że wielogodzinne przebywanie na słońcu nie jest dla psa zdrowe, ale też bardzo często bywa niebezpieczne, dlatego w upalne dni lepiej ograniczyć się do krótkiego spaceru rankiem lub późnym popołudniem/wieczorem.

Opinie (270) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Co się dzieje? (2)

    Przecież to jest idealny temat żeby sobie nawzajem dokopać. No moi drodzy, czas start.

    • 14 6

    • daj chwile jeszcze, w korkach stoja

      • 4 1

    • Trojmiasto ostatnio specjalizuje się

      W takich prowokacjach

      • 5 2

  • Opinia wyróżniona

    (19)

    Najwazniejsze aby własciciele sprzątali po swoim pupilku,trzymali na smyczy i mieli kaganiec.Marna to przyjemnosc byc lizanym albo ugryzionym przez psa.

    • 81 46

    • kagańca nie trzeba mieć - zależy od rasy psa (2)

      ja swojego psa lubię zabierać na plaże
      nikt koło nas nie rozstawia się kocykiem, pies ma 3 metrowa smycz i jest przypalikowany, to nam robi okrąg o średnicy 6 metrów, do tego rozrzut piasku na około 2 metry, już mamy okrąg o średnicy 10 metrów
      paru próbowało bliżej położyć kocyk ale jak parę razy oberwali piachem spod psich łap - psiak uwielbia kopać w piachu, to szybko się ewakuowali

      • 18 32

      • (1)

        Masz fantazję ; to trzeba ci przyznać . Szkoda, że kultury 0 .

        • 16 3

        • Ktoś nie ma poczucia humoru, a to także się łączy z kulturą bycia

          • 6 5

    • (4)

      Pszypomniałem sobie jak kiedyś miałem psa,to mie zawsze prowadził do domu z pijalni piwa

      • 2 9

      • co zrobiles? (1)

        • 3 1

        • pSzypomnial

          • 4 0

      • (1)

        W Norwegii? Coś ci się myli
        To twój norweski właściciel cię prowadzał na smyczy.

        • 3 0

        • W Norwegii nie ma zakazu dla psów. Możesz z psem wchodzić gdzie chcesz.

          • 3 2

    • doszkolić... (5)

      ... się czas. Ani kaganiec ani smycz nie jest konieczna. Właściciel ma obowiązek pilnować, żeby pies się go słuchał i pupil ma mieć chipa, tyle mówi polskie prawo. Czyli akcesoria proporcjonalnie do zagrożenia. Ja tam nie wypowiadam się w temacie, jak czegoś nie wiem, albo nie rozumiem, bo tylko zamieszanie w głowach ludzkich powstaje. A tu pierwszy post i tyle fejków.

      • 13 7

      • ja bym wielu ludziom założył kaganiec..są niebezpieczni i w działaniu i słowach...zwłaszcza po piwku na plaży..to powinno być zakazane..piwkowanie na plaży..chce niech napije się w krzakach albo w domu i nie wychodzi

        • 3 2

      • Z tym chipem to chyba trochę nie doczytałeś akurat .. (3)

        Pies ma być oznakowany, a to wyczerpuje np. przywieszka do obroży z imieniem psa i telefonem do właściciela.
        Chipowanie póki co, nie jest w naszym kraju obowiązkowe.
        Co do reszty, się zgadzam.

        • 2 2

        • Chip (2)

          Tu akurat użyłem skrótu myślowego, bo oczywiście masz rację. Chip jest prostszy w aplikacji niż robienie zawieszek i nie urywa się stąd błędnie założyłem, że każdy tak oznacza pupila. Wadą chipu jest tylko to, że wielu weterynarzy zapomina wyprowadzić oznaczenia do baz danych.

          • 2 0

          • Nie ma problemu, fajnie że w kulturalny sposób sprostowałeś :-)

            A co do zapominania przez weterynarzy... to chyba nie o to tu chodzi.
            Przede wszystkim niestety nie ma jednej spójnej bazy danych, tylko jest ich całkiem sporo. Każda o różnym zasięgu, również międzynarodowym. I nie jest wcale takie jasne, którą najlepiej wybrać.
            Weterynarze też mogą mieć w związku z powyższym różne preferencje, odmienne od właścicieli psów.
            A co najważniejsze, zarejestrowanie psa w bazie jest płatne i to wcale niemało.
            Być może zapowiadana ustawa o obowiązku chipowania psów (która już wiadomo że się opóźni) rozwiązałaby w jakiejś mierze powyższe problemy, ale póki co należy uzbroić się w cierpliwość.

            • 0 0

          • Jeszcze tylko dodam, że każdy właściciel może bez problemu dodać numer chipa do bazy...

            Jakiejkolwiek chce, pod warunkiem uiszczenia stosownej opłaty (być może są też bazy bezpłatne, ale ich zasięg jest bardzo ograniczony, co znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo odnalezienia psa). I można to zrobić w dowolnym terminie.

            • 0 0

    • jakby cię psina polizała to by parcha dostała

      • 10 12

    • mój nie gryzie

      • 2 1

    • dodałabym aby właściciele dzieci pieluchy wyrzucali do koszy nie zakopywali..mój kajtek parę wykopał bawiąc się w piasku...a i smieci po sobie sprzątali..wystarczy wejść do losu i szok...ilez tam butelek,siatek foliowych itp-syf ludzie zostawiają po sobie..a psy nigdy

      • 6 2

    • prawdopodobieństwo ,ze ciebie pies ugryzie jest takie jak wygranie głównej nagrody w totka , (1)

      kaganiec muszą mieć tylko psy należące do agresywnych ,więc nie pisz głupot pseudo znawco wszystkiego

      • 0 4

      • No może ciut większe...

        a dla ścisłości nawet znacznie większe, chociaż wciąż relatywnie niewielkie.
        Co do kagańca - pełna zgoda.

        • 0 2

  • (35)

    Gdzie? Byle jak najdalej ode mnie bo mam poważną alergię. Tylko na plażach do tego przypisanych i koniecznie bez psów w restauracjach i komunikacji. 2 lata jeździłam tramwajami w masce bo covid i już mam dość

    • 22 30

    • lecz alergię, świata nie zmienisz. Alergia to twój problem a nie właścicieli psów. (33)

      • 12 12

      • (1)

        To tak jak by powiedzieć że śmierdzący żul w tramwaju to problem tych co nie mają kataru i go czują

        • 10 7

        • i dokladnie tak jest, czyli jednak rozumiesz

          • 6 2

      • A od kiedy alergia na sierść daje się we znaki na świeżym powietrzu? (30)

        • 5 4

        • ona dwa lata tramwajami w masce jezdzila, nie pytaj jej o zagadnienia medyczne (29)

          poza tym nie ma alergii na siersc, jest na naskorek

          • 10 2

          • Ja bym jednak utrzymywał, że jest alergia na sierść... (28)

            Dlatego rozwiązaniem jest np. posiadanie psa z włosem, który nie uczula...
            A naskórek przecież mają oba rodzaje psów...

            • 1 3

            • nie utrzymuj, uznaj swoja niewiedze (27)

              dla pocieszenia, tu w wiekszosci komentuja ignoranci

              • 5 2

              • Nie mam z tym problemu... (26)

                Tylko wyjaśnij proszę jak to jest z psami z włosem, które nie powodują alergii.

                • 1 0

              • epatujesz niewiedza i twierdzisz, ze nie masz z tym problemu (25)

                wyjasniam: gdy nie masz o czyms pojecia, to nie komentujesz

                • 6 2

              • Grzeczniej proszę... (24)

                Nie mam wiedzy, więc pytam Ciebie, jako osobę rzekomo znającą się, tym bardziej że jest wiele źródeł traktujących o alergii na sierść. Być może błędnie, ale bądź uprzejma/y podać choć jedno źródło potwierdzające Twoją tezę, zamiast częstować w dość arogancki sposób uszczypliwościami.

                • 2 3

              • arogancja jest dawanie sobie prawa do komentowania nie majac podstaw w tym zakresie i pouczanie (23)

                te wiedze posiadajacych, a potem skomlenie o wyjasnienie. Masz alergie na wiedze i brak ci instyktu samozachowawczego.

                • 4 3

              • O ile mi wiadomo, nie jest to forum dla specjalistów... (22)

                Wymagasz od innych wiedzy i przykładów, a sam/a ograniczasz się do pustych, agresywnych frazesów i nie jesteś w stanie podać żadnych konkretów.
                Errare humanum est, zatem przyznanie się do braku wiedzy i zadanie pytania o wyjaśnienie mnie ujmy nie przynosi, natomiast Twoja kolejna już odpowiedź na tym forum zakrawa na zwyczajne chamstwo.

                • 2 3

              • Opiniujesz, nie przyznajesz sie do niewiedzy, ja ci ja wytykam, a wtedy (21)

                dopraszasz o wiedze. To tak w kwestii chronologii. Nie masz podstawowej wiedzy, nawet nie wiesz, ze psy nie maja wlosa i nie ma ras nieuczulajacych, tyle konkretow. Zabolalo cie i uciekasz w emocje i obrazanie sie i mnie.

                • 4 3

              • Mam prawo wyrazić swoją opinię i staram się to robić w sposób wyważony, nawet jeśli się rzekomo mylę. (10)

                Twoje przesycone frustracją czy wręcz chamstwem i pozbawione warstwy merytorycznej odpowiedzi są natomiast warte jak dotąd tyle, co wszystkich tu krzyczących o rzekomym zakazie wprowadzania psów na plażę, którzy poproszeni o przedstawienie konkretów, zaczynają być agresywni i uszczypliwi, byle za wszelką cenę bronić swej tezy.

                • 2 2

              • ja nie bronie tez, tylko faktow, a te sa miazdzace dla ciebie jako komentatora. Nie istniejesz w warstwie merytorycznej, (9)

                wzmagasz sie emocjonalnie, zamiast pokusic o reflekscje. Wytknieto ci niewiedze, co sam uznales za fakt wiec o jakim prawie do komentowania prawisz? Holdujesz zasadzie: nie znam sie, ale sie wypowiem. Inwektywy pomine, bo obrazaja jedynie wypisujacego je autora.

                • 3 2

              • Niestety okazało się, że niewiele wiesz, a oprócz tego prezentujesz to, co sam zarzucasz innym... (8)

                Przyznać się do błędu też trzeba umieć, a u ciebie ani wiedzy, ani mądrości.
                Za to przemądrzałość level hard.

                • 1 1

              • ciesza mnie twoje wpisy, taki nie za madry jestes, emocjonalny, moze sprawdz poziom estrogenow (7)

                przyznales sie do bledu, ba, nawet popelniles cytat, ktorego nie rozumiesz, bo nie sztuka przyznac sie do bledu, ale nie trwac w nim. Nie sil sie na ocenianie, bo do tego nieodzowna jest podstawowa wiedza, a ty jestes na etapie siersci jako alergenu. Trwaj w niewiedzy, nie musisz wiele wiedziec poza tym, ze aby brac udzial w rozmowie/komentowaniu, warto miec pojecie o komentowanej tresci, bo wzmozenie nie wystarcza i przemienia twoje wypowiedzi w belkot. Howgh!

                • 3 1

              • Uuu.... powtarzasz się... i z "mądrością" i estrogenami... coś chyba argumentów brakuje? (6)

                Czy mierzysz mnie swoją miarą?
                Niestety wiedza to nie wszystko, a u Ciebie jak widać z Twoich wpisów niestety ani jej, ani kultury ani opanowania emocji....
                Ale cieszę się, że tak ochoczo kontynuujesz ten przydługawy wątek, najwyraźniej jakiś rodzaj autorefleksji był Ci potrzebny.
                Życzę refleksyjnego wieczoru i spokojnej nocy!

                • 1 1

              • dzis naucze cie nowego terminu: projektowac (5)

                idz poszukaj i docen, ze niose "kruzganek" oswiaty dla ciebie. Pojawily sie wielokropki, to niestety oznacza, ze twoja metryka juz dawno zabarwila sie zolcia. To smutna konstatacja.
                ps. drugie slowo dla pobudzenia procesow

                • 3 1

              • Ojjj... aż tak boli lekko utarty nosek, że aż spać nie mogłaś? ;-) (4)

                Przepraszam... nie chciałem... ;-)
                Z drugiej strony przyda Ci się, choćby po to aby nie projektować i uspokoić rzeczone estrogeny ;-)
                Dobrego dnia i uśmiechnij się trochę!
                Życie jest piękne, nawet jak się popełnia błędy, które ktoś Ci wytknie. W końcu nobody's perfect, nawet Ty! ;-)

                • 1 0

              • twoja ignorancja i wyrzut estrogenow dziala tylko na ciebie i twoje otoczenie, moim emocjom jestes obojetny (3)

                podpowiedz do drugiego slowa, "smutna konstatacja" nie ma zwiazku ze smutkiem. Te emotikony nie licuja z tak dojrzala (jedynie wiekowo) metryka.

                • 1 1

              • Hahahaha :-DDDDD (2)

                Wypieranie w całej rozciągłości :-DDD
                Gdyby prawdą było to co piszesz w kontekście swych emocji, to byś nie kontynuowała tego całkowicie niemerytorycznego wątku ;-)))
                Czyżby kobieca duma nie pozwalała nie mieć ostatniego zdania? ;-)))

                • 1 3

              • wlasnie dokonales samozaorania, ale tego tez nie pojmiesz, masz alergie (1)

                • 1 1

              • Tak, na Twoją sierść pozbawioną włosów ;-)

                • 0 0

              • Khmm... (9)

                A sierść to nie przypadkiem np. włos podstawowy, dodatkowy i włosy wtórne...?
                Oj chyba ktoś tu popłynął ze swą mądrością...

                • 1 0

              • lopatologicznie: siersc ma pies/zwierze wlos ma czlowiek, ty nawet nie masz z czym poplynac (8)

                • 3 1

              • Łopatologicznie... sierść składa się z włosów. Koniec kropka. Szach mat. (7)

                Dałeś się podejść jak małe bobo, kolego i popłynąłeś...
                W dodatku w mało kulturalny sposób.

                • 1 0

              • lopatologicznie bardziej: olowek sklada sie z grafitu/wkladu i drewna, ale to wciaz olowek (6)

                wciaz skazujesz sie na samotny splyw.

                • 2 1

              • Nie pogrążaj się, proszę.... (5)

                Łopatologicznie to napisałaś że pies nie ma włosa, więc o czym tu dalej dyskutować?
                Pewnie nawet nie słyszałaś co to jest włos okrywowy?
                Trzeba się czasem umieć przyznać do własnych błędów... to naprawdę nie boli...

                • 1 0

              • oho! nie czujesz bolu, to jakos cie tlumaczy (4)

                • 3 1

              • Patrz wyżej! ;-) (3)

                Pozdrawiam! :-)

                • 1 0

              • ogarnij przyklad olowka, postaraj sie, zapytaj kogos, nie napisze madrzejszego, bo kazdy takowym sie zdaje (2)

                to prosty przyklad

                • 2 1

              • Jak wyżej ;-))) (1)

                I nie zapomnij douczyć się w kwestii budowy sierści ;-))))))

                • 1 2

              • czyli jednak siersci

                • 2 1

    • noś dalej

      • 4 3

  • Psy na plaży, dziki ... (1)

    A gdzie miejsce dla człowieka ...

    • 36 7

    • przeciez Gdansk ma 24 km linii brzegowej, malo ci?

      ty w ogole chodzisz na plaze czy znasz ja tylko z wpisow na tym portalu?

      • 3 3

  • Łażą wszędzie itylko oni się liczą a on nie gryzie

    • 32 13

  • DLaczego puszczają psy bez smyczy? (6)

    Dlaczego nie sprzątają po nich?

    • 44 12

    • A ludzi dlaczego bez smyczy puszczają?

      • 5 11

    • bo moga, ale sprzatac musza (1)

      • 3 6

      • ludzie też po sobie powinni sprzatać..a jak jest wystarczy wejśc do lasu...brak słów!!!

        • 1 3

    • A jak chcesz po kundlu sprzątać? (1)

      Wymieniać piasek za każdym razem? Kiedy w końcu zakaz posiadania psów?

      • 11 3

      • Zi0m, teraz juz mam pewnosc, ze zero w twoim podpisie to nie przypadek

        • 2 5

    • Może niektórzy nie sprzątają, tak jak ludzie robiący kupy na plaży, na wydmach, w morzu, w pasie nadmorskim

      • 2 4

  • Najlepiej na plac zabaw przy M15 (3)

    w weekendy pełno tam psów.

    • 15 4

    • (2)

      No i w czym masz problem? Nie ma przepisu który by tego zakazywał! Opiekun z psem ma pełne prawo wejśc z nim w każde ogólnodostępne miejsce publiczne ... poczytaj wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego!

      • 9 14

      • i dlatego właśnie (1)

        Płac zabaw dla dzieci to najlepsze miejsce dla psiego sr*nia. Czego dowodzą plusy pod twoim postem. Wychodź ze swoimi dziećmi na spacer do psich zagród.

        • 11 5

        • I minusy pod Twoim.

          • 3 3

  • plaża w śródmieściu najlepsza: psy, dziki, kaszubi... (1)

    • 14 9

    • Wbrew pozorom

      Kaszub nawet jak ma czarne podniebienie to nie gryzie.

      • 2 0

  • To, że są wyznaczone miejsca wcale nie oznacza, że nie można wyjść na spacer z pupilem poza wyznaczonymi miejscami. (24)

    Oczywiście znajdą się społecznicy, którym wszystko przeszkadza, ale można śmiało traktować ich jak powietrze. Nietykalność cielesna z KK to gwarantuje.

    • 9 31

    • Oznacza. Na wielu plażach (17)

      Obowiązuje zakaz wprowadzania psów w sezonie wakacyjnym.

      • 15 8

      • (15)

        Jest prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego który mówi jasno że wszelkie tabliczki z zakazem wejścia z psem są niezgodne z prawem! Każdy opiekun z psem ma pełne prawo wejścia z psem w każde ogólnodostępne miejsce publiczne!

        • 4 17

        • (10)

          To tez oznacza, że dziewiecdziesieciolatka może w mini i szpilkach z dekoltem po pepek iść na spacer. Ale czy wypada? To samo z psem. Po prostu w sezonie nie wypada iść z siersciuchem na plażę. Poza sezonem drogą wolna. Nawet wskazane, żeby pies pobiegał nad morzem i nawdychal się jodu. Tak samo jak nie usiądę w knajpie na fotelu gdzie komuś spadły frytki z ketchupem, tak samo nie położę ręcznika na plaży na siusiu psa. Niektóre znaczą teren co pięć minut.

          • 11 5

          • moj sezon na spacer po plazy z psami trwa cale 365 dni i nie wypisuj tych bredni, bo nie wypada (7)

            • 6 16

            • Wiemy, wiemy. (6)

              Przecież, Was, psiarzy nie interesuje nic poza Wami samymi i Waszym psem. Inni ludzie się nie liczą.

              • 12 8

              • a o czym prawisz? (2)

                • 6 5

              • (1)

                O twoim prostactwie ale nie zrozumiesz

                • 6 7

              • a jakies argumenty czy potrafisz tylko w inwektywy

                • 6 4

              • (2)

                O tym, że nie każdy sobie życzy towarzystwo Waszych psów. Z różnych powodów. Niektórzy się psów po prostu boją. Czy Wam to naprawdę tak trudno zrozumieć?

                • 10 7

              • ale moje psy mnie towarzysza i nie sa zainteresowane czyimis fobiami, ba, nie

                reaguja rowniez na cmokanie i inne niepotrzebne zaczepki. Oczekujesz, ze ktokolwiek bedzie ukladal swoje zycie wedle cudzych fobii?

                • 7 8

              • Ale czyjeś psy nie służą tobie do towarzystwa więc o co masz problem gościu

                • 1 0

          • Wybacz kolego sympatyczny...

            ale publiczne mówienie co komu wypada, a co nie, trąci megalomanią, zatem zachowaj proszę te uwagi dla siebie, wraz z higienicznymi preferencjami.
            Prawo jest jedno dla wszystkich i tego się trzymajmy.

            • 2 8

          • Stary, wyluzuj...

            Zapewne nie raz już położyłeś ręcznik na siusiu czy kupce innego zwierzęcia lub człowieka, nawet o tym nie wiedząc.
            Myślisz, że wszystkie dzikie zwierzątka i ptaki, które licznie pojawiają się na plaży pod Twoją nieobecność, że o stadkach słodko szczebioczących dzieciaczków nie wspomnę, załatwiają swe bio-potrzeby wyłącznie poza miejscem na Twój parawan?
            Obawiam się, że się grubo mylisz Panie sterylny, a jeśli Cię to pocieszy, to siusiu zdrowego pieska, wobec tego wszystkiego co znajduje się na piasku i w nim samym jest niczym balsam... także uważaj...
            Miłego urlopu!

            • 4 4

        • Nie masz racji, samorządy mają prawo stanowić prawo lokalne i jest to wyraźne zapisane w konstytucji (3)

          oraz ustawie - szczególnie w przypadku korzystania z gminnych obiektów użyteczności publicznej w sytuacji, kiedy dotyczy to porządku czy bezpieczeństwa.
          Złamanie lokalnych przepisów porządkowych jest wykroczeniem, kara to nagana lub grzywna.
          Oczywiście przepisy lokalne nie mogą nadpisywać ustaw, więc jeśli w ustawie jest, że można pić piwko na plaży to nie można zakazać i odwrotnie - najczęściej jednak już wprost w ustawie jest nałożony na samorządy obowiązek wydania prawa lokalnego, np. w kwestii lokalnych podatków czy opłat.
          Konstytucja czy ustawy dają obywatelom szereg praw i swobód - jednak absolutnie nie dotyczy to inwentarza :)

          • 7 3

          • Ejj Ziom...

            A słyszałeś o tym, że te lokalne przepisy zostały skutecznie zaskarżone, w związku z czym nie obowiązują?

            • 3 8

          • gdybys czytal obowiazujace przepisy ze zrozumieniem (1)

            uniknalbys belkotu, Zi0m

            • 6 3

            • Plaże w większości nie należą do lokalnych władz a są zarządzane przez urzędy
              morskie. Więc o czym my tu dyskutujemy ???.

              • 0 0

      • nie, nie ma zadnego obowiazujacego zakazu

        • 5 5

    • A czy pisze także o nietykalności cielesnej tych co zostali pogryzieni, obskoczeni, obszczekani lub oślinieni (2)

      przez Wasze kundle?

      • 16 4

      • Naturalnie... na to też są przepisy...

        Tylko że najgłośniej krzyczą ci, których ten problem nigdy nie dotyczył.
        Typowe próby brania "na huki".

        • 7 7

      • Ha, ha

        To samo dotyczy dzieciarni ....tylko tu już widać jest większa tolerancja co niektórych

        • 0 0

    • Wreszcie widać, że ktoś zorientowany...

      a nie pieniacz w japonkach z gołą klatą, który przyjechał nad morze aż z Warszawy i musi wszystkim dać lekcję dobrych manier.

      • 0 5

    • (1)

      Gazem dostaniesz, nawet Cię nie dotknę.

      • 0 6

      • Ohohoooo... nie strasz, nie strasz, bo się zesr...

        • 2 0

  • (6)

    Psom wstęp wzbroniony!

    • 34 28

    • (5)

      Na jakiej podstawie?

      • 5 15

      • podstawa dobrych manier (2)

        • 11 6

        • stosowanie sie do obowiazujacego prawa jest nieodzownym skladnikiem dobrych manier (1)

          • 8 5

          • W punkt! :-DDD

            • 3 1

      • UCHWAła nr xxxiv/565/97 (1)

        w sprawie obowiązków i zasad utrzymania zwierząt domowych i gospodarskich
        na terenie gminy miasta Gdyni
        § 4
        1. Zabrania się:
        4. Wprowadzania zwierząt na plaże i kąpieliska morskie w okresie od 1 maja do 30 września każdego roku.
        Nie uczą w szkołach, że źródło prawa to nie tylko konstytucja, ale także wszelkie ustawy, uchwały, rozporządzenia, zarządzenia itp? Oczywiście zgodnie z art. 40 ust. 2 ustawy, gminy nie tylko mogą wydawać prawo lokalne ale nawet są do tego zobligowane w sytuacji kiedy chodzi o porządek i bezpieczeństwo korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.

        • 4 3

        • Oj Ziom Ziom... coś wyszukałeś w internecie i udajesz mądrego...

          Pal sześć, że Ty się nie chcesz dokształcić, bo to nie po Twojej myśli, ale czemu przy tym wprowadzasz ludzi w błąd?
          Otóż uchwała na którą się powołujesz jest w przedstawionym zakresie sprzeczna z prawem i są już wyroki sądów to potwierdzające. Zresztą sam w innym wpisie twierdzisz, że gminy nie mogą wprowadzać przepisów sprzecznych z nadrzędnymi i wychodzić poza swoje kompetencje, ale w tym konkretnym wpisie zadajesz się o tym zupełnie zapominać.
          Reasumując... dokształć się proszę, zamiast kompromitować i mieszać ludziom w głowach i bądź uprzejmy przyjąć do wiadomości, że z psem zgodnie z prawem można wchodzić na plażę na takiej samej zasadzie jak np. do parku czy innego ogólnodostępnego miejsca, bez względu na to czy się to Tobie podoba czy nie. Inną sprawą pozostaje kwestia kontroli nad psem, ale dodam tylko, że nawet smycz nie jest obowiązkowa...

          • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane