- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 2 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
Jej opiekun zmarł, ona gaśnie w schronisku. Balbina szuka domu
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Brutusie, psie, który pilnował budowy, zanim się go pozbyto, dziś historia kotki Balbiny.
Balbinka, piękna kotka, trafiła do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Sopotkowo na początku grudnia.
- Znalazła się u nas w smutnych okolicznościach: z powodu śmierci swojego ukochanego opiekuna. Razem szli przez życie i była jego wierną przyjaciółką. Z dnia na dzień została zupełnie sama - smuci się pracownik schroniska.
Kotka ma 12 lat. Bardzo przeżywa stratę opiekuna i z trudem próbuje odnaleźć się w schronisku. Na początku jej pobytu stres i smutek były tak wielkie, że objawiały się zupełnym brakiem apetytu i odmową jedzenia.
Wydarzenia dla zwierzaków w Trójmieście
- Całe życie towarzyszyła człowiekowi i nagły jego brak jest dla niej dużym dyskomfortem. Zabiega o kontakt z pracownikami czy wolontariuszami schroniska, gdy tylko pojawią się na horyzoncie. Podbiega do kraty boksu i prosi głośnym miauczeniem, by choć na chwilę wypełnić jej samotność - mówi wolontariusz.
Balbina jest bardzo towarzyska. To ładna, drobniutka i filigranowa kotka, nie widać po niej wieku, wciąż ma w sobie młodzieńczą energię. Porusza się sprawnie, zupełnie jakby wiek nie miał dla niej najmniejszego znaczenia. Zawsze chętna do zabawy, nigdy od niej nie stroni. Pogoń za wędką to dla niej wspaniała rozrywka. Balbinka jest też dużym pieszczochem - uwielbia się przytulać, stara się być jak najbliżej człowieka.
Zobacz także: W Trójmieście powstał bank krwi dla zwierząt
- Chcielibyśmy, by szybko znalazła dom, by jej samotność w schroniskowym boksie nie trwała długo. Dobrze wiemy, jak smutek potrafi odcisnąć piętno na kociej duszy i zdrowiu. Tylko kochający opiekun może sprawić, by tak się nie stało. Prosimy, uchylcie swoje serce dla Balbinki.
Miejsca
Opinie (89) 5 zablokowanych
-
2018-12-21 00:45
Biedactwo
Oby szybko znalazła dom!
- 10 3
-
2018-12-20 23:21
Kocham koty ale mam psa i kota z ciapkowa.Nie mogę jej pomóc.
- 6 2
-
2018-12-20 23:13
Żona też adoptowała kota którego właściciel miał zamiar uśpić
Jest z nami już 6 lat. Na początku ciężko było się dla kota przyzwyczaić dziś nie ma żadnych oprów do kontaktu z domownikami. 3 lata zanim się przyzwyczaił
- 7 2
-
2018-12-20 19:01
(3)
Ale ma zeza
- 8 98
-
2018-12-20 23:01
A Ty masz AIDS
- 3 1
-
2018-12-20 22:22
wyjaśnij nam skąd się biorą tacy jak ty? Spod kamieni wypełzacie czy co?
- 19 1
-
2018-12-20 20:47
I co z tego? Rozumiem ze Ty jesteś doskonały we wszystkim....
- 15 2
-
2018-12-20 22:49
zainwestujcie w lepszego fotografa
- 3 5
-
2018-12-20 22:48
Biedna kotka. Podzieliłam się tym artykułem ze znajomymi. Może jak każdy przesle innym to uda się szybciej znaleźć jej dom. :)
Pozdrawiam- 16 1
-
2018-12-20 22:37
Może znajdzie się jakiś prezes i przygarnie?
- 7 5
-
2018-12-20 22:34
Polecam! Koty są super i przezabawne.
I robią, co chcą i to jest piękne patrzeć na to.
- 12 3
-
2018-12-20 22:29
kochana
- 8 2
-
2018-12-20 22:25
kocham wszystkie zwierzeta
i przygarnęłabym wszystkie. Poki co mam jednego psiaka
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.