- 1 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 2 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 3 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (24 opinie)
Kiełbasa ze śrubami w trawie na Karwinach
Mieszkańcy odwiedzający z psami trawnik przy ul. Buraczanej na Karwinach natknęli się w poniedziałek rano na kawałki kiełbasy ze śrubami w środku. Wszystko wskazuje na to, że ktoś zostawił je tam specjalnie - jako pułapki na zwierzęta.
Teren przy ulicach Buraczanej, Tatarczanej i Korzennej w Gdyni to popularne miejsce wśród spacerujących z psami. W poniedziałkowy poranek na trawie znaleźli kawałki kiełbasy ze śrubami w środku.
- Labrador koleżanki zjadł kawałek mięsa i zwymiotował. Okazało się, że jest ich więcej. Wszystkie wyrzuciliśmy do śmietnika. Zrobiłam wcześniej zdjęcie. Reakcje znajomych spowodowały, że zgłosiłam to zdarzenie strażnikom miejskim i policji - opowiada pani Agata.
Sprawą zajmują się policjanci z komisariatu na Karwinach. Strażników miejskich powiadomiono mailem. Gdy przybyli na miejsce, gdzie leżały kawałki kiełbasy, niczego podejrzanego nie zauważyli.
- Zwiększymy intensywność patroli w tym miejscu. Być może uda się wspólnie złapać sprawcę. Gdyby ktoś widział osobę rozrzucającą takie pułapki, prosimy o telefon pod numer 986. Strażnicy pojawią się najszybciej, jak to możliwe - mówi Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
Czytaj też: Kto rozłożył pułapki na psy na Obłużu
Opinie (733) ponad 50 zablokowanych
-
2016-09-13 11:35
Psom nic nie grozi,
bo one chodzą w kagańcach, czyli zgodnie z przepisami. To raczej lisy i inne zwierzątka leśne mogą się naciąć.
- 0 1
-
2016-09-13 11:29
Gdzie zapis z monitoringu?
Gdzie zapis z monitoringu?
- 0 0
-
2016-09-12 13:43
Smród kup! Trawniki jak wychodki... (1)
... to może i w końcu kogoś szlag trafił. Po trawnikach na Karwinach przejść nie można, taki syf! A najlepiej jest jak śniegi topnieją, a wraz z nimi całe to guano ukryte pod nim, które elegancko zaczyna śmierdzieć. Czasami się zastanawiam czy właściciele psów też robią pod siebie w domu i nie sprzątają?!
Niestety mieszkam na Karwinach i widzę jak to wszystko wygląda, w mojej okolicy są 2, góra 3 osoby, które sprzątają po swoich pupilach. Wiele osób nawet się nie ruszy jak ich pupil narobi na środku chodnika. To wbrew pozorom bardzo częste. W okół bloku mamy dużo zieleni, ale strach wyjść na trawnik bo jest to po prostu wielka psia toaleta. Ba! U mnie w bloku pies sąsiadów, na szczęście już byłych, zrobił kupę pod ich drzwiami! Wiem, bo akurat mieliśmy pecha i wychodziliśmy z domu jak z półpiętra zauważyliśmy całą sytuację. Właściciele nie zrobili nic! Tzn. przepraszam, po iluś godzinach zrobili, a mianowicie, chyba butem, skopnęli kupy ze schodów... Tak by nie leżały przy ich wycieraczce.
Podsumowując, metoda wstrętna i zła. Ale cholera jasna! Właściciele psów! Sprzątajcie po swoich psach skoro już koniecznie musicie je mieć w tych małych mieszkankach w blokach!- 47 17
-
2016-09-13 11:15
To po co włazisz na te trawniki mało masz chodników?
- 0 1
-
2016-09-13 11:04
bezduszne mohery
To robota moherów, które leżą krzyżem w Kościele, a jak widzę człowieka z psem na ulicy, to zieją nienawiścią.
- 3 2
-
2016-09-13 10:57
Właściciele sprzątać po swoich psach!!!
Właściciele sprzątać po swoich psach!!! Dosyć stolców na każdym kroku. Zakładać kagańce i smycze!!!
- 1 0
-
2016-09-13 10:42
właściciele psów nie są lepsi
Koleżanka zwróciła raz uwagę, że należy sprzątać po psie to następnego dnia miała psią kupę za wycieraczką przedniej szyby w swoim samochodzie
- 1 1
-
2016-09-13 10:38
Okropna metoda ale niestety...
Szkoda psów, ale wcale się nie dziwię że ktoś się tak wkurzył bo wielu właścicieli nie sprząta po swoich psach. Jakby mi dziecko wlazło w taką kupę to bym się nieźle wkurzyła.
- 2 2
-
2016-09-13 10:36
Sukinsyna
nakarmiłbym jego własnąkiełbasą i dodatkowo kilogramem gwoździ!!!!
- 2 2
-
2016-09-13 10:31
....
dobrze by było złapać tego co podrzuca te kąski i kazać mu to zeżreć, a i jeszcze skopać na koniec
- 2 1
-
2016-09-13 09:52
Ta Pani co napisała skargę nie napisała że gdyby jej pies miał kaganiec to by tego nie zjadł
, gdyby był na smyczy to by mu nie pozwoliła tej kiełbasy dosięgnąć oraz nie pochwaliła się czy sprząta psie odchody w torebkę i wyrzuca do pojemnika.
Reasumując , kogoś zdenerwowało puszczanie psów bez kagańca i smyczy i pieskie sr*nie na trawniki bez sprzatania. . Gdzie jest gdyńska Straż Miejska?
Powinna psiarzom mandaty wlepiać za to wszystko.- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.