- 1 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 2 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 3 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (24 opinie)
Kto rozłożył pułapki na psy na Obłużu?
Spacer w lesie na Obłużu mógł zakończyć się tragicznie dla psa naszej czytelniczki. Sznaucer pokaleczył pysk o płat mięsa z nabitymi gwoździami. Wszystko wskazuje, że ktoś zostawił tam go specjalnie, bo to nie pierwszy taki przypadek w ostatnich dniach.
- Był on nabity 5-10-centymetrowymi gwoździami. Miałam wielkie szczęście, bo mój Hades złapał to za kraniec i już zabierał się do konsumpcji. Szybko jednak zobaczyłam, że są tam gwoździe i wyrwałam mu mięso - opowiada pani Monika, mieszkanka Obłuża.
Podobną sytuację na początku czerwca miała inna nasza czytelniczka, która w tym samym lesie natknęła się na płat słoniny z gwoździem. Miało to miejsce nieopodal ul. Podgórskiej . Sytuację tę opisała na Forum Trojmiasto.pl.
Czytaj więcej: Uwaga na pułapki na psy na Obłużu.
Kto mógł to zrobić? Hipotez jest kilka. Pierwsza to oczywiście bezmyślność, podobna do tej, jaką wykazują się np. nastolatkowie strzelający z wiatrówek do zwierząt. Nie tak dawno w Gdyni strzelano już do kotów, a nawet przechodniów w centrum miasta. Za każdym razem okazywało się, że był to chuligański wybryk nudzących się młodzieńców. Ale na Obłużu jest jeszcze jedno prawdopodobne rozwiązanie. W lesie nie brakuje bowiem osób, które puszczają psy bez smyczy. To dla wielu innych spacerowiczów uciążliwe, a także niedozwolone i karane grzywną w wysokości 500 zł. Oczywiście teoretycznie, bo nikt w okolicy nie pamięta kiedy ostatnio widziano tam Straż Leśną.
Zobacz również: Pies w lesie zmienia się w drapieżcę.
Tymczasem psy - nawet niewielkie - mogą w lesie narobić wielkich szkód. Przeszkadzają nie tylko spacerowiczom i biegaczom, których nierzadko atakują, ale przede wszystkim zwierzętom, które w lesie są przecież gospodarzami. Być może więc mamy do czynienia z samozwańczym egzekutorem prawa. Przypadki, gdy właściciel psa zostaje ukarany za jego zachowanie przez odpowiednie służby są bowiem niezwykle rzadkie.
Czytaj więcej: Pies zagryzł sarnę. Właściciel bezkarny?
Na razie sprawcy nie szuka policja. - Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia w tej sprawie - mówi Sławomir Guz z KMP w Gdyni.
Czytelniczka, która z nami się skontaktowała, przyznaje, że sprawy nie zgłaszała. Nie było bowiem żadnych szkód, a pies nie ucierpiał. Pozostaje więc spacerować po lesie na Obłużu zgodnie z przepisami - czyli z psami na smyczy - oraz wzmożoną czujnością, bo nie wiadomo, czy podobnych pułapek nie ma tam więcej.
Opinie (471) 6 zablokowanych
-
2015-06-09 20:37
Pies był na smyczy!!!
Niektórzy ludzie tępi jak gwoździe albo czytają tylko tytuły i zabierają się do komentowania.
- 3 3
-
2015-06-09 20:41
plaża dla psów, las dla psów a place zabaw dla dzieci są na Obłużu likwidowane
w d*pach się poprzewracało !, trawniki i chodniki z****ne a właściciele udają że grzebią w komórkach i nic nie widzą
- 12 5
-
2015-06-09 20:42
A kupkę Pani posprzątała??
- 7 3
-
2015-06-09 20:56
i dobrze psy powinny byc w kagancu i na smyczy!
trojmiasto.pl powinno przeprowadzic kampanie i pomoc w koncu uwolnic nasze miasto od puszczanych wszedzie luzem psow. Bedzie czysciej i bezpieczniej. Straz miejska tez powinna sie zaangazowac!
- 8 7
-
2015-06-09 20:58
Pies tylko jak mieszka się na wsi (1)
- 7 8
-
2015-06-09 21:47
Powiedz mi więc..
..gdzie znajduje się oryginał nadania praw miejskich Gdyni ?
Bo bez tego to dalej wioska, duża wioska.- 1 0
-
2015-06-09 21:17
Nie mam nic do psów, ale mam prośbę
Zbierajcie po nich g...wna!!!
- 13 1
-
2015-06-09 21:23
(1)
nie jest to bezmysln dzialanie TYLKO dzialanie polaka katolika ktory z premedytacja CHCE zabic psy,koty bo ich nienawidzi!!! to tylko wtym dzikim kraju CO ZA BYDLAKI!!!! zabic takiego TYLE w temacie!!!!
- 10 5
-
2015-06-09 21:53
Zarżnąć powoli, ćwiartować, solić i smażyć. Później ja z moim Fafciem go zjemy i zrobimy aromatyczną kupkę.
- 0 1
-
2015-06-09 21:23
Miłe kochane pieski.. (6)
Ale do czasu. Gdy podwórkowy brytan, niby spokojny, skoczył na mnie i moje 6-letnie dziecko, zdążyłem ją odepchnąć za siebie, zasłonić przed zwierzem i kazać uciekać. Gdyby nie szybka reakcja właściciela, skończyłoby się jatką, pies by mnie prawdopodobnie pokiereszował zanim bym mu zgniótł krtań.
Pytanie - czy na spacery z dzieckiem mam chodzić uzbrojony? Jak widać na tym przykładzie, niewiele potrzeba, by stała się tragedia. A jako ojciec nie będę przebierał w środkach, by bronić swej córeczki.- 18 7
-
2015-06-09 22:11
(2)
Ty lepiej dziecko naucz uważać na ulicy na białe nissany, niż czarne brytany...
- 6 5
-
2015-06-10 04:55
Zagrożeń jest więcej (1)
I nauczę ją unikać większej ich liczby równocześnie. I podobnie też będę ją chronił. Jak będzie wchodzić pod auto, wyciągnę ją, jak zaatakuje ją pies - łeb ukręcę. Proste, prawda?
- 1 1
-
2015-06-10 22:22
Normalnie twoje dziecko będzie, jak Hanna Neo Preston z Matrixibrium!
- 0 0
-
2015-06-09 22:13
A co to za rasa BRYTAN? (2)
- 3 3
-
2015-06-10 04:51
Proszę bardzo leniuchu:-)
Wyszukałem Ci definicję. Zadowolony?
http://sjp.pwn.pl/sjp/brytan;2552737- 2 0
-
2015-06-10 22:23
A to taki angielski piesek.
- 0 0
-
2015-06-09 21:24
chore typy (1)
Posty ludzi na tym forum mowia same za siebie! To kraj dzikich ludzi psycholi ziejacych nienawiscia!!!!
- 13 9
-
2015-06-09 22:39
zmień forum
możesz też zmienić kraj
- 3 4
-
2015-06-09 21:24
(2)
I może wreszcie w ten ssposób nauczą się ludzie wyprowadzać psy na smyczy i w kagancach..... . To jest dobra metoda tania prosta i skuteczna. Powinno się to robić też w parkach i na osiedlach gdzie psy są wpuszczane bez opieki!!!
- 11 8
-
2015-06-09 21:55
I tak cie zminusują psie ekskremofile
- 0 4
-
2015-06-09 22:00
Na smyczy LUB w kagańcach. Sorry, taką mamy ustawę!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.