• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cztery łapy: lęk separacyjny u psa

Dagmara Gradolewska
28 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nauka właściwych zachowań może potrwać nawet kilka miesięcy, jednak warto poświęcić tyle czasu, aby pies dłużej się nie męczył w samotności i nie niszczył naszych rzeczy. Nauka właściwych zachowań może potrwać nawet kilka miesięcy, jednak warto poświęcić tyle czasu, aby pies dłużej się nie męczył w samotności i nie niszczył naszych rzeczy.

Niektóre psy nie radzą sobie z rozstaniem. Bywa, że gdy właściciel wraca do domu po pracy, zastaje widok przypominający przejście tornada oraz niewinne spojrzenie swojego psa. Zdarza się, że do niszczenia dochodzi wycie, którym zwierzak stara się przywołać członka swojego stada, czyli właściciela. Jak nauczyć psa spokojnego zostawania w domu? Oto kilka praktycznych porad.





Lęk separacyjny u psa: zmęczony pies to szczęśliwy pies



Prawda jest banalna, ale pies musi pozbyć się nadmiaru energii i jeżeli nie zadbamy o zaspokojenie tej potrzeby, to będzie się męczył przez cały dzień, czekając na swojego właściciela. To całkowicie normalne, że rządzą nim emocje, zaś nadmiar energii przemienia we frustrację, co objawia się m.in. niszczeniem przedmiotów i wyciem.

Pies szuka w ten sposób zajęcia, które pozwoli mu się uspokoić i zmęczyć, ponieważ jest ciągle pobudzony. Jak temu zapobiec? Wystarczy, że przed wyjściem do pracy zabierzesz go na bardzo długi spacer połączony z zabawami umysłowymi.

Najszybciej można zmęczyć psa właśnie przez pracę nad jego umysłem. Wykorzystaj jego węch w ćwiczeniach typu chowanie przysmaków, zabawa w szukanie, potrenuj też komendy - te znane, jak i nowe, pobaw się w chowanego, poćwiczcie psie pompki (siad - leżeć - siad). Ogranicza was tylko wyobraźnia, więc pora urozmaicić nieco spacery. Możesz też zabierać psa w nowe miejsca, gdzie będzie poznawał zapachy, co również pozwoli mu się odstresować.

Zobacz także: pies ujada, gdy jest sam w domu. Co robić?

Czym się objawia lęk separacyjny u psa?



Psy komunikują się emocjami i energią, więc jeżeli zbierając się do wyjścia twoją jedyną myślą będzie " biedny piesek zostaje sam, jak on sobie da rade? Znowu mi coś zniszczy", to na pewno pupil to przejmie. Postaraj się emanować spokojem, mieć dobre nastawienie, myśleć o czymś przyjemnym i radosnym, np. o wieczornym serialu, zakupach czy wypoczynku po pracy.

Jeżeli właściciel będzie spokojny, to pies zdecydowanie mniej będzie się stresować. Jeżeli właściciel będzie spokojny, to pies zdecydowanie mniej będzie się stresować.

Przywitanie i pożegnanie



Wychodząc z domu nie żegnaj się czule z psem, ponieważ tylko go rozbudzisz. Po przyjściu z porannego spaceru nakarm go, pogłaszcz, podrap za uchem i zacznij szykować się do pracy. Następnie wydaj komendę "zostań" lub "na miejsce" i wyjdź spokojnie.

Kiedy wrócisz z pracy, nie zalewaj psa uczuciami. Najlepiej będzie jeśli wydasz komendę "siad" i poczekasz, aż zwierzak opanuje emocje, czyli przestanie skakać, szczekać, biegać po domu, itp. Kiedy już się uspokoi i zrelaksuje, nagrodź psa pieszczotami. Dzięki temu sprawisz, że powrót do domu nie będzie powodem do "nakręcania się", a tym bardziej oczekiwanie na powrót właściciela. Zamiast się ekscytować zrozumie, że spokojne zachowanie zostanie zawsze nagrodzone.

Jak ćwiczyć z psem lęk separacyjny?



Oznacza to, że kiedy pies jest sam, może robić rzeczy, których na co dzień mu nie wolno oraz dostaje specjalne zabawki.

Ciekawym rozwiązaniem jest kong, czyli piłka z dziurą, do której wrzucamy smakołyki. Pies musi nią podrzucać i turlać, żeby dostać ciastka. Dodatkowo można posmarować zabawkę pasztetem, aby zdobycie smaczków zajęło mu więcej czasu. Na rynku dostępne są również zabawki interaktywne rozwijające inteligencję psa, w których np. musi popychać klocki, żeby odsłonić nagrodę.

Możemy również stworzyć tego typu zabawki sami i to tanim kosztem. Wystarczy do rolki papieru włożyć ciastko lub smakołyk dla psa i zgiąć boki, albo do pustej butelki wrzucić przekąskę i zakręcić ją. Pies będzie miał zajęcie, dzięki któremu przestanie myśleć o samotności, rozładuje swój nadmiar energii oraz dodatkowo rozwinie swoje zmysły.

Innym sposobem jest zatrudnienie dogwalkera, czyli osoby, która pod naszą nieobecność przyjdzie wyprowadzić psa, pobawić się z nim i nakarmić. Zwierzak zyska towarzystwo i dodatkowy ruch.

Radość separacyjna: kiedy pies jest sam, może robić rzeczy, których na co dzień mu nie wolno oraz dostaje specjalne zabawki. Radość separacyjna: kiedy pies jest sam, może robić rzeczy, których na co dzień mu nie wolno oraz dostaje specjalne zabawki.

Czy da się wyleczyć lęk separacyjny u psa?



Kiedy pies jest już wybiegany i zrelaksowany, zaczynamy ćwiczenia. Może to być uciążliwe i monotonne, ale nie poddawajcie się.

Podaj psu zabawkę, która odwróci jego uwagę (pomoce opisane powyżej), następnie bez słowa wyjdź za drzwi z nastawieniem, jakbyś szedł na chwilę do sąsiada - czyli nie żegnamy się z psem, jesteśmy zrelaksowani, nie zwracamy na niego uwagi.

Wychodzimy dosłownie na kilka sekund, zamykamy za sobą drzwi i wracamy. Zdejmujemy buty i siadamy, wracając do poprzedniej czynności, np. oglądania telewizji. Po chwili ponownie wstajemy, wychodzimy na moment, wracamy i siadamy. I tak po kilka sesji dziennie wystarczy.

Jeżeli psa stresuje już samo wkładanie butów czy branie do ręki kluczy, zacznij od ćwiczeń z tą konkretną czynnością. Na przykład: załóż buty, usiądź na kanapie, poczekaj, aż psiak się zrelaksuje. Następnie wstań, zdejmij buty i zacznij ćwiczenie od nowa. W ten sposób zmniejszysz stres związany z wychodzeniem z domu.

Pamiętaj, aby zabrać psu zabawki, gdy kończysz ćwiczenia. Mają być wyjątkowe, żeby pies traktował je jako nagrodę za bycie samemu. Z czasem zwiększaj czas pozostawania za drzwiami: nim się obejrzysz, będziesz bez stresu wychodzić na dłużej. Pomocne też będzie nagrywanie psa i obserwowanie momentu, w którym zaczyna się stresować i panikować.

Z początku pies może się nie interesować rzeczami, które mu zostawiasz pod nieobecność, ponieważ stres może być zbyt silny. Mimo wszystko za każdym razem mu je dawaj i zabieraj, kiedy wracasz.

Opinie (81) 7 zablokowanych

  • lęki separacyjne

    towarzystwo drugiego psa lub kota może załatwić sprawę no i nie zamykać psa, one też mają klaustrofobie czasem a i dobrze nakarmiony zwierz lubi spać i rzadziej panikuje

    • 1 2

  • Lubię pieski, ale sama nie nam, bo nie nam czasu na zajmowanie się nim (7)

    Tymczasem moi sąsiedzi o 7 rano wybywają i wracają o 7 wieczorem, zostawiają swoje psy w małych mieszkaniach w bloku, przy czym uważają się za wielkich miłośników zwierząt. Jak już wychodzą z nimi to max 10 min. dokoła bloku. A kiedy mówię im, że psy cały czas jak ich nie ma wyją, to odpowiadają, że "to psy, to przecież normalne"... I co tu zrobić? Współczuję tym zwierzakom całego życia w więzieniu i ciągłego stresu.

    • 66 4

    • (5)

      W większości Ci co trzymają psy w bloku mają coś z głową

      • 12 14

      • Małe to jeszcze rozumiem (4)

        York czy jaka chiłała spokojnie sobie poradzą nawet w kawalerce, ale husky czy wilczur albo bernardyn przez caly dzień zamknięty na 45 m2 to barbarzyństwo. Z góry dziękuję za minusy od właścicieli takowych ;)

        • 21 6

        • wielu pewnie jeszcze rzeczy nie rozumiesz

          dla psa dom to nie wybieg, choćby miał 400m to nie zacznie biegać po domu i nie będzie go to cieszyć, pies w kawalerce 25 m i domu 400m tak samo będzie przeżywał rozstanie z właścicielem i tak samo się nudził gdy nikogo nie ma, ilość ruchu też jest niezależna od powierzchni mieszkania ale od ilości spacerów poza nim

          • 7 2

        • (1)

          45? ludzie w 25 m2 trzymają ogromniaste psy

          • 10 1

          • no to już bym traktował jak znęcanie się nad zwierzęciem

            • 11 2

        • Nie ma za co baranku

          • 1 10

    • podpowiedz im by skorzystali z pomocy tresera , działacza na rzecz psów itd.

      • 2 0

  • Psy w miescie należa w wiekszosci do imigrantow ze wsi ktorzy uwazaja, że - podobnie jak u nich

    za czasów dziecinstwa na wsi - pies powinien pilnowac obejscia i ujadać cały dzien pilnując dobytku na kredyt. Biedne psy siedza same po kilkanascie godzin w pustym mieszkaniu bo pan w tym czasie musi zarobic na ratę. Zwierzaki dostepuja zasczytu spaceru 3x dziennie, kiedy to pan wychodzi na patrol wokól bloku z nieodzownym kipem w ustach. Spacer trwa tyle co zjaranie fajki. Pan po swoim psie nie sprząta, bo "nie po to płaci podatki". Nie uzywa też smyczy i kaganca, bo "ten pies jeszcze nikogo nie ugryzł" i "on tylko chce się pobawić". Łatwo poznac psiarza po aucie - to w wiekszosci czarny SUV który ma ustawowe pierwszenstwo na drodze, poniewaz pan kierowca, regionalny sales manager w hurtowni rur, śpieszy sie.

    • 14 2

  • W koło pasztet

    To wszystko, to świetne pomysły, szkoda tylko, że dla posiadaczy napchanych kont, którzy nie chodzą do pracy a ich psiaki posiadają własne rezydencje.
    Już widzę, co zastałabym w domu, gdybym posmarowała zabawkę pasztetem....Pies ma być dla nas, czy my dla psa? Nie dajmy się zwariować. To ma być fajny partnerski związek, a nie dominacja.
    Jak trzeba spacer jest krótki, jak czas pozwala, to nawet godzinny w lesie z kijem. Ale " spacer z zabawami umysłowymi"? Mój pies o 5 rano wykazuje tyle chęci, że ledwo go z domu wyciągam :)

    • 7 3

  • (5)

    Ta ilość artykułów o psach i kotach...
    To trochę chore

    • 16 62

    • Wchodz w temat który ciebie interesuje np. Jak zostałem słoikiem w mieście

      • 1 1

    • (1)

      Po co czytasz przenieś się na inne forum.
      To co Nie nie interesuje nie czytam i nie zabieram głosu.

      • 10 3

      • Ale to matoł bez życia i szkoły ;P

        • 1 3

    • to idź się leczyć (1)

      • 10 5

      • Chętnie ale zająłeś mi kolejkę

        • 7 5

  • ja traktuje psa jak dziecko (1)

    tzn. dbam o niego i kochammmm

    • 8 10

    • Psów nie traktuje się jak dzieci ,bo mają zupełnie inne potrzeby jak dzieci a ty uśzczęśliwiasz siebie

      a nie psa.

      • 3 3

  • Kong to nie piłka (1)

    Wprowadzacie w błąd. Kong to nie piłka (są dwie wersje), lecz coś przypominające Wańkę-wstańkę
    zakręcaną, z dziurą do której wrzuca się smakołyki (sprawdzało się do momentu, aż pies skumał, że po odpowiednim nadgryzieniu można ją łatwo rozkręcić) lub otwartą do której można wrzucić ciasteczka Kong lub wcisnąć pastę smakową. Piłka z dziurą to kula smakula - trwała, dłużej upycha się w niej chrupki, ale pies bawi się dłużej. Gry edukacyjne natomiast nie nadają się do zabawy bez nadzoru - ruchome, wyjmowane elementy, które pies mógłby łatwo zniszczyć.
    Moja dostawała ciasteczko gdy wychodziłam rano an uczelnię/do pracy i w ten sposób rano nie ma problemu. Zero stresu, szczekania, skomlenia. Początki były trudne, ale się przyzwyczaiła.
    Nauka na zasadzie wyjdź za drzwi, jak przestanie skomleć to wróć - nie sprawdza się totalnie. Pies wyczuwa zapach. Wyjdź do sklepu, zostaw go samego. Jeśli ma kojec nic się nie stanie, Ty wykorzystasz czas na załatwienie spraw, a on się znudzi i przyśnie. Dużo skuteczniejsze od wychodzenia i wracania za chwilę.

    • 1 3

    • Nie do końca, nie zgodzę się z tą opinią. Wszystko zalezy od psa i stopnia stresu. Ty wyjdziesz do sklepu na pół godziny a pies w tym czasie może latać od drzwi do okna wyjac strasznie. Lepiej małymi kroczkami przyzwyczajać do bycia samemu niż rzucać na głęboką wodę

      • 0 0

  • pies.wpatrujący się w okno... hah dobre. ja.swojemu mówię że trochr musi pomieszkac sam. jest przyjacielem to zrozumie

    • 0 1

  • ja zamykam swojego w piwnicy (6)

    przynajmniej wiadomo, że nic nie zniszczy.

    • 29 87

    • Mam nadzieję, że to prowokacja a jak nie to dawaj się spotkamy . Chętnie wytłumaczę Ci to i owo ped***.

      • 3 4

    • Nie no komentarze na trojmiasto.pl jak zwykle niezawodne.

      • 9 1

    • gdynia (1)

      nie odpisujecie i nie oceniajcie takich wpsow -facet prowokuje

      • 16 4

      • kasować dodatkowy podatek od zasr*ńców

        • 9 8

    • wyniosłeś to z domu? pewnie rodzice Ciebie zamykali w piwnicy jak gdzieś wychodzili (1)

      szkoda że nie zapomnieli wypuścić byłoby jednej gnidy mniej

      • 24 9

      • Tak upośledzony był ze zamykali go w izolatce a teraz biednego psa meczy

        • 15 7

  • mam psa i dbam o niego

    rano ide na spacer, a po pracy zaraz biegnę do domu bo wiem ze czeka na mnie i wtedy idziemy na długi spacer zeby sie wylatał. Masz psa masz obowiązki, jesli wiesz ze nie bedziesz w stanie sie nim zająć nie bierz.

    • 17 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane