- 1 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (91 opinii)
- 2 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (44 opinie)
- 3 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 4 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
- 5 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
Mały pies został postrzelony z łuku
Niewielkiego psa z wbitą w brzuch ogromną strzałą z łuku znalazła nasza czytelniczka w lesie między Pustkami Cisowskimi i Demptowem w Gdyni. Czworonoga udało się uratować - trafił do lecznicy, gdzie go zoperowano. Policja szuka osoby, która skrzywdziła w ten sposób zwierzę.
Zaopiekowała się psem i wezwała policję. Czworonóg trafił zaś do lecznicy, gdzie od razu został zoperowany.
- Pod narkozą wyciągnąłem mu chirurgicznie strzałę. Jak pokazało USG, pies miał dużo szczęścia, bo choć strzała była wbita w brzuch, to nie naruszyła raczej żadnych wewnętrznych organów, wbiła się w mięśnie. Będziemy go jeszcze obserwować, ale wszystko wygląda raczej dobrze - mówi Marcin Chwojnowski, weterynarz z przychodni weterynaryjnej Zwierzyniec w Gdyni.
Strzała wyciągnięta z psiego brzucha nie posiadała grotu. Mimo to, siła uderzenia była tak duża, że wbiła się ona w ciało zwierzęcia. Prawdopodobnie strzał oddano z bardzo bliskiej odległości.
- Z takim przypadkiem nie spotkaliśmy się wcześniej, zdarzało się jednak, że trafiały do nas zwierzęta zranione śrutem - mówi Chwojnowski.
Pies wciąż przebywa w lecznicy, jeżeli lekarze stwierdzą, że jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, trafi do gdyńskiego schroniska.
- Wygląda na zwierzę zadbane, możliwe więc, że ma właściciela. Mamy nadzieję, że zgłosi się on do nas. Jeżeli nie, to jak zwierzę wydobrzeje, to będziemy szukać mu nowego domu - mówi Katarzyna Kownacka, kierowniczka gdyńskiego Ciapkowa.
Ewentualny właściciel psa może się skontaktować ze schroniskiem pod numerem telefonu 58 622 25 52.
Sprawę bada też policja, bo osoba, która w tak bestialski sposób próbowała skrzywdzić psa będzie odpowiadać za znęcanie się nad zwierzętami, co w polskim prawie jest przestępstwem.
- Chcielibyśmy zaapelować o kontakt do wszystkich osób, które mogą posiadać informacje w tej sprawie, to znaczy wiedzą, kto mógł strzelać do psa, bądź też widziały w tym rejonie kogoś z łukiem lub kuszą - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Miejsca
Opinie (437) ponad 20 zablokowanych
-
2015-02-28 14:43
Spotkanie ?
chętnie się z tobą gnoju spotkam i też ci coś ustrzelę - ciulu z łukiem
- 8 1
-
2015-02-28 14:46
łuk i reszta
ostatnio jakiś ... zostawił łuk, strzały w SKM-ce i trafiły do siedziby SKM - może to tego, który strzelał (i jak się zgłosi sprawdzić).
- 3 0
-
2015-02-28 15:23
bestialstwo
Za mała u nas kara za bestialstwo, zwierzę żyje i czuje, ale nie może się poskarżyc jak im, robimy krzywde.Często oglądam program policja dla zwierzat, tak jak tam powinno sie rownież u nas postepować karac wlascicieli .
- 4 0
-
2015-02-28 15:24
SZACUNEK dla czytelniczki
oby dopadli gnoja.
- 8 0
-
2015-02-28 15:59
A bo chodzą z tymi psami i sr*ją wszędzie.
- 2 10
-
2015-02-28 17:49
Nie jest powiedziane, że pies został trafiony umyślnie
mam wrażenie, że nawet jak łucznika znajdą to małe szanse aby udowodniono, iż celował w tego psa. Ja strzelam na torach łuczniczych i często wałęsaja się tam lisy albo koty i zbłąkane psy. Jeden rykoszet i strzała zaczyna żyć własnym życiem w przestrzeni. Zatem za wczesnie na osądy. Zajmijcie się chuliganerką i złodziejami ( sugestia dla policji ).
- 3 7
-
2015-02-28 21:02
Śliczny zwierzak
Zwierzęta odczuwają ból, ponieważ mają układ nerwowy. To do wszystkich, którzy uważają, że zwierzęta nie są świadome, itp. itd.
- 8 0
-
2015-02-28 21:49
postrzelenie
Za karę proponuję zrobić to samo zwyrodnialcowi tyle tylko, że z każdej strony świata. Następnie zapytać jak się "nieboraczek" czuje.....wredny psychol!!!
- 3 0
-
2015-03-01 00:46
Polacy
Nie mieszkam w Polsce od 26 lat. Powiem wam jedno, Polacy sa coraz gorszymi ludzmi. Powodem jest przesadny katolicyzm ktory pozbawia was czlowieczenstwa. W kraju w ktorym mieszkam tylko maly procent ludzi chodzi d kosciola a ludzie sa dobrzy, myslacy, normali.
- 3 0
-
2015-03-01 02:08
Ale wy jesteście bezdennie głupi...
Nie ma żadnych ustaleń, pies się po krzakach w lesie szlajał bez opieki, rana powierzchowna, a wy debile już obelgi miotacie. Stawiam dolary przeciw orzechom, że nikt do psa celowo nie strzelał. Raczej sądzę, że łucznik nie zadbał odpowiednio o zabezpieczenie miejsca, albo nie wpadł na to, że za tarcze wleźć mu może nie tylko człowiek... i ciekaw jestem, czy w ogóle wie, że strzała, dosłownie, "dostała nóg".
...pan "redaktor" też jest bezdennie głupi - i na dodatek łuk to chyba tylko na obrazku widział. Ta ledwo wbita strzała to jest "strzał z bardzo bliskiej odległości"? Ma pan o tym jakiekolwiek pojęcie, czy tak tylko pan tabloidyzuje dla podbicia emocji?- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.