- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (188 opinii)
- 2 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (110 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (45 opinii)
- 4 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 5 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
Miejsce, w którym psom łatwiej umierać. Psie hospicjum Fundacji Kosma
Osoby, które decydują się pomagać innym w ich ostatniej drodze, są wyjątkowi. Muszą też być niezwykle silni psychicznie, bo nazbyt częste pożegnania z pewnością nie są łatwe. Nie jest to zadanie dla każdego, niemniej z pewnością warto, bo wdzięczność za bycie obok, spokój i ciepło są wręcz prawie namacalne. Poznaj miejsce, w którym psom łatwiej umierać.
Fundację we wrześniu 2016 r. założyła pani Barbara Makurat z koleżanką. Także ona jest opiekunką psich seniorów, których obecnie w Fundacji Kosma jest ponad 30. Najmłodsza jest Lara, ma "zaledwie" 8 lat. Najstarszymi psami są Misio, Batonik i Kubuś - mają po 19 lat. To właśnie tu, w fundacji, zaczyna się nowy rozdział w ich życiorysie, z tego też miejsca wyruszą w swoją ostatnią podróżą, z której już niestety nie wrócą. Fundacja Kosma to ostatni dom dla Kosmusiów, jak zwykło się nazywać podopiecznych psiego hospicjum. Tu spędzą swoje ostatnie lata, miesiące, a czasem tylko tygodnie. Psie staruszki mają tu swój kąt, pełną miskę, są zaopiekowane i otoczone miłością. Są bezpieczne i spokojne i nikt ich nie pogania.
Pani Basia zabiera psy z miejsc, gdzie nie mają szans na dom. Przyjmuje te, których rodzina się zrzeka, chcąc je uśpić z powodu choroby, starości czy niematerialnego spadku po rodzicach czy dziadkach. Ich opiekunka ma ogrom miłości do psów, w ogóle do zwierząt, czuwa przy nich w dzień i noc. Karmi, przewija, podaje kroplówki, robi wszystko, co wymaga opieki nad schorowanymi psimi seniorami. A gdy już nie ma ratunku, jest z nimi do ostatniego ich tchu, nie pozwala, aby były same.
Fundacja Kosma to takie hospicjum dla psich seniorów, opieka wymaga wysiłku i środków, aby zapewnić najlepszą opiekę weterynaryjną, a przy seniorach wiadomo, że wydatki są ogromne. W Fundacji mieszkają psy mające problemy z chodzeniem, z demencją. Spora część to psy onkologiczne z różnego rodzaju guzami nieoperacyjnymi, są też psy niewidome, wiele z nich choruje na serce i niedoczynność tarczycy. Każdy z nich jest diagnozowany, leczony i jest pod opieką weterynaryjnych specjalistów, takich jak: okulista, kardiolog, chirurg czy ortopeda. Pani Barbara Makurat utrzymuje fundację z darowizn, jej działalność jest charytatywna i nie pobiera za prowadzenie fundacji żadnego wynagrodzenia. Jest emerytowaną pielęgniarką anestezjologiczną, więc jest świetnie przygotowana do tego, by opiekować się schorowanymi zwierzakami.
Pani Basia marzy, aby jej Kosmusie żyły w zdrowiu, cieple, najedzone i zadowolone, i dba o to najlepiej, jak umie.
- Cieszymy się, gdy widzimy spokój, miłość i tak pięknie zaopiekowane psiaki wpatrzone w człowieka, wyciągające pyszczki do głaskania. A w swoją Basię są wpatrzone jak w obrazek. Radość na tych mordkach jest najlepszym prezentem dla niej, ale i cudownym prezentem dla nich.
Może chcesz wywołać uśmiech u Kosmusiów, może chcesz zostać wirtualnym opiekunem, wpłacając co miesiąc nawet niewielki datek. Każda kwota wspomoże ich leczenie i opiekę nad nimi. Może sprezentujesz puszkę dobrej karmy. Niech Kosmusie wiedzą, że święta nie mają miejsca tylko w grudniu, ale mogą trwać cały okrągły rok.
Więcej o Fundacji można uzyskać m.in. tu.
Znajdziesz tam więcej informacji, możliwość pomocy finansowej i materialnej. Można też przekazać 1,5 proc. - nr KRS 0000507234; z wyborem "cel szczegółowy: ID beneficjenta: 21759".
Opinie (52) 10 zablokowanych
-
2023-02-07 20:06
Podziwiam panią Basię.
Podziwiam panią Basię. Ma wielkie serce ️, wiem jakie to trudne żegnać się z naszymi braćmi mniejszymi,przeżyłam to już kilkakrotnie, dobrze że jest ktoś kto pomaga przejść za Tęczowy most a one nie odchodzą w samotności
- 12 0
-
2023-02-07 18:58
Psy i koty powinny odchodzić otoczone miłością swoich opiekunów.......!!!!!!!!!
- 16 0
-
2023-02-07 17:47
Super jest to co robicie tak trzymajcie
- 15 0
-
2023-02-07 15:56
Coś wspaniałego! Imponującego !
Empatia i miłość do Zwierząt każdego dnia. Proszę Was...
- 17 0
-
2023-02-07 15:12
Pamiętajcie, że pies zadaje cierpienie wyłącznie wtedy, gdy odchodzi...
- 16 1
-
2023-02-07 14:22
Hospicjum
Wspaniała kobieta. Więcej takich ludzi i świat byłby lepszy.
- 22 0
-
2023-02-07 13:38
Szacunek i takich ludzi sie powinno mochac, szanowac, i pomagac im
Brawo
- 43 0
-
2023-02-07 13:36
Wspaniała osoba!
Takie osoby zasługują na szczere uznanie i szacunek! Poświęca swoje życie innym.
- 41 1
-
2023-02-07 11:04
te psy powinny odchodzić w swoich domach (2)
fakt, że działalność pani Basi jest potrzebna, to porażka ludzkości.
- 81 2
-
2023-02-07 13:35
te psy powinny odchodzić w swoich domach
święte słowa ,jak można oddać swojego przyjaciela do takiej placówki
- 10 0
-
2023-02-07 12:06
tacy to miłośnicy zwierząt
- 8 0
-
2023-02-07 13:21
Chylę czolo
Pani Basiu, ogromny szacunek i podziw dla Pani.
- 48 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.