- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (223 opinie)
- 2 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (113 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 4 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 5 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 6 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
Mors uratował psa, pod którym załamał się lód
Pan Krzysztof ratuje psa, który topił się w zbiorniku retencyjnym na Chełmie.
Było słonecznie, ale bardzo zimno. Jednak widząc psa, który nie mógł się wydostać z częściowo zamarzniętego zbiornika retencyjnego w jarze Wilanowskim na Chełmie, pan Krzysztof wszedł do wody, by ratować zwierzę. Udało się w ostatniej chwili.
Gdy jeden z czworonogów wszedł na kruchy lód pokrywający zbiornik, tafla się pod nim załamała. Zwierzę otoczone było z każdej strony krami i nie umiało się samodzielnie wydostać z wody.
Wrócił z morsowania i znów musiał wejść do zimnej wody
Wtedy jeden z obecnych na miejscu mężczyzn zaczął się rozbierać. Po chwili był już tylko w slipkach i w butach. Wydawało się, że temperatura wody nie robi na nim żadnego wrażenia.
- Chwilę wcześniej, jak co niedzielę, wróciłem z morsowania w Brzeźnie. Zmarzłem strasznie, więc wypiłem w domu gorącą kawę i wyszedłem z psem na spacer. Właśnie do jaru - opowiada Krzysztof Przybylski, mieszkaniec Chełmu.
Podczas spaceru z psem po Jarze Wilanowskim pan Krzysztof zauważył, że w okolicy zbiornika retencyjnego panuje poruszenie. Jeden mężczyzna próbował kijem pomóc zwierzęciu się wydostać, ale bezskutecznie. Pies było zdezorientowany, przestraszony i słabł.
"Pies to najważniejszy członek rodziny"
Pan Krzysztof rozebrał się i wszedł do wody, by uratować psa.
- Nawet nie robiłem rozgrzewki, tylko wszedłem. Na mnie taka temperatura nie robi dużego wrażenia, bo morsuję od lat - mówi. - A pies to przecież najważniejszy członek rodziny.
Pies był dość daleko od brzegu, więc by do niego dotrzeć, pan Krzysztof musiał rozkruszyć warstwę lodu, a następnie prawie cały się zanurzyć. Gdy dotarł do zwierzęcia, podholował je do brzegu i przekazał właścicielowi.
Film kończy się w momencie, gdy pan Krzysztof wychodzi z wody. Co było dalej?
- Założyłem spodnie, koszulkę i kurtkę, no i wróciłem do domu - odpowiada, jakby spacer po śniegu w mokrych butach nie był niczym wyjątkowym.
Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny, niektórzy chodzą też w mokrych butach.
Opinie (228) ponad 10 zablokowanych
-
2023-03-15 08:16
no i to jest prawdziwy mors, szacun !!
- 0 0
-
2023-03-14 13:29
Uśmjałem się;) (2)
Wg ankiety 55% osób wyszłoby do lodowatej wody. A rzeczywistość pokazuje zupełnie co innego - spośród opisywanej gromady ludzi tylko jedna osoba weszła do wody.
Jedna.
Jeden.
...- 19 3
-
2023-03-14 19:43
A co mieli wszyscy wejść? (1)
Pomyśl, skoro jedna osoba już weszła to po niej miały wchodzić następne? Po co.
- 1 2
-
2023-03-15 07:53
po kolana
- 0 0
-
2023-03-14 21:01
(1)
Żeby z takim zapałem psiarze zbierali klocki po swoich psach!
- 3 0
-
2023-03-15 07:37
i żeby nie wyprowadzali psów na plac zabaw dla dzieci przed falowiec w NP.
- 0 0
-
2023-03-15 06:56
jest Pan bohaterem,,wspaniałym człowiekiem. Pies jest najważniejszym cxłonikiem rodziny. ️
- 1 0
-
2023-03-14 12:29
Ciekawe (1)
Czy chociaż usłyszał dziękuję od tego "opiekuna" psa. Niektórzy ludzie nie powinni mieć zwierząt.
- 46 5
-
2023-03-15 06:48
I dzieci
- 2 0
-
2023-03-15 06:47
Akcja godna pochwały.
Pies to najważniejszy członek rodziny? Naprawdę? Gratulacje. U mnie ważniejsze są dzieci i żona, rodzice ale co kto lubi- 2 1
-
2023-03-15 06:41
Uratował psa
Brawo brawo wielkie dzięki jest Pan takim samym bohaterem jakby uratował człowieka wspaniały Gość
- 2 1
-
2023-03-15 05:22
Czy właściciel psa zna takie magiczne słowo "smycz"? Wniuny pchają się do miasta i żyją swoimi wiejskimi obyczajami. To nie wieś, gdzie kundle biegają samopas, tu nawet w biedrze można kupić smycz. A Pan Krzysztof to bohater. Życzę mu wszystkiego dobrego.
- 1 0
-
2023-03-14 23:11
Piesek
Super ! Gratulacje dla pana Krzysztofa ! Wielki szacun za uratowanie pieska !
- 3 0
-
2023-03-14 21:55
Brawa dls Pana! Wstyd dla właściciela , ze nie pomogła!
Panu dziękujemy za okazaną empatię i miłość do Zwierząt! Do każdego gatunku Drodzy Czytelnicy! Reagujmy na wszelkie krzywdy, ratujmy, dzwońmy !
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.