- 1 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (85 opinii)
- 2 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 5 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 6 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (105 opinii)
Ostoja: jedyny taki ośrodek na Pomorzu. Niesie pomoc zwierzętom
Ośrodek Ostoja: pomaga rannym zwierzętom
"Ostoja" - to słowo-klucz w przypadku każdego dzikiego zwierzęcia, które z powodu choroby lub wypadku potrzebuje pomocy. Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja" w Pomieczynie każdego dnia przyjmuje zwierzaki najrozmaitszych gatunków, aby po wyleczeniu zwrócić im wolność. Zajrzeliśmy tam z kamerą.
Ostoja pozostaje w gotowości 365 dni w roku, także w niedziele i święta. Nie pyta, w którym miejscu zostało znalezione zwierzę - działa na całym obszarze województwa pomorskiego. W zespole Ostoi znajdują się lekarze i technicy weterynarii, ornitolog, a także prężna grupa wolontariuszy. Wkładają całe siły i serca w to, by przywrócić zwierzęta do jak najlepszej kondycji, a potem wypuścić je na wolność.
Co zrobić z rannym ptakiem?
Mimo że praca w Ostoi jest wymagająca fizycznie i psychicznie - nie każdego pacjenta udaje się uratować - przynosi ogromnie wiele satysfakcji. Obcowanie z dzikimi zwierzętami uczy, fascynuje i pozwala spojrzeć na przyrodę z zupełnie innej strony.
Pożegnanie na zawsze
Moment, w którym zwierzak opuszcza ośrodek, zawsze wiąże się z pewną nostalgią - opiekunowie zdają sobie sprawę, że najprawdopodobniej już nigdy nie zobaczą swojego dzikiego podopiecznego, którego zdążyli już polubić.
Co ciekawe, czasem zdarza się, że zwierzak przez jakiś czas zamieszkuje jeszcze w pobliżu swojego tymczasowego domu. Tak było chociażby w przypadku bocianów, które przychodziły w odwiedziny, lub wiewiórek, dających się zauważyć podczas harców na drzewach na terenie ośrodka. Nie ulega więc wątpliwości, że Ostoja daje im to, czego najbardziej potrzebują.
Choć czworonożni i skrzydlaci pacjenci ośrodka są w większości uroczy i lgnący do ludzi, pracownicy i wolontariusze robią co w ich mocy, aby zwierzęta nie przyzwyczajały się do nich. Sam proces leczenia i rehabilitacji wymaga oczywiście bliskiego kontaktu z człowiekiem, jednak w późniejszym okresie zwierzaki przenoszone są do wolier, w których opiekun pojawia się tylko wtedy, gdy jest to niezbędne; tam zwierzaki mają odzyskiwać swoją dzikość.
To ważne, bo na wolności poradzą sobie tylko wtedy, gdy będą polegać na sobie, a nie na ludziach. Czasem to zadanie jest łatwe, innym razem trwa dłużej.
Tata?
Proces "zdziczania" z pewnością trochę potrwa u młodego samca żurawia, który jest wyjątkowo przyjaznym osobnikiem. Zachowań właściwych jego gatunkowi musi nauczyć go... jego opiekun Przemek. Podczas wizyty w ośrodku mieliśmy okazję zobaczyć, jak Przemek spaceruje z ptakiem po trawniku, rzuca mu na ziemię pożywienie i rozgrzebuje je, by zwierzak łatwiej mógł je znaleźć. Tak właśnie robią żurawie-rodzice, by nauczyć swoje potomstwo szukania jedzenia - choć oczywiście zamiast długiego patyka, używają do tego własnych nóg i dziobów.
Nie zabieraj młodych zwierząt z lasu
Rekordowo dużo podopiecznych
Obecnie ośrodek przyjmuje około 30 nowych pacjentów dziennie i opiekuje się niemalże 300 osobnikami. Wiele rannych zwierząt wymaga długotrwałego leczenia, a młode osobniki - żywienia karmą wysokiej jakości. Środki, którymi dysponuje obiekt, są jednak coraz bardziej ograniczone. Na portalu ratujemyzwierzaki.pl od początku roku trwa zbiórka, której celem jest uzbieranie 75 tys. złotych. Bez tego wsparcia trudno będzie dalej funkcjonować Ostoi.
Pomóżmy Ostoi pomagać
Można wspierać Ostoję regularnie, ustawiając comiesięczny przelew na dowolnie wybraną kwotę. "Honorowi sponsorzy na medal" w ramach podziękowania otrzymują specjalny biuletyn z działalności ośrodka, a "złoci medaliści", ofiarujący 100 zł i więcej co miesiąc, mogą liczyć na wyjątkowe niespodzianki.
Ostoję można też wspomóc darami materialnymi. Stale potrzebne są między innymi szare gazety, ręczniki papierowe, nawilżane chusteczki dla dzieci, podkłady jednorazowe i płatki owsiane. Rzeczy można przywieźć osobiście po wcześniejszym ustaleniu telefonicznym lub pozostawić w jednej z lecznic współpracujących z ośrodkiem: Kliniką 24h lub Gdańską Całodobową Lecznicą Weterynaryjną Zwierzyniec. Tam też można zawieźć dzikie zwierzę, które potrzebuje pomocy. Pracownicy lecznicy bezpłatnie je od nas odbiorą i zawiozą do Pomieczyna.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (52) 4 zablokowane
-
2020-08-11 12:10
Dziękuję z całego serca
Zadzwoniłam w okresie lęgowym ptaków i uzyskałam informacje, które wykorzystałam aby ludzie nie zabijali gołębi....
- 14 0
-
2020-08-11 22:38
Brawo! Wielcy Ludzie z Wielkim Sercem dla Zwierząt!
Dziękuję
- 7 1
-
2020-08-11 22:42
Brawo! Wielcy Ludzie z Wielkim Sercem dla Zwierząt! (1)
Dziękuję Wam! Za empatię i pomoc w każdym przypadku! Ludzie szanujmy Zwierzęta, dbajmy o Nie! Pomagajmy! Wspierajmy organizacje! Stop zabijaniu! Obojętności! Stop myśliwym i norowaniu!
- 11 1
-
2020-08-13 14:21
no no stop
stop tak, stop stop, wszystkiemu stop stop
- 0 0
-
2020-08-12 11:57
Gdańsk i Sopot wspierają finansowo Ostoję a Gdynia jak zwykle ....... (1)
- 0 5
-
2020-08-14 02:46
Sopot
Napisz proszę jak Sopot wspiera Ostoję,bardzo mnie zaciekawiles z moich informacji wynika co innego.a jeżeli masz wątpliwości to zadzwoń do Ostoi.Nie wprowadzaj fermentu i przynajmniej się podpisz.
- 0 0
-
2020-08-12 12:28
Brawo! To, że są tacy ludzie raduje serce.
Świat byłby lepszy, gdyby tylko tacy ludzie byli.
- 7 0
-
2020-08-12 19:55
(1)
Szacun!
- 5 0
-
2020-08-14 22:29
ale dlaczego jest tylko dwóch weterynarzy na miejscu,jak jest tyle roboty?!
Zatrudnic więcej tych techników weterynarii!
- 0 0
-
2020-08-12 21:53
Super miejsce
Jedyne miejsce gdzie przyjmą potrzebujące pomocy jeże,
- 4 0
-
2020-08-13 00:41
lecznica na Kartuskiej nie polecam (1)
- 0 3
-
2020-08-13 14:26
oooooooooooooooooooooooo
a co jak nie to?,ostoja spróbuj
- 1 0
-
2020-08-13 12:29
Zlecenie stałe w banku już ustawione
Robicie super robotę , fajnie że Trójmiato.pl o Was napisało.
- 3 1
-
2020-08-14 22:32
Dlaczego nie zatrudnicie tam wiecej techników weterynarii,a jest ich tylkow dwóch?!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.