Wszystko wskazuje na to, że ktoś chciał zniszczyć ule w uczelnianej pasiece Uniwersytetu Gdańskiego, które stoją tam od czerwca 2020 roku. Nie doszło jednak ani do zdewastowania mienia, ani do skrzywdzenia mieszkających w ulach pszczół. Sprawa została zgłoszona policji, która będzie staranniej patrolować teraz to miejsce.
Na UG zamieszkało sześć pszczelich rodzin
2021-11-06 09:31
2021-11-06 09:33
Czy strażnik jest przeszkolony i ma strój ochronny ?
2021-11-06 14:50
Ale kto? Ule?
2021-11-06 09:38
2021-11-06 09:40
Ta pasieka jest zupełnie nielegalna i nikomu nie zgłoszona. I do tego ją zwiało.
minium 150 musi być
2021-11-06 09:44
Pewnie dziki
2021-11-06 09:55
Kolejny sóweren z nieustającym bólem tyłka.
Polecam piosenkę "Buraki"
2021-11-06 09:57
2021-11-06 11:28
W przepisać dotyczących posadowienia pasiek nie ma żadnych wyłączeń.
2021-11-06 19:13
UG nie jest szkołą, tylko uczelnią, a do domu dziecka przy Chemii to stamtąd jest ponad kilometr, a nie 100 metrów.
2021-11-06 09:41
2021-11-06 10:50
juwenalia mamy w maju
2021-11-06 09:43
sprawa rozwiazana
2021-11-06 09:45
dziki człowiek
2021-11-06 10:01
2021-11-06 10:03
a sprawdźcie okoliczny monitoring - dziki mili państwo, i nie róbcie afery niepotrzebni, że już ktoś te ule przewraca. po co szumieć? kasa dodatkowa potrzebna na coś?
2021-11-06 10:24
tylko i**ota mógł je w tym miejscu postawić
2021-11-06 10:28
tak jak nie widać ich w komunikacji (tylko do zdjęć pozują) tak i przypilnują ule ,chyba że Ulę co za darmochę daje czyli ulę amatorkę
2021-11-06 11:33
Nie wiem za co, bo kwota jest skandaliczna.
2021-11-06 10:41
Ule owszem ale z dala od siedzib ludzkich
2021-11-06 14:51
Bo?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przestrzegam przed zakupem psów z hodowli na Osowej. Psy mają nużyce, wady genetyczne. Właścicele produkuja psy, krzyżując psiaki jak popadnie....Nużyca, ciezkie alergie, wady wrodzone serdusza, psy dwupłciowe...mozna wymieniac dalej a psy potem sie tylko męczą, a my wlascieciele stajemy na glowie aby im pomoc....dla większosci z nas pies jest członkiem rodziny, ze zrobimy wszystko aby im pomoc. Specjalne karmy, drogie badania I leczenie...to cena jaka placimy ..
Czy wiadomo jakie sa dalsze losy Izabelki i jej meza? oraz jej corki - rowniez handlarki 'truchlami' :( w mediach cos cicho o tym, a to juz ponad 2 lata...
