- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (13 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 5 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
- 6 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
Prokuratura: lis dobity zgodnie z prawem
O dobijaniu lisa w Parku Kilońskim poprzez podtapianie i podcinanie gardła powiadomili nas czytelnicy, którzy byli tego świadkami. Dochodzenie wszczęła prokuratura, ale już je umorzyła. Stwierdzono, że dobijania nikt nie widział. Poznaliśmy też kolejną wersję tego, w jaki sposób lis znalazł się w Chylonce. Obrońcy zwierząt: odwołujemy się.
Prokuratura świadków nie znalazła
Według relacji świadków miał on najpierw podtapiać lisa w przepływającej przez park Chylonce, a potem poderżnąć mu gardło. Prokuratura stwierdziła jednak, że żadnych świadków nie było.
- Zebrany materiał dowodowy wskazuje, iż w chwili dokonywania eutanazji rannego lisa na miejscu nie było postronnych świadków w/w zdarzenia - czytamy w uzasadnieniu umorzenia śledztwa, podpisanym przez prokurator Agnieszkę Barbarowicz z Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Możemy też znaleźć wyjaśnienie tej sytuacji. To m.in. fakt, że do dobijania zwierzęcia doszło w zagłębieniu terenu, które wynosi ok. 1,5 metra. Poza tym miejsce było "ustronne".
Lis akrobata: wskoczył, turlając się
Ranny lis, widząc idącego w jego kierunku myśliwego, sam stoczył się do przepływającej rzeczki.Poznajemy też trzecią wersję tego, jak lis znalazł się w Chylonce, bo co do tego, że myśliwy przytrzymywał go pod wodą, wszyscy są zgodni. Wersję czytelników już znamy - według nich myśliwy miał zwierzę podtapiać. W opublikowanym po wydarzeniu, oficjalnym oświadczeniu urzędnicy utrzymywali natomiast, że lis - ze zmiażdżonymi łapami i ogonem - sam, resztką sił wskoczył do rzeczki. Prokuratura dodaje jeszcze do tego sposób, w jaki tego dokonał.
- W toku prowadzonego postępowania ustalono, iż ranny lis widząc idącego w jego kierunku myśliwego, sam stoczył się do przepływającej rzeczki, zaś myśliwy nie chciał uśmiercić lisa topiąc go, a jedynie próbował poprawić uchwyt przed broniącym się agresywnym próbującym go ukąsić [pisownia oryginalna - red.] lisem trzymając go krótko pod wodą - wyjaśnia prok. Agnieszka Barbarowicz.
- Odwołamy się od tej decyzji - zapowiada prowadzący m.in. stronę Ludzie Przeciw Myśliwym Rafał Gaweł, który powiadomił prokuraturę o sprawie.
Opinie (135) ponad 20 zablokowanych
-
2016-01-18 21:14
(1)
Szkoda im na zastrzyk paru złotych, to bezlitośnie mordują... Koszmar jakiś.
- 32 3
-
2016-01-19 10:06
A myśliwemu wolno robić zastrzyki?
Zrobiłby zastrzyk i zaraz by ktoś darł ryja, że nie miał prawa do wykonywania zawodu weterynarza, albo coś w tym stylu.
Nie dogodzisz...- 0 1
-
2016-01-18 21:25
Tak!!! (1)
Zawołali specjalistę i specjalista się profesjonalnie zajął sprawą! Winny ten co patrzał mu na ręce i miał serce słabe. Czego się spodziewaliście, salwy honorowej?
- 15 5
-
2016-01-19 19:43
Specjalistę? To jakiś kompletny partacz amator, który powinien mieć postawione zarzuty. Specjalista od uśmiercania zabija szybko i bez dręczenia.
- 0 0
-
2016-01-18 21:27
Eutanazja...chyba żart (1)
To skandal, że do czegoś takiego dochodzi. masakra, co się dzieje z tymi ludźmi,,,,
- 19 2
-
2016-01-18 21:37
Eutanazja za pomocà czystej wody
- 1 0
-
2016-01-18 21:30
I dobrze, działajcie. Oby nie odpuścić mysliwemu !!! Jest w tym sadyzm- (2)
podtapiać ranne zwierzę. Choćby dostał w zawiasach, ale należy mu się. Swoją drogą (jeżeli jest to prawdą) to ręka sama zaciska się w pięść...
- 21 5
-
2016-01-18 21:33
Tak to wszystko jest prawdą, niestety.
- 1 0
-
2016-01-18 21:38
A co on chcial z Nim zrobic .
- 0 0
-
2016-01-18 21:33
Rozne były tlumaczenia ale to...
Trzymal lisa pod wodà bo to chyba poprawia oddychanie !!! Dramat to tlumaczenie czy naprawde macie ludzi za debili!? UM i zarąbisty łowczy miejski tlumaczà sie jak dzieci!!!
- 15 3
-
2016-01-18 21:38
Lis to jest problem polityczny (2)
i nie wiadomo czy aby kura nie maczała tu pazurów
- 1 0
-
2016-01-18 21:39
Gnoje ci myśliwi
- 2 0
-
2016-01-18 21:53
rudy lis, ruda kura...
złapał kiedyś w sieci szczura....
- 0 0
-
2016-01-18 21:41
Kpina (1)
Mysle ze ogonem sie podpieral i wskoczyl do wody aby zanurkowac bo kule gdzies tam zgubil.
Kpina a my musimy to tolerowac.- 16 3
-
2016-01-18 21:46
Wielka kpina a co na to wydział ochrony środowiska UM?
- 1 0
-
2016-01-18 21:43
(4)
A tam bzdury gadacie. Ok myśliwy dał ciała z tym lisem, ale dajcie spokój z tym nagłym pomysłem zwolnienia myśliwych (nawiązuję do poprzedniego artykułu i komentarzy) Gdyby nie oni to dopiero byłoby wesoło. Niestety ale trzeba odstrzeliwać dziką zwierzynę, regulować ich ilość, bo inaczej będzie z nimi kongo
- 11 16
-
2016-01-18 21:48
Oczywiście ale trzeba to robić humanitarnie i z głową.UM jest za to odpowiedzialny bo on wyznacza ludzi do tych zadań
- 1 0
-
2016-01-18 21:49
ponad 7 miliardów ludzi (1)
może trzeba zacząć odstrzeliwać ?
może na początek np myśliwych- 3 3
-
2016-03-07 16:17
Durniu zastanów się co piszesz
- 0 1
-
2016-01-18 21:54
Znalezione w temacie
Do gmin należy zorganizowanie opieki nad zwierzętami rannymi w wypadkach i usuwanie padłych zwierząt na swoim terenie. Myśliwi nie mają nic do tego. Gdzie są Straże Miejskie i gminne ? Pilnują fotoradarów ? W każdej większej miejscowości są lecznice weterynaryjne, prywatne pogotowia dla zwierząt, straż dla zwierząt i inne towarzystwa miłośników zwierząt. Wszędzie jest policja. Nie rozumiem "myśliwych" , którzy biorą się za nie swoją robotę. Policjanci noszą broń ze sobą a żaden z nich nie kiwnie palcem aby dobić konającą zwierzynę, trzeba wzywać weterynarza i ... niech tak zostanie. Jeżeli chodzi o "myśliwego"... no cóż, głupich nie sieją ,p
- 2 0
-
2016-01-18 21:56
Zwierzęta jeżeli mają być zabijane to trzeba to robić humanitarnie, a nie w taki sposób!
- 8 2
-
2016-01-18 21:59
Znalezione w sieci
Pikanterii sprawie dodaje fakt , że znęcającym się nad lisem nie był myśliwy, z którym miasto podpisało umowę tylko jego syn.
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.