Właściciele psów codziennie, a nawet kilka razy każdego dnia mają okazję obserwować interakcje swojego czworonoga z innymi psami mijanymi na spacerach. Czasem spotkania są nieco bliższe i bardziej dynamiczne, niżby sobie tego życzyli... Co robić, gdy nasz zwierzak pogryzie się z innym psem, a przede wszystkim: jak unikać takich sytuacji?
2018-09-25 18:15
Za każdego psa/kundoła czy "rasowego min. 1000zł opłaty i dodatkowo znakowanie. Jeśli nie to obowiązkowa utylizacja. Tylko radykalne pociągnięcie ureguluje sprawę psów.
2018-09-25 23:42
100 EUR place. Wpisywać. Kupuje ich a potem z klifu. Siuuuuu.
2018-09-25 23:06
A to jej córce.... ;)
2018-09-25 23:06
2018-09-25 18:48
2018-09-25 21:40
2018-09-25 10:01
Ze swoim psem wychodzę zawsze na smyczy i niesamowice wkurzają mnie psy latające luzem. Jeżeli jakiś się zbliży do mojego psa, nie ma znaczenia, czy jest grzeczy czy nie - dostanie kopa. Obowiązkiem właściciela jest pilnować, żeby się do mnie nie zbliżał, więc nie czuje się winny w takiej sytuacji. Ile razy słyszałem, że "musi się wylatać". Do lasu z nim w takim razie.
Ja nie zaczepiam twojego psa, pilnuj, żeby on nie zaczepiał mojego. Bo się może dla niego źle skończyć.
2018-09-25 23:15
Zawsze kończy się tak że dostaje plombę i dowodzenia. A mój biega i hasa dalej.
2018-09-25 17:30
2018-09-25 17:34
agresja, frustracja i prostactwem?!
2018-09-25 11:27
Ale Polacy tego nie rozumieją. Szkoda.
2018-09-25 17:26
2018-09-25 10:21
nie przydawaj sobie
2018-09-25 11:27
Nie odzywaj się przygłupie, bo ktoś może rozpoznać z kim ma do czynienia
2018-09-25 17:25
"musisz sie wylatac"
2018-09-25 12:27
głupota i brak kultury, wybicie elit robi swoje
2018-09-25 17:19
2018-09-25 16:20
lepiej żebyś nie trafił na mnie bo jak podniesiesz rękę na mojego psa to ja pakuje Ci ryj a mój pies zje Twojego
2018-09-25 11:46
robię dokładnie tak samo...nie pozwolę skrzywdzić swojego zwierzaka!
biedne te psy,które mają nieodpowiedzialnych właścicieli.
..
2018-09-25 18:53
2018-09-25 23:03
To zawsze gazem mu po oczach
2018-09-25 19:27
2018-09-25 13:53
Psa nie mam, ponieważ mieszkam w bloku więc nie mam warunków potrzebnych dla psa.
Natomiast niejednokrotnie agresywne psy musiałem od siebie odpędzać.
Bardzo skuteczny jest paralizator (z wystrzeliwanymi elektrodami), ewentualnie gaz pieprzowy.
Paralizator warto jednak używać w trybie z przyłożenia, bo można go wtedy użyć kilkukrotnie przeciwko różnym celom, a zdarzyło mi się również być zmuszonym do porażenia równie agresywnego właściciela.
2018-09-25 19:10
2018-09-25 14:21
Kiedyś skoczył pies na boisku na mojego syna 5letniego pomyślałem kula w łeb opiekunowi i psu
2018-09-25 18:51
nie pomyslales, to nie jest myslenie
2018-09-25 15:46
I co? Dziecko jest bez kończyn czy bez twarzy?
Obstawiam że ty, histeryku, szkodzisz rozwojowi dziecka, odchowując kolejnego ułoma, a nie przykładowy pies.
Pies skoczył, ty pomyślałeś, o skutkach czy reakcji dziecka ani słowa.
No to rozumiemy, że rysuje tu przed nami swoje urojenia jednostka chora psychicznie.
2018-09-25 18:09
No i właśnie przez takich psychicznych jak ty dzieci zostają kalekami
2018-09-25 15:44
i
2018-09-25 18:01
2018-09-25 17:28
2018-09-25 17:42
to jest zawsze kwestia danej sytuacji, nie ma zlotej reguly,...obojetnosc pomaga
2018-09-25 08:09
Gazem po mordach.
2018-09-25 17:18
Ciebie napewno gazem po glupim ryju.
2018-09-25 11:45
chyba ze to jakis karakan to dostaje kopa w nos.
Po 1 z kagancem, po 2 na smyczy. Jak tego nie masz to psa tez stracic mozesz przez glupote.
2018-09-25 15:38
chyba guma z gaci!!!!
2018-09-25 14:17
Ciebie Baranie!
2018-09-25 11:44
2018-09-25 16:30
Idzie jegomość z pupilem luzik smycz na garbie pet w ryju o kagańcu nie wspomnę i on nic nie zrobi a smycz to na niego zapinajcie psy !
2018-09-25 16:21
Zmniejszyć radykalnie pogłowie - np o 3/4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przestrzegam przed zakupem psów z hodowli na Osowej. Psy mają nużyce, wady genetyczne. Właścicele produkuja psy, krzyżując psiaki jak popadnie....Nużyca, ciezkie alergie, wady wrodzone serdusza, psy dwupłciowe...mozna wymieniac dalej a psy potem sie tylko męczą, a my wlascieciele stajemy na glowie aby im pomoc....dla większosci z nas pies jest członkiem rodziny, ze zrobimy wszystko aby im pomoc. Specjalne karmy, drogie badania I leczenie...to cena jaka placimy ..
Czy wiadomo jakie sa dalsze losy Izabelki i jej meza? oraz jej corki - rowniez handlarki 'truchlami' :( w mediach cos cicho o tym, a to juz ponad 2 lata...
