- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (105 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Akcja ratunkowa psa. Zaangażowane służby i ochotnicy
Akcja ratunkowa psa. "Gdynia Witomino. Moja suczka weszła do lisiej nory ok. godz. 14 w sobotę. Prawdopodobnie cały czas tam jest, co godzinę wracam i sprawdzam. Na początku ją słyszałam, teraz już nie słyszę...". Taki dramatyczny apel zamieściła opiekunka Westy, która zniknęła w borsuczej norze w lesie witomińskim. Trwała akcja poszukiwawcza, a potem ratunkowa. Na miejsce wezwano m.in. strażaków.
Akcja ratunkowa psa, który wszedł do nory dzikiego zwierzęcia
Kolejnego dnia przekopano pierwsze 2 m nory, kolejne 2 m uchwyciła kamera z telefonu, niestety kamera endoskopowa pokazywała zamazany obraz. Nora była bardzo szeroka i głęboka. Kolejne poszukiwania niestety nie wniosły nic więcej do sprawy. Zdecydowano się więc wezwać pomoc.
- 12 grudnia, po godz. 20, wpłynęło zgłoszenie o zaginionym psie w okolicy ul. Narcyzowej w Gdyni. Do zaginięcia doszło na obszarze zalesionym, a pies miał znajdować się w norze dzikiego zwierzęcia - relacjonuje kpt. Paweł Przybyłowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni.
W pomoc psu zaangażowały się służby i ochotnicy
Przybyli strażacy zabezpieczyli i oświetlili miejsce, wykonali też kilka otworów rewizyjnych.
Dzięki ogłoszeniu na grupie "Zaginione/znalezione zwierzęta - TRÓJMIASTO" doszło do niebywałej mobilizacji i na miejscu zgromadziło się bardzo wielu ochotników, którzy pomagali w odnalezieniu suczki. Informacja pojawiła się również w naszym Raporcie, za co dziękujemy.
Pies wpadł do borsuczej jamy (51 opinii)
OD REDAKCJI: Jak poinformowali strażacy, trwają poszukiwania psa, który wpadł do rozpadliny, prawdopodobnie do borsuczej jamy.
OD REDAKCJI: Jak poinformowali strażacy, trwają poszukiwania psa, który wpadł do rozpadliny, prawdopodobnie do borsuczej jamy.
Poza Strażą Pożarną wezwano również Ochotniczą Straż Pożarną z Witomina, Ratownictwo Medyczne z Gdyni, Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Gdańska i Kanal-Serwis. Zaangażowanych osób było jednak więcej.
- Zjawili się ludzie z łopatami, świdrem ręcznym, jedna z pań zaproponowała następnego dnia minikoparkę z operatorem! Wspaniali ludzi z Kanal-Serwis, mnóstwo osób "wiszących" na telefonach, a do tego dobre dusze, które przygotowywały i przynosiły termosy z kawą dla osób pracujących przy odnalezieniu Westy - mówi jedna z uczestniczek poszukiwań.
Pies odnaleziony. Akcja poszukiwawcza i ratunkowa zakończyła się sukcesem
Na szczęście akcja przyniosła skutek i po godz. 22 odnaleziono psa. Został zabrany do lekarza weterynarii, gdzie otrzymał m.in. kroplówkę.
Miejsca
Opinie (231) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-14 08:33
Zróbcie tak;
Przeczytajcie kilka razy głośno tytuł artykułu i odpowiedzcie sobie za pytanie: co z nim nie tak.
- 9 0
-
2022-12-14 08:38
W lesie bez smyczy?
- 17 0
-
2022-12-14 08:43
Cytat (2)
Cyt.: "Do zaginięcia doszło na obszarze zalesionym".
Mam nadzieję, że właścicielkę ukarano srogą karą finansową.
Prosimy Redakcję o informację w tej sprawie.- 17 1
-
2022-12-14 14:39
(1)
to jest tez obszar miasta, pies mieszka 150 m od tej nory i uciekl spod bloku
- 0 1
-
2022-12-14 16:36
To lepiej. Pod warunkiem, że pod blokiem zerwał się ze smyczy, a nie - był spuszczony, bo mój piesek malutki, nikt się go nie boi, a zawołany przybiegnie...
- 2 0
-
2022-12-14 08:44
Jamniczka szorstkowłosa, nic dziwnego.
Miałam kiedyś, mają bardzo silny instynkt łowczy, lecą zupełnie na ślepo po tropie. Do tego używane są do polowań na zwierzaki w norach. Masz w domu kanapowca, który nagle zachowuje się jak killer. Ludzie są czasem fajni, że tak pomagają :)
- 4 4
-
2022-12-14 08:45
Borsuk to zwierzę pod ochroną i niszczenie miejsc bytowania to przestępstwo z ustawy o ochronie przyrody. (1)
Na zakończenie akcji właścicielka psa winna otrzymać mandat za spuszczanie w lesie psa ze smyczy. Bo gdyby był na smyczy, to by go wyciągnęła, nieprawdaż?!
- 23 0
-
2022-12-14 14:38
pies mieszka 150 m od tej nory i uciekł spod bloku; proszę się nie wypowiadać jak się nie ma pojęcia co się stało
- 0 2
-
2022-12-14 08:47
Super, ze psa udalo sie uratowac, ale wlascielka powinna zaplacic mandat, ludzie traktuja las ja skwer miejski. Tak, tak, prosze teraz o hejt, jaki to jestem nieczuly. Najlepiej to piac z zachwytu nad brakiem odpowiedzialnosci ze strony wlascicielki.
- 17 0
-
2022-12-14 08:50
Borsuk (1)
Uratowali jedno zwierzę pod opieką myślącego ponoć człowieka, który je spuścił ze smyczy ... a zdemolowali dom drugiemu zwierzakowi, który nikomu nie wadzi, żyje sobie obok nas po ciuchutku w lesie.
Ot tyle wniosków z historii psich w mieście.- 31 2
-
2022-12-14 08:54
Jak wyszła cała, nie pogryziona, to znaczy że nora była pusta.
- 1 8
-
2022-12-14 08:55
I kto za to zapłaci? Haha
- 2 2
-
2022-12-14 08:58
Psa się powinno trzymać na smyczy, a nie bez powodu rozkopywać i niszczyć lasy (2)
- 19 1
-
2022-12-14 09:25
Proszę być takim gorliwym obrońcą lasów w każdej dziedzinie (1)
i zobaczyć jak ludzie niszczą lasy, jestem codziennie w lesie, aktualnie nielegalny wyrąb
i to w gdańskich lasach, a wysypiska śmieci- elektronika, telewizory starego typu, meble, szkło, gruz budowlany- tonami zalegają i przybywa tego.- 1 7
-
2022-12-14 13:21
I to jest powód, aby dobijać biedną zwierzynę leśną, swoimi pupilkami?
- 4 0
-
2022-12-14 09:01
Akcja ratownicza
Nie wiedziałem że można angażować służby w tym Straż Pożarną gdy nasz pies czy kot mają kłopoty. Rozumiem właścicielkę psa to musiało być traumatyczne przeżycie. Proponuję aby tak jak w przypadku zaginięcia dziecka pojawia się alert tak samo powinno być przy zaginięciu psa czy kota.
A w przypadku sytuacji kryzysowej takiej jak ta albo np mój kot wszedł na drzewo i nie mogę zejść powinny być wezwane wszystkie służby ratownicze. Przecież płacimy podatki i mamy do tego prawo, czyż nie?- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.