Alf: psi staruszek nie chce umrzeć w schronisku

Agnieszka Majewska

19 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat)

Opinie (64)

Alf to około 15-letni starszy psiak, który szuka kogoś, kto zaopiekuje się nim na jesień życia.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o przywiązanym do drzewa Bubu, dziś historia starszego psa o imieniu Alf.

Alf to psi senior, który czeka na swój wymarzony dom od grudnia 2018 roku roku. Został znaleziony, gdy błąkał się samotnie po jednej z gdyńskich dzielnic.

- Czy kiedykolwiek miał dom? Dlaczego nikt go nie szukał? Został porzucony? Niestety, nie znamy odpowiedzi na te pytania - opowiada wolontariusz schroniska Ciapkowo w Gdyni.
Alfik to średniej wielkości psi dziadek, któremu do szczęścia potrzeba tylko kochającego domu na jesień życia. Pomimo swojego wieku jest bardzo otwartym i łaknącym kontaktu z człowiekiem zwierzakiem.

Szukasz przyjaciela na lata? Więcej zwierzaków do adopcji

Alf akceptuje obecność innych psiaków. Mógłby zamieszkać w domu, w którym mieszkają starsze dzieci.

- Trochę czasu minęło zanim Alfik się otworzył. W tej chwili to przesympatyczny psiaczek, który czeka na swojego człowieka w OTOZ Animals Schronisku Ciapkowo - mówi pracownik schroniska. - Podaruj psiakowi jesień życia. Tak bardzo potrzebuje opieki oraz miłości. Szukamy dla niego spokojnego domu.
Alf ma około 15 lat, posiada aktualne szczepienia, jest odrobaczony oraz odpchlony. Przeszedł już zabieg kastracji.

Osoby zainteresowane adopcją Alfa proszone są o kontakt ze Schroniskiem Ciapkowo w Gdyni pod numerem telefonu - 58 622 25 52 lub adresem mailowym schronisko@ciapkowo.pl

Agnieszka Majewskaa.majewska@trojmiasto.pl

Miejsca

Ciapkowo - schronisko Gdynia, Małokacka 3A

Opinie (64) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-19 19:23

adoptowałam starszego psa (6)

Jakiś czas temu adoptowałam takiego psiego staruszka, nawiasem mówiąc bardzo podobnego do rudzielca na zdjęciu (również 15-letniego). Postawiłam go na nogi (z pomocą weterynarza oczywiście), przeszedł dwie operacje i ma się całkiem nieźle, a od tamtego czasu minęły już 3 lata. Jeśli ktoś nie przepada za ganianiem z psem po łące, to senior jest w sam raz;-). Trzeba jednak liczyć się z kosztami leczenia, ewentualnych zabiegów, badan itp. No i przede wszystkim liczy się cierpliwość i wyrozumiałość dla humorów takiego starszego czworonoga i problemów z utrzymaniem czystości w domu.....Ale cóż, starość nie zawsze jest estetyczna. Ja uwielbiam swojego dziadulka, nie zamieniłabym go na żadnego innego.

Monika
5 lat
- 51 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jakiś czas temu adoptowałam takiego psiego staruszka, nawiasem mówiąc bardzo podobnego do rudzielca na zdjęciu (również 15-letniego). Postawiłam go na nogi (z pomocą weterynarza oczywiście), przeszedł dwie operacje i ma się całkiem nieźle, a od tamtego czasu minęły już 3 lata. Jeśli ktoś nie przepada za ganianiem z psem po łące, to senior jest w sam raz;-). Trzeba jednak liczyć się z kosztami leczenia, ewentualnych zabiegów, badan itp. No i przede wszystkim liczy się cierpliwość i wyrozumiałość dla humorów takiego starszego czworonoga i problemów z utrzymaniem czystości w domu.....Ale cóż, starość nie zawsze jest estetyczna. Ja uwielbiam swojego dziadulka, nie zamieniłabym go na żadnego innego.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-19 20:02
  
  Szanuję! :)
  
  5 lat
  - 16 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-20 11:18
  
  Przywracasz moją wiarę w człowieka Monika
  
  5 lat
  - 10 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-20 11:33
  
  serdecznie pozdrawiam :)
  
  właścicielka psiej seniorki :)
  5 lat
  - 8 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-21 16:50
  
  Super ! takze przygarnęliśmy starszego psa (14 l.)
  
  Podpowiem, że gdy psa przygarnia się przez fundację, ona pokrywa koszty leczenia----rzecz jasna, warto i tak się na to przygotować, jeśli mamy możliwości.
  My na początku korzystaliśmy z weterynarza pracującego dla fundacji.
  Odkładaliśmy codziennie drobne kwoty, zwyczajnie tylko ,,przyglądając" się naszym codziennym wydatkom. Po roku zebrała się spora suma. Pies jakby odmłodniał, jest szczęśliwy, my także. Pamiętajmy, że pies także ma prawo chorować, mieć trudne dni.
  Nasz weterynarz, ten już "prywatny" nie pobiera za wizyty, a tylko za leki- taki ukłon zrobił, gdy poznał historię psa.
  
  Anka i Jacek
  4 lata
  - 4 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Podpowiem, że gdy psa przygarnia się przez fundację, ona pokrywa koszty leczenia----rzecz jasna, warto i tak się na to przygotować, jeśli mamy możliwości. My na początku korzystaliśmy z weterynarza pracującego dla fundacji. Odkładaliśmy codziennie drobne kwoty, zwyczajnie tylko ,,przyglądając" się naszym codziennym wydatkom. Po roku zebrała się spora suma. Pies jakby odmłodniał, jest szczęśliwy, my także. Pamiętajmy, że pies także ma prawo chorować, mieć trudne dni. Nasz weterynarz, ten już "prywatny" nie pobiera za wizyty, a tylko za leki- taki ukłon zrobił, gdy poznał historię psa.
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-22 06:07
  
  Leczenie psa operacje haha lepiej kupić sobie nowego
  
  4 lata
  - 0 6
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Leczenie psa operacje haha lepiej kupić sobie nowego
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-23 00:14
  
  Psi senior
  
  Ja także przygarnełam staruszka. Duzego psa, lat 14. Nie dawali mu dużo czasu, a minal rok a zachowuje sie jak szczeniak. Doprowadzenie go do ładu troche kosztowalo, ale nie zalujemy z rodziną. Pies jest wspanialy i cieszymy się, ze ma dobrą jesien zycia.
  
  Pozdrawiam
  4 lata
  - 3 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Ja także przygarnełam staruszka. Duzego psa, lat 14. Nie dawali mu dużo czasu, a minal rok a zachowuje sie jak szczeniak. Doprowadzenie go do ładu troche kosztowalo, ale nie zalujemy z rodziną. Pies jest wspanialy i cieszymy się, ze ma dobrą jesien zycia.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-19 23:19

Pies e Ciapkowie, a materiały Promyka? (1)

5 lat
- 3 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-21 16:44
  
  Nie róbmy problemu- cel jest jeden.
  
  4 lata
  - 1 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:01

Szkoda psiaka, mam już jednego i nie mam warunków aby adoptować drugiego, mam nadzieję że znajdzie dom

Ktoś
5 lat
- 11 0
Twoja opinia

Zmień treść

Szkoda psiaka, mam już jednego i nie mam warunków aby adoptować drugiego, mam nadzieję że znajdzie dom
Regulamin dodawania opinii