- 1 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 2 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 3 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (24 opinie)
Borsuki utknęły w piwnicy. Interweniował Ekopatrol
Borsucza rodzina utknęła w piwnicy w budynku Polskich Linii Oceanicznych. Funkcjonariuszom Ekopatrolu Straży Miejskiej w Gdyni udało się odłowić matkę z dwojgiem maluchów i przewieźć je do rezerwatu Kępa Redłowska, gdzie zwierzaki wróciły na wolność.
Skąd borsuki wzięły się w budynku, tego nie wie nikt. Było jednak jasne, że trzeba im pomóc się stamtąd wydostać. Na miejsce przyjechali więc funkcjonariusze gdyńskiego Ekopatrolu SM, którzy potwierdzili obecność przestraszonej rodziny borsuków.
Interwencja ws. psów na Pogórzu. Zwierzęta trafiły do Ciapkowa
Borsucza rodzina wróciła na wolność
Odławianie borsuczej rodziny okazało się czasochłonne i wymagające pomysłowości. By umożliwić strażnikom miejskim pracę, najpierw trzeba było częściowo opróżnić pomieszczenie, bowiem pierwotnie stan piwnicy nie pozwalał na podjęcie skutecznych działań.
- Borsuki udało się schwytać, choć naprawdę dzielnie walczyły - informuje Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni. - Trzeba było bardzo uważać na to, żeby zwierzaki nie zrobiły sobie krzywdy, bo borsucza matka próbowała nawet wspinać się po rurach kaloryferów.
Ostatecznie, po udanej akcji, borsucza rodzina - cała i zdrowa - została przewieziona do rezerwatu Kępa Redłowska, gdzie została wypuszczona w swoim naturalnym środowisku.
Ekopatrol Straży Miejskiej od wielu lat pomaga zwierzakom wszystkich gatunków na terenie całego miasta. Wzorem Gdyni, również Gdańsk planuje uruchomić podobną instytucję - Animal Patrol, który ma rozpocząć działania na początku przyszłego roku.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (41) 5 zablokowanych
-
2021-07-05 14:46
Mi borsuk o 1-szej w nocy spacerował za oknem
Innym razem lis przebiegał koło trzepaka i niemal wpadł na dzieciaka zapatrzonego w smartfon, i szybko skręcił za śmietnik, ale to za dnia.
- 0 0
-
2021-07-04 19:21
Widziałem Borusewicza u rudego
- 2 0
-
2021-07-03 19:29
(2)
To teraz czas na dziki.
- 5 1
-
2021-07-03 19:57
no no zalóż mu chwytak,wsadz do klatki (1)
on taki milutki, waży tylko 86 kg , tak tak
- 4 0
-
2021-07-04 10:23
dzik 86 kg?
raczej 120
- 1 0
-
2021-07-03 18:45
Poszukajcie sobie na youtubie "badger tor" (3)
Niesamowite do jakiego stopnia da się oswoić borsuka.
- 5 2
-
2021-07-03 18:50
(2)
Po co go oswajać?
- 5 0
-
2021-07-03 20:16
żeby po piwo chodził. nie rozumiem, jak możesz tego nie wiedzieć ;-) (1)
- 5 0
-
2021-07-04 10:22
a to sorry :)
- 2 0
-
2021-07-04 10:18
Brawo dla ludzi pomagających Zwierzętom!
- 4 0
-
2021-07-03 20:33
Niezły burdel
Tam mają w tym archeo :)
- 4 0
-
2021-07-03 20:00
uwaga!
na zdjęciu nr1 do artykulu widac ze na aucie sm te stalowe felgi z oponami to totalnie nie halo. wygląda jakby ktoś je zastępczo tam wstawił, nie ten rozmiar
- 3 0
-
2021-07-03 18:59
Brawo dla panów z eko :) Mam nadzieję że u nas w Gdańsku też to będzie ładnie hulało :)
Widzę jednak że pan komendant nie załatwił nowego radiowozu bo literki coś odklejone a klapa kijaszkiem podparta ha ha ha. Czuwaj panie A.B. :)- 24 4
-
2021-07-03 12:11
(3)
Borsuk kojarzy mi się z "O czym szumią wierzby" Grahama. Napisał ją dla swojego chorego synka.
- 25 2
-
2021-07-03 18:59
Ostatnio próbowałem przypomnieć sobie nazwę tej bajki. Dzięki!
- 3 1
-
2021-07-03 17:06
juz tak nie kojarz ino wez cos sam zrup
i juz sie nie popisuj- 1 11
-
2021-07-03 12:31
Podobno lisy i borsuki dzielą wspólne wejście do swoich nor. Ciekawe, prawda?
- 10 0
-
2021-07-03 18:38
Pewnie mandaty
im powystawiali i blokady na łapy.
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.