• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bulterier zagryzł yorka w Oliwie. Aktualizacja: Właściciel zidentyfikowany

Joanna Karjalainen
17 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 7:45 w Gdańsku-Oliwie. Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 7:45 w Gdańsku-Oliwie.

Bulterier zagryzł yorka. Ok. 7:45 na przejściu dla pieszych na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku-Oliwie na wysokości pętli tramwajowej doszło do przerażającego zdarzenia. Biegający luzem pies w typie bulteriera zagryzł małego psa, który czekał na przejściu dla pieszych ze swoją właścicielką. Poszukiwany jest właściciel większego z psów - nie było go w pobliżu.



Czy twój pies został kiedyś zaatakowany przez psa biegającego samopas?




Aktualizacja 18.08:
- Wczoraj do komisariatu w Oliwie zgłosili się właściciele agresywnego psa - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku. - Mężczyzna został przesłuchany i złożył wyjaśnienia, a jego pies trafił pod obserwację weterynaryjną. Także wczoraj do komisariatu zgłosiła się właścicielka zagryzionego psa, która złożyła zawiadomienie. Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie, a po wykonaniu wszystkich czynności przekażą sprawę do sądu.



Bulterier zagryzł yorka: relacje świadków



Do tragedii doszło dzisiejszego poranka, 17 sierpnia 2022 r.. Według świadków mniejszy z psów, w typie yorka, był prowadzony na smyczy.

Jednym ze świadków tego zdarzenia był pan Wojciech, który jechał samochodem w kierunku Gdyni. On, jak również mężczyzna z zielonego auta przed nim wysiedli ze swoich pojazdów i interweniowali, odciągając agresywnego psa od yorka. Niestety było już za późno - mały pies nie żył.

- Większy pies wciąż atakował zagryzionego psa - relacjonuje pan Wojciech. - Udało się go odpędzić, jednak właściciela nie było widać w pobliżu i pies oddalił się samopas.
- Również byłam świadkiem tej sytuacji - mówi nasza czytelniczka. - Niestety, kiedy zobaczyłam to zdarzenie, piesek najprawdopodobniej już nie żył. Widziałam, że pan, który zatrzymał się na światłach, wyszedł z samochodu i odgonił tego białego psa. Został na chwilę z właścicielką zabitego kundelka i przenieśli pieska na ławkę.

Bulterier zaatakował yorka: Policja i Straż Miejska wyjaśniają zdarzenie



- Dziś rano policjanci odebrali zgłoszenie, że na al. Grunwaldzkiej pies zagryzł innego psa - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku. - Na miejsce pojechali dzielnicowi i dokładnie sprawdzili teren. Policjanci zabezpieczyli monitoring, rozmawiali ze świadkami oraz osobą zgłaszającą, która na razie nie złożyła oficjalnego zawiadomienia.
Mimo to policjanci zajęli się sprawą i prowadzą czynności wyjaśniające. Funkcjonariusze objęli rejon doraźnym nadzorem, a także powiadomili Straż Miejską.

- Policjanci przypominają, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel - zaznacza Chrzanowski. - Szkody, które czynią psy, wynikają z błędów popełnianych przez ludzi - np. chowanie nieodpowiedniej rasy psa w domu, nieprzestrzeganie szczepień, niewłaściwe warunki bytowe dla psa, brak szkoleń i dyscypliny. Jeżeli jesteś właścicielem psa, pamiętaj, że brak wyobraźni może doprowadzić do tragedii.
O sytuacji informowali również czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłanie zgłoszenia.

Miejsca

Opinie (700) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (48)

    Czekam na wysyp komentarzy, że to nie psy są agresywne i nie są niczemu winne tylko ludzie je tak nauczyli.

    • 123 47

    • bo tak jest (14)

      za psa i jego wychowanie odpowiada człowiek. Jak ktoś bierze ciężka rasę i nie potrafi z psem pracować to później są tego takie skutki

      • 19 4

      • To nawet nie chodzi o pracę z psem, bo to tylko zwierzę (13)

        I tak może coś do głowy strzelić i pobiegnie za czymś. Po prostu w miejscu publicznym taki pies musi być zawsze na smyczy i w kagancu. Niestety w Polsce nikt tego nie egzekwuje. Proszę zapytać policji ile mandatów wypisali za brak smyczy w ciągu roku. Obstawiam, że zero.

        • 13 2

        • Smycz... (11)

          ... nie jest konieczna, więc i mandaty się nie należą. Nim się wypowiesz dowiedz się, bo wprowadzasz ludzi w błąd. Masa ludzi uważa, że pies musi być na smyczy, a nie musi.

          • 1 10

          • Agresywne rasy muszą (3)

            • 9 0

            • (2)

              yorki, ratlerki i jamniki?

              • 0 4

              • (1)

                To są agresywne rasy gamoniu nieczytaty?

                • 5 0

              • Owszem.

                Każda agresja, czy to dużego czy małego psa wymaga piętnowania. Różnica jest tylko w wielkości szkody, którą mogą zrobić, ale co do zasady te małe też są agresywne i w dodatku często prowokują nieprzyjazne zaczepki

                • 0 0

          • (1)

            Nie musi, co jest bzdurą. Każda inna forma kontroli nad psem (typu: przychodzi na komendę) jest iluzoryczna. To nasze wspaniałe polskie prawo, zamiast zapisać coś wprost, wprowadza się dziwaczne wydumane konstrukcje, które nijak się mają do rzeczywistości i są zazwyczaj całkowicie nieweryfikowalne. No, przynajmniej do pierwszego zdarzenia, które udowadnia, że właściciel jednak tej kontroli nie ma.

            • 4 0

            • Iluzoryczne

              jest prowadzenie na smyczy 80kg azjaty przez 50kg starszą panią. Teraz rozumiesz czemu ten przepis jest jaki jest.

              • 0 2

          • w przestrzeni publicznej musi! (4)

            • 5 1

            • Zadaj sobie ten trud (3)

              I przeczytaj Ustawę o ochronie zwierząt. Najlepiej ze zrozumieniem, to będziesz wiedział czy każdy pies i zawsze musi być w przestrzeni publicznej na smyczy.

              • 6 4

              • (2)

                to, że czegoś nie ma w ustawie nie znaczy, że zdrowy rozsądek i zasady współżycia społecznego nie nakazują odpowiedzialnego zachowania sie w przestrzeni miejsciej

                • 7 0

              • Nikt tak nie twierdzi (1)

                Ale egzekwować można jedynie stosowanie się do obowiązujących przepisów, a nie wydumanych.

                • 0 0

              • to widać, jeśli policja nie wyegzekwuje, to obywatele muszą sami wziąc sie za egzekwowanie

                • 3 0

        • Za kagancem jakoś nie jestem, ale uważam, że smycz jest obowiązkowa, a właściciele miasto mają za wybieg dla psów. Też chciałam z tym zrobić porządek, bo u mnie na osiedlu biega pełno psów luzem, 2 z nich są agresywne, właściciel tylko się chwali ile już zwierząt zagryzly. Zgłaszałam wielokrotnie na straż miejską i zero kontroli. Chyba czekają aż człowieka zagryzie.

          • 1 0

    • X

      No to czekaj

      • 0 0

    • skoro za psa odpowiada wlasciciel (4)

      to wlasciel to zrobil nie pies ot taka dedukcja

      • 28 4

      • Odpowiada? - kto mówi o odpowiedzialności - przeczytaj komentarz jeszcze raz, ale powoli

        • 1 0

      • (1)

        a pies powinien być otoczony opieką psychologiczną...

        • 15 2

        • i właściciel i pies na stryczek

          • 13 2

      • zrobił pies

        ale właściciel odpowiada za jego zachowanie, jak jest nieodpowiedzialny to nie powinien mieć psa, ale tak, za zachowanie psa już nie jeden ogląda świat zza krat

        • 17 0

    • (11)

      są rasy z natury mniej i bardziej agresywne. Ale z każdym psem trzeba popracować, trenować - wtedy jest pies jest bezpieczny. Niestety wiele osób o tym nie wie i kupuje sobie ładnego bullteriera albo pitbulla, ale na trening i behawiorystę to już szkoda pieniędzy i zachodu. Efekty widać.

      • 40 2

      • (7)

        Takie psy najczęściej biorą pary typu osiedlowy pseudo kozak i jego Karyna z kiłą, bo chcą się polasnować, jacy to nie są gangsa i groźni. I koniecznie musi być tak, ze im bardziej pies jest głupszy/niebezpieczny, tym rzadziej jest na kagańcu i w smyczy. No i koniecznie duży pies do małego mieszkania, gdzie mu odbija. O sprzątaniu po śmierdzielu juz nie wspomnę...

        • 37 2

        • (3)

          Masz rację takie właśnie dwa pitbulle wziął Oliwsk teraz celebryta Tobias Łojko
          Konfident który razem ze Stefanem W zabójcą Adamowcza na banki placówki bankowe napadał .Ma dwa psy pittbulle ,bo chłopak strachliwy i musiał oglądać się za siebie :)bo kolegę wpakował do pierdla na długie lata i jeszcze celebryta wywiady za kasę udziela .I właśnie takie głupki ma mają takie psy .Kryminalista który już w ogóle teraz z tymi psami jest dopiero bohater.kto takiemu komuś pozwala mieć takie psy ,jak to bandzior .Potem są efekty.

          • 1 0

          • Pan z Oliwy (2)

            Żartujesz ,wyprowadziłem się 6 lat temu z Oliwy ,a ten bandyta i cham Łojko mieszkał po sąsiedzku .I ten bandzior który jakieś 2 mące temu było znowu o nim głośno ,bo na rozprawie swojego byłego wspólnika ,wezwany jako świadek rzucił się na dziennikarza grożąc mu ,wyzywał itd .
            Dał popis bandzior na całego i on ma psy ,i to jeszcze dwa takiej rasy matko świat zwariował ,i nikt tego nie sprawdza .Ten gość jest nieobliczalny .

            • 4 0

            • Pan z Oliwy (1)

              Kto ma sprawdzać go ,jak on ma bardzo dobre układy z policją :) po wsadzeniu wspólnika na prawie 6 lat i zawaleniu wszystkiego na niego jest można rzec policyjny .A jak Pan myśli za to co zrobił w sądzie ,obraza sądu ,grosby karalne skierowane do dziennikarza ,wyzwie na sali sądowej powinien od razu dostać karę minimum 1,5 tys ,a w jego przypadku recydywisty karę i 2 msc za obraze sądu itd .
              Ale ma się chody:) Wracając do tematu psów te psy w rękach tego człowieka to jest zagrożenie dla ludzi ,gdzyz on jest człowiekiem zdemoralizowanym i niebezpiecznym. Aż dojdzie do tragedi i potem obudzą się wszyscy czemu Łojko miał te psy .

              • 2 0

              • Czemu się nie skrzykniecie i nic z nim nie zrobicie? Przeciez to pozer i lamus

                • 0 0

        • (1)

          Wielkosc mieszkania nie ma nic do rzeczy. Mieszkanie jest od odpoczywania. Psu naprawde obojetne czy metraż to 30m czy 100m, bo na spacery i tak MUSI wychodzić i na spacerach jest czas i miejsce na aktywność.

          • 5 3

          • taaa, tylko ilu właścicieli dużych psów rzeczywiście wypuszcza je codziennie na 2-3 godzinne pobieganie

            Na pewno są tacy, ale to mniejszość.

            • 5 0

        • Ważne, żeby terroryzował sąsiadów

          Im więcej ujada, tym lepiej...

          • 8 0

      • Nie jest "bezpieczny" tylko mniej niebezpieczny. (1)

        I tak w miejscu, gdzie są inny ludzie, inne zwierzęta musi mieć smycz i kaganiec.

        • 3 0

        • Nie ma takiego wymogu. Pies musi byc pod kontrolą, ot co. 95% psów wymaga do tej kontroli smyczy, ale ogółem wymóg jest by pies był pod kontrolą, niekoniecznie na smyczy

          • 2 5

      • Ok

        Masz rację

        • 0 0

    • Bo tak jest pod warunkiem, że ktoś ma pojęcie o psach

      Poniekąd... spotkałam bulteriery agresywne i te spokojne i dużo zależy od opiekunów i tego jak psy prowadzą. Każdy pies ma predyspozycje do bycia agresywnym, lękliwym itd. Mój pies panikuje przy dużych psach, bo jakiś "inteligent" dał pobiegać swojemu kaukazowi. Tak samo jak ludzie, w zależności od tego co przeżyją i jak to przepracowali reagują inaczej na różne sytuacje. To czego nie rozumiem dlaczego część opiekunów to półmózgi które spuszczają psy ze smyczy zwłaszcza w mieście. Pies może kogoś zagryźć, wpaść pod auto, pogonić za kotem, zjeść coś co spowoduje utratę zdrowia i życia, a "opiekun" w ten sposób pokazuje jak bardzo ma gdzieś swojego pupila.

      • 3 0

    • (2)

      Żaden zdrowy psychicznie pies nie zrobi krzywdy drugiemu! Pies musiał być uczony agresji niestety poza tym akurat to rasa bardzo niebezpieczna i powinien być zakaz posiadania takich psów!

      • 6 7

      • Bzdura. Pies to pies. Zwierzę. Reaguje instynktownie i czasami jak najbardziej może zrobić krzywdę innemu psu. Bullterier ma niestety spore możliwości, żeby krzywdę zrobić. I predyspozycje też, nie przeczę.

        • 3 0

      • Chyba, że zostanie sprowokowany

        Mogło być tak, że ten york (jak to york z mózgiem rozmiarów żołędzia), wystartował z mordą do bullteriera i tamten się wk....
        To, że sobie paradował samopas to inna bajka - 100% winy dekla, który jest jego właścicielem. Powinno się dojechać tego typa.

        • 3 8

    • (3)

      "On nie gryzie" haha.

      • 18 1

      • (2)

        Ja na pytania czy gryzie (owczarek niemiecki) odpowiadałem, że nie wiem. Bo to w końcu tylko pies i nie jestem w stanie przewidzieć jego zachowań na 100%.

        • 14 0

        • To prowadzaj go na smyczy i w kagańcu (1)

          • 7 0

          • Bo co?

            Bo twoj dzieciar moze mu wsadzic palec do oka i boisz sie, ze zostanie pogryziony, mimo ze pies bedzie na smyczy?

            • 2 3

    • Ok (1)

      Nieprawda,są genetycznie agresywne.Chęć dominacji,chęć upolowania.Np.charty razem polują i chcą zagryść np.kota.A posokowce na polowaniach.???Musi być świadomy charakteru psa właściciel,który umie nim pokierować.Kochać i wychować.

      • 6 1

      • Ale czemu ty łączysz agresję z celem na jaki dana rasa powstała np płoszenie czy gonienie zwierzyny na polowaniach? To zupelnie dwa inne tematy

        • 0 4

    • No bo taka jest w sumie prawda. Nie ma rasy inherentnie agresywnej. Złe prowadzenie czy zły dobór genów w hodowli może spowodować agresję. Ale cała rasa? Nie ma takich.

      • 0 7

    • Chyba nie ma reguły (1)

      Niby te psy mają agresję w genach, a na moim osiedlu jest pitbull i bullterier - oba bardzo przyjazne w stosunku i do ludzi i do innych psów. Zaznaczę, że mają rozumnych właścicieli (żadna patolka), którzy mimo ich łagodnego charakteru nigdy nie puszczają psów samopas.

      • 5 1

      • Każdy, nawet najbardziej ułożony pies ma granicę wytrzymałości

        Nigdy nie wiesz, czy za 100-nym razem jednak nie odpowie takiemu yorkowi czy małemu dziecku. Dlatego smycz powinna być obowiązkowa dla wszystkich psów, a dla agresywnych ras także kaganiec, i powinno to być surowo egzekwowane przez policję.

        • 5 1

    • "Cov. Id. 19 ... 84"

      Będą takie na pewno. Naziści mówili: "Ja tylko wykonywałem rozkazy". Oni mówią: "Mój nie gryzie". Odpowiedzialność za efekt ta sama. sam mam psa więc wiem.

      • 11 1

    • Tak czekasz a dlaczego? Do czego jest ci to potrzebne?

      • 1 1

  • Przywrócić podatek od psów (7)

    Nie ma kontroli nad tym, a od jakiegoś czasu moda na psy taka, że w co drugim mieszkaniu coś szczeka.

    • 121 45

    • A na ciebie nałożyć podatek od życia

      Ja nie mam żadnego zwierzęcia ale denerwuje mnie takie pisanie w kontekście,że jakiś pies zagryzie drugiego to już jakoby wszyscy są winni.
      Możesz mieć każdą rasę psa nawet najgroźniejszą typu Pitbull a taki pies będzie kochał ludzi bo zależy jak psa wychowujesz.
      Jeśli nie uczysz psa niczego masz na niego wywalone i jest on bo jest no to nic dziwnego że takie kundle się znajdą które atakują człowieka lub inne psy.
      Właściciel w dużej mierze odpowiada za zachowanie psa.Tyle

      • 0 0

    • (3)

      będą płacić jak abonament TV. Zaraz się okaże, że w Polsce jest raptem kilka tysięcy piesków. A opozycja (jakakolwiek by wtedy była) podniesie wrzask, że starsze osoby muszą płacić za swoich pupili.

      • 10 3

      • w Gdyni

        kiedyś chodził urzędnik od posesji do posesji i tam gdzie pies, dzwonił. dzieki temu ja płaciłem. nie wiem, jak inni.
        pewnie różne miał przygody...

        • 3 0

      • Podatek od psa to kwestia samorządu (1)

        Każdy pies powinien mieć chip do weryfikacji.

        I kontrole z czytnikami powinny chodzić po mieście.

        W USA w niektórych miastach jest tak że mają bazę DNA wszystkich psów. Jak gdzieś jest nieposprzątaną kupa to biorą próbkę porównują z baza i wysyłają mandat właścicielowi psa.

        • 16 2

        • nie porównuj USa do Polski

          różnica cywilizacyjna

          • 3 2

    • Wprowadzić płatne komentarze, będzie mniej szczekających...

      • 2 6

    • Oj teraz to się naraziłeś, czekaj na morze minusów!

      "mój pies nie gryzie", "to wina tego właściciela, nie można karać wszystkich"

      • 6 0

  • Niestety właściciele psa mordercy próbują za wszelką cenę zwrócić na siebiev uwagę pani w dredach i charakterystycznych portkach ma dzieci i jeszcze jednego psa. Pan który spaceruje z nimi nie miał kontroli nad psem mordercą, pies w czasie spaceru był nie ułożony i zachowywał się groźnie. Mam nadzieję że sposób zwracania na siebie uwagi zostanie zmieniony i paskudny bultelier już nie wróci.
    Chcę jeszcze dodać że po zamordowaniu yorka, bultelier rzucił się uliczkę dalej na psa Coli :( na szczęście jego nie zabił.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Właścicielka zagryzionego psa (39)

    Byliśmy na policji właścicielka agresora sama zgłosiła się na komisariat . Mam nadzieję że pies zostanie jej odebrany,bo kolejną ofiarą może być dziecko. Dziękuję za słowa otuchy a wszystkim,którzy twierdzą,że nie zrobiłam nic aby ratować moje maleństwo życzę aby nigdy nie byli w takiej sytuacji.

    • 514 17

    • Pani w dredach z dziećmi i mężczyzna wyróżnia się na dzielni mają jeszcze jednego psa niestety bulterier nie jest ułożony maja z nim problem zreszta drugi pies podobnie. Po zamordowaniu Yorka ten pies zaatakował jeszcze Coli. Mam nadzieję że ten pies nie wróci ponieważ będzie atakował ponownie.

      • 1 0

    • Nie wiem jak moge Panią pocieszyć, wiem że się nie da. 21 lat temu na Żabiance amstaff zagryzł mojego malutkiego, kochanego psa. Świadomość, że taka sama tragedia spotkała Pani psa odnawia mi rany i znów nie czuję się bezpieczna wychodząc z psem.

      • 1 0

    • Pies (3)

      Niestety wg mnie tego psa powinno się uśpić, a właściciele dostać dożywotni zakaz posiadania zwierząt oraz bardzo duży mandat

      • 36 3

      • Odszkodowanie dla właścicieli Yorka (2)

        20 tys zł jest wystarczające! Powinno to odstraszyc kolejnych posiadaczy zwiwrzatek agresywnych

        • 6 1

        • 20 tys to zbyt mało (1)

          Sam rasowy pies z hodowli to 3-10 tys. zł.
          A ile włożyłeś w jego wyżywienie i wychowanie?
          Mój pies zjada jakieś 250 zł miesięcznie.
          Zatem zabicie 2-letniego rasowego psa to strata 10-20 tys.
          Głupio by było abyś za zabicie czyjegoś członka rodziny (wiele osob tak traktuje psa) jedyne co zapłacił to zwrot kosztów poniesionych przez właściciela.
          Przynajmniej musisz zapłacić 50-100 tys. zł aby uczynić jakąś rekompensatę dla właściciela.
          Do tego drógi raz tyle na cele dobroczynne jako karę za takie zaniedbanie.
          Dochodzimy do adekwatnej kary (łącznie) 100-200 tys. zł.
          Takie powinny być wyroki sądów.

          • 2 0

          • xxx

            Napisane jest, że " w typie yorka" czyli to kundel.

            • 0 0

    • (1)

      Śmieszne. Kobito smycz i ty i pies będzie bezpieczny. Czytaj ustawę to będziesz wiedzieć że to obowiazek

      • 0 3

      • Widać, że Ty nie czytałeś ustawy.
        Masz "sprawować nad psem kontrolę".
        Jeśli udaje Ci sie to bez smyczy - pies nie musi jej mieć.
        Wyjatkiem są psy ras uznawanych za niebezpieczne - te muszą byc zawsze na smyczy.
        Dodatkowo tereny pasów, parków narodowych, komunikacji miejskiej - tam zawsze musisz mieć smycz.
        Widać, że warto byś doczytał ustawę i nie wprowadzał ludzi w bład.

        • 1 0

    • (1)

      Poes powinien byc wiec natychmiast odebrany i uspiony

      • 30 10

      • A wlasciciel 500 tys kary + 6 miesiecy pracy spolecznej

        • 6 0

    • Uśpić tego agr-sora i tyle (9)

      • 75 14

      • (8)

        Najlepiej to właściciela uśpić. Bo to jego wina, że nie wychował psa.

        • 52 4

        • Co ludzi pociąga w takich psach? (7)

          Wykastrować wszystkie bulteriery, amstaffy i podobne. Wszystkie hodowle do zamknięcia. Pozostanie tylko problem mieszańców, ale równiez samo się wygasi po kilku pokoleniach.

          • 31 8

          • ograniczony tumanie (3)

            A co pociąga ludzi ludzi do zbierania znaczków? A co ich pociąga we wspinaniu się na wysokie góry, albo do trzymania jadowitych węży, czy pająków? Świat nie jest jednolity i taki, jakiego ty sobie życzysz.

            • 6 10

            • (1)

              A co ma znaczek do trzymania psa w niewoli? Co ma do kiszenia psa w domu wspinanie się na wysokie góry? Na góry człek się wspina na własne ryzyko przecież. A znaczek to jest przedmiot, a nie żywa istota, więc może być trzymany w domu bez obaw. A trzymanie jadowitych węży i pająków nie powinno mieć miejsca: to też są żywe zwierzęta. Podobnie jak psów, nie powinno sie trzymać i innych zwierząt w domu dla własnej przyjemności. Człowieka nikt w niewoli nie trzyma, więc niech on nie dręczy innych żywych istot, tylko da im wolność, którą sam ma.

              • 3 3

              • Jedni trzymają psa w niewoli a inni żyją z psem jak z członkiem rodziny

                Jeden pies jest nieszczęśliwy a drugi czuje się w takim domu jak we własnej rodzinie.
                Dopóki nie zrozumiesz tej różnicy to nie zrozumiesz dlaczego ludzie mają psy w domach.

                • 7 1

            • Faktycznie ludzie są inni więc tęczowy lgbt zaluż stringi, kaganiec i smycz i zap... na marsz.

              • 1 6

          • Niestety, zazwyczaj specyficzni ludzie mają psy właśnie tej rasy (oczywiście nie zawsze, bo zdarzają się hodowcy z prawdziwego zdarzenia), a że są to ludzie o ograniczonej inteligencji, to i wychować pieska nie potrafią. Przy tych rasach potrzebne jest doświadczenie, a nie byle jaka Dżesika z Sebkiem.

            • 28 1

          • Po co ludzie w ogóle trzymają psy? (1)

            Bo chcą mieć żywą maskotkę w domu? Niepotrzebnie psy kiedyś człowiek oswoił. To jest zwierzę i takim pozostanie, taka jest prawda. Gdybyśmy je w spokoju zostawili, to psy żyłyby sobie na wolności, jak normalnie zwierzęta powinny żyć. Teraz, kiedy mamy alarmy w domach, ubezpieczenia, itp., czasy się zmieniły i pies nie spełnia już swojej roli "pilnującego domu". Może jeszcze w gospodarstwach pies się sprawdza, chociaż i tutaj są inne sposoby, bo -- no właśnie -- czas się zmieniły. No ale ludzie koniecznie muszą trzymać pieska w mieście, w bloku, jak jakiegoś niewolnika. I takiemu psu pewnego dnia odbija. Te sytuacje są winą człowieka który musi te zwierzęta kisić w domu! Zostawcie te zwierzęta wreszcie w spokoju!

            • 13 28

            • Też uważam że chowanie psów i kotów w domu to jeden wielki kłopot, czy ludzie nie mają już co robić? Mało jest rozrywek?

              • 17 12

    • Bardzo współczuję swoją drogą małe pieski potrafimy na smyczy prowadzić a duże groźne biegają samopas powinno się wprowadzić bardzo wysokie kary na właścicieli może zaczną być mądrzejsi

      • 0 1

    • Może to Teoj pies był agresywny?

      • 0 7

    • Strata psa

      Dzień dobry.
      Piszę do pani ponieważ równy tydzień temu przeżyłam podobną gehennę jak pani...
      Moją sunię - yorka rozszarpał bulterier.
      Różnica jest taka że moja Megi była na mojej posesji a właścicielka bulterierów szła z nimi chodnikiem na smyczy .
      Jedna z jej suk z pod bramy wyciągnęła moją małą kruszynę ... I dla mojej Megi nie było już ratunku.
      Po obrażeniach jakie odniosła -weterynarz musiał ją uśpić
      Nie mogę dojść do siebie po tym co się stało...jej już nie mam
      Sprawę zgłosiłam na policję ...która w pierwszej chwili pytała mnie w czym widzę przestępstwo i czego oczekuję od nich...
      Właścicielka agresywnej suki ( druga z suk była posłuszna ) zaraz po zdarzeniu podała mojemu mężowi imię i nazwisko oraz swój nr telefonu
      A teraz zarówno ona jak i jej mąż nie poczuwają się do winy...a jeszcze mają czelność obwiniać nas o zaistniałą sytuację.
      Zakładam im sprawę z powództwa cywilnego i nie spocznę do póki oni za to nie poniosą konsekwencji i nie jak policja że - ukarzą ich karą grzywny ...
      Nikt mi już mi nie zwróci mojej Megi ale trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje zwierzęta a zwłaszcza za psy groźniejszych ras...
      Moje miasto Bydgoszcz (miejsce zdarzenia Prądocin) nie wykazuje większego zainteresowania się psem który rozszarpał mi mojego yorka...mądrą śliczną utytułowaną Megi
      Pies bulterier o mimo moich prośb nie został zbadany pod kątem agresji...nikogo to nie interesuje do póki pies nie zaatakuje człowieka- tak słyszę od różnych instytucji...
      Pozdrawiam serdecznie- cierpiąca za swoim pupilem - bezgranicznie kochającym psem Megi

      • 14 1

    • Anna (1)

      Proszę żądać zadośćuczynienia od właścicieli białego psa. Z pewnością zajście miało wpływ na Pani zdrowie. Po czymś takim dostaje się zespół stresu pourazowego. Trzeba iść do lekarza niż męczyć się samemu z urazem i żądać od barbarzyńców którzy dopuścili do tego zdarzenia z 20 000 zł co najmniej

      • 51 1

      • Zaczął bym od miliona zł za poniesione szkody moralne + ze 100.000 zł na schronisko dla zwierząt - doby prawnik za 30-50% sumy powinien wygrać taką sprawę bez problemów ...

        • 6 2

    • Wyrazy współczucia dla Pani

      Sam widzę na moim osiedlu często dziecko z bulterierem. Puszcza go wolno bez żadnego zabezpieczenia I kaganca. Boję się nawet uwagę zwrócić bo kiedyś gdy zwróciłem w przypadku innego psa zostałem poszczuty. Ledwo uciekłem. To kraj bezprawia.

      • 6 1

    • Właściciel przyjaznego bulla

      Czym się właścicielka agresora tłumaczyła?

      • 7 0

    • Bulowate

      Bardzo mi przykro że doszło do takiej tragedii, aż ciężko uwierzyć że ludzie mogą być aż tak nieodpowiedzialni. Dobrze że Pani nic się nie stało. Byłam właścicielką adoptowanego pitbulla który pochodził z pseudohodowli . Suczka była aniołem a nie psem(kochała ludzi), była inteligentna ale i tak miałam ją pod kontrolą na każdym spacerze na 100%. Ja mogę kochać rasy takich psów (nawet te wielorasowe, adoptowane), inni nie muszą i w pełni ich rozumiem. Pokręceni ludzie tego nie rozumieją i w ten sposób stwarzają zagrożenie dla ludzi i zwierząt. Powinni się za to surowo karać aby następnym razem tacy ludzie pomyśli że jak chcą bullteriera to trzeba zainwestować i kupić z dobrej hodowli. Cały czas kręci się interes a panstwo na to pozwala. Jestem za psychotestami dla właścicieli bulowatych i w typie rasy.

      • 7 0

    • Współczuję (1)

      Bardzo współczuję Pani, sama straciłam niedawno moje psiedziecko
      Proszę nie czytać a tym bardziej zignorować co niektóre komentarze- napewno to od tych którzy nigdy nie zaznali bezgranucznej miłości jaka daje pupil

      • 21 1

      • Psiedziecko...

        Czas umierać, faktycznie nasz gatunek sam się unicestwi

        • 5 5

    • Kwk

      Radze kupic sobie psa a nie chomika na smyczy to nie bedzie budził instynktow łowieckich u innych psow

      • 4 21

    • Właścicielka psa (1)

      Proszę zrobić to o czym rozmawiałyśmy przez tel .Tam to zgłosić i oni dopilnują żeby pies został odebrany ,mają swoich prawników ,wiedzą jak się takie sprawy załatwia .

      • 42 3

      • No i co to da? Tego im zabierzecie, kupią sobie następnego. Tylko stanowcze, konsekwentne i bezlitosne działania policji, straży miejskiej i sądów może coś zmienić w zachowaniu takiej patologii. Bez policyjnej kontroli, karaniu właścicieli i kierowaniu spraw do sądów, nic się nie zmieni. Kundle będą latać samopas, jak latają. I tak w Gdańsku nie jest najgorzej. W małych miasteczkach i na wsiach to potrafią watahy kundli po ulicach biegać i widocznie każdemu to pasuje.

        • 14 1

    • Bardzo Pani współczuję utraty pieska

      • 21 0

    • (1)

      Właściciel psa powinien ponieść takie same konsekwencje takie jak dorosły znęcający się nad zwierzęciem a pies do uśpienia.

      • 27 3

      • Jeśli dostanie grzywnę, to będzie cud

        Zaraz kupi sobie nowego psa i będzie to samo robić

        • 22 0

    • ci gieroje od ratowania pieska nie mają pojęcia co mówią. mądrzy zza komputera.

      • 13 0

    • Wspolczuje

      Ciezko jest cos zrobic w takiej sytuacji, to jest zwierze silniejsze od czlowieka. Wyrazy wspolczucia z powodu pieska, sama nie wiem co bym zrobila gdyby to spotkalo moja misie piesie. A ludzie tacy madrzy, bo nie znalezli sie w tej sytuacji, ciekawe co sami by zrobili. Teoretyzowac kazdy potrafi. Szacun dla panow ratujacych pieska.

      • 37 0

    • A wytłumaczyła dlaczego ten pies ganiał samopas bez obroży, szelek ? Najprawdopodobniej ten pies regularnie jest tak puszczany i atakuje inne psy a właściciele nie reagują, wiec tez mam nadzieje ze odbiorą im psa!

      • 69 2

  • Oj

    • 0 0

  • Pani właścicielka w dredach charakterystycznie ubrana często widziana jest na spacerach z dziećmi, mężczyzna i jeszcze jednych charakterystycznym psem. Niestety bulterier nie jest ułożony i właściciel miał kłopoty z przywołaniem go. Artykuł nie zawiera informacji ze po zabiciu jorka (właścicielka miała go na smyczy). Pies morderca ugryzł w swoim opętaniu jeszcze jednego psa rasy Coli i dalej biegł w amoku z zakrwawionym pyskiem. Mam nadzieje ze zostanie on uśpiony ponieważ jest zagrożeniem nie tylko dla psów. Jesteśmy przerażeni tym zdarzeniem. Właściciele swoją postawą, wyglądem chcą zwrócić na siebie uwagę ale na litość nie tędy droga.

    • 0 0

  • A gdzie kaganiec ???

    Mieszka na Morenie Słoneczna Morena, na którym to osiedlu nagminie chodzą psy z opiekunami bez kagańców, a strazy tzw. miejskiej nie widziałem od miesiecy. Jest tam gdzie zarobią na źle parkujacym samochodzie i po co nam taka straż ??.
    Widza ja w samochodach ja sobie jeżdza czort wie gdzie ??

    • 0 0

  • Właściciel psa

    to może otatuowany 'wielki' bohater osiedlowy po 10 miesięcznej odsiadce za obrabowanie emerytki albo pobicie w 10ciu jednego

    • 0 0

  • Za niskie kary i brak egzekwowania , smyczy i kagańca

    Jw

    • 0 0

  • założę się że bagiety se jeszcze żartowali że hehe ale miał niezłe śniadanie ten bull

    i że takiego szczurka to na przystawkę...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane