- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (2 opinie)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 6 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
Ciało lisa spalone na terenie ogródków działkowych [aktualizacja 12.08]
Nieznany sprawca podpalił lisa na terenie ogródków działkowych w Nowym Porcie. Pismo z prośbą o interwencję w tej sprawie wystosowała do policji Rada Dzielnicy Nowy Port. Radni proszą także mieszkańców i właścicieli działek o informacje i pomoc we wskazaniu sprawcy przestępstwa.
aktualizacja 12.08: Zostaliśmy poinformowani przez policję, że funkcjonariusze zajęli się sprawą pomimo braku złożenia zawiadomienia w tej sprawie.
- Na początku tygodnia policjanci z komisariatu w Nowym Porcie odebrali zgłoszenie, że na terenie jednego z ogrodów działkowych znaleziono truchło lisa - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Martwe zwierzę zostało zabrane przed przyjazdem policjantów, na miejscu nie było też zgłaszającego. W tej sprawie nikt nie złożył dotychczas zawiadomienia, mimo to funkcjonariusze zajęli się sprawą i szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
8 sierpnia Przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Nowy Port, Łukasz Hamadyk, zwrócił się z pismem do komendanta Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku z prośbą o objęcie zawiadomienia szczególnym zainteresowaniem. Rada Dzielnicy powołała się na art. 35, pkt. 1 oraz 2 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt.
- Zarządowi Dzielnicy bardzo zależy na schwytaniu oraz sprawiedliwym osądzeniu sprawców tego przestępstwa, gdyż od kilku miesięcy na terenie dzielnicy nasila się konflikt między zwolennikami a przeciwnikami lisów - czytamy w zawiadomieniu. - Obawiamy się, że tego typu sytuacje mogą ten konflikt jedynie spotęgować, co może doprowadzić do samosądów, na co nie ma naszej zgody.
Lisy w mieście. Jak temu zaradzić? Po pierwsze: nie dokarmiać
Mieszkańcy dzielnicy skarżą się na obecność lisów
Co ciekawe, choć post ze zdjęciem na ten temat ukazał się pierwotnie w grupie Gdańsk Nowy Port na Facebooku, został on później usunięty. W dyskusji na temat wpisu, który zniknął, jest wiele komentarzy osób współczujących zabitemu zwierzakowi. Jest też jednak "wskazówka", że "jeszcze jeden lis biega po osiedlu". Z dyskusji można wywnioskować, że nagonka na lisy w Nowym Porcie zaczęła się po tym, jak 1 maja lis zaatakował, zresztą ze skutkiem śmiertelnym, 13-letniego psa rasy york należącego do jednej z mieszkanek dzielnicy, pani Agnieszki.
Coraz więcej lisów w Gdyni. Straż uratowała ostatnio dwa
- Po ostatnim poście odnośnie do lisów, przy wsparciu i pomocy Rady Dzielnicy, zostało wysłane pismo z prośbą o pomoc w tej sprawie - napisała wtedy właścicielka psa. - Straż miejska w odpowiedzi na to, poinformowała, że były wysyłane patrole, które monitorowały naszą dzielnice i nie spotkały zwierzęcia. Jedna z sąsiadek zadzwoniła do nich po wcześniejszym umówieniu, że jeśli napotka lisa, to ma dzwonić, mówiąc, że lis jest właśnie pod klatką i prosi o interwencję. W odpowiedzi usłyszała, że patrole w terenie pracują do godz. 21:00 i że na ten moment nie ma możliwości, by jakikolwiek patrol przyjechał.
Policja odpowiedziała Hamadykowi, że Rada Dzielnicy nie jest stroną postępowania, więc nie będzie możliwe przekazanie jakichkolwiek informacji o sprawie. Na tę chwilę nie wiemy, czy policja przyjęła zgłoszenie, jednak zwróciliśmy się już do Komendy Miejskiej o informacje w tej sprawie i będziemy informować o działaniach funkcjonariuszy.
Miejsca
Opinie (60) 8 zablokowanych
-
2022-08-11 13:40
Opinia wyróżniona
bestialstwo
Oby szybko złapali tego zwyrodnialca...
- 91 13
-
2022-08-11 13:34
biada sprawcy
we wszechswiecie nic nie zostaje zapomniane, wszystko czy dobre czy zle wraca do nas predzej czy pozniej. zaboli chlopa dwa razy.
- 22 6
-
2022-08-11 13:19
Złapać, wykastrować, żeby to to się nie rozmnażało przypadkiem.
- 31 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.