- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (15 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (48 opinii)
- 4 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 6 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
Dwoje pięciomiesięcznych kociąt szuka domu razem
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Mamitce, która źle znosiła schronisko, dziś szukamy domu dla kociego rodzeństwa - Zosi i Ciamciusia.
Pięciomiesięczne kociaki, rodzeństwo Zosia (czarno-biała kotka) i Ciamciuś (buro-biały kocurek) przebywają pod opieką Fundacji Kotella. Przyjechały do Trójmiasta z Krynicy Morskiej, gdzie ich mama okociła się w studzience.
- Zosia i Ciamciuś to koty idealne: niczego nie niszczą, korzystają z kuwety, uwielbiają być głaskane, są nierozłączne, dlatego szukamy opiekuna, który adoptuje je razem, w pakiecie - opowiada wolontariuszka Fundacji Kotella.
To kocie rodzeństwo praktycznie wszystko robi razem: jedzą, bawią się, śpią, myją się - są nierozłączne. Ciągle zabiegają o uwagę człowieka, proszą o przytulanie, mruczą, lubią spać na kolanach.
- Oba tryskają energią, ale nie uprzykrzają nikomu spokoju, ponieważ same doskonale się ze sobą bawią. Nawet same dobrowolnie wchodzą do transportera i w ogóle nie stresują się wizytami u weterynarzy.
Ciamciuś ponad miesiąc temu przeszedł operację jelit, a rekonwalescencja zakończyła się sukcesem. Kotki są aktualnie w pełni zdrowe, zaszczepione, odrobaczone.
Szukamy domu niewychodzącego, bezpiecznego. Kociaki nigdy nie przebywały w towarzystwie psów czy dzieci, więc nie znamy ich reakcji na nie.
Miejsca
Opinie (78) ponad 20 zablokowanych
-
2021-10-24 21:16
Justyna (1)
One muszą być razem bo nie mają nikogo oprócz siebie. Razem będą szczęśliwe a osobno ;;umrą" z tęsknoty. Adopcja tylko oba razem do tego samego opiekuna. I adopcja musi być u kogoś odpowiedzialnego z sercem pełnym miłości. Ja mam już swoje 3 adoptowane. Warto podarować komuś szczęście i patrzec jak jest szczęśliwy. Zyskać przyjaciela który nas kocha za nic za to że jesteśmy. Powodzenia w adopcji. P. S trzymam kciuki!
- 22 6
-
2021-10-24 21:45
Sara
Oczywiście zgadzam się w 100% i mam nadzieję że znajdzie się taki wspaniały człowiek który się nimi obydwoma odpowiedzialnie zaopiekuje.
- 3 4
-
2021-10-24 21:32
Kiki
Śliczne, kochane kociaczki nie wolno ich rozdzielać są bardzo zżyte ze sobą .
Chętnie bym je zaadoptowała ale mam już trzy kotki w mieszkaniu w bloku więc po prostu nie mam już możliwości aby przygarnąć więcej ale kto ma warunki polecam aby je przygarnął kotki są kochane i mądre.- 12 5
-
2021-10-24 20:48
Tylko Tak!!!
Chcieliśmy mieć kotka...były do wyboru dwa.Wzielismy oba i to najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć...chowają się wspaniale
- 20 4
-
2021-10-24 20:45
Kotki
Czy kotki są po steryzacji,kastracji
- 8 1
-
2021-10-24 18:40
JA mam3 kotki na stałe i jeszcze dwa od.czasu do czasu. Nie mam problemów.kotki są kochane Pragnę zaznaczyć że mieszkam w bloku.Jest trochę pracy ale to nie jest takie zle
- 54 6
-
2021-10-24 15:38
Żarta pawłowicz przygarnie starego kocura kaczego!
- 2 15
-
2021-10-24 08:29
Koty w domu minimum dwa! (2)
Samotność gatunkowa to nic przyjemnego.
- 87 8
-
2021-10-24 15:19
mam 3 koty i psa, pies wcale nie jest samotny
- 3 0
-
2021-10-24 09:36
Ten minus za co? Od jakiegoś pustelnika odciętego od świata?
- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.