W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o psie Nero, dziś poszukujemy opiekuna dla Lampo.
Darmowe czipowanie zwierząt w Gdańsku. Tylko do końca listopada
2023-11-26 08:41
Za ciepły dom będzie najlepszym przyjacielem!
2023-11-26 08:55
Dużo tego na OLX. Widać problem
2023-11-26 10:55
Problem niestety ten sam od dzięsiątków lat, najgorsze jest to ze nie zapowiada się żeby było lepiej.
2023-11-26 14:33
Nikt się nie stara problemu rozwiązać. To, że człowiek sobie wymarzył trzymanie uroczego, futrzanego zwierzątka w domu, napędza się samo. To marzenie sprawia, że powstają coraz to nowe hodowle i pseudohodowle, które zarabiają na tych marzeniach, wciąż hodując kolejne, atrakcyjne wizualnie, zmutowane genetycznie zwierzątka, by zaspokoić to marzenie,
Nikt się nie stara problemu rozwiązać. To, że człowiek sobie wymarzył trzymanie uroczego, futrzanego zwierzątka w domu, napędza się samo. To marzenie sprawia, że powstają coraz to nowe hodowle i pseudohodowle, które zarabiają na tych marzeniach, wciąż hodując kolejne, atrakcyjne wizualnie, zmutowane genetycznie zwierzątka, by zaspokoić to marzenie, wiedząc, że będzie popyt. Jak się znudzi - są przecież schroniska. Przyzwyczajacie te zwierzęta do tego, że człowiek daje jedzenie, zapewnia schronisko, wyprowadza na spacer. W efekcie zwierzęta te stają się nieporadne życiowo. Hodowla tymczasem dalej trwa, na życzenie człowieka, więc powstają coraz to nowsze "maskotki", wszystkie od małego przyzwyczajane do człowieka, coraz więcej i więcej. Wtedy jest nawoływanie o dom dla kotka/pieska, no i wiadomo, że ktoś się znajdzie, no bo przecież ten kotek/piesek jest taki słodki... A człowiek, wiadomo, użala się tylko nad tymi zwierzętami, które są urocze. Tymczasem inne zwierzęta, już nie tak urocze, można już spokojnie zjeść na obiad, wytępić, albo przeprowadzić na nich ekspetymenty medyczne.
2023-11-28 03:47
Śliczny sama bym go wzięła do siebie, choć mam swojego dużego Diabełka labka, kota z dworu znajdę , dzieciaki to i tak bym go wzięła do siebie bo jest taki Kochany. Mój Diabełek bardzo dobrze znosi inne zwierzęta bo jest tak wychowany i taki mały braciszek byłby dla niego kompanem do końca życia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Codziennie wracam z dzieckiem z pozytywnej szkoły na Kokoszki i nie ma dnia abym nie musiała prosić właścicieli czworonogów aby założyli swoim psom smycze. A tłumaczenie, ze każdy pies moze ugryźć ale mój nie dosłownie doprowadza mnie do szału! Czy mam robić zdjęcia właścicielom i zgłaszać na policję? Co nie bedzie takie trudne bo ostatnio coraz więcej patroli jest na naszej dzielnicy
W dzieciństwie byłam napadnieta przez psa i drętwiejē. Psy mają ludzie okrutni, bo jak można zamknąć psa w domu na 10 godz. No jak? A po co ludzie otrzymają psy w domu, w łóżku?
